Wyczuwam jakąś petardę dzisiaj. BWC jako opener.
...Pudło
1.THINFS
2.KO
3.Bad Name
4.Lost Highway
5.Whole Lot Of Leavin
6.Rollercoaster
7.Follow To Follow
8.Working Man
9.Sleep
Wyleje teraz swoje żale, bo często mam tak, że jak pośpieszę się z jakąś opinią to wkrótce dzieją się rzeczy które powodują że jest mi głupio.
To już nie jest kwestia formy Jona. To jest po prostu lenistwo i lekceważenie fanów. Noc w noc ta sama set-lista. Co się z nimi do cholery dzieje? Jest tyle piosenek ŁATWYCH, przy których Jon mógłby nawet odpoczywać a dla ludzi byłaby to perełka(np Living In Sin - refren może Jon sobie odpuścić) ale nie po co. Lepiej walić co noc tą samą set-liste. To pewnie z troski o fanów, którzy nie mogą jeździć na wiele koncertów, aby nie czuli się pokrzywdzeni, że u nich był standardzik, a u sąsiadów perełki
stream:
https://www.facebook.com/mara.alves2/vi ... =2&theater