A mi się pomysł z plażą podoba , tym bardziej że z żonką śpimy w akademiku niedaleko morza i w razie ,,w" to daleko nie będzie musiała mnie nieść:) To co, na końcu zostajemy pod scena?!
najgorzej z plaży wrócić na 2 koniec miasta jak sie go nie zna.. a kocyk mam duży w samochodzie ale na koncert z tym się taszczyć.... a ktoś wie jak daleko jest plaża od stadionu i jak dojechać? a może po prostu piwko w jakimś klubie a rano po wyspaniu atak na plaże ma być słonecznie D:
Nie wiem gdzie tu jest problem.
Proponuje np. w ciągu godziny od zakończenia koncertu w jakimś miejscu można czekać aż się chętni zejdą, potem iść grupą po browary i na plaże się bawić do rana.
Na pewno jest sporo takich ludzi co wracają tak jak ja kilka godzin po koncercie nad ranem, więc można by było się zabawić wspólnie przez ten czas.
no ludzie coś zdecydować juz słyszalam opcje knajpa z tv bo po 00:00 jakiś dobry mecz ma być D: proszę coś ustalmy bo zaraz dostępu do kompa nie będziemy mieli:D
ja od razu mówię, że się nie orientuję, ale z tego co widzę na google maps, to może spotkamy się https://maps.google.pl/maps?q=PGE+ARENA ... ,,0,-11.81 przy wyjsciu tam po prawej przy tej "skrzynce" ._. tak od razu po koncercie. To jest "pod" napisem PGE ARENA