Warszawa

[Mrsadler1997]

Ja jak już pisałam, się zjawię . Postaram się przyjechać na czas,chociaż nie wiem czy nie będę miała problemu ze znalezieniem lokalu .

Nie będziesz miała. Ten sphinx jest na jerozolimskich, jadąc od strony Wisły przed skrzyżowaniem z marszałkowską po tej samej stronie co smyk.

Już ogarnęłam . To do zobaczenia jutro :3

[wranglerek]

Kurczę, obym się wyrobił!!! Chociaż szczerze wątpię i już żałuję . Nie mam wyjścia muszę jutro być w robocie i nie wiem ile mi zejdzie. A dojazd do Wawy to przynajmniej godzina, a ze znalezieniem miejsca do zaparkowania auta jakieś dwie . A jak sobie pomyślę, że wieczorem będę musiał wracać i nie mogę nawet browarka łyknąć... ech. No nic będę kombinował... Być może do zobaczenia (nie teraz to może następnym razem, bo myślę, że to nie ostatnie spotkanie).
Pozdrawiam
P.S. (ale jak to ktoś powiedział Keep The Faith, może się uda)

[Paddy]

Nie zamierzamy się nigdzie przenosić, także nie trzeba być punktualnie

[agajoov]

Keep the faith, żeby się udało

A chciałam dodać, żebyście pytali obsługę o zlot (fanów) Bon Jovi to Wam wskażą, do którego stolika iść

[wranglerek]

A może podpowiedzcie gdzie można "furę" zostawić w pobliżu, jakiś parking czy coś??

[agajoov]

Możesz spróbować na ul. Widok, może będzie jakieś wolne miejsce przy ulicy to stamtąd najbliżej do Sphinxa. Ewentualnie możesz próbować na wielopoziomowym parkingu przy ul. Parkingowej (od al. Jerozolimskich w Kruczą, potem w Nowogrodzką w prawo (pierwsza przecznica) i lewo już Parkingowa - tuż przed Novotelem

[Thalion]

A może podpowiedzcie gdzie można "furę" zostawić w pobliżu, jakiś parking czy coś??

W sobotę o tej godzinie miejsca powinieneś znaleźć bez problemu. W razie czego wjedź w Marszałkowską, potem zanim dojedziesz do rozkopanej Świętokrzyskiej, skręć w prawo w Sienkiewicza - to taka niewielka uliczka, która ma swoje zalety - parkingi!

Opcja 1.
Jedziesz Sienkiewicza do pierwszego skrętu w prawo (ul. Zgoda) i tak dostaniesz się na parking pod EMPiKiem - wtedy niestety masz kawałek do przejścia, ale z drugiej strony to nie jakieś kilometry znowu, kilka minut spacerkiem. Miejsca powinny być.

Opcja 2.
Możesz pojechać Sienkiewicza do skrzyżowania z Jasną (druga w prawo) i podjechać kawałek bliżej miejsca spotkania. Jedziesz wtedy prosto, przejeżdżasz pierwsze skrzyżowanie (Przeskok/Złota) i zaczynasz szukać miejsc. Jeśli nic nie ma, skręcasz znowu w prawo w Widok - tam jest dużo miejsc i pewnie coś znajdziesz.

Najpierw spróbuj może Widok, a jeśli nic nie będzie, to możesz spróbować tego numeru z parkingiem EMPiKu. Jeśli pojedziesz dalej tą ulicą (Zgoda), to dojedziesz zresztą na drugi parking. Prowadzi do niego właśni Zgoda, jest w miejscu, gdzie ulica odbija w lewo i łączy się z Jasną.
Sprawdź może nazwy na jakiejś mapie czy google earth. Wiem, że troszkę to zagmatwane, ale tam jest sporo miejscówek i nawet w środku tygodnia spokojnie można tam zaparkować, wystarczy chwila cierpliwości. Często sama tam parkuję, zawsze uda się coś znaleźć, najwyżej trzeba objechać dwa razy... Poza tym pewnie spotkasz "warszawski folklor" czyli panów mówiących "szefie, popilnować wozu?" - są irytujący, ale po ich zachowaniu widać czy są miejsca, czy nie ma

Opcja 3.
Marszałkowska - Sienkiewicza - Jasna i jedziesz prosto. Jasna przechodzi w Kruczą, przejeżdżasz Jerozolimskie (duże skrzyżowanie, z tramwajami) i zaraz za skrzyżowaniem szukasz miejsca. Możesz też odbić za Jerozolimskimi w pierwszą w prawo (Nowogrodzka), tam często są miejscówki.

Ale mi długi post wyszedł

[wranglerek]

Niestety - "Lost My Faith" - przynajmniej jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie. Po prostu nie dam rady. Ale post Thalion muszę zachować i będąc następnym razem w Warszawie posłużę się nim jako GPS-em, przynajmniej w centrum
Pozdrawiam wszystkich i udanej zabawy...
P.S. Nie gniewajcie się, może następnym razem się uda.
Parafrazując naszych idoli Believe that the sun will shine next time

[agajoov]

Jestesmy na gorze, po lewej stronie na kanapach. Dwie blondynki

[Sasa]

A może by tak jakiś zlocik pod koniec grudnia lub na początku stycznia?

[Thalion]

I jak było?

[agajoov]

Niestety liczebnością znowu nie możemy się pochwalić, ale było miło, i pojadłyśmy, i popiłyśmy, i były dyskusje o Bon Jovi, ale nie tylko

[wranglerek]

Pojadłyśmy, popiłyśmy..., czyżby tylko damskie towarzystwo przybyło na zlocik??
No i nie mówcie, że tylko Was dwie blondynki było na tych kanapach

[agajoov]

Haha tak, były same damy
Niee, na szczęście kolejne dotarły, ale łącznie było nas aż 5 xD (teraz M.J. powie 'a nie mówiłam?')
Niemniej jednak nadal liczymy, że znowu kiedyś pojawi się większa grupka a na razie żałujcie, że Was nie było! :>

[M.J.]

teraz M.J. powie 'a nie mówiłam?'

'a nie mówiłam?'

Jeśli chodzi o mężczyzn na naszych zlotach, to w sumie doliczyłyśmy się ich... pięciu (z czego jeden nawet nie był fanem BJ)? Dziewczyny, poprawcie, jeśli się mylę!