Transport Lublin -> Gdańsk

Post autor: **Mkwiatek93** » 23 maja 2013, o 20:28

Właśnie Naszym wiekiem możemy się chwalic przy nim

Prezes, ja się słucham kogos ciut starszego od Ciebie, takiego Pana po 50-ce

Post autor: **prezes1** » 23 maja 2013, o 20:53

Mkwiatek93 pisze:Prezes, ja się słucham kogos ciut starszego od Ciebie, takiego Pana po 50-ce

Ciut? To już przegięcie...Jestem obrażony Mflower...

Post autor: **Mkwiatek93** » 23 maja 2013, o 20:56

Trzeba było nie udawać że 'taki stary jestem że do tego się nie przyznam'

Starszy od moich rodziców nie jesteś, więc nie jest tak z Tobą źle

Post autor: **Agata BJ** » 23 maja 2013, o 22:44

Mkwiatek93 pisze:Trzeba było nie udawać że 'taki stary jestem że do tego się nie przyznam'
Starszy od moich rodziców nie jesteś, więc nie jest tak z Tobą źle

Cii, uważaj! Przecież u prezeza jest "wszystko zastrzeżone", więc nie można wyjawiać nic na jego temat, wieku także nie

usunięty użytkownik 4858

Prezes, widzę, że spodobałeś się dziewczynom

Fajnie macie w tym Lublinie...

Post autor: **Mkwiatek93** » 23 maja 2013, o 23:07

Tomker pisze:Prezes, widzę, że spodobałeś się dziewczynom
Fajnie macie w tym Lublinie...

Zapraszamy

A Prezes spodobał się, do wymiany poglądów

[ Dodano: 2013-05-27, 22:20 ]
Lublin, nie śpimy! Od spotkania jakoś cicho tu się zrobiło, poza dyskusją na temat wieku

Post autor: **prezes1** » 29 maja 2013, o 14:56

A o czym chcesz porozmawiać droga Mflower?

BTW- jak tam siostra?
Od wymiany poglądów się zaczyna, hehe...

KasiaBJ czy mi się wydaje czy Ty bilet sprzedawałaś? Nie mów że nie jedziesz?

Post autor: **Agata BJ** » 29 maja 2013, o 14:59

Poznając zapał Kasi na naszym spotkaniu to nie wierzę, że ona by swój bilet sprzedała, nawet za największe pieniądze

Post autor: **prezes1** » 29 maja 2013, o 15:04

No właśnie, byłoby to dziwne. Może miała zapasowy?(trzymała dla męża do ostatniej chwili)

Post autor: **KasiaBJ** » 29 maja 2013, o 16:21

Nie ma opcji - swojego nie sprzedaję!!! NEVER!!!

to bilet męża, który zbytnio nie cieszy się z tego wydarzenia, więc chce go sprzedać. Także jakby ktoś z Waszych znajomych poszukiwał, to miejcie mnie na uwadze "po znajomości"

Chociaż jak widzę z ilości ofert na forum może być z tym ciężko...

Post autor: **Agata BJ** » 29 maja 2013, o 18:07

KASIA! Czy to znaczy, że teraz możesz jechać pociągiem?

Post autor: **KasiaBJ** » 29 maja 2013, o 18:11

Niestety, jadę samochodem. Jeśli nie uda się sprzedać biletu, to mąż pójdzie na koncert "co by się nie zmarnowało"

Post autor: **Agata BJ** » 29 maja 2013, o 22:35

A już miałam nadzieję..

Post autor: **Mkwiatek93** » 30 maja 2013, o 12:42

prezes1 pisze:A o czym chcesz porozmawiać droga Mflower?

O czymkolwiek, bo troche mało aktywności tutaj

Z Siostra wszystko w porządku, żyję, oddycha i czeka na wyjazd jak ja

Post autor: **Agata BJ** » 30 maja 2013, o 12:51

To może meeting?