Akcje promocyjne
Moderator: Mod's Team
- Martixx
- Patron www.bonjovi.pl
-
Keep The Faith
- Posty: 280
- Rejestracja: 21 lutego 2012, o 21:05
- Lokalizacja: Łódź
Akcje promocyjne
Skoro udało nam się już ustalić wygląd koszulek, to myślę, że warto by się zastanowić nad tym, czy chcemy organizować jakieś nasze akcje promocyjne koncertu.
W innym temacie padła propozycja rozklejania naklejek z HANDem i datą koncertu oraz rozdawania ulotek w naszych koszulkach na ruchliwych ulicach w naszych miastach. Co do tej drugiej, to na razie mam pytanie, czy chcemy coś takiego zrobić, a szczegółami będziemy się zajmować później (akcja odbywałaby się, gdy będzie ciepło, żebyśmy chodzili w samych koszulkach ). Myślę, że należałoby się teraz zastanowić nad naklejkami no i oczywiście innymi pomysłami
W innym temacie padła propozycja rozklejania naklejek z HANDem i datą koncertu oraz rozdawania ulotek w naszych koszulkach na ruchliwych ulicach w naszych miastach. Co do tej drugiej, to na razie mam pytanie, czy chcemy coś takiego zrobić, a szczegółami będziemy się zajmować później (akcja odbywałaby się, gdy będzie ciepło, żebyśmy chodzili w samych koszulkach ). Myślę, że należałoby się teraz zastanowić nad naklejkami no i oczywiście innymi pomysłami
Moim zdaniem koncert jest promowany przez organizatora w sposób wystarczający, a patrząc na promocje innych gwiazd wręcz ponadprzeciętny. Kto chce ten i tak pójdzie, a jakaś głupia naklejka, czy ulotka (litości to jest BJ, a nie anonimowy zespół z Meksyku) niczego nie zmienią. Nie sądzę, żeby udało się namówić kogoś niezainteresowanego koncertem na to, aby na niego poszedł za pomocą ulotki. Przeciwnie, moim zdaniem tego typu promocje wręcz ośmieszałyby BJ i obniżyły rangę całego wydarzenia... bo co? wielkie BJ, a trzeba naganiać ludzi za pomocą ulotek?
Z innej beczki - Depeche Mode wyprzedali jakiś tydzień temu cały Stadion Narodowy (większy niż PGE), zostały bilety na dosłownie 1 trybunę i to resztka, a koncert ma się odbyć w lipcu 2013. Jak się prezentuje na tym tle rzekome 10tys na BJ pozostawiam bez komentarza i myślę, że Wasze akcje wiele tu nie pomogą bo po prostu BJ w Polsce pewnego poziomu nie przeskoczą. Miejmy tylko nadzieję, że poziom okaże się na tyle wysoki, że nie będziemy się bawili na w połowie pustym stadionie.
Z innej beczki - Depeche Mode wyprzedali jakiś tydzień temu cały Stadion Narodowy (większy niż PGE), zostały bilety na dosłownie 1 trybunę i to resztka, a koncert ma się odbyć w lipcu 2013. Jak się prezentuje na tym tle rzekome 10tys na BJ pozostawiam bez komentarza i myślę, że Wasze akcje wiele tu nie pomogą bo po prostu BJ w Polsce pewnego poziomu nie przeskoczą. Miejmy tylko nadzieję, że poziom okaże się na tyle wysoki, że nie będziemy się bawili na w połowie pustym stadionie.
- Bodzio
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 775
- Rejestracja: 2 lutego 2005, o 23:33
- Ulubiona płyta: Hmmm...
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Co do promocji, to prawda, że nie jest ona konkretnie potrzebna. Zawsze może być miłym fanowskim działaniem, ale chyba cała Polska wie o koncercie.
Zawsze mnie interesował fenomen tego zespołu. Największy fanklub w Polsce, tysiące fanów etc. A dla mnie muzyka jest do niczego...Scrooge pisze:Depeche Mode
pozdrawiam serdecznie!
Artur
12-07-2019 - Warszawa, PL - BJ
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, DE - RS
16-07-2011 - Mannheim, DE - BJ
10-06-2011 - Dresden, DE - BJ
25-05-2008 - Leipzig, DE - BJ
24-06-2007 - London, UK - BJ
25-05-2006 - Nijmegen, NL - BJ
Artur
12-07-2019 - Warszawa, PL - BJ
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, DE - RS
16-07-2011 - Mannheim, DE - BJ
10-06-2011 - Dresden, DE - BJ
25-05-2008 - Leipzig, DE - BJ
24-06-2007 - London, UK - BJ
25-05-2006 - Nijmegen, NL - BJ
- Milla
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 886
- Rejestracja: 20 listopada 2011, o 12:29
- Lokalizacja: Nysa
Nie wiem czy ulotki i naklejki coś pomogą. Ci, którzy się interesują Bon Jovi na pewno już wiedzą o koncercie, a ci, którzy nie, nie będą chcieli wyłożyć tyle kasy na bilet tylko dlatego, że ktoś im dał ulotkę zachęcającą. Takie ulotki można rozrzucać ludziom po skrzynkach zapraszając na darmowy pokaz wyrobu sera...
-
- Have A Nice Day
- Posty: 2014
- Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Mkwiatek93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1389
- Rejestracja: 14 października 2012, o 21:11
- Lokalizacja: Lublin
Ja to Depechów nic nie mam (są mi obojętni), ale w moim mieście jest ich pełno! Mieszkam to od urodzenia i żaden koncert nie był aż tak tu promowany, billboardy na każdym kroku!
Frustruje mnie to i jednocześnie przygnębia, mając świadomość że (moim skromnym zdaniem) Bon Jovi zaistnieli i zrobili więcej dla muzyki niż DM. Gdyby nie internet nie wiedziałabym o koncercie, no może do wczoraj bo przypadkowo widziałam reklamę.
Wracając do tematu -> rzeczywiście ulotki są z deka ośmieszające, bo to nie początkujący zespół rodem z X-Factor, byśmy musieli go nagłaśniać. Naklejki może i fajne, ale śmietnik będzie, zwłaszcza gdy ktoś przesadzi.
Ktoś wspominał już o tym i może to powtórzę, aby większość zapraktykowała - Promocja wśród znajomych. Na pewno lepiej do nich dotrze niż do obcych ludzi spotkanych na ulicy Czy podczas rozmowy, spotkania, czy na FCB, Twitterze itd. Nietrudne, a może być najbardziej skuteczne, bo znajomi przekażą to dalej
Frustruje mnie to i jednocześnie przygnębia, mając świadomość że (moim skromnym zdaniem) Bon Jovi zaistnieli i zrobili więcej dla muzyki niż DM. Gdyby nie internet nie wiedziałabym o koncercie, no może do wczoraj bo przypadkowo widziałam reklamę.
Wracając do tematu -> rzeczywiście ulotki są z deka ośmieszające, bo to nie początkujący zespół rodem z X-Factor, byśmy musieli go nagłaśniać. Naklejki może i fajne, ale śmietnik będzie, zwłaszcza gdy ktoś przesadzi.
Ktoś wspominał już o tym i może to powtórzę, aby większość zapraktykowała - Promocja wśród znajomych. Na pewno lepiej do nich dotrze niż do obcych ludzi spotkanych na ulicy Czy podczas rozmowy, spotkania, czy na FCB, Twitterze itd. Nietrudne, a może być najbardziej skuteczne, bo znajomi przekażą to dalej
Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
Learning how to fly with a broken wing...
- djpj1
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 129
- Rejestracja: 16 grudnia 2007, o 11:28
- Lokalizacja: Kalisz
o gustach sie nie dyskutuje..dla jednych muzyka DM jest do niczego tak jak dla Ciebie(może nie wychowałeś się na ich muzyce?albo jakiś inny powód) a dla innych to nieomal kult..tak samo jest z Bon Jovi...jeden uwielbia i da sie pokroić,inny tylko lubi a trzeci nienawidzi...Patrząc iż na 8 koncertów latem Depeche Mode w Deutschland cztery juz wyprzedane to nie tylko Polskę dotyka fenomen tej grupy......Bodzio pisze:
Zawsze mnie interesował fenomen tego zespołu. Największy fanklub w Polsce, tysiące fanów etc. A dla mnie muzyka jest do niczego...
22 lipca 2011-Wiedeń-Austria
19 czerwca 2013-Gdańsk-Polska
12 lipca 2019-Warszawa-Polska
19 czerwca 2013-Gdańsk-Polska
12 lipca 2019-Warszawa-Polska
- misstwisted
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 973
- Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
- Lokalizacja: Pszczyna
Koncert posiada już wystarczająca promocję w radio, na bilboardach, gazetach. Nasze prymitywne akcje nic nie zmienią. Nikt nie zmieni zdania i nie pójdzie na koncert tylko dlatego, że dostał na ulicy ulotkę informująca o koncercie. Na mnie akcje promocyjne nigdy nie wywierały większego wpływu. Wiem czego chcę. Jeśli coś mi się podoba, to to kupuję, nie muszą mi o tym z wszystkich czterech stron świata trąbić Wydaje mi się, że taka jest tez reszta społeczeństwa.
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4411
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Ulotki i te "prymitywne" akcje to takie drobne cegiełki, które budują pewien wizerunek, zapotrzebowanie itp.misstwisted pisze:Koncert posiada już wystarczająca promocję w radio, na bilboardach, gazetach. Nasze prymitywne akcje nic nie zmienią. Nikt nie zmieni zdania i nie pójdzie na koncert tylko dlatego, że dostał na ulicy ulotkę informująca o koncercie. Na mnie akcje promocyjne nigdy nie wywierały większego wpływu. Wiem czego chcę. Jeśli coś mi się podoba, to to kupuję, nie muszą mi o tym z wszystkich czterech stron świata trąbić Wydaje mi się, że taka jest tez reszta społeczeństwa.
Zerknij na wszystko co masz w domu i świadomie odpowiedz czy każda rzeczy była kupiona dlatego, że to było twoje marzenie, pragnienie, potrzeba?? Jak nawet tak to zapytaj się czemu akurat szampon tej firmy, a nie równie dobry, ale mniej znanej firmy i tańszy?
Gdyby społeczeństwo było świadome i nie byłoby podatne na wpływy.. to wszelkie chwyty reklamowe nie miałyby najmniejszego sensu. Jest jednak inaczej. Wielkość kafelek w sklepach jest dobrana nieprzypadkowo, muzyka często też jest narzucana, bo są robione specjalne badania i tworzy się odpowiedni image i nastrój. Mieszanie regałami jest jednym z najprostszych zabiegów zwiększających zyski w sklepach. Akcję z końcówką 0,99 to kolejny działający chwyt. Gdyby to nie działało "podświadomie" na ludzi, to wszelkie religie, akcje typu WOŚP czy wprowadzanie mody nie miałoby miejsca.
Zauważ, że szczególnie młody dzisiaj jak kupuje wypasione auto to on przeważnie nie kupuję je dlatego, bo jest ekonomiczne/bezpieczne itp. Kupuje je bo ma zajebiste auto (czyli sam jest cool), do takich aut lgnął dziewczyny, budzi podziw, automatycznie wysyła światu pewien obraz swojej osoby. Wraz z autem kupuje wiele więcej. Gorzej jak mu się to auto zepsuje, bo wtedy razem z nim automatycznie traci cześć swojej wartości i atrakcyjności. Zobacz jak młodzi się wartościują ze względu na model telefonu który posiadają - im lepszy tym oni czują się lepsi od innych.
Jeżeli chodzi o koncerty, to najlepszym sposobem na trafienie do ludzi jest promowanie ideii, że "musisz tam być" czy "masz szanse spełnić swoje marzenie na które czekałeś/aś" tyle lat.
Dlatego ja nie negowałbym tych akcji, bo od takich drobnych akcji zaczynała orkiestra WOŚP. I pomimo, że to zupełnie 2 inne sprawy, to schemat funkcjonowania jest taki sam.
- misstwisted
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 973
- Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
- Lokalizacja: Pszczyna
Nie chcę negowac twojego zdania, Adrianie, ale jeśli w grę wchodzą setki, a nawet tysiące złotych, to hasła typu "musisz tam być" albo "na to czekałeś trzydzieści lat" nie mają na mnie wpływu. W takich kwestiach liczą się dwie rzeczy - albo zdrowy rozsądek, albo silne pragnienie. Skoro nie słucham SOAD, to na ich sierpniowy koncert nie wydam ani złotówki - BO ICH NIE SŁUCHAM i nie będę sobie kaleczyć uszu (to przykład, nie chcę tu nikogo urazić). Na BJ wydałam 2 x 550 zł, bo to mój ulubiony zespół, albo inaczej - bo na możliwość bycia na ich koncercie czekałam od jakichś czterech lat. To jest pragnienie.
Akcje medialne organizowane przez sponsorów mają na celu przeciągać tych niezdecydowanych na swoją stronę. My, fani, jedyne co możemy, to podrukować sobie takie ulotki/cegiełki i rozdawać dla własnej hecy. Jest więcej niż pewne, że ktoś niezainteresowany tym zespołem lub taką muzyką wyrzuci ulotkę od razu do kosza, tak jak robię to ja idąc ulica Stawową w Katowicach.
Akcje medialne organizowane przez sponsorów mają na celu przeciągać tych niezdecydowanych na swoją stronę. My, fani, jedyne co możemy, to podrukować sobie takie ulotki/cegiełki i rozdawać dla własnej hecy. Jest więcej niż pewne, że ktoś niezainteresowany tym zespołem lub taką muzyką wyrzuci ulotkę od razu do kosza, tak jak robię to ja idąc ulica Stawową w Katowicach.
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Z jednej strony każdy chce , aby był pełny stadion . Z drugiej zniechęca się tych , którzy chcą coś w tym kierunku zrobić . Po co właściwie ? Jeśli ktoś ma ochotę niech to po prostu robi i nie patrzy na tych , którzy wiecznie ze wszystkiego są niezadowoleni.
[ Dodano: 2013-01-23, 10:45 ]
Misstwisted wielokrotnie byłam na koncertach zespołów , których na co dzień nie słucham . Mimo wszystko się zdecydowałam i na pewno tego nie żałuję , bo nawet do niektórych się przekonałam . Gdybym chciała chodzić na koncerty tylko tych , których uwielbiam to musiałabym się skupić tylko na BJ i Linkin , a po co...
[ Dodano: 2013-01-23, 10:45 ]
Misstwisted wielokrotnie byłam na koncertach zespołów , których na co dzień nie słucham . Mimo wszystko się zdecydowałam i na pewno tego nie żałuję , bo nawet do niektórych się przekonałam . Gdybym chciała chodzić na koncerty tylko tych , których uwielbiam to musiałabym się skupić tylko na BJ i Linkin , a po co...
- misstwisted
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 973
- Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
- Lokalizacja: Pszczyna
Jeżeli ktoś postawił sobie za życiowe hobby chodzenie na koncerty zespołów, których nie słucha, to uszanuję to. Należy wziąć pod uwagę, że społeczeństwo ubożeje i nie jest łatwo wywalić sobie 300 złotych na bilet, skoro tą kasę może sobie odłożyć na paliwo lub wakacje, czyli rzeczy, których potrzebuje bardziej niż koncertu zespołu, którego nie zna. Ja wam nie zabraniam takich akcji, wyrażam tylko swoje zdanie. Ja niestety pracuję, chodzę do szkoły i nie mam czasu aby rozdawać ulotki na rynku. Jeśli ktoś ma taką aspirację, to niech to robi - nie okrzyczę ani nie wyśmieję.
-
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 215
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 19:54
- Lokalizacja: Pińczów
Koncert Depeche Mode - 25.07.2013
Środek wakacji, ludzie mają urlopy, studenci i uczniowie wolne. Nie ma problemu żeby znaleźć czas na kocert. Miesce koncertu - Warszawa. Nie ważne czy jedziesz z nad morza czy z gór, wszyscy mają podobną odległość.
Koncert Bon Jovi - 19.06.2013
Środek sesji egzaminacyjnej, ludzia pracują, uczniowie idą do szkoły. Miejsce konertu - Gdańsk. Wiele osób będzie musiało przejechać niemal całą Polskę.
To na pewno ma wpływ na większą frekwencję na koncercie Depeche Mode.
Środek wakacji, ludzie mają urlopy, studenci i uczniowie wolne. Nie ma problemu żeby znaleźć czas na kocert. Miesce koncertu - Warszawa. Nie ważne czy jedziesz z nad morza czy z gór, wszyscy mają podobną odległość.
Koncert Bon Jovi - 19.06.2013
Środek sesji egzaminacyjnej, ludzia pracują, uczniowie idą do szkoły. Miejsce konertu - Gdańsk. Wiele osób będzie musiało przejechać niemal całą Polskę.
To na pewno ma wpływ na większą frekwencję na koncercie Depeche Mode.
How does money lead to greed
When there's still hungry mouths to feed
When there's still hungry mouths to feed