Moderator: Mod's Team
idealna setlista, zagrali w zasadzie wszystko, na czym mi zależało. Bezcenny klimat i atmosfera, koncert przebił moje oczekiwania, po prostu - CUDNIE! Oświadczyny, stanik, flaga 
! Oczywiście to główna zasługa Jona !! Tak się cieszę że mogłam tam być, przyjechałam sama z drugiego końca Polski i dotarłam i zdobyłam super miejsce prawie przy samej barierce w GC, mega przeżycie, do tej pory znałam ich koncerty z DVD itd, byłam na ich koncercie pierwszy raz w życiu i juz chcę następne. . Myślę że Jon bym wszystkim bardzo ale to bardzo pozytywnie zaskoczony. to było widać i nikt tego nie może zakwestionować! DZIĘKUJĘ !
Zarówno zespól jak i My wszyscy byliśmy niesamowici! Oglądając nagrania mogę śmiało powiedzieć, że daliśmy czadu! I jak, to wcześniej już ktoś napisał, też mi się wydaje, że byli zaskoczeni. Boję się, że przeze mnie parę osób mogło ogłuchnąć lub ma zadeptane paluchy 
Proszę o wybaczenie! Moja miejscówka znajdowała się po prawej stronie za dwiema osobami od wybiegu i nie dałam rady wyciągnąć dalej ręki do Jona podczas Bad Medicine a podczas Livin' brakowało naprawdę niewiele kurcze następnym razem się uda ale widziałam idealnie jego twarz, bo akurat się schylił wow haha
fin pisze:O matko, do tej pory przeżywam to, co działo się wczoraj wieczorem! To był najlepszy koncert na jakim byłam, bez dwóch zdań. Pierwszy raz widziałam, żeby ponad połowa trybun przestała (klaszcząc, ruszając się i śpiewając) calusieńki koncert! A jaki Jon miał wspaniały kontakt z publicznością... Na Wanted Dead Or Alive, popłakałam się ze wzruszenia, co raczej mi się nie zdarza, bo lubię zgrywać twardą babkę. Ogólnie - jestem pod ogromnym wrażeniem, po wyjściu z koncertu jeszcze przez godzinę drżały mi nogi, z resztą do tej pory czuję tamte emocje i nucę w głowie niektóre piosenki. Nigdy tego nie zapomnę i mam nadzieję na następny raz w niedalekiej przyszłości
A oświadczyny bardzo, bardzo wzruszające, wymarzone! Fajnie tej parze, chłopak miał świetny pomysł
DALIŚMY CZADU!!!! Polska publiczność jest zajebista a chłopaki wiedzą że mają do kogo wracać i że warto:). Zabrakło tylko blood on blood. ale bylo super, chlopaki dali rade my tez i bylo MEGA!!!!! Energia z koncertu wciąż we mnie siedzi!!:)))) Jestem dumny z nas i chłopaków 
Dzięki Wam i dzięki dla Bon Jovi, że przyjechali i chcą znowu przyjechać. Też myślę, że wrócą, muszą po tym co się działo wczoraj 
Ogromne brawa za wspaniała atmosferę, którą urzekliśmy Jona i chłopków
i ta świadomość, że wreszcie są w Polsce... ![;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif "Uśmiech krzywy"){kind=icon}
) Napiszę tylko, że zbieram pieniądze na kolejny koncert w Polsce, KTÓRY ZOSTAŁ NAM OBIECANY 
