Ja również witam wszystkich! Chwile mi zajęło, bo musiałem newsa na FBooku wywalić
Życzę miłej zabawy. Trasa wyjątkowa z wielu względów. Można będzie wspominać gorsze momenty jak brak Richiego, śnieżyca, awarie prądu, ale my przede wszystkim będziemy pamiętać jeden szczególny dzień.
Osobiście mam nadzieje, że to ostatni koncert w takim składzie choć może Phil da się namówić na bycie 2gim gitarzystą Bon Jovi?
Cholera ta trasa/ płyta/ promocja obfitowała w wiele zaskakujących momentów. Właśnie mi się przypomniało jak oczekiwałem na premierę piosenki "Because We Can". O ile na początku był lekki zawód tak teraz czekam z niecierpliwością jak poleci, bo na zawsze zapisze mi się w pamięci wykonanie piosenki w Gdańsku.