20.09.2013 - Rock in Rio (live stream)

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Ricky Skywalker pisze:Ja już dawno mówiłem, że trzeba w końcu pozamawiać szaliki i zgadać się na ustawkę :P
Ja jestem fanem Jona, Richiego, Tico i Davida, więc będę sędzią, chyba że ktoś mnie wywoła na pojedynek ;) :D
adam2311
It's My Life
It's My Life
Posty: 159
Rejestracja: 3 stycznia 2013, o 09:44
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: adam2311 »

kondzik proszę cie nie rozumiesz tego ze on z całą ta ekipą podpisał umowy,on nie zaczął tak trasy tylko tak z roznych względów ja konczy wiec stara się dokonczyc swoje zobowiązania,to według was zle?nikt nie chce ogladac polowy bon jovi ale postawcie się na miejscu jona ,co byscie zrobili?bo ja na pewno dokonczył
kowal
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Milla pisze:Kto oglądał dokument- when we were beautiful - pamięta scenę, w której zdenerwowany Jon siedzi i opowiada, że są problemy z koncertem, bo szef biletów zaczyna coś kręcić... padają tam słowa:

"Człowiek chce dać z siebie wszystko, sam siebie wykańcza (...) głowa mi wybuchnie. Dlaczego ja to robię? Będą winić mnie jeśli odwołam. Nie agentów, nie prawników, nie urząd miasta, tylko mnie. Tyle mam z bycia gwiazdą.... "
Doskonały cytat na obecną sytuację.. Weźmy go sobie do serca.
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

BTW - wolelibyście usłyszeć w Gda koncert bez Tica, czy pójść na przełożony koncert w pełniejszej obsadzie?
Ostatnio zmieniony 21 września 2013, o 12:12 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

adam2311 pisze:nikt nie chce ogladac polowy bon jovi ale postawcie się na miejscu jona ,co byscie zrobili?
A ja bym poszedł na koncert połowy BJ, albo solowy każdego z osobna, byle nie wciskali mi że jak wyjdzie na scenę dwóch z nich to że to jest zespół BJ. Szczytem bezczelności była grafika promująca koncert BJ na stronie organizatora Rock in Rio na której widnieje Tico i Richie. Z kogo robią idiotów?

Czy gdyby koncert odbył się pod szyldem Jon Bon Jovi & David Bryan, frekwencja by spadła? Odpowiedź brzmi nie, ale lojalność by wzrosła.
Ostatnio zmieniony 21 września 2013, o 11:59 przez Damned, łącznie zmieniany 2 razy.
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Damned, to już prawie cała ekipa "I'll sleep when I'm dead" w komplecie!:)
KondZik

Post autor: KondZik »

adam2311 pisze:kondzik proszę cie nie rozumiesz tego ze on z całą ta ekipą podpisał umowy,on nie zaczął tak trasy tylko tak z roznych względów ja konczy wiec stara się dokonczyc swoje zobowiązania,to według was zle?nikt nie chce ogladac polowy bon jovi ale postawcie się na miejscu jona ,co byscie zrobili?bo ja na pewno dokonczył
Przytaknąłem że masz racje :)
Zgadzam się i zażartowałem że ciekawe jakby taki Axl się zachował.

Jon dla mnie jest bardzo inteligentnym gościem który w takim świecie rockowym chyba nie jest aż taką częstością.
I cytat faktycznie idealnie pasuje. Co prawda sam sobie to wziął na barki i niektórym ciężko to zrozumieć ale dla mnie to jest wyczyn.

Ale z jednego tematu weszliśmy w drugim gdzie bronimy Jona że daje prace, dobrze robi, że nie odwołuje trasy itd.
Chyba temu to nikt nie zaprzeczy że robi tak jak powinien.
Ja osobiście uważam że źle się dogadali i tyle.
http://www.bonjovi.pl/forum/topics32/ri ... htm#108342

ps Agata czasem piszesz jak wyznawczyni kościoła :P
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Ricky Skywalker pisze: Ja już dawno mówiłem, że trzeba w końcu pozamawiać szaliki i zgadać się na ustawkę :P
10/10 :D

Tylko jak ja się rozdwoję, bo BJ to dla mnie i Jon i Richie.
Jak dwójka rodziców... nie umiem wybrać kogo bardziej kocham ;/
Myślę,że po ich rozwodzie nie szukałbym na siłę winy w jednym z nich i się na niego obrażał...

Tak, ze może sam, ale przyjdę ze sztandarem heart & dagger jako trzecia ekipa :whoeva:

O - widzę Damned, że nie będę jednak sam! :)
Ostatnio zmieniony 21 września 2013, o 12:04 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mkwiatek93
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1389
Rejestracja: 14 października 2012, o 21:11
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Mkwiatek93 »

Tomker, będę w Twoim teamie :)
Jon jest jak ojciec, Richie jak matka :x
Hey I’m walkin’ wounded but I still believe
Learning how to fly with a broken wing...
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

I Mkwiatek93 !! Dzięki :)

[ Dodano: 2013-09-21, 14:08 ]
KondZik pisze: ps Agata czasem piszesz jak wyznawczyni kościoła :P
seroiously? ciekawe jakiego ;) Ja jestem z wyboru i wiary w krk jakby co :cfaniak:
Awatar użytkownika
madm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 947
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 14:20
Ulubiona płyta: NJ
Lokalizacja: Rzeszów/Kraków

Post autor: madm »

Jon nie jest altruistą. Jest muzykiem i w trase udał się nie po to, aby zatrudnić ludzi tylko po to aby grać MUZYKE. I powinien właśnie to stawiać na 1 miejscu. Jeśli macie racje i Jon nie odwoła trasy tylko dlatego, że nie chce zwolnić tych wszystkich gości od techniki to uważam go za głupca. Co tam zdrowie Tica, Dava i Jona. Kogo to obchodzi, że dalsza egzystencja tego zespołu wisi na włosku. Ważne jest to, że kilkudziesięciu gości ma prace ;)

W całej armi BJ najważniejszymi postaciami są Jon, Tico, Dave i Richie i jeśli brakuje już 2 z nich to albo pozostała częśc powinna chwilowo zmienić nazwe i występować pod innym szyldem albo odwołać trase. Pchanie tego wózka pod nazwą Bon Jovi jest obrazą dla fanów i dotychczasowych ludzi, którzy przyczynili się do sukcesu tego zespołu.

I właśnie jakby Jon odwołał trase pokazałby że ma jaja. Udowodniłby, ża zupełnie go nie obchodzi krytyka a najważniejsze jest dla niego dobro...no właśnie czego. Jeśli odwoła to dobro zespołu. A jeśli nie odwoła, to pokaże, że od zespołu ważniejsza jest jego reputacja.
Ostatnio zmieniony 21 września 2013, o 12:16 przez madm, łącznie zmieniany 1 raz.
It's my life!
Awatar użytkownika
medicineman90
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 425
Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Post autor: medicineman90 »

Na tym proponowałbym zakończyć dyskusję, bo na pytanie "Co Jon powinien zrobić?" nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wojna na argumenty też niczego tutaj nie wnosi, bo każdy z nas uznaje tylko takie argumenty, jakie sam uznaje za słuszne - co jest w istocie naturalne :)
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

KondZik pisze:ps Agata czasem piszesz jak wyznawczyni kościoła :P
Ciekawe jakiego. Wyznaje Bon Jovi ;)
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1987
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Nadszedł czas na Bon Jovi bez Bon Jovi. Zespołu nie ma i tyle. Alec, Richie, Tico - nie ma ich. Jon dokoptował bandę rzemieślników i tyle.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
Magnolia
It's My Life
It's My Life
Posty: 185
Rejestracja: 19 września 2005, o 08:23
Lokalizacja: Elbląg/ Bydgoszcz

Post autor: Magnolia »

Mam wrażenie, że jakiej decyzji Jon, by nie podjął dot. tej trasy to.... i tak źle, i tak niedobrze.
Sytuacja beznadziejnie skomplikowana i mam wielki szacunek do Jona za to, jak wielkie, trudne decyzje podejmuje chcąc jeszcze wszystkim dogodzić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Because We Can Tour 2013”