22.06.2013 - Kolonia
Moderator: Mod's Team
-
- Keep The Faith
- Posty: 392
- Rejestracja: 17 września 2010, o 11:26
- Lokalizacja: z Doliny Muminków
No nie moge uwierzyc! Co za setlista! Damned - jestesmy tacy, bo to przejawy polskosci, a jeszcze w stosunku do Niemcow... sam rozumiesz Teraz to sie juz baaardzo powaznie zastanawiam nad kupnem biletu na Hyde Park. Ktos sie wybiera?
A wlasnie, jeszcze dodam, ze byc moze to moja nadinterpretacja, ale wydaje mi sie, ze to Gdanska publicznosc tak rozgrzala Jona, ze stwierdzil 'a co mi tam, let's rock!' i prosze co z tego wyszlo
A wlasnie, jeszcze dodam, ze byc moze to moja nadinterpretacja, ale wydaje mi sie, ze to Gdanska publicznosc tak rozgrzala Jona, ze stwierdzil 'a co mi tam, let's rock!' i prosze co z tego wyszlo
Ostatnio zmieniony 23 czerwca 2013, o 08:23 przez mała-mi, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nawet jeśli coś jest twoim przeznaczeniem, to wcale nie znaczy, że wyniknie z tego coś dobrego."
No taaak, ale po prostu zdziwiło mnie stwierdzenie, jakoby nie było u nas hiciorów. Bądź co bądź, piosenki wymienione powyżej to hiciory i wyprzeć się tego nikomu nie uda. A to, że my byśmy chcieli Living in Sin czy TAALS, to inna bajkaTomker pisze:Alniac, ale przyznasz, że Living in Sin, Wild is The Wind, This Ain't a Love Song , I'd Die for You, czy chocby Radio Saved My Life, a nawet rarytas Roadhouse Blues/ Pretty Woman (zresztą dla mnie nawet What's Left of Me) są lepsze od takiego np Supermana Tonight lub Lost Highway?alniac pisze:Ty mówisz serio? Nie wiedziałam zatem, że Always, YGLABN, Livin', Born To Be, It's My Life i chociażby Bad Medicine to podrzędne piosenki...monjovi pisze:nasza setlista nawet nie zawierała tych największych hiciorów niestety
19.06.2013 – Gdańsk, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3515
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Nie wiem naprawdę jaki jest sens porównywać nas do Niemiec...
Tam oraz w Anglii i Japonii mają fanów od 30 lat. A u nas od kiedy?
Nieważne jak wspaniała jest publika w Polsce a jak niemrawa w Niemczech czy Japonii...
Chodzi o zaufanie i lojalność...My na to musimy zapracować...
Ja dzięki koncertom w Niemczech mogłem usłyszeć live min: Wild in the Streets, I Believe, One Wild Night, Just Older, Shout, The Boys Are Back In Town, Something to Believe in, Undivided, Bounce, Blood on Blood czy akustyczne Runaway...
A publiczność była lekko drętwa i nie znała tekstów...I co z tego? Niemcy to Niemcy...
A jak na pierwszy koncert w Polsce gdańska set lista była bdb...
Tam oraz w Anglii i Japonii mają fanów od 30 lat. A u nas od kiedy?
Nieważne jak wspaniała jest publika w Polsce a jak niemrawa w Niemczech czy Japonii...
Chodzi o zaufanie i lojalność...My na to musimy zapracować...
Ja dzięki koncertom w Niemczech mogłem usłyszeć live min: Wild in the Streets, I Believe, One Wild Night, Just Older, Shout, The Boys Are Back In Town, Something to Believe in, Undivided, Bounce, Blood on Blood czy akustyczne Runaway...
A publiczność była lekko drętwa i nie znała tekstów...I co z tego? Niemcy to Niemcy...
A jak na pierwszy koncert w Polsce gdańska set lista była bdb...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
-
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 408
- Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 13:35
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
No tak, tylko Jon wychodząć na scene w Gdańsku nie wiedział czego może się spodziewać. Dla niego to była jedna wielka niewiadoma i dlatego setlista była standardowa.Tomker pisze:Nudni do bólu Niemcy dostali kapitalną setlistę, a my pomimo ponadprzeciętnego przyjęcia "standardzik"
Ale jak juz zobaczył, że Polscy fani nie są gorsi a może nawet lepsi od np. niemieckich w miare możliwości zmieniał setlistę w czasie koncertu.
Także na nastepnym koncercie ( a nie przyjmuje do wiadomosci że takiego nie będzie) też pewnie dostaniemy super setliste z perełkami.
http://kolekcjamuzyczna.blogspot.com/
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
- misstwisted
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 973
- Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
- Lokalizacja: Pszczyna
Bleee, dupisz fleki, jak to Ślonzocy padajom!alniac pisze:Damn! Trzeba było pakować walizki i jechać
Skoro Niemcy byli tak nudni, że nawet Jonowi nie chciało się skakać, to po cholerę mi taki koncert? Nawet najlepsza setlista nie stworzy atmosfery, jak publika w Polsce. Niemcy mają zdecydowanie dość koncertów BJ - pora przenieść się nieco na wschód. Tam ludzie są żwawi i zawsze chętni do zabawy
Po 20 zagranych utworach widział już co i jak Na pewno wiedział, że śmiało może zagrać (był zresztą transparent) np WITW, czy inne utwory zaprezentowane w Kolonii. Tu nie chodzi o brak zaufania do nas, bo je musiał nabrać po pierwszych kawałkach. Myślę, że zbyt spieszyli się na samolot i przez to końcówka wypadła trochę gorzej niż w Kolonii (chociaż ciekaw jestem czy i tam nie spieszyli się na samolot - może ktoś posiada tą info? )yanni pisze:No tak, tylko Jon wychodząć na scene w Gdańsku nie wiedział czego może się spodziewać. Dla niego to była jedna wielka niewiadoma i dlatego setlista była standardowa.Tomker pisze:Nudni do bólu Niemcy dostali kapitalną setlistę, a my pomimo ponadprzeciętnego przyjęcia "standardzik"
(...)
Także na nastepnym koncercie ( a nie przyjmuje do wiadomosci że takiego nie będzie) też pewnie dostaniemy super setliste z perełkami.
Powtórzę raz jeszcze - Gdańsk był kapitalny i dziękuję za to BJ! A setlista z Kolonii sprawiła po prostu, że pojawił się zrozumiały niedosyt... Może to dobrze rokuje przed kolejnym koncertem