14.05.2013 - Sofia
Moderator: Mod's Team
No właśnie, problem w tym, że takie coś można było spokojnie przewidzieć. Od dawien dawna piszemy, że nagrywają płyty zbyt często i trasy koncertowe się zlewają jedna w drugą. W latach 90 była tajemniczość, nieprzewidywalność. Było mniej drewna na koncertach. To drewno stworzyła technologia. (Drewnem określam grupę "słuchaczy" i wideofanów z komórami na koncercie. Zdaje się, że właśnie przez technologię nasz zespół też się "spinokiował". Natomiast John traci głos - kur(v)a czemu tu się dziwić skoro śpiewa prawie codziennie po 2h,. Poza tym wiemy, że generalnie utwory Bon Jovi live od samego początku (80yrs) brzmią świetnie, niemal jak w oryginale (czego nie widać i nie słychać u innych artystów). Więc jakość jaką sobie narzucili + częstotliwość = zajechanie równe. Teraz to wychodzi. Wiem - ktoś powie kasa misiu kasa... zgadza się, ale czy warto ? Głosu na rynku za pieniądze się nie kupi...PePe pisze:Czy my naprawdę wymagamy tak dużo? Pierwszy koncert BJ w Polsce, chłopaki są na scenie 30 lat, zagrali dla 30-kilku milionów ludzi, ponad 2 tysiące koncertów, a My chcemy jeden, fajny koncert Bon Jovi, 20-kilka piosenek plus Richie Sambora. Nigdy nie myślałem, że dojdzie do czegoś takiego. Wiele lat zabiegania Nas by koncert się odbył i życia w nadziei, że ten cud nastąpi. Kto by pomyślał, że będziemy życ w nadziei by był na nim Richie, by Jon w ogóle mógł śpiewać i by zagrali przynajmniej 2 godziny......ja pier****Tomker pisze:Tico wozi zawsze ze sobą maskę tlenową, dadzą radę.
Muszę jeszcze dodać - ostatnie 13 lat i non-stop płyta-trasa-płyta-trasa-płyta-trasa-płyta-trasa-płyta-trasa-płyta-trasa-płyta-trasa...itd zmanierowały ich. Gdyby to było mniej intensywne i uschematycznione, napewno byliby świeżsi i spontaniczniejsi... a tak dość, że są przewidywalni aż do bólu to jeszcze patrząc i słuchając ich, niby widzę to samo BON*JOVI, ale za mgłą ~~~~~~~~~.
...and just only rock...
Tu wygląda jak by miał katar, czerwony nos; w 17 sek podciąga przez nos. To chyba faktycznie tylko alergiczna sprawa. Mam nadzieję, że PGE ma inna trawę niż Levski...
Tak czy inaczej w czerwcu, będzie mniej pyłków w powietrzu, dodatkowo im bliżej morza tym mniejsze stężenie alergenów, będzie dobrze
http://www.youtube.com/watch?v=7LuWXGUuyJE
WWBTF
Tak czy inaczej w czerwcu, będzie mniej pyłków w powietrzu, dodatkowo im bliżej morza tym mniejsze stężenie alergenów, będzie dobrze
http://www.youtube.com/watch?v=7LuWXGUuyJE
WWBTF
- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
Wiecie co? Cholernie zmartwił mnie obraz przepraszającego Jona, ale też niesamowicie wzruszył. Ciężko sobie wyobrazić co dla takiego "pracusia" i perfekcjonisty znaczy poddanie sie. Wyraźnie widać, że się męczył, szczególnie przy follow i wanted.
Zaskakuje mnie jednak to, że człowiek który ma dostęp teoretycznie do najlepszych medykamentów na świecie - ma problemy z alergią. z tego co pamietam, to nie pierwszy raz, gdy grają plenery w maju/czerwcu i zawsze dawał rade :/
z tego co widziałem, to albo jakaś infekcja, albo alergia :/
Zaskakuje mnie jednak to, że człowiek który ma dostęp teoretycznie do najlepszych medykamentów na świecie - ma problemy z alergią. z tego co pamietam, to nie pierwszy raz, gdy grają plenery w maju/czerwcu i zawsze dawał rade :/
z tego co widziałem, to albo jakaś infekcja, albo alergia :/
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
- eva80
- It's My Life
- Posty: 132
- Rejestracja: 27 października 2005, o 14:46
- Ulubiona płyta: Keep The faith
- Lokalizacja: Warszawa
z wielką przykrością czytam od rana ten wątek
i to nie tylko dlatego że Jon ma problemy z głosem
nie podoba mi się co niektórzy z was piszą, jak narzekają
ja wiem ze czesc z was była na wielu koncertach BJ w różnych krajach
ale nie podcinajcie skrzydeł "małym żuczkom" które idą na koncert pierwszy i pewnie ostatni raz a kochają zespół równie długo i mocno
strasznie żałuję ze zagrają bez Rycha chociaż nie tracę nadziei że R zawita jednak w ojczyźnie
ale i tak będzie to dla mnie koncert życia czy zagrają 19 czy 25 utworów to i tak będzie super
nie podoba mi się twierdzenia że płyta jest słaba, co to znaczy? każdemu inna płyta może się bardziej podobać, a jesli ktoś uważa ze ta jest słaba to po co chodzić na koncerty które ją promują
a już narzekanie na przewidywalną setliste mnie rozwaliło na maxa - to po jaką cholerę wszyscy sledzimy co grają w innych krajach?? chyba właśnie po to żeby przewidzieć setliste
więc proszę jeszcze raz nie odbierajcie radości nam małym żuczkom którzy chcą cieszyć się tym koncertem
antistar powiedz sam że mimo tych wszystkich problemów w Sofii nie spałeś w nocy ze szczęścia że byłes na tym koncercie?
i to nie tylko dlatego że Jon ma problemy z głosem
nie podoba mi się co niektórzy z was piszą, jak narzekają
ja wiem ze czesc z was była na wielu koncertach BJ w różnych krajach
ale nie podcinajcie skrzydeł "małym żuczkom" które idą na koncert pierwszy i pewnie ostatni raz a kochają zespół równie długo i mocno
strasznie żałuję ze zagrają bez Rycha chociaż nie tracę nadziei że R zawita jednak w ojczyźnie
ale i tak będzie to dla mnie koncert życia czy zagrają 19 czy 25 utworów to i tak będzie super
nie podoba mi się twierdzenia że płyta jest słaba, co to znaczy? każdemu inna płyta może się bardziej podobać, a jesli ktoś uważa ze ta jest słaba to po co chodzić na koncerty które ją promują
a już narzekanie na przewidywalną setliste mnie rozwaliło na maxa - to po jaką cholerę wszyscy sledzimy co grają w innych krajach?? chyba właśnie po to żeby przewidzieć setliste
więc proszę jeszcze raz nie odbierajcie radości nam małym żuczkom którzy chcą cieszyć się tym koncertem
antistar powiedz sam że mimo tych wszystkich problemów w Sofii nie spałeś w nocy ze szczęścia że byłes na tym koncercie?
Ostatnio zmieniony 15 maja 2013, o 06:47 przez eva80, łącznie zmieniany 1 raz.
"Remember that you're perfect God makes no mistakes"
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4411
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Od razu przypomniał mi się mój koncert w Stuttgarcie ;D
Co do Jona. To może mam jakiś fetysz, ale generalnie nie płakałbym na miejscu Bułgarów. 20 piosenek, ciekawa setlista, David w ITA no i coś co sprawia, że koncert nie jest tylko przedstawieniem a czymś więcej. Jak się wydarza coś takiego jak problemy Jona to takie coś będzie się pamiętać bardzo dobrze, fani będą wspominać jego walkę o zaśpiewanie Who Says czy wykonanie Davida w ITA. Pecha Bułgarzy mogą mieć tylko dlatego, że nie ma tam Richiego, bo mogłoby się to skończyć naprzemiennym graniem Jona i Richiego. Jon Wanted / Richie HTrain / Jon coś / Richie TDays / Jon coś / Richie Stranger / na koniec Livin - lub jakoś tak. Ja jednak bardzo lubie takie sytuacje i "momenty" na koncertach.
Przychylam się do ciekawych zarzutów odnośnie setlist. Jeśli nie chcecie się zanudzać setlistami to można ich po prostu nie przeglądać. Podejrzewam, że 97% ludzi w PGE nie będzie miało pojęcia jaką dostaniemy setliste. Pozostała 3ka będzie miała ułożoną setliste w głowie w 80-90% Ja nie będe przeglądał setlist z ostatnich koncertów przed Polską, aby mieć właśnie te niespodzianki i element zaskoczenia.