Koncerty w O2 - opinie, filmiki itp.

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 12 czerwca 2010, o 11:35

Adrian bo ogólnie jest spoko i się zgadzam, że fajne wykonanie. Ale porównywanie tego lat 80 czy 90 to przesada ;D

kowal11 · Post autor: **kowal11** » 12 czerwca 2010, o 12:04

wykonanie jest zajebiste!ja oolnie jesli chodzi o wokal jona wole lata 80,czasy these days j juz mnie nie zachwycaja pod tym wzgledem tak bardzo.Lata 80 taka mlodziencza energia walila,nie zawsze czysto ale mega energia szla przez jona.na these days(choc plyta wedlug mnie najlepsza) juz tak nie bylo,wiele slabych wtedy koncertow zagrali czesto sporo slabszych niz teraz.Jesli chodzi o Handa nie stawiam go wyzej niz new yersey czy keep the faith ale bardo mi sie podoba.dla mnie tylko dwie plyty jako calosc bon jovi mnie denerwuja ,to jest crush i lost highway chociaz sa tam takie perelki jak any other day czy two story town ktore wedlug mnie sa genialne i ciesze sie abrdzo ze wyszly te plyty bo uslyszalem te cuda.

mnie sie podobaja obecne koncerty,naprawde jon nadspodziewanie dobrze sobie radzi!oby tak dalej.trzeba uczciwie przyznac,ze zespol jest w wysokiej formie.Mozna wolec dawne lata ale teraz tez fajnie graja

Antistar · Post autor: **Antistar** » 12 czerwca 2010, o 12:24

Scrooge pisze:No nie wiem, powiem szczerze, że jesteś Adrian jedynym mi znanym przypadkiem stawiającym HAND jako płytę nr 1 w dyskografii BJ

a dlaczego nie .

?

HAND jest plyta znakomita, znacznie lepsza niz gowniany wypiek pt Lost Highway
zreszta ile osob tyle gustow.

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 12 czerwca 2010, o 13:12

Umiesz czytać? Jeśli HAND jest taka super to dlaczego przyrównujesz ją do najgorszej płyty jaką jest LH, a nie np. do SWW, NJ czy TD?

Antistar · Post autor: **Antistar** » 12 czerwca 2010, o 13:31

ok w takim razie przyrownam ja do modlitewnika wielu osob czyli TD.
jest na rowni.

tak lepiej

??

Post autor: **Adrian** » 12 czerwca 2010, o 13:34

Scrooge take it easy. Każdy ma swoje zdanie

Cieszy mnie, że pojawiają się głosy broniące HANDa, ale bez ustawek mi tu.

wykonanie jest zajebiste!ja oolnie jesli chodzi o wokal jona wole lata 80,czasy these days j juz mnie nie zachwycaja pod tym wzgledem tak bardzo.Lata 80 taka mlodziencza energia walila,nie zawsze czysto ale mega energia szla przez jona.

Ja się też zgadzam bez dyskusji, ze na koncertach w latach 80tych zespół miał 3x tyle energii ile teraz. Wokalnie było o wiele gorzej niż dzisiaj (w mojej opinii). Chociaż tak jak wspominałem ta chrypka w Santiago dodaje uroku koncertowi i wykonaniom takich piosenek jak np. IBTFYOu. Wtedy jednak wysokie noty głównie to były piski przedzierające się przez schorowany głos Jona i chrypę.
Podsumowując fakt, ze wtedy kipieli energią nie sprawia, ze bardziej mi się podobają poszczególne wykonania niż dzisiaj. Stojąc przy mikrofonie Jon zaśpiewał to lepiej no i brzmienie utworu (gitary itp) mi się tutaj też bardziej podoba. Jeszcze parę wykonań i Jon odejdzie od mikrofonu z pożytkiem dla utworu.

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 12 czerwca 2010, o 13:37

Antistar pisze:ok w takim razie przyrownam ja do modlitewnika wielu osob czyli TH.
jest na rowni.

tak lepiej ??

TH? Modlisz się do Tokyo Hotel

kowal11 · Post autor: **kowal11** » 12 czerwca 2010, o 13:42

no ta chrypka,byla zajebista.za nia tesknie.ale mnie rowniez podobaja sie obecne wykonania,naprawde ogladalem wiele koncertow z czasow these days i teraz jest chyba lepiej.a handa zajebiscie lubie!!!

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 12 czerwca 2010, o 13:49

Ja też lubię, ale chyba zgodzicie się, że nie jest to płyta nr 1 dla zdecydowanej większości, dlatego napisałem, że nie znam nikogo poza Adim, kto tak uważa...

kowal11 · Post autor: **kowal11** » 12 czerwca 2010, o 13:59

dla mnie nie jest to plyta nr.1 bo dla mnie zawsze nia bedzie these days,ale gusta sa rozne i rozumiem ze dla niego mzoe byc ona nr.1,jest super plytka wiec dlaczego nie!?nie krytykuje tego.Ja najbardziej emocjonalnie zwiazany jestem z these days,mam z nia wspomnienia ,gdy jej sluchalem zostawalem mistrzem slaska,wiec u mnie w zyciu watpie zeby kiedykolwiek inna plyta wiecej znaczyla.ale hand jak najbardziej super plyta

Alicia 478 · Post autor: **Alicia 478** » 12 czerwca 2010, o 20:28

Adrian pisze:Kiedyś to były czasy kiedy HAND był stawiany wyżej niż KTF, NJ Dzisiaj już niewiele osób z tamtego okresu pozostało na forum. A szkoda bo byłoby to z korzyścią dla forum, które obecnie jest bardzo jednostronne muzycznie.

to znaczy kiedy, bo tak się niefortunnie złożyło ,że BJ słucham mniej więcej od czasów HANDA i nie przypominam sobie żeby się nim jakoś wybitnie zachwycano

jovi · Post autor: **jovi** » 13 czerwca 2010, o 07:20

Od 2005 czy nawet od wcześniej nie przypominam sobie by ktokolwiek oprócz Ciebie Adrian stawiał wyżej HAND od Keep The Faith a z New Jersey to już przesadziłeś. Po roku 1995 tylko jedna płyta dorównuje tamtym i wg mnie to własnie The Circle ale nawet bym nie śmiał stawiać jej na półce obok Keep The FAith

Post autor: **Adrian** » 13 czerwca 2010, o 08:28

Od 2005 czy nawet od wcześniej nie przypominam sobie by ktokolwiek oprócz Ciebie Adrian stawiał wyżej HAND od Keep The Faith a z New Jersey to już przesadziłeś.

to znaczy kiedy, bo tak się niefortunnie złożyło ,że BJ słucham mniej więcej od czasów HANDA i nie przypominam sobie żeby się nim jakoś wybitnie zachwycano

Słaba pamięć nie jest żadnym argumentem. Ignorancja też. Wystarczy przejrzeć głosowania osób nieaktywnych na forum, aby zobaczyć, ze HAND cieszył się dużą popularnością.
Osoby takie jak: Ankaq / Sebastian P. / Culles / Magnum itp stawiały HANDa na 1 miejscu, a wystarczy oglądnąć liste którą daje poniżej żeby widzieć jak wiele osób ceni/ceniło HANDa wyżej niż KTF, TD, NJ czy SWW.
http://bonjovi.pl/forum/topics49/albumy ... 334,30.htm

Dlatego polecam odświeżyć pamięć zanim ktoś się zacznie sprzeczać, bo potem trzeba przyznać się do błędu

ps.

jovi pisze: Po roku 1995 tylko jedna płyta dorównuje tamtym i wg mnie to własnie The Circle ale nawet bym nie śmiał stawiać jej na półce obok Keep The FAith

Jakbym był złośliwy to napisałbym, ze jedynie świadczy to o twoim ograniczeniu (lub ignorancji) jeżeli chodzi o muzykę. Mnie to nie przeszkadza, ze np taki badziew jak Sleep Blame (w mojej opinii badziew) cenisz wyżej niż poszczególne piosenkia z HANDa czy Crusha. Nie przeszkadza mi to dopóki nie wciskasz mi na siłe swojego poglądu, albo wyśmiewasz mój gust.
Ewentualnie jak popisujesz (nie tylko Ty) się taka celową ignorancją jak we fragmencie cytowanym wyżej, to trochę mi to przeszkadza. Tylko takimi bredniami nie wyrządzasz krzywdę mi, tylko sobie, bo kto ma Cię traktować w takiej sytuacji poważnie jak naginasz fakty, które są do sprawdzenia, aby tylko poprzeć swoją "wymyśloną" tezę??

Grzesiek · Post autor: **Grzesiek** » 13 czerwca 2010, o 09:03

Moim skromnym zdaniem Jon nigdy nie śpiewał na żywo tak dobrze jak teraz. Teraz naprawdę śpiewa, ma wibrato, barwę, moc i... śpiewność zarazem. Nie krzyczy. Always z O2 przebija Wembley wokalnie moim zdaniem. Po prostu mocniejsze, dojrzałe, itd. Lepsze

Alicia 478 · Post autor: **Alicia 478** » 13 czerwca 2010, o 09:31

Adrian słaba pamięć nie jest moim problemem i nie chodziło mi o to kto słuchał najczęściej HANDA ( z polskiego raczej dobra nie jestem ale czytać umiem, pierwszy post tematu do którego dałeś linka

najlepszej (czytaj - najczęściej słuchanej)

) .
To chyba jasne, że HAND cieszył się popularnością, bo była to płyta stosunkowo nowa , dla przykładu jeżeli teraz ludzie najczęściej słuchają The Circle to czy uważają że to najlepsza płyta ? Nie, po prostu jeżeli wychodzi nowa płyta to słuchasz jej a nie wyjmujesz album sprzed 20 lat i katujesz aż do zdarcia .

Ogólne oceny have a nice day w mediach naprawdę nie były wtedy rewelacyjne a już naprawdę nikomu nie przyszło do głowy by powiedzieć ,że jest to płyta lepsza od KTF i NJ