Witajcie!
Mam do Was prośbę. Od dziecka jestem wielkim fanem zarówno BJ jak i MJ. W zasadzie nie słucham niczego innego. Ale nie o tym chciałem pisać
Interesuję mnie jednak czy wiadomo coś o ich jakiejkolwiek współpracy? Jako iż urodziłem się w połowie lat 90' muszę bazować głównie na informacjach znalezionych w internecie, a tych w tej sprawie jest bardzo mało. Na googlach są jedynie ich zdjęcia razem w
Może ktoś z Was wie, czy kiedykolwiek razem jakoś współpracowali czy raczej nie wchodzili sobie w drogę
BJ i Michael Jackson ?
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
BJ i Michael Jackson ?
Ostatnio zmieniony 10 stycznia 2014, o 12:48 przez Daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Ja również jestem wielką fanką zarówno BJ jak i MJ. Co prawda twórczość Michaela znam dużo gorzej niż tych pierwszych, ale nie przypominam sobie żadnej szczególnej współpracy między nimi...
Wiem, że na forum są też inni fani Jacksona (chociażby Milla ), więc może oni wiedzą coś więcej i się wypowiedzą. Sama z chęcią się dowiem
Wiem, że na forum są też inni fani Jacksona (chociażby Milla ), więc może oni wiedzą coś więcej i się wypowiedzą. Sama z chęcią się dowiem
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Do współpracy pomiędzy MJ i BJ nigdy nie doszło. Natomiast zdjęcia nie kłamią, spotkanie miało miejsce na początku października 1987 roku w Jokohamie, w Japonii. Zarówno BJ, jak i MJ byli wówczas w trasie. BJ kończyli Slippery When Wet Tour, natomiast Michael rozpoczynał od Japonii trasę Bad Tour. Los chciał, że przez 2 dni mieszkali w tym samym hotelu. Do spotkania doszło z inicjatywy BJ
- Milla
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 886
- Rejestracja: 20 listopada 2011, o 12:29
- Lokalizacja: Nysa
Agata BJ przywołała mnie do tablicy. Fakt faktem, wiem nawet dużo więcej o MJ, niż o BJ.
Niestety nie doszło do współpracy między nimi dwoma (żałuję bardzo). Marzy mi się sytuacja jak z Freddiem Mercurym, kiedy to materiału jest na tyle, że można wydać całą płytę z duetami (co podobno jest w planach).
Niestety nie doszło do współpracy między nimi dwoma (żałuję bardzo). Marzy mi się sytuacja jak z Freddiem Mercurym, kiedy to materiału jest na tyle, że można wydać całą płytę z duetami (co podobno jest w planach).