Kto pyta, nie błądzi.

[usunięty użytkownik 4858]

live

[Din_Winter]

możliwe że to tak jak z If That's What It Takes, grane ale nie nagrane

[Damned]

Czy Bon Jovi zaśpiewali kiedyś utwór Bitter wine na koncercie ?

Bitter Wine to bonus track, a takich utworów BJ nie mają w zwyczaju wykonywać na koncertach. Chociaż były pojedyncze wyjątki od tej reguły w postaci: Radio Saved My Life, All I Want is Everything czy Fields of Fire.

Nie wszystkie koncerty BJ są udokumentowane, więc teoretycznie istnieje nikła szansa, że gdzieś kiedyś to wykonali... Jednak nie ma na to żadnego dowodu w postaci nagrania lub relacji.

czy Bon Jovi wystąpili kiedyś z Nirvaną?

Jaja sobie robisz, prawda?
Nie zagrali i nie sądzę, aby z którejkolwiek strony była taka chęć

[dariaa]

Szkoda, chciałabym to usłyszeć na żywo, ale szanse raczej małe

[Din_Winter]

czy Bon Jovi wystąpili kiedyś z Nirvaną?

Jaja sobie robisz, prawda?
Nie zagrali i nie sądzę, aby z którejkolwiek strony była taka chęć

wybacz ale, wyjaśnij, nie znam jeszcze relacji jakie były między BJ a kimś innym (kiedyś też Cie o to spytam )

[Damned]

Hehe, jakby Ci to wyjaśnić...
BJ to mili, grzeczni i niewinni chłopcy, którzy szanują swoje instrumenty na scenie
Nirvana to Ci źli i niegrzeczni... tacy przed którymi mama ostrzegała

Mówiąc krótko - inna bajka

[Din_Winter]

Hehe, jakby Ci to wyjaśnić...
BJ to mili, grzeczni i niewinni chłopcy, którzy szanują swoje instrumenty na scenie
Nirvana to Ci źli i niegrzeczni... tacy przed którymi mama ostrzegała

Mówiąc krótko - inna bajka

A juz myslalem ze bylo cos gorszego miedzy nimi, fakt, Richie szanije gitary a nie je rozwala

[Martaaa]

wybacz ale, wyjaśnij, nie znam jeszcze relacji jakie były między BJ a kimś innym (kiedyś też Cie o to spytam )

Nawet bodajże na pierwszej stronie słynnych "Pamiętników Kurta Cobaina" znajdują się jakieś niezbyt pochlebne słowa o Bon Jovi. Już nie pamiętam dokładnie o co chodziło, ale kojarzę, że mnie to dotknęło...

[imp]

Tak sobie właśnie uświadomiłem, że nie widziałem nigdy nagrania koncertowego w jakości tzw. pro-shot jednego z moich ulubionych kawałków BJ mianowicie Homebound Train. Ma ktoś może namiary do takiego nagrania? Jedyne co znalazłem to jakieś amatorskie nagrania z lat 80, a wiadomo jakość takich starych nagrań nie powala

Londyn 2010
nie jest to Pro ale jakość znacznie lepsza niż wspomniane lata 80.
ze Seattle z tamtej trasy też jest fajne nagranie
http://www.youtube.com/watch?v=BkXzOxDnlt0

[Dand]

Londyn 2010

http://www.youtube.com/watch?v=BkXzOxDnlt0

Ogień !

[Damned]

Jeżeli chodzi natomiast o sam dźwięk i Jona na wokalu, to polecam doskonałe nagranie ze Sztokholmu 2001
http://www.youtube.com/watch?v=Zoc7ObfHe7Q

[misiek_93]

Londyn 2010
nie jest to Pro ale jakość znacznie lepsza niż wspomniane lata 80.
ze Seattle z tamtej trasy też jest fajne nagranie
http://www.youtube.com/watch?v=BkXzOxDnlt0

Heh, to akurat z koncertu na którym byłem Miło sobie przypomnieć tym bardziej, że to był mój pierwszy koncert BJ. A to nagranie ze Sztokholmu rzeczywiście świetne!
Tak świetny kawałek, a grają go tak rzadko Troche szkoda, że Richie nie zdecydował się go wykonywać na swojej solowej trasie, a przecież wychodzi mu to tak świetnie, jak widać po nagraniu z Londynu.
Dzięki za linki

[usunięty użytkownik 4858]

Londyn 2010

http://www.youtube.com/watch?v=BkXzOxDnlt0

Ogień !

Marzyłem, żeby coś takiego wydarzyło się w Gdańsku. Big f@#%ing niespełnione marzenie.

[dariaa]

Czy ktoś wie ile czasu trwał najdłuższy koncert BJ ?

[prezes1]

Zaraz Damned się pojawi to pewnie odpowie Darii. Ja obstawiam 3.40h.