Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Różnego rodzaju gry i zabawy związane z twórczością Bon Jovi.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Awatar użytkownika
JonetteBJ
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 375
Rejestracja: 2 października 2017, o 12:07
Ulubiona płyta: These Days

Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: JonetteBJ »

Wpadłam ostatnio na pomysł ciekawej, pozornie łatwej, ale momentami naprawdę trudnej zabawy. Zasady są proste - wyobraźcie sobie, że odtąd możecie słuchać tylko (bezwzględnie) dwóch wybranych utworów z każdego albumu studyjnego (tylko wersje podstawowe wchodzą w grę) - pozostaje jedynie dokonać wyboru :)
Dopiero podczas takich rozważań uzmysłowiłam sobie, jak równy poziom prezentują niektóre płyty - o ile nad pierwszymi się nie zastanawiałam, tak na drugim miejscu często mogłoby być kilka utworów ex aequo.


U mnie wygląda to tak:
BJ - Roulette, Shot Through The Heart
7800F - The Hardest Part Is The Night, In And Out Of Love
SWW - Wanted Dead Or Alive, Livin' On A Prayer
NJ - Wild Is The Wind, Stick To Your Guns
KTF - Dry County, Fear
TD - These Days, Hey God
Crush - Two Story Town, It's My Life
Bounce - Undivided, Everyday
HAND - Have A Nice Day, Last Man Standing
LH - Any Other Day, We Got It Goin' On
Circle - Bullet, Love's The Only Rule
WAN - That's What The Water Made Me, What About Now
BB - We Don't Run, A Teardrop To The Sea
THINFS - This House Is Not For Sale, The Devil's In The Temple

JBJ
BoG - Santa Fe, Blaze Of Glory
DA - Every Word Was A Piece Of My Heart, Midnight In Chelsea

Richie
SITT - Ballad Of Youth, Church Of Desire
US - Undiscovered Soul, Hard Times Come Easy
AOTL - Seven Years Gone, Learning How To Fly With The Broken Wing
...And I guess I'd rather die than fade away!
Awatar użytkownika
JoviGirl<3
Save a Prayer
Save a Prayer
Posty: 35
Rejestracja: 9 lipca 2019, o 21:03
Ulubiona płyta: Slippery When Wet

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: JoviGirl<3 »

Bardzo fajny pomysł :P dołączam się z moimi ;)

BJ - Runaway i Get Ready
7800 - In and out, The price of love
Slippery - Livin i Never say goodbye
New Jersey - Stick to your guns, Wild is the wind
KTF - I want you i Dry County
These Days - These Days i Something to believe in
Crush - Two story town oraz It's My Life
Bounce - Bounce i Everyday
Have a nice day - Have a nice day, Welcome to wherever you are
Lost Highway - Summertime, Make a memory
Circle - We weren't born to follow, When we were beautiful
What about now - What about now i Because we can
Burning Bridges - We don't run, We all fall down
House - Knockout i Scars
No i JBJ :D
Power Station - Open your heart i Don't you believe him
Blaze - Santa Fe i Miracle
DA - Janie, Every word was a piece of my heart
When the world keeps trying to drag me down, i've gotta raise my hands, gonna stand my ground!
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: M »

BJ - Runaway, Roulette
7800 - In and Out Of Love, Price of Love
SWW - Prayer, Wanted
NJ - Wild is the Wind, Stick to Your Guns
KTF - Bed Of Roses, Dry County
TD - Hey God, These Days
CRUSH - Just Older, Mystery Train
BOUNCE - Undivided, Hook Me Up
HAND - Last Man Standing, Last Cigatette (nie uwzględniam bonusów)
LH - Lot Of A Leavin', Any Other Day
CIRCLE - Work for the working Man, Live Before You Die
WAN - What's Left To Me, Thick As Thieves
BB - Who Would You Die For, Teardrop
THINFS - THINFS, Rollercoaster
Awatar użytkownika
Bon Jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 626
Rejestracja: 21 września 2005, o 21:09
Ulubiona płyta: Cała twórczość
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: Bon Jovi »

Aktualizacja poniżej o nowy album "2020".

http://www.bonjovi.pl/forum/viewtopic.p ... 68#p142268
Ostatnio zmieniony 6 października 2020, o 10:53 przez Bon Jovi, łącznie zmieniany 2 razy.
"Livin' On A Prayer"
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
Awatar użytkownika
Franciszek Józef I
I Believe
I Believe
Posty: 94
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 18:49
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Gliwice

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: Franciszek Józef I »

Bon Jovi:
1. Love Lies, 2. Get Ready;
7800° Fahrenheit:
1. Always Run to You, 2. In and Out of Love ;
Slippery When Wet:
1. Let It Rock, 2. Never Say Goodbye;
New Jersey:
1. I'll Be There for You, 2.Living in Sin;
Keep the Faith:
1. I Believe, 2. Fear;
These Days:
1. These Days, 2. Something to Believe In;
Crush:
1. Two Story Town, 2. Captain Crash;
Bounce:
1. Hook Me Up , 2. You Had Me From Hello;
Have a Nice Day:
1. Story of My Life, 2. Have a Nice Day;
Lost Highway:
1. Any Other Day, 2. Lost Highway;
The Circle:
1. Happy Now, 2. Superman Tonight;
What About Now:
1. That's What the Water Made Me, 2. Beautiful World;
Burning Bridges:
1. A Teardrop to the Sea, 2. Burning Bridges;
This House Is Not for Sale:
1. God Bless This Mess, 2. This House Is Not for Sale;
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: prezes1 »

1) Shot Through, Love Lies
2) In & Out, Hardest Part
3) Wanted, Prayer
4) Wild is..., Stick to...
5) Dry County, I Believe
6) Hey God, These Days
7) Just Older, 2 Story Town
8) Undivided, Hook
9) HAND, Last Man
10)Lotta Leavin', Memory
11)When we were..., Brokenprom.
12)Left of Me, Thick as...
13)Teardrop, Dont run
14)House, Devil

1) Glory, Santa
2) Destination, Little City

1) Stranger, Father
2) Hard Times, Soul
3) 7 Years, Get So High
:)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
usunięty użytkownik 4858

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

JonetteBJ pisze:odtąd możecie słuchać tylko (bezwzględnie) dwóch wybranych utworów z każdego albumu
będzie ciezko, ale podejmuję wyzwanie! :D
hmm... dwóch - trzech plyt z calej dyskografii BJ mógłbym nawet nie miec (przynajmniej teoretycznie, z praktyką mogloby byc inaczej ;D), ale gdybym miał przymus ocalenia JEDYNIE dwóch utworów z niektórych albumow, to bez krwawej walki bym się nie poddał ;D

Zacznę od chronologicznie pierwszych skomponowanych przez Jona utworów, które ukazaly się na studyjnych plytach (potem dodam też piosenki z krążków Ryśka i Dawida), szykuje sie fajna - dłuższa w moim przypadku ;D - zabawa!
Let's go!


John Bongiovi "The Power station years":

1. Stringin' a line 8/10
(punktacja trochę zawyzona - z uwzglednieniem faktu, ze to nie byly oficjalne finalne szlify i, ze Jon nie byl jeszcze profesjonalnlnym muzykiem). Ósemka tutaj nie będzie rownala się z osemką na magnum opus jakim jest dla mnie These Days.
SaL to ciepła, spokojna kompozycja pokazująca, ze mlody, nieopierzony jeszcze (w otulone trwałą "pióra" na glowie ;) ) JB mógł isc w stronę soulu :) "Przeciaganie struny" to dla mnie najbardziej dojrzale zrobiona piosenka na ww. krążku. W opanowaniu i ukazaniu emocji zarowno wokalnie jak i instrumentalnie. Dla mnie nie ma tu "przeciagania struny", w moim odczuciu tu wszystko jest na swoim miejscu :)

2. Hollywood dreams 8/10
Bardzo fajnie zarysowanie napięcie w wokalu młodego Johnnego i dopasowanie do tego (bo raczej nie na odwrót :D) kolaboracji instrumentów i wspolpracy z Jimem Pollesem. Lubię!

Największe szanse na ocalenie mialy:
Open your heart 6-7/10
Najlepsza trabka i wokal, reszta do dopracowania, energia i potencjał jest

Don't you believe him - swietny mlodzienczy rock n' roll, kompozycyjnie bardzo sprawnie zrobiony numer,starzy wyjadacze rn'r-olla z powodzeniem mogli by to miec w swoich poczatkowych repertuarach 7/10

Talkin' in your sleep. 8/10
Tu już miejscami bywa miło drapieżnie :)) Niezły duet autorski Jona z George'm Karaglou znanym nam bardzuej ze wspoltworzenia megahitu Runaway...
Wywalić słaby syntezator, dowalić magnetyzmem w solówce i byloby jeszcze lepiej!

"Charlene" 7-8/10
refren... refren zdecydowanie słabszy, od reszty, ale to budowanie tempa i napięcia do solowki i potem sama solówka dajaca nadzieję, że JBJ stworzy zespol gitarowy(!) Bezcenne. Bardzo lubię też mostek i sekcję rytmiczną w tej piosence

Don't do that 7/10
Znowu tytuł zwiazany z "don't" ;) To już czwarty na tym krążku... No i jak tu nie kochać tej plyty za jej młodzieńczy obraz...

This woman is dangerous 7/10

... lubię wracac do tej plyty... Nieskomplikowana młodzieńcza radość tworzenia; bawienia się budowaniem kompozycji, staraniem tworzenia i zmiany nastrojów i wreszcie to co najważniejsze u Jona: cwiczenie glosu i sprawdzanie sie w różnych wokalnych koncepcjach (np. w otwierającym Who said tak sporo brakuje gardłu Johnnego w niektorych partiach, ale tez jest wejscie w typową pozniej skalę Jona). Dobrze slucha się tego z perspektywy czasu, gdy przypominamy sobie jak to się zaczynalo i... co jest teraz ;) Do tego to pokazanie, ze Jon na poczatkach kariery stawial jasno na gitary!
I także obraz tego, ze pomimo dobrego pomyslu na zapis strun na ścieżkach i całkiem rzetelnego ich wykonania przez wioślarzy sesyjnych, W ZESPOLE rockendrollowym MUSI BYĆ GITARZYSTA (po prostu artysta, a nie zwykly poprawny rzemieslnik) Z CHARYZMĄ i talentem, ktory ze swojej iskry bozej daje niedocenianą czesto przez laików wartość dodaną do piosenki...
Priceless... Podsumowując całość materiału - cieszę się, że dpek ;D Tony B. to wydał :D
Aha - instrumentalne Runaway to kolejny mily rarytas. To chyba najmniej "profesjonalnie" wydana płyta do której często wracam :)

P.S. Sorry, jesli się rozpisałem, ale dzięki Twojej zabawie zamiast TD słuchałem rano ww. płytę i chyba ubyło mi mentalnie kilka lat ;) Ciekawa odmiana :D
usunięty użytkownik 4858

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

czas na zderzenie muzycznych światów Johnnego i Ryśka...
Dopiero po latach będzie wiadomo, że to bylo idealne polaczenie; jedyne i juz niestety niepowtarzalne...Jak Wam ktoś powie, że nie ma ludzi niezastapionych, to nie wierzcie ;)

ale do rzeczy; wybiorę teraz 2 utwory ze starych nagran Sambory...


Richie Sambora z Massage:

(ciekawostka: Rychu zgral partie gitar "tylko" do "większej polowy" albumu i wykazał się tam także na dodatkowych sciezkach gitary basowej. :) )
W większości pracy studyjnej główne basowe wiosło dzierżył wtedy w zespole Massage - mówiąc "po indiańsku" - "ten bez którego nie byłoby Sambory i Torresa w Bon Jovi"; zwierzę sceniczne, superkumpel i megaskromny czlowiek, mr. Alec John Such! :)

Wybrane przeze mnie utwory:

Where were you 8/10

Fasano na wokalu, a Rychu na swoim wiośle i basie wspomagajacym basową sekcję rytmiczną dzierżoną przez Aleca Johna Sucha :)
Co ciekawe udzial we wpisaniu gitary w utwor miał drugi gitarzysta Message - wg mnie przez to iskra Rycha jest tu trochę przytlumiona ;D

Is there love 8/10

Autorska piosenka Sambory. Jaka szkoda, ze na wokalu Message zamiast Deana Fasano nie słyszymy tu Richiego!

Bardzo lubię tez numer pt. Stories, utwor, ktorego echa do dzisiaj wychwytuję w piosenkach Nicka Workmana. Zdecydowany lajk, ake ponieważ Sambora miał tu mniejszy udział w rozpisywaniu piosenki, nie nominowalem jej do podiumowej dwójki

Na wiekszej czesci plyty Sambora pokazuje już, ze trzymając wiosło z szescioma strunami "ma to coś" i to tylko kwestia czasu, aż jego naladowany pistolet wypali prosto w dziesiątkę... ... ale tu widać także, ze to są dopiero początki i nasz Polish Brotha Made in America musi na swojej drodze spotkać bardziej przebojowego Jona, żeby nie tylko nagrać wspolne These Days, ale i solowego Strangera...
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: EVENo »

JonetteBJ pisze:U mnie wygląda to tak:
Prawdę mówiąc, brałbym w ciemno Twój zestaw. Bardzo dobre wybory :D

No dobra, spróbujmy. To faktycznie nie jest proste i to od samego początku. Bo niby masz te swoje ulubione utwory, wpisujesz je... i już czujesz pustkę. No bo jak to tak, bez Runaway?! Przecież Runaway musi być! Dlatego te wybory nie zawsze są uzasadnione poprzez "te dwie są najlepsze i koniec", bo wszyscy wiemy, że historia tego forum nie byłaby taka sama, gdyby nie Because We Can ;)

Bon Jovi - Runaway, Shot Through The Heart
Początkowo zamiast Runaway było Roulette, ale na dobrą sprawę tam większość piosenek trzyma ten sam poziom, więc jakoś mi nie szkoda.

7800 Fahrenheit - The Hardest Part Is The Night, Secret Dreams
Choć dla mnie to najrówniejsza płyta Bon Jovi, to nie miałem wątpliwości, co do swojego wyboru. Te dwie to rewelacja!

Slippery When Wet - You Give Love A Bad Name, Wanted Dead Or Alive
Co ciekawe, ale akurat bez Prayera bym przeżył :P Zawsze uważałem, że to Bad Name należało się pierwszeństwo w byciu największym przebojem grupy.

New Jersey - Wild Is The Wind, Stick To Your Guns
Nie ma Living In Sin, które na ten moment uważam o niebo lepsze od Stick, ale jak sobie przypomnę ile razy ta piosenka podnosiła mnie na duchu... mogłoby mi tego zabraknąć.

Keep The Faith - Dry County, Fear
Bez Bed Of Roses, bez In These Arms i bez piosenki tytułowej, choć lubię je bardziej od Dry County. Wybieram jednak to, bo Bon Jovi w tym utworze jak w żadnym innym pokazało, że też potrafi grać złożone, ambitne kawałki.

These Days - Hey God, Something To Believe In
Tutaj było najciężej. Na dłuższą metę chyba jednak wolę Believe In od My Guitar.

Crush - Two Story Town, Captain Crash and The Beauty Queen From Mars
Tu z kolei najłatwiej, bo właściwie tylko do tych dwóch wracam dosyć często.

Bounce - Everyday, Joey
Joey musi być :lol: Żal mi Undivided... i tylko Undivided. Może jeszcze trochę Misunderstood. Na pewno nie szkoda mi Hook Me Up, po latach to brzmi po prostu źle.

Have A Nice Day - Have A Nice Day, I Am
Bo rozumiem, że Dirty Little Secret się nie liczy? :P Zastanawiałem się nad Welcome, ale do tytułowej piosenki częściej wracam. W odróżnieniu od It's My Life, ten numer zasłużył na to, by być przebojem.

Lost Highway - Make A Memory, Whole Lot Of Leavin'
Sytuacja taka sama, jak w Crushu, tylko do tych dwóch wracam.

The Circle - When We Were Beautiful, Brokenpromiseland
Jest paru kandydatów do wyrzucenia WWWB, ale wszystkie brzmią do siebie podobnie, a Beautiful było jednak czymś innym. Za to zawsze lubiłem ten kawałek.

What About Now - Because We Can, Thick As Thieves
Początkowo nie miało tu być nic, bo nic sobie nie zasłużyło, ale przypomniałem sobie, że na tej płycie jednak była jakaś dobra piosenka.

Burning Bridges - A Teardrop To The Sea, I'm Your Man
Musiałem zajrzeć do Każdej Piosenki Bon Jovi Ocenionej Przeze Mnie, bo tytuły utworów na tej płycie kompletnie nic mi nie mówią. Najlepiej oceniłem I'm Your Man.

This House Is Not For Sale - Labor Of Love, Scars In This Guitar
Devil też mi się przejadł, nic nadzwyczajnego w nim nie ma.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
JonetteBJ
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 375
Rejestracja: 2 października 2017, o 12:07
Ulubiona płyta: These Days

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: JonetteBJ »

EVENo pisze:Bo rozumiem, że Dirty Little Secret się nie liczy? :P
Dokładnie o tym myślałam pisząc "tylko wersje podstawowe" ;) Sama chętnie bym Secret do dwójki wrzuciła, ale zasady muszą być jasne i sztywne - inaczej zaczęłoby się od Dirty Little, a skończyłoby się na dodawaniu bonusów z wydań japońskich i b-side'ów singli, a nie o to mi chodziło :P
...And I guess I'd rather die than fade away!
mario33x
It's My Life
It's My Life
Posty: 164
Rejestracja: 2 grudnia 2012, o 20:06
Lokalizacja: Poznań

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: mario33x »

I znów niewinna, wydawać się by mogło zabawa, skończy się bólem zęba i krwią na paluchach!
To zaczynam:(

BON JOVI - RUNWAY, SHOT (uff poszło nawet gładko)

7800 F - HARDEST, ONLY LONELY (w tym drugim to chyba siła klipu, który uwielbiam)

SLIPPERY - WANTED, YGLABN (taak nie ma Livina, pewnie taki Let it Rock też by się znalazł przed nim)

NEW JERSEY - BLOOD, LIVING IN SIN ( że co? Krew powoli się sączy z poobgryzanych palców, ale te blizny tam w środku już nigdy się nie zagoją.. gdzie Bad, gdzie Lay, Wild!, Stick, I'll, Born... kto wymyślił tą "zabawę" ZNAJDĘ CIĘ!

KEEP THE FAITH - KEEP THE FAITH, BED OF ROSES ( chyba te, chyba.. czuję powoli tam głęboko mdłości)

THESE DAYS - MY GUITAR, THESE DAYS ( taak czuję tu pewność, kocham je, to te pieśni, które są mi potrzebne niczym powietrze)

CRUSH - IT'S MY LIFE, TWO STORY TOWN ( hicior musiał być, reszta taki trochę ogon, w sumie nie lubię tej płyty, wydawał mi się wtedy takim koszmarkiem, no ale jeszcze nie mogłem przypuszczać co pokażą na kolejnych płytach...)

BOUNCE - UNDIVIDED, EVERDAY ( tu akurat bez bólu głowy)

HAND - HAND, I AM ( może jeszcze Welcome, Ring, Last..? ale ogólnie szału płyta nie robi to i wybitnych piosenek brak)

LOST HIGHWAY - MEMORY, WHOLE LOT ( to dwie z trzech które po latach w ogóle kojarze i pamiętam tytuły)

THE CIRCLE - HAPPY NOW, WHEN WE WERE... ( obie bardzo przyjemne, fajnie płyną, obyło się bez zabawy żyletką blisko żył...)

WAN - I'M WITH YOU, ARMY OF ONE - (co do reszty...niech zamilczę na AMEN)

BB - A TEARDROP, WHO WOULD YOU.. - ( połowa piosenek zaskakująco dobrych, połowa gniotów, ale żadnych rozterek nie miałem)

THINFS - LIVING WITH THE GHOST, HOUSE - ( obie bardzo lubię, lubię to odpowiednie słowo, tak jak cały album, tylko tyle i aż tyle)

No i jeszcze został deser:)

JBJ:

BLAZE OF GLORY - SANTA FE, BOG - pierwszy bez zastanowienia, drugi stoczył walkę z Dyin. Jednak to dzięki właśnie Blaze zacząłem na poważnie słuchać Bon Jovi i ogólnie muzykę rockową, więc dla mnie to mega ważna pieśń. A było to... no tak, w 1990 roku..

DA - MIDNIGHT, LITTLE CITY - zmęczenie już daje znać o sobie, walczyĺ jeszcze numer tytułowy, ale jednak Midnight.

Rychu może kiedyś indziej. Uff udało się.
usunięty użytkownik 4858

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Bon Jovi - New Jersey

przez wiele lat niekwestionowany nr 1 wsrod moich albumow. W mlodzienczych latach numero uno z tej płyty był Homebound Train. Chyba jedyna piosenka z repertuaru BJ, w ktorej pokazali jak łatwo potrafili nawiązać do klasyki hard rocka przelomu lat 80/90... But life goes on... Dzisiaj ani "Nowa Huta", ani Homebound nie jest już tym samym. Na moim zniszczonym przez czas singlowym winylowym krążku z Homebound Train jest I'll be there for you... I ten właśnie tytuł teraz zabrałbym na bezludną wyspę; zero sentymentow dla obiektywnej wielkosci innych utworów czy ich historii w moim życiu. Król i Królowa anno domini 2020 dla mnie są inni niż ci sprzed lat.

Drugi nominowany przeze mnie utwór z New Jersey to

Living in Sin
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: M »

Tomker pisze:Bon Jovi - New Jersey

przez wiele lat niekwestionowany nr 1 wsrod moich albumow. W mlodzienczych latach numero uno z tej płyty był Homebound Train. Chyba jedyna piosenka z repertuaru BJ, w ktorej pokazali jak łatwo potrafili nawiązać do klasyki hard rocka przelomu lat 80/90... But life goes on... Dzisiaj ani "Nowa Huta", ani Homebound nie jest już tym samym. Na moim zniszczonym przez czas singlowym winylowym krążku z Homebound Train jest I'll be there for you... I ten właśnie tytuł teraz zabrałbym na bezludną wyspę; zero sentymentow dla obiektywnej wielkosci innych utworów czy ich historii w moim życiu. Król i Królowa anno domini 2020 dla mnie są inni niż ci sprzed lat.

Drugi nominowany przeze mnie utwór z New Jersey to

Living in Sin
Masz na tym singlu Borderline i Edge...? Jakiś czas temu kupiłem ten singiel na CD i...jest inny miks niż na krążku! To taka ciekawostka.

Zresztą na chwilę obecną w temacie Jovi wolę słuchać wersji amerykańskich bo... brzmią inaczej. Nie wiem czy to prawda, że Europa dostawała wersję z innym szlifem studyjnym jak głosi legenda ? ale to słychać choćby przy okazji słuchania albumu "These Days" brzmiącego ciepłej, bardziej analogowo z nieco inną panoramą.

Być może autosugestia, ale...skoro nawet Andrew Citovitz zauważył różnicę w miksie...

Dobrego dnia
usunięty użytkownik 4858

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

M pisze:
Masz na tym singlu Borderline i Edge...? Jakiś czas temu kupiłem ten singiel na CD i...jest inny miks niż na krążku! To taka ciekawostka.

Zresztą na chwilę obecną w temacie Jovi wolę słuchać wersji amerykańskich bo... brzmią inaczej. Nie wiem czy to prawda, że Europa dostawała wersję z innym szlifem studyjnym jak głosi legenda ? ale to słychać choćby przy okazji słuchania albumu "These Days" brzmiącego ciepłej, bardziej analogowo z nieco inną panoramą.

Być może autosugestia, ale...skoro nawet Andrew Citovitz zauważył różnicę w miksie...

Dobrego dnia
dzięki, ciekawe spostrzeżenie i wg mnie masz rację. Podobnie odczuwam niuanse między różnymi wydaniami. To mi świata nie rozwala ;D ale (jesli mam) czesciej siegam po te cieplejsze, "lampowe" brzmienia...
Niestety (z racji ilosci utworow i stety z uwagi na dźwięk) mam ww. singla tylko z dwoma utworami. Za to na winylu...
Audiofilom z bardzo dobrym uchem i sprzetem odradzam wydania cd z krajów Europy wschodniej, Azji poza Japonią i Koreą Południową. Wyjątki pewnie są ale ja ich nie znam. Patrzcie na wydawnictwo, bo sposób/technologia wypalenia/wytoczenia krążka bywa różny/a.
Jesli ktoś nie ma dobrego adaptera/gramofonu, a lubi cieply dźwięk zamiast "metalicznego" z cd lub mp3 to zgrajcie wersję cd, flac itp na... taśmę magnetofonową dobrej jakosci.Chyba tylko dlatego dobrej jakosci tasmy magnetofonowe mają jeszcze jakąkolwiek sprzedaż...
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: Zabawa - po dwie piosenki z każdego albumu

Post autor: M »

Tomker pisze:
M pisze:
Masz na tym singlu Borderline i Edge...? Jakiś czas temu kupiłem ten singiel na CD i...jest inny miks niż na krążku! To taka ciekawostka.

Zresztą na chwilę obecną w temacie Jovi wolę słuchać wersji amerykańskich bo... brzmią inaczej. Nie wiem czy to prawda, że Europa dostawała wersję z innym szlifem studyjnym jak głosi legenda ? ale to słychać choćby przy okazji słuchania albumu "These Days" brzmiącego ciepłej, bardziej analogowo z nieco inną panoramą.

Być może autosugestia, ale...skoro nawet Andrew Citovitz zauważył różnicę w miksie...

Dobrego dnia
dzięki, ciekawe spostrzeżenie i wg mnie masz rację. Podobnie odczuwam niuanse między różnymi wydaniami. To mi świata nie rozwala ;D ale (jesli mam) czesciej siegam po te cieplejsze, "lampowe" brzmienia...
Niestety (z racji ilosci utworow i stety z uwagi na dźwięk) mam ww. singla tylko z dwoma utworami. Za to na winylu...
Audiofilom z bardzo dobrym uchem i sprzetem odradzam wydania cd z krajów Europy wschodniej, Azji poza Japonią i Koreą Południową. Wyjątki pewnie są ale ja ich nie znam. Patrzcie na wydawnictwo, bo sposób/technologia wypalenia/wytoczenia krążka bywa różny/a.
Jesli ktoś nie ma dobrego adaptera/gramofonu, a lubi cieply dźwięk zamiast "metalicznego" z cd lub mp3 to zgrajcie wersję cd, flac itp na... taśmę magnetofonową dobrej jakosci.Chyba tylko dlatego dobrej jakosci tasmy magnetofonowe mają jeszcze jakąkolwiek sprzedaż...
Dla przykładu... Japoniec NJ brzmi jak wersja West Germany czy EU, chociaż ten ostatni remaster z 2014 to już total cyfra. Wydanie USA ma więcej przestrzeni, inny sound gitarowy - bardziej nawet w stylu (co słychać w Homebound) lampy 70s.

Podobnie mam zresztą, gdy słucham kanadyjskiego wydania "7800°Fahrenheit" na kasecie (PolyGram, 1985!). Zupełnie inaczej to brzmi.

Na koniec jeszcze jedna mała dygresja... Pirackie CD... tak tak...

Jakiś czas temu do wygranej w aukcji płyty Sprzedający dorzucił (na moją prośbę) gratis pirata (unofficial ?) "These days"... Takie, cholera, kwiatki!

Ale do sedna... Brzmi to... Katastrofalnie. Pamięta ktoś jakość dźwięku z kaset magnetofonowych (no. TDK) zgrywanych z radia hiciorów i odtwarzanych na "jamniku" Osaka ?? Brzmi podobnie ?

Ech, piękne wspomnienia!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry / Zabawy”