TOP BJ CRAP

Różnego rodzaju gry i zabawy związane z twórczością Bon Jovi.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

usunięty użytkownik 4858

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

REHABILEJKO pisze:
Cały boxset "100 mln nieudanych piosenek" jest w zasadzie "do bani", niemal wszystko po "Bounce". KTF oraz TD oprócz mocnych momentów częstują czasami dożynkami i kiczem. NJ i totalny gniot w postaci SWW, który "zrobiły" single, bo gdyby je wyjąć to album jest nieporozumieniem w świecie dorosłych
jedne z najlepszych albumów to też
"dożynki i kicz.. gniot i nieporozumienie..." hehh...
i to napisał Jeden z Największych Fanów BJ na tym forum...
Megamegaciekawa opinia dla mnie po tylu latach...
stary Świat Jovi w PL się kończy ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4410
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: Adrian »

prezes1 pisze:
Adrian pisze:Chciałem robić taki top, ale pomyślałem, że nie będę propagował hejtu..
Hejtu? No proszę cię, każdy zespół ma takie piosenki. To nie ma nic wspólnego z hejtem a raczej ze zdrowym rozsądkiem i brakiem zaślepienia.
Adrian pisze: a na albumie umieścili Social Disease :)
Są emocjonalnie związani z tym kawałkiem. Bob Rock nie wyłączył mikrofonów w studio po zakończonej sesji i jakie intro wyszło! ;)
Napisze inaczej, bo źle to określiłem. Taki temat to prosta droga do kłótni, a wolałem zrobić topke mobilizująca ludzi niż powodować kłótnie. Jednak oczywiście nie widzę nic złego w tej topce i już praktycznie utworzyłem podobny temat.
Intro Social akurat bardzo lubię. Idealnie wpisuję się w klimat tytułu płyty
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: prezes1 »

REHABILEJKO pisze:
Franciszek Józef I pisze:Tak nawiązując do dyskusji o tym który kawałek jest lepszy Born Again Tomorrow czy Roller Coaster. Born Again Tomorrow nie jest dobrym utworem, zajeżdża tandetnym klubowym disco, ale nawet wpada w ucho i myślę, że po kilku piwach mógłbym się przy nim dobrze bawić :P Natomiast Roller Coaster mnie wkurza i fakt, że tyle osób go lubi to dla mnie jedna z większych zagadek ludzkości :P
W kwestii opinii fajne jest to, że każdy ma swoją. Paradoks polega jednak na tym, że nawet jeśli napiszemy, że coś jest "be be" to wcale nie musi być prawdą...
Zgadza się ale zauważmy że jeśli słyszymy(a słyszymy wszyscy) automat perkusyjny oraz disco-rytmy to my to słyszymy, to jest fakt. A nie opinia. Ani gust. Tylko fakt. I teraz dochodzimy do opinii i gustu bo jedni to akceptują u BJ a inni nie. Ja nie. :)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

Tomker pisze:
REHABILEJKO pisze:
Cały boxset "100 mln nieudanych piosenek" jest w zasadzie "do bani", niemal wszystko po "Bounce". KTF oraz TD oprócz mocnych momentów częstują czasami dożynkami i kiczem. NJ i totalny gniot w postaci SWW, który "zrobiły" single, bo gdyby je wyjąć to album jest nieporozumieniem w świecie dorosłych
jedne z najlepszych albumów to też
"dożynki i kicz.. gniot i nieporozumienie..." hehh...
i to napisał Jeden z Największych Fanów BJ na tym forum...
Megamegaciekawa opinia dla mnie po tylu latach...
stary Świat Jovi w PL się kończy ;)
Najwyższy czas leczyć się z bondżowizmu ?

Widzisz... Mi wczesne BJ ciężko brać na poważnie. Może dlategp, że "ideologicznie" w kwestiach muzycznych bliżej im do Tiny Turner niż powiedzmy Def Leppard, choć obie kapele koniec końców wrzucono do jednego worka.

Bon Jovi to tak po prawdzie refreny i single. Nie całe płyty, nie rockowy bunt, nie gitarowe opętanie. Proste piosenki pisane przy pomocy sztabu ludzi na takie momenty jak ten w Warszawie. Za to Bon Jovi chwała...

Pod koniec dnia paradoksalnie pod względem muzycznym (biorąc pod uwagę stylistykę, oczekiwania, zwrot w latach 90) więcej w twórczości Bon Jovi niewypałów i ślepych zaułków niż dobrych piosenek. Dziwne to o tyle, że sam Jon ciągle mówi o tych wyjątkowych fantastycznych piosenkach...

Wiadomo, że przywiązania do marki, głosu, sposobu gry Sambory i sentymentu do pierwszego zauroczenia nie przeskoczysz i...dobrze. Zakłóca to jednak nieco obraz całości... Skippery... Sukces niezrozumiały patrząc na zawartość z mojej perspektywy. Patrząc z perspektywy tamtych lat już jak najbardziej logiczny, bo to płyta na tamte "tu i teraz". W dodatku ze świetnymi - poza nr 9 w trackliscie - singlami. Ot, tyle.

Ja rozumiem, że w pewnych kręgach to kult. W dodatku Bondżowiowy "arise".

Na końcu - wytłumaczyłem to w 5 akapicie - i tak wybiorę Bon Jovi jako mój special one band... Pobiegnę pewnie nawet po nowy album w dniu premiery i nikomu nie muszę się z tego tłumaczyć.

Nie zmienia to jednak faktu, że nawet będąc - jak to ładnie ująłeś - jednym z najwiekszych fanów mam takie a nie inne zdanie na temat "jakości" płyt. I nie chodzi też o to by się licytować czy to gorsze od Queensryche, Skid Row, GNR z epoki bo to żaden argument, a i ja sam z powyższej trójki wybiorę tylko pierwszych. I to tylko do 1994 roku...
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

prezes1 pisze:
REHABILEJKO pisze:
Franciszek Józef I pisze:Tak nawiązując do dyskusji o tym który kawałek jest lepszy Born Again Tomorrow czy Roller Coaster. Born Again Tomorrow nie jest dobrym utworem, zajeżdża tandetnym klubowym disco, ale nawet wpada w ucho i myślę, że po kilku piwach mógłbym się przy nim dobrze bawić :P Natomiast Roller Coaster mnie wkurza i fakt, że tyle osób go lubi to dla mnie jedna z większych zagadek ludzkości :P
W kwestii opinii fajne jest to, że każdy ma swoją. Paradoks polega jednak na tym, że nawet jeśli napiszemy, że coś jest "be be" to wcale nie musi być prawdą...
Zgadza się ale zauważmy że jeśli słyszymy(a słyszymy wszyscy) automat perkusyjny oraz disco-rytmy to my to słyszymy, to jest fakt. A nie opinia. Ani gust. Tylko fakt. I teraz dochodzimy do opinii i gustu bo jedni to akceptują u BJ a inni nie. Ja nie. :)
OK, ale co jeśli pomimo takich "wad" to jedna z najlepszych piosenek na albumie?

Zobacz, że na "Hysterii" w całości - z wiadomych powodów - "zagrał" automat i... płyta brzmi dobrze. Futurystycznie, potężnie nawet dziś - pomimo dość lukrowanej stylistyki.

Pytanie czy to niechęć do automatu czy generalnie songu...

Mnie w Born irytuje najbardziej... hehe, solo ?? takie na odwal i z innej bajki. Po prostu na zamówienie.

Ale co kto lubi. Wiadomo że generalnie Born to średni poziom nawet jak na standardy BJ.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: prezes1 »

REHABILEJKO pisze: Proste piosenki pisane przy pomocy sztabu ludzi na takie momenty jak ten w Warszawie.
To prawda. Sztab jest dość liczny. Pozwolę sobie wymienić tylko absolutną czołówkę z kilkunastu osób: John Shanks, Max Martin, Matchbox 20 czy Selena Gomez. ;) :D
REHABILEJKO pisze:OK, ale co jeśli pomimo takich "wad" to jedna z najlepszych piosenek na albumie?
No właśnie tutaj dochodzimy do tego o czym mówiłem, do opinii i gustów. Dla Ciebie i części osób - jedna z najlepszych piosenek na albumie, dla mnie i innych osób - nie. :)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

prezes1 pisze:
REHABILEJKO pisze: Proste piosenki pisane przy pomocy sztabu ludzi na takie momenty jak ten w Warszawie.
To prawda. Sztab jest dość liczny. Pozwolę sobie wymienić tylko absolutną czołówkę z kilkunastu osób: John Shanks, Max Martin, Matchbox 20 czy Selena Gomez. ;) :D
Wiesz, ciekaw jestem co, albo gdzie by bez tego colaboration?
było Bon Jovi... Być może bez pomocy z zewnątrz nie umieją napisać nic lepszego niż Reunion? ??
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

Co do wspomnianych Matchbox20 to nawet nie wiem co to jest ?, a Seleny Gomez w życiu nie słyszałem i niech tak już zostanie. Rozumiem jednak, że BJ może mieć z racji easy listening wspólna publikę że wspomnianą dwójką.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: prezes1 »

Trwa zażarta walka! ;) :)
Na razie 5 piosenek jest poza konkurencją, 2 piosenki ex-aequo na 3 miejscu, różnica między 1 a 2 tylko 2 głosy, solidne 5 miejsce. :)
Oto liderzy(alfabetycznie, nie wg lokaty):
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: EVENo »

Czwarte to się domyślam She Don't, a drugie? Bo wyszukiwanie wsteczne mówi, że Eminem i Lil Wayne :lol:
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
usunięty użytkownik 4858

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

EVENo pisze:Czwarte to się domyślam She Don't, a drugie? Bo wyszukiwanie wsteczne mówi, że Eminem i Lil Wayne :lol:
STS podaje najniższą wygraną na Knockout ;D
Awatar użytkownika
M.J.
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 832
Rejestracja: 2 listopada 2012, o 21:17
Ulubiona płyta: These Days

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: M.J. »

Aby rozruszać forum proponuję wrócić do tego tematu w drugiej połowie maja* i zrobić porządny TOP, taki na miarę ostatniego plebiscytu. Takie Top Bon Paździerzovi 2020. To dopiero będzie zażarta walka i nieoczekiwane zwroty akcji!


* data oczywiście całkowicie przypadkowa... :whoeva:
His momma said he was crazy - he said 'Momma, I've got to try'.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: prezes1 »

Na razie prowadzi BWC, za nim Knockout oraz She Don't Know Me i The More Things. :)
Czy 'Limitless' ma jakieś szanse na zbliżenie się do top 3? Zobaczymy... ;)
Trzeba wierzyć w Shanxa! :D
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry / Zabawy”