TOP BJ CRAP

Różnego rodzaju gry i zabawy związane z twórczością Bon Jovi.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

TOP BJ CRAP

Post autor: prezes1 »

Czegoś mi brakowało w tych wszystkich topach toteż z wielką przyjemnością sobie zagłosowałem na trochę inne top20. Poszło szybko. ;) :D
Zapraszam wszystkich! :)

1. Because We Can
2. Knockout
3. The More Things Change
4. Beautiful World(cholerny plagiat...;))
5. She Don't Know Me
6. Pictures of You
7. Goodnight New York
8. Life Is Beautiful
9. We All Fall Down
10.Born Again Tomorrow
11.Fast Cars
12.Blind Love
13.Wildflower
14.All About Lovin' You
15.She's A Mystery
16.Till We Ain't Strangers Anymore
17.Real Love
18.Into The Echo
19.Nobody's Hero
20.You Had Me From Hello
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2019, o 11:41 przez prezes1, łącznie zmieniany 1 raz.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: EVENo »

A dla mnie Born Again Tomorrow jest całkiem przyzwoite przy takim Rollercoasterze :P No proszę - jest wszystko, co wymieniłem w ostatnim czasie w temacie o wpisywaniu miast :P Serio, zmieńcie domyślną częstotliwość RMF FM o 0,2 MHz i to jest mniej więcej to.

No ja swój ranking już wklejałem, ale jak chcesz to wrzucę też tu.

1. Joey
2. Because We Can
3. The Fighter
4. You Can't Lose at Love
5. These Arms Are Open All Night
6. You Had Me From Hello
7. We Can Dance
8. The More Things Change
9. Come On Up To Our House
10. Pictures of You
11. What’s Left of Me
12. She’s a Mystery
13. New Year’s Day
14. Knockout
15. Real Love
16. Till We Ain’t Strangers Anymore
17. I Will Drive You Home
18. Blind Love
19. Temptation
20. Nobody’s Hero
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: prezes1 »

Zapomniałem o paru 'arcydziełach' i aż musiałem edytować top20 a poniżej wrzucę następną 10tkę. :)
EVENo pisze:A dla mnie Born Again Tomorrow jest całkiem przyzwoite przy takim Rollercoasterze :P
Przyzwoite??? Sorry ale perkusja z disco-automatu to coś niewybaczalnego nawet dla zespołu pop-rockowego...
A w refrenie przy Rollercoasterze pomagała sama Selena Gomez, stąd może różnica... :D

21.Rollercoaster
22.Work For The Working Man
23.With These Two Hands
24.Room At the End of the World
25.Summertime
26.Joey
27.These Arms Are Open All Night
28.All Hail The King
29.Gotta Have a Reason
30.Who Says
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

1. Open All Night (Save me...bejbe... Tragedia)
2. Complicated (w ustach JBJ brzmi to kuriozalnie)
3. Story of my Life ("rock" a La Avril Lavigne)
4. Novocaine (dla nikogo)
5. What's The Water Made Me (totalny gniot)
6. Reunion (litości)
7. Knockout (bez komentarza)
8. Come on up to our house (patrz wyżej)
9. She don't know Me (fakt... To nie ich, ale i tak trzeba tutaj umieścić)
10. Because we can (naiwne i prostackie)
11. Homebound train (fakt, że świetna gitarowa jazda i najlepsza pod tym względem na NJ, ale w kwestii BJ - wymęczone strasznie)
12. Something for The pain (jakoś nie lubię, kładzie płytę już niemal na początku)
13. I'll Sleep when I'm dead (po prostu nie i tyle)
14. Bad medicine (czy tylko mnie ten nr irytuje?)
15. Born to follow...

Wystarczy
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

prezes1 pisze:Zapomniałem o paru 'arcydziełach' i aż musiałem edytować top20 a poniżej wrzucę następną 10tkę. :)
EVENo pisze:A dla mnie Born Again Tomorrow jest całkiem przyzwoite przy takim Rollercoasterze :P
Przyzwoite??? Sorry ale perkusja z disco-automatu to coś niewybaczalnego nawet dla zespołu pop-rockowego...
A w refrenie przy Rollercoasterze pomagała sama Selena Gomez, stąd może różnica... :D

21.Rollercoaster
22.Work For The Working Man
23.With These Two Hands
24.Room At the End of the World
25.Summertime
26.Joey
27.These Arms Are Open All Night
28.All Hail The King
29.Gotta Have a Reason
30.Who Says
Cholera, dla mnie Born Again Tomorrow też jest przyzwoite, hehe... I chciałbym żeby na płycie było zaraz po House'ie bo ominalbym te gnioty pomiędzy.

Rollercoaster też jest jednym z mocniejszych pkt albumu czego nie można powiedzieć o NYDay. Ale... To zawsze kwestia gustu. Bon Jovi to nie Nirvana ani Testament. Niezmiennie elastyczne, zależne od trendu i naiwne. Ale może za to właśnie je kochamy.
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

Dorzucilbym jeszcze Blame it on The live of r&r... Znowu kuriozalne.
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4410
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: Adrian »

Chciałem robić taki top, ale pomyślałem, że nie będę propagował hejtu.. ale z chęcią się dołączę :)


01.She Don't Know Me
02.King Of The Mountain
03.Silent Night
04.Shut Up And Kiss Me
05.Get Ready
06.Someday Just Might Be Tonight
07.Social Disease
08.Tokio Road
09.Blame It On The Love Of Rock & Roll
10.I Just Want To Be Your Man
11.Too Much Of A Good Thing
12.I'll Sleep When I'm Dead
13.The Fighter
14.Learn To Love
15.Right Side Of Wrong
16.Love Me Back To Life
17.Seat Next To You
18.Gimme Some Lovin' Charlene
19.Put The Boy Back In Cowboy
20.You Had Me From Hello

General ie powyższe utwory mogłyby dla mnie nigdy nie powstać. Czasami mogę ich posłuchać, ale nie za często. Ich minusem jet to, że w dużej mierze mocno osłabiły krązki na których się znalazły. Bounce to mógłby być genialny album gdyby nie powyższe. w KTF umieszczenie bliźniaczych Blame/Sleep kosztem Save A PRayer czy Starting All Over to bolesna pomyłka. Bordeline, Edge, Game Of The HEarts.. a na albumie umieścili Social Disease :)
prezes1 pisze:A w refrenie przy Rollercoasterze pomagała sama Selena Gomez, stąd może różnica... :D
Pierwszym hitowym utworem korzystającym z melodii podobnej do utworów Seleny i BJ który kojarzę to - The Middle - Jimmy Eat World. Gorąco polecam bo genialny utwór.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: prezes1 »

REHABILEJKO pisze:Wystarczy
Dawaj jeszcze pięć, dasz radę(Yes, You Can)! ;)
Znów ktoś mi przypomniał o paru arcydziełach ale już nie będę poprawiał... :)
REHABILEJKO pisze:Cholera, dla mnie Born Again Tomorrow też jest przyzwoite, hehe... Rollercoaster też jest jednym z mocniejszych pkt albumu czego nie można powiedzieć o NYDay. Ale... To zawsze kwestia gustu.
Zgoda, na żywo w wwie zupełnie inny kawałek niż na płycie. Ale są granice których lepiej nie przekraczać. Ja jestem strasznie wyczulony na 'disco-młoctwo'. :)
Adrian pewnie nie zagłosuje bo liczy głosy w innym konkursie ale mogę podać za niego dwa pierwsze numery:
1. Sleep When I'm Dead
2. Blame It on the Love of Rock and roll
:) O! Adrian zagłosował jednak!
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: prezes1 »

Adrian pisze:Chciałem robić taki top, ale pomyślałem, że nie będę propagował hejtu..
Hejtu? No proszę cię, każdy zespół ma takie piosenki. To nie ma nic wspólnego z hejtem a raczej ze zdrowym rozsądkiem i brakiem zaślepienia.
Adrian pisze: a na albumie umieścili Social Disease :)
Są emocjonalnie związani z tym kawałkiem. Bob Rock nie wyłączył mikrofonów w studio po zakończonej sesji i jakie intro wyszło! ;)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: EVENo »

Ja cały czas mam wrażenie, że ludzie nie lubią Social Disease tylko ze względu na te jęki, przecież to jest kapitalny kawałek. Z drugiej strony cieszy mnie obecność Shut Up And Kiss Me na liście Adriana. Elvis się w grobie przewraca, gdy tego słucha.

Jako, że robię ten swój wielki ranking na Myszy i zacząłem od opisywania właśnie tych najsłabszych utworów, pozwolę sobie na wklejenie tych komentarzy tutaj :)

No to na początek ten nieszczęsny Joey. Płyta Bounce od początku ciężko miała do siebie przekonywać ze względu na nierówny poziom piosenek, ale to jak Joey raził mnie od samego początku sprawiło, że stał się wręcz kultowy. Za każdym razem, gdy słuchałem tej płyty, nie wytrzymywałem i wciskałem przycisk "Następny". Dopiero po wielu latach zebrałem się w sobie i ogłosiłem na forum, że 19 lutego 2011 roku wysłucham tej piosenki od deski do deski. Chcieliśmy z tej okazji wynająć Siemianowickie Centrum Kultury, aby każdy mógł przyjechać i zostać świadkiem tego wydarzenia. Choć nie było łatwo i przy każdym refrenie musiałem mocno trzymać się krzesła, to... udało się! Wysłuchałem Joey od początku do końca. Wyczyn ten powtórzyłem 18 lutego 2018 roku. Tym razem chcieliśmy zrobić to na Stadionie Śląskim, bo w programie oprócz uroczystego wysłuchania piosenki Joey, miałem również zaśpiewać Because We Can.

I tutaj docieramy do drugiego od końca miejsca. Nie zapomnę nigdy tego wybuchu śmiechu, który był moją naturalną reakcją na pierwsze dźwięki singla promującego płytę What About Now. W takich sytuacjach liczysz głęboko, że to tylko żart, że to nie może być na poważnie. A później oglądasz teledysk i śmiejesz dwa razy głośniej, choć jest to trochę śmiech przez łzy, bo tak - to jest na poważnie. I sam nie wiem co jest najzabawniejsze w Because We Can - piosenka sama w sobie? Produkcja? Solówka? A może promocja? To ostatnie na pewno pomogło mi znienawidzić utwór jeszcze bardziej, bo powstały do niego cztery teledyski. Tak, cztery teledyski, opowiadające jakąś durną historyjkę, a w każdym dokładnie ta sama piosenka. Jeśli ktokolwiek uznawał Bon Jovi za królów kiczu przed 2013 rokiem, to aż boję się myśleć, co sądzi o tym bandzie po 2013 roku.

Zwalniamy tempo, bo The Fighter to po prostu strasznie nudna piosenka, która zamyka obraz nędzy i rozpaczy, jakim jest płyta What About Now. Jakby mało było tortur, to na koniec dostajemy jeszcze prawie 5 minut kolędowania.

You Can't Lose at Love nie zaczyna się strasznie, po prostu trochę kiepskiego swingowania w przymulającym stylu. Przełamanie nadchodzi z refrenem, wtedy orientujemy się, że to nie jest improwizacja, tylko zaplanowana kompozycja. Zdecydowanie zbyt słaba, by słuchać jej do końca.

Jest coś takiego w głosie Jona, co sprawia, że These Arms Are Open All Night jest po prostu niesłuchalne. Nie pomaga fakt, że instrumenty również nie mają zupełnie nic do zaoferowania.

You Had Me From Hello to kolejny numer z płyty Bounce. Chyba najlepsze podsumowanie tego krążka i nijakości, jaka wypływa z połowy znajdujących się na nim piosenek. Najbardziej irytujące w tym wszystkim jest to, że album promowany był singlami o zupełnie innym brzmieniu, więc umieszczanie na nim czegoś takiego jest podwójnie rozczarowujące.

Ojej, znów Bounce? Tym razem jednak tylko demo, które na album nie trafiło. We Can Dance mogłoby jednak wejść w miejsce You Had Me From Hello i różnicy by to nie zrobiło.

The More Things Change to wyjątkowo nieudany strzał. Piosenka jako jedna z czterech nowych promowała wydawnictwo Greatest Hits. Już sam fakt, że na składankę największych przebojów trafiły aż cztery nowości reprezentujące co najwyżej średni poziom nie jest dobrą wiadomością, a jeśli The More Things Change był z tych czterech zdecydowanie najsłabszy, to nie może on liczyć na ciepłe przyjęcie. Kiepska biesiada z kilkoma nielogicznymi przejściami.

Come On Up To Our House gryzie mnie w uszy od pierwszych dźwięków, ale poczekajcie tylko na tę mocarną gitarę! Im dalej w las, tym gorzej, outro piosenki to istne apogeum, a co gorsza, jest to też outro całej płyty This House Is Not For Sale. Nie wiem, jak można nagrać coś takiego i uznać, że nadaje się do czegokolwiek.

Pictures of You to trzeci reprezentant albumu What About Now w dziesiątce koszmarów. Była pierwsza piosenka na płycie, była też ostatnia, czas na taką w środku. Taką, która raz na zawsze zmyje cień nadziei, że ta płyta może nie być fatalna. Nie wiem, co jest nie tak z produkcją tego wydawnictwa, ale Pictures of You jest najlepszym dowodem na to, że John Shanks nawet z czegoś złego potrafi zrobić coś jeszcze gorszego. Ta piosenka dosłownie rozlatuje się na naszych oczach.

Do singla Knockout mam sporo sympatii, bo jego premiera rozśmieszyła mnie niemal tak samo, jak Because We Can. Śmiech to zdrowie, więc naprawdę super, że czasem Bon Jovi potrafi nagrać coś tak żałosnego, że aż śmiesznego. Jest to też jeden z tych utworów, który "zyskuje" na żywo, Jon naprawdę stara się z całych sił, aby nikt nie zrozumiał ani słowa.

New Year’s Day to inna para kaloszy. Gitara brzmi jakby miała zaburzenia osobowości, a refren jest przeciągany na siłę, jakby to tekst był napisany wcześniej, a dopiero potem jakoś wtrącony do melodii.

She’s a Mystery zawsze mnie nudziło, tak po prostu. Teoretycznie nic do zarzucenia, po prostu dłuży się niemiłosiernie.

What’s Left of Me to zebranie wszystkiego, co średnie w Bon Jovi i dokładnie wymieszane, ale tak aby każdy składnik dało się odczuć. I gdyby te składniki były dobre, to byłaby to spora zaleta, ale atakowanie słuchacza wszystkim, ale to dosłownie wszystkim, co w Bon Jovi najbardziej nijakie jest po prostu nie do zniesienia.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: Dand »

Nie było łatwo, tyle wspaniałych utworów :

1. Army of One
2. When We Were Beautiful
3. The More Things Change
4. Who Says You Can't Go Home
5. I Love This Town
6. Room at the End of the World
7. Goodnight New York
8. Come On Up to Our House
9. All Hail the King
10. New Year's Day
11. Fast Cars
12. Everybody's Broken
13. Lost Highway
14. Till We Ain't Strangers Anymore"
15. Wildflower
16. Because We Can"
17. What About Now
18. Welcome to Wherever You Are"
19. Seat Next to You
20. One Step Closer
Obrazek
Awatar użytkownika
Franciszek Józef I
I Believe
I Believe
Posty: 94
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 18:49
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Gliwice

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: Franciszek Józef I »

Tak nawiązując do dyskusji o tym który kawałek jest lepszy Born Again Tomorrow czy Roller Coaster. Born Again Tomorrow nie jest dobrym utworem, zajeżdża tandetnym klubowym disco, ale nawet wpada w ucho i myślę, że po kilku piwach mógłbym się przy nim dobrze bawić :P Natomiast Roller Coaster mnie wkurza i fakt, że tyle osób go lubi to dla mnie jedna z większych zagadek ludzkości :P

A teraz ranking

1. Pictures of You
2. Who Says You Can't Go Home
3. Blind Love
4. Work for the Working Man
5. New Year's Day
6. She's a Mystery
7. Labor of Love
8. Knockout
9. I'm With You
10. Learn to Love
11. Roller Coaster
12. Fingerprints
13. Who Would You Die For
14. The Fighter
15. Thick as Thieves
16. Amen
17. Reunion
18. Thank You for Loving Me
19. Bells of Freedom
20. She Don't Know Me

Uff. Nie było to przyjemne zadanie :PPP I taka mała dygresja na koniec. Nie wiem jak was, ale mnie She's a Mystery bawi. Jakby zmienić tekst to wyszła by niezła piosenka kabaretowa. To chyba miał być klimatyczny i nastrojowy kawałek, ale coś nie wyszło. Ogólnie straszny gniot.

PS. Też uważam, że Social Disease to świetny numer. Choć te jęki to jakaś masakra. Ciekawe czyj to był pomysł.
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

prezes1 pisze:
REHABILEJKO pisze:Wystarczy
Dawaj jeszcze pięć, dasz radę(Yes, You Can)! ;)
16. Blame... Parodia buntu
17. Love Me back to live - na siłę chyba zrobione
18. Never say goodbye... Wstyd tego publicznie słuchać :-)
19. No apologies... Ja też nie przepraszam
20. When we were us... Kunc waś wstydu oszczędź

Generalnie... Gdybym poważnie podszedł do tematu to zabrakło by pewnie chęci na wypisywanie. Każda płyta ma jakąś "wisienkę" bądź wisienki.

Cały boxset "100 mln nieudanych piosenek" jest w zasadzie "do bani", niemal wszystko po "Bounce". KTF oraz TD oprócz mocnych momentów częstują czasami dożynkami i kiczem. NJ i totalny gniot w postaci SWW, który "zrobiły" single, bo gdyby je wyjąć to album jest nieporozumieniem w świecie dorosłych.

Temat jednak fajny... Dobrej nocy
REHABILEJKO

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: REHABILEJKO »

Franciszek Józef I pisze:Tak nawiązując do dyskusji o tym który kawałek jest lepszy Born Again Tomorrow czy Roller Coaster. Born Again Tomorrow nie jest dobrym utworem, zajeżdża tandetnym klubowym disco, ale nawet wpada w ucho i myślę, że po kilku piwach mógłbym się przy nim dobrze bawić :P Natomiast Roller Coaster mnie wkurza i fakt, że tyle osób go lubi to dla mnie jedna z większych zagadek ludzkości :P
W kwestii opinii fajne jest to, że każdy ma swoją. Paradoks polega jednak na tym, że nawet jeśli napiszemy, że coś jest "be be" to wcale nie musi być prawdą...
Awatar użytkownika
Franciszek Józef I
I Believe
I Believe
Posty: 94
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 18:49
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Gliwice

Re: TOP BJ CRAP

Post autor: Franciszek Józef I »

REHABILEJKO pisze:
Franciszek Józef I pisze:Tak nawiązując do dyskusji o tym który kawałek jest lepszy Born Again Tomorrow czy Roller Coaster. Born Again Tomorrow nie jest dobrym utworem, zajeżdża tandetnym klubowym disco, ale nawet wpada w ucho i myślę, że po kilku piwach mógłbym się przy nim dobrze bawić :P Natomiast Roller Coaster mnie wkurza i fakt, że tyle osób go lubi to dla mnie jedna z większych zagadek ludzkości :P
W kwestii opinii fajne jest to, że każdy ma swoją. Paradoks polega jednak na tym, że nawet jeśli napiszemy, że coś jest "be be" to wcale nie musi być prawdą...
Oczywiście nie mam nic przeciwko, że ktoś lubi Roller Coaster i inne słabe (moim zdaniem) piosenki. Tylko po prostu mnie to dziwi, ale to szanuję.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry / Zabawy”