Moderator: Mod's Team
Całkiem niedawno znalazłam San Diego 91 - świetny występ, często do niego wracam! I zastanawiam się, dlaczego wcześniej nie słuchałam występów live Ryśka! 
![;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif "Uśmiech krzywy"){kind=icon}
Osobiscie tez kocham niektóe jego kawałki i wykonania live, ale tylko niektóre.Osobiscie sadze ze Richie nie ma gorszego glosu od Jona , We all sleep alone:
http://pl.youtube.com/watch?v=i5AmjBZiYeQ
. Dzięki za linka, nie znałam tej strony. Niestety, wyskoczyły mi tylko albumy do ściągnięcia. I jeden koncert - właśnie ten z San Diego.ewaika789 pisze:nie wiem czy znasz albo sprawdzałaś taką stronkę jak www.darkwarez.pl
Wchodzisz na forum i w kategorii Muzyka wpiszesz Richie Sambora i powinny ci wyjść różne piosenki Richiego
Całkowicie się pod tym podpisujęmoże nie wchodzi w takie zakresy jak Jon, który przecież i piszczeć i śpiewać nisko daje radę, ale Richie ma za to bardzo klimatyczny, bluesowy głos, który uwielbiam. Często potrafi wytworzyć taką "magię", że się człowiek zasłucha... A ta "chrypka", ech!
Wydaje mi się, że to nie jest piosenka do zaśpiewania dla niego. Richie z wszystkich piosenek robi takie bluesowe a z tego raczej sie zrobić takiego czegoś nie da.Jeszcze nie slyszalem always w wykonaniu sambory ;(
No jasne. Ja nie mówię, ze nie. Wanted to Richei ma akurat bardzo dobrze opanowane tj There for you czy wolne IMLife. Dodatkowo rewelacyjne We all Sleep Alone itp, ale ogólnie nie przepadam i jego wykonania są dla mnie słabe mimo iż wkłada w nie sporo uczucia.
Ogólnie Richie ma mocny glos i o wiele mocniejszy od Jona, ale bardzo hmm jednolity. Jon np mimo słabszego poweru potrafi skakać od piskliwych piosenki do bardzo, bardzo ciepłych ballad w stylu "Halleluja". Dodatkowo potrafi zadziornie zaśpiewac np HAND czy Undivided lub też lekko i radośnie jak Misunderstood czy Captain Crush. Richie nie ma takiej rozpiętości barwy. Jego piosenki wokalnie brzmią bardzo podobnie i to mni draźni.może nie wchodzi w takie zakresy jak Jon, który przecież i piszczeć i śpiewać nisko daje radę, ale Richie ma za to bardzo klimatyczny, bluesowy głos, który uwielbiam. Często potrafi wytworzyć taką "magię", że się człowiek zasłucha... A ta "chrypka", ech!
Można podawać przykłądy za i przeciw Twojej tezie. Ja jeśli mam wybierać miedzy najlepszymi Richiego: Father Time, One Light Burnung, Church Of Desire, czy Fallen From Graceland a Jona Santa Fe, Dyin Aint Much Of A Living, Cold Hard Heart, It Just Me czy Destination Anywhere to wybieram zdecydowanie Jona MIMO iż Richiego piosenki też uwielbiam. Ale wokalnie to dla mnie jakieś 2-3 klasy niżej niż JOn (co i tak mieści go wysoko).Powiem tak , wg mnie Richie ma wieksza dusze do spiewania , przyklad jego plyty a plyt Jona .
da się, wersja z A&M Studios chociażby, jak dla mnie wersja czysto blusowaAdrian pisze:Wydaje mi się, że to nie jest piosenka do zaśpiewania dla niego. Richie z wszystkich piosenek robi takie bluesowe a z tego raczej sie zrobić takiego czegoś nie da.
