Unbroken (2019)
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Bon Jovi
- Have A Nice Day
- Posty: 628
- Rejestracja: 21 września 2005, o 21:09
- Ulubiona płyta: Cała twórczość
- Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście
Re: Unbroken (2019)
W tym teledysku wystąpienie samego Jon'a było oczywistością i też mi nie przeszkadza. Fajnie zrealizowany i na pewno w USA się przyjmie. A jak wiemy Jon chce by w USA Bon Jovi mieli dobry wynik i według mnie Amerykanom się ten utwór spodoba i teledysk też, który jest dobry. ?
"Livin' On A Prayer"
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1584
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: Unbroken (2019)
W takim razie nie podoba mi się to, jak fatalnie używasz znaków interpunkcyjnych.Bon Jovi pisze:A może to ktoś inny ma kuku w główkę? Mimo że nie przemawia do mnie twórczość T. Love i Pana Muńka, to proszę nie obrażać Pana Muńka i Pana Jon'a Bon Jovi. Nie podoba się Tobie Eveno śpiew, to napisz że nie podoba a nie porównuj z nikim i z niczym.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1584
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: Unbroken (2019)
Chciałem napisać, że oglądając teledysk piosenka nie dłuży się tak bardzo, dopóki nie zorientowałem się, że nie jestem nawet w połowie.
Ten plakat z "We Want You" i golenie głowy... naprawdę nie było lepszego sposobu, żeby pokazać o czym jest piosenka? Trzeba od pierwszej sekundy krzyczeć widzowi w twarz "TO JEST O ŻOŁNIERZU, ŻOŁNIERZU!"? Reszta klipu OK, Jon wygląda porządnie, efekty są fajne, klimat stonowany. Koniec końców teledysk jest chyba lepszy od tych czternastu poprzednich razem wziętych. Piosenka mi się raczej nie podoba, ale przynajmniej nie przynosi wstydu.
Ten plakat z "We Want You" i golenie głowy... naprawdę nie było lepszego sposobu, żeby pokazać o czym jest piosenka? Trzeba od pierwszej sekundy krzyczeć widzowi w twarz "TO JEST O ŻOŁNIERZU, ŻOŁNIERZU!"? Reszta klipu OK, Jon wygląda porządnie, efekty są fajne, klimat stonowany. Koniec końców teledysk jest chyba lepszy od tych czternastu poprzednich razem wziętych. Piosenka mi się raczej nie podoba, ale przynajmniej nie przynosi wstydu.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
- gnjovi
- I Believe
- Posty: 82
- Rejestracja: 22 września 2005, o 09:17
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Skawina
Re: Unbroken (2019)
Po snippecie miałem ciary i oczekiwania duże.Jest tylko ok, a można było wycisnąć zdecydowanie więcej. Dla mnie za monotonnie jak na 6 minut.Brakuje chociażby małej solóweczki delikatnej w środku i byłoby świetnie.Tak to jest bardziej jak recytowanie,rodzaj modlitwy z muzyką w tle.Nie jest złe,ale można było zrobić coś bardziej zapadającego w pamięć.Na plus intro( po którym apetyt był duży) no i melodyjne fragmenty przy refrenie.Ale jest nadzieja na przyszłość jeśli będą słyszalne gitary, nie będzie grania mechanicznego, będzie słychać żywe instrumenty a nie komputerowe brzmienia-takie gwiazdkowe życzenia
SOMEDAY I'LL BE SATURDAY NIGHT
- JonetteBJ
- Keep The Faith
- Posty: 375
- Rejestracja: 2 października 2017, o 12:07
- Ulubiona płyta: These Days
Re: Unbroken (2019)
Ja się nawet cieszę, że nie dali żadnej solówki. Bo jeśli miałoby to być coś w stylu jaki znamy, to rozwaliłoby kompletnie kompozycję całości. Tak jak jest jest moim zdaniem ok.
...And I guess I'd rather die than fade away!
Re: Unbroken (2019)
no i świetnie! Ogromna "wartość dodana' do samej muzyki. Brawa dla marketingowca; z obrazem ten singiel zyskuje wiele na wartości.
Przy ogladaniu teledysku nie przeszkadza nawet to, ze Jon nie spiewa tylko wypowiada po kolei slowa tekstu. Bardzo dobrze to wyszło. Gdybym nie był przywiazany do fizycznych singli (winylowych, cd czy nawet nagranych na taśmie magnetycznej) to tę wersję; wersję z obrazem ocenilbym bardzo wysoko. Jak ktoś lubi "sluchać" muzyki oczami z cyfrowego nosnika to polecam jak najbardziej!
Przy ogladaniu teledysku nie przeszkadza nawet to, ze Jon nie spiewa tylko wypowiada po kolei slowa tekstu. Bardzo dobrze to wyszło. Gdybym nie był przywiazany do fizycznych singli (winylowych, cd czy nawet nagranych na taśmie magnetycznej) to tę wersję; wersję z obrazem ocenilbym bardzo wysoko. Jak ktoś lubi "sluchać" muzyki oczami z cyfrowego nosnika to polecam jak najbardziej!
Re: Unbroken (2019)
dodam po drugim (prawie calym ;D) obejrzeniu: genialny teledysk. (jak na ten singiel - zastrzegam, zebym za chwilę nie musial tlumaczyc, że w historii bj byly lepsze ;D) Wideo do Unbroken bije na głowę wszystkie osiemnascie wersji wideoklipu BWC (a pamiętajmy, że tam byly niezapomniane panie z piorami i tatuazami wprowadzajace dobry klimat ;D).
Czekam na album. Nie. Wróć! Czekam na teledyski do albumu 2020 ;D
Czekam na album. Nie. Wróć! Czekam na teledyski do albumu 2020 ;D
Re: Unbroken (2019)
jeszcze jedna ciekawostka zwiazana z naszym Forumowiczem. Pamiętacie promocyjny klip do "The Exit" Rockstara? Tam była fajnie wstawiona bardzo dynamiczna scena z amerykanskimi żołnierzami. Dwie sekundy czy trzy? To też robiło mocny klimat. Andrzej, miałeś jakąś jovi-wizję w przyspieszeniu? Takie gitarowe klimaty jak w snippecie The Exit z chęcią uslyszalbym od wielebnego Shanksa na 2020 ;P
Re: Unbroken (2019)
"Unbroken" to utwór na trzy przesłuchania i do zapomnienia chwilę po nich. Pierwszy odsluch - na tle ostatnich dokonań - mega pozytywny, drugi - już nijaki... trzeci, wiadomo.
"Unbroken" z wiadomych powodów jest przeprodukowany, jednak ignorując ten fakt, to mamy bardzo dobry utwór na miarę obecnych możliwości wokalnych Jona i gitarowych Shanksa, który nie trąci kiczem jak spora cześć utworów z THINFS [Born tomorrow, livin with a ghost, rollercoster, knockout czy New years Day]. Reasumując jest to całkiem twórcze wykorzystanie jakże ograniczonych możliwości dwóch najważniejszych osób w zespole.
"Unbroken" z wiadomych powodów jest przeprodukowany, jednak ignorując ten fakt, to mamy bardzo dobry utwór na miarę obecnych możliwości wokalnych Jona i gitarowych Shanksa, który nie trąci kiczem jak spora cześć utworów z THINFS [Born tomorrow, livin with a ghost, rollercoster, knockout czy New years Day]. Reasumując jest to całkiem twórcze wykorzystanie jakże ograniczonych możliwości dwóch najważniejszych osób w zespole.
Re: Unbroken (2019)
od laaaat nie można brac na poważnie oficjalnych danych. To sie już ciagnie od sprawy z Hueyem, a potem Alem. Teraz bawią się w zmylki z shanksem vs philem.JonetteBJ pisze:Nie wiem jak to rozumieć, ale w info na Tidalu jest coś takiego:Dand pisze:Znowu oczywiście gitara elektryczna i akustyczna : John Szanks.
Nie wiem po co jesteśmy robieni w balona,ze to Phil jest gitarzystą zespołu.
Acoustic guitar: John Shanks
Electric guitar: John Shanks
Guitar: Phil X
W Unbroken Phil jest jedynie "associated guitar performer", to Shanky dzierży wiosła BJ. Phil mogl co najwyzej podać pomysly do intra i outra, a Shanky to przerobil po swojemu i moze pozwolił zagrac Iksowi jakis fragment, tak to dzialalo ostatnio i tak to dziala w Unbroken.
Co nie znaczy, że na albumie nie może inaczej; na co liczę jak ksiegowy przed wyslaniem dokumentów
Ostatnio zmieniony 1 listopada 2019, o 20:57 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 1 raz.
- Franciszek Józef I
- I Believe
- Posty: 94
- Rejestracja: 6 listopada 2018, o 18:49
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Unbroken (2019)
Raczej przeciętny kawałek, choć lepszy od większości tej papki serwowanej w radiu. Fajny wstęp i zakończenie oraz główny motyw gitarowy. Wersje śpiewane już takie sobie, choć zwrotki lepsze niż refren. Największym minusem jest niestety głos Jona, który nawet po obróbce brzmi źle. Choć trzeba przyznać włożył tu trochę emocji, co w ostatnich latach rzadko się to zdarzało. Piosenka zdecydowanie za długa. 6/10
PS. Nie wiem czemu, ale refren trochę mi przypomina Odę do Młodości (wiem, że do dziwne )
PS. Nie wiem czemu, ale refren trochę mi przypomina Odę do Młodości (wiem, że do dziwne )
- JonetteBJ
- Keep The Faith
- Posty: 375
- Rejestracja: 2 października 2017, o 12:07
- Ulubiona płyta: These Days
Re: Unbroken (2019)
Chyba Odę do Radości Jeszcze by tego brakowało, żeby Jon czerpał z MickiewiczaFranciszek Józef I pisze:Nie wiem czemu, ale refren trochę mi przypomina Odę do Młodości (wiem, że do dziwne )
...And I guess I'd rather die than fade away!
- Franciszek Józef I
- I Believe
- Posty: 94
- Rejestracja: 6 listopada 2018, o 18:49
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Unbroken (2019)
Kurde, faktycznie Co za amnezja.JonetteBJ pisze:Chyba Odę do Radości Jeszcze by tego brakowało, żeby Jon czerpał z MickiewiczaFranciszek Józef I pisze:Nie wiem czemu, ale refren trochę mi przypomina Odę do Młodości (wiem, że do dziwne )
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1584
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: Unbroken (2019)
Zwrotki i refren? Czekaj, co?
Słuchałem tego trzy i pół raza i nie pamiętam żadnego refrenu XD Pamiętam recytację Jona, a potem "Łooo Łooo" pod koniec. Tam serio jest jakiś refren?
Słuchałem tego trzy i pół raza i nie pamiętam żadnego refrenu XD Pamiętam recytację Jona, a potem "Łooo Łooo" pod koniec. Tam serio jest jakiś refren?
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
- michael
- Have A Nice Day
- Posty: 625
- Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
- Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
- Lokalizacja: Głogów/Legnica
Re: Unbroken (2019)
Ręce opadają jak muzycznie to jest słabe. To jest BJ? i jaki przekaz? amerykańskie żołnierzyki zbawiają świat. Amerykanie wszędzie się udzielają gdzie mają interes... tak było i jest.
Wracając do muzyki brak Sambory niezaprzeczalny. Teraz słysząc takiego gniota jak Unbroken wiem że wkład Sambory w muzykę BJ był pierwszoplanowy. Kontrakt mówił wyraźnie że czego nie stworzysz dla BJ to zawsze jego głównym autorem będzie JBJ. I to słychać od bardzo bardzo dawna.
Wracając do muzyki brak Sambory niezaprzeczalny. Teraz słysząc takiego gniota jak Unbroken wiem że wkład Sambory w muzykę BJ był pierwszoplanowy. Kontrakt mówił wyraźnie że czego nie stworzysz dla BJ to zawsze jego głównym autorem będzie JBJ. I to słychać od bardzo bardzo dawna.
Ostatnio zmieniony 1 listopada 2019, o 23:11 przez michael, łącznie zmieniany 1 raz.
Let's get rocked!