Joey

[ts]

Był temat o najgorszych piosenkach BJ, w którym wielu z Was powiedziało o piosence z tematu. W SURVIVOR - Bounce, Joey odpadła jako pierwsza! W kilku innych tematach kiedyś tam również natknąłem się na antypatię do tej piosenki. To mnie popchnęło do założenia tego tematu. Leo why?

Dlaczego nie lubicie/lubicie Joey?

Ja osobiście bardzo tą piosenkę lubię, strasznie podoba mi się głos Jona w niej, backup Richiego, czy intro w wykonaniu Davida. Nie chce się bardziej rozpisywać i tracić kontrargumenty bo licze na fajną dyskusję

[usunięty użytkownik 4858]

To jesteś drugą osobą, która to lubi Nie żebym szalał, ale na pewno nie odrzuciłbym jej z Bounce jako pierwszej, ani drugiej. Jedno co mi się nie podoba odnośnie Joeya to beznadziejny teledysk> ale jako, że wolę słuchać BJ niż oglądać to nigdy mi to nie przeszkadzało w odbiorze.

[ Dodano: 2013-05-29, 23:57 ]
zamiast oficjalnego video polecam to:
https://www.youtube.com/watch?v=jX1D2uWDRSc

Świetną robotę odwala David, Jon kapitalnie panuje nad głosem, tylny wokal Rycha to poezja dla uszu, jego solo jest niesamowicie klimatyczne. Tu nawet świetnie wypada Hugh, który nie ma sporo roboty, a jednak świetnie wpasowuje bas. 6-7/10

[rtcr]

Też tę piosenkę lubię i nie wiem skąd się bierze antypatia do tej piosenki.

[Damned]

Nie przesadzę jak powiem, że słyszałem ten utwór w wersji albumowej ostatnim razem kilka lat temu... Stanęło na tym, że mnie irytował i nie odczuwałem potrzeby powrotu do niego. Aby rzetelnie go ocenić, sięgnąłem właśnie po album Bounce i przesłuchałem utwór na świeżo.

Dla mnie największym atutem kawałka jest podkład muzyczny, gdzie wyjątkowo mógł wykazać się David (btw. na WAN brakuje takich utworów). Głos Jona istotnie brzmi nieźle, ale dla mnie tekst sprawia, że Joey staje się nieznośny do zbyt częstego słuchania. To podstawowy zarzut.

Mój głos: jest kiepski - nie lubię
Nie jestem jakimś zagorzałym przeciwnikiem, ale sam fakt, że słucham utworu raz na kilka lat, chyba wystarczy jako uzasadnienie

[ts]

zamiast oficjalnego video polecam to:
https://www.youtube.com/watch?v=jX1D2uWDRSc

ha! oglądałem ten filmik przed założeniem tematu, jest fajny

Co do tego, że brakuje właśnie takiej piosenki na WAN się zgadzam, chociaż nie jestem pewien, czy by to nie zmąciło trochę płyty jako całości, która moim zdaniem jest spójna.

Damned, czemu nie lubisz tekstu w tej piosence? Przecież jest taki jak sporo innych kawałków spod pióra BJ, nie szukając daleko chociażby Somday I'll Be Saturday Night

[KM]

Piosenka jest moim zdaniem nieco nudnawą opowiastką, ponieważ nie ma w niej emocjonalnego zgłębienia tematu, jest tylko kilka niespójnych obrazków (wrażenie pogłębia teledysk, który przed chwilą obejrzałam po raz pierwszy - nie wiem czemu ) no i nie ma zamknięcia - ani tekstowo, ani muzycznie.

[monjovi]

Jedno co mi się nie podoba odnośnie Joeya to beznadziejny teledysk

Do Joey jest oficjalny teledysk zespołu? Z tego co mi wiadomo nic takiego nie powstało, na YT jest jakieś video ale to raczej amatorskie, tak myśle. Ale jeśli rzeczywiście powstało coś takiego to może ktoś zapodać link, bo na oficjalnym kanale BJ nie ma.

Piosenka ogólnie jest ok, jak dla mnie troche za nudna, monotonna niestety. Ale lubie ją, choć nie słucham zbyt często.

[usunięty użytkownik 4858]

Jedno co mi się nie podoba odnośnie Joeya to beznadziejny teledysk

Do Joey jest oficjalny teledysk zespołu? Z tego co mi wiadomo nic takiego nie powstało, na YT jest jakieś video ale to raczej amatorskie, tak myśle. Ale jeśli rzeczywiście powstało coś takiego to może ktoś zapodać link, bo na oficjalnym kanale BJ nie ma.

No ja właśnie nawiązywałem do tego "czegoś" co można znaleźć bez problemu na YT, tego się nie da oglądać. W zamian polecam podany przeze mnie link

Piosenka ogólnie jest ok, jak dla mnie troche za nudna, monotonna niestety. Ale lubie ją, choć nie słucham zbyt często.

Zgadzam się z tym, że nie jest rockerem, ale znam z 50 dużo bardziej nudnych, monotonnych utworów BJ

[Damned]

Damned, czemu nie lubisz tekstu w tej piosence?

Cała ta historia mnie mało pasjonuje. Dla mnie to po prostu niezbyt udany (jak na BJ) storytelling. Dodatkowo dobiła mnie wersja demo Joey, gdzie pierwotnie znajdowała się kwestia "shalalalalala" Choć oceniamy tutaj wersję albumową, a nie demo, to widać jak wygladały początkowo przymiarki (plany) co do kształtu tego kawałka. Instrumentalnie jestem na tak, tylne wokale też, ale reszta... po prostu nie.
BJ nagrali wiele zróżnicowanych płyt. Album Bounce uważam w tym wszystkim za jeden z najsłabszych, stąd ciężko mi na zbieranie jakichś komplementów odnośnie tej muzyki. Lubię 3-4 kawałki z całej płyty.

Jedno co mi się nie podoba odnośnie Joeya to beznadziejny teledysk

Do Joey jest oficjalny teledysk zespołu? Z tego co mi wiadomo nic takiego nie powstało

Monjovi ma po części rację. Oficjalny klip do Joey nie powstał. Były jedynie klipy do Everyday, All About Lovin' You oraz Misunderstood. Natomiast, przy współpracy z amerykańską telewizją QVC, która zaangażowała się w promocję albumu, wydano VHS i DVD z takimi klipami klasy B, w których wykorzystano fragmenty koncertów BJ. Nie pamiętam już całej tracklisty, ale chyba do każdego utworu z płyty powstał taki klip. Pamiętam, że telewizja QVC pokazała też fragment koncertu BJ w ramach promocji. Mam to gdzieś na płycie.

[EVENo]

Proszę... http://www.bonjovi.pl/forum/topics50/jo ... vt2075.htm

Joey został przeze mnie wysłuchany ten jeden raz... i nie mam zamiaru tego powtarzać.

[monjovi]

Zgadzam się z tym, że nie jest rockerem, ale znam z 50 dużo bardziej nudnych, monotonnych utworów BJ

hehe, no tu masz racje, tzn. wg mnie BJ ma 50 duzo gorszych piosenek niż Joey. Do mnie ona niestety nie trafia, moze mi się po prostu ''przejadła'' ''Bounce'' była moja pierwsza płytą BJ i dość intensywnie jej słuchałam swojego czasu, potem miałam mały uraz do niej, co za dużo to niezdrowo dla porównania całe TD nigdy mi się nie znudziło nawet na moment.

przy współpracy z amerykańską telewizją QVC, która zaangażowała się w promocję albumu, wydano VHS i DVD z takimi klipami klasy B, w których wykorzystano fragmenty koncertów BJ.

O prosze o tym nie miałam pojęcia, czyli pewnie to co jest na YT jest takim właśnie teledyskiem. Czyli jak na półoficjalny klip, naprawdę jest to dość słabe

[Damned]

pewnie to co jest na YT jest takim właśnie teledyskiem. Czyli jak na półoficjalny klip, naprawdę jest to dość słabe

Dokładnie tak, poniżej 2 przykłady utworów z tego wydawnictwa. Ogólnie rzecz biorąc strata pieniędzy. Rzecz czysto kolekcjonerska.

Right Side of Wrong
Undivided

PS. Sorry za offtop

[usunięty użytkownik 4858]

Damned, przypominam, że rozmowa z piękną kobietą nigdy nie jest offtopem

[monjovi]

Dokładnie tak, poniżej 2 przykłady utworów z tego wydawnictwa. Ogólnie rzecz biorąc strata pieniędzy. Rzecz czysto kolekcjonerska.

ok ok dzięki

Damned, przypominam, że rozmowa z piękną kobietą nigdy nie jest offtopem

to dopiero offtop!

Co do Joey myślę, że prezentuje się lepiej live niz wersja studyjna.

[ts]

Proszę... http://www.bonjovi.pl/for...2011-vt2075.htm

Hahahaha no po prostu zniszczyłeś mnie tym tematem mistrzowski
No rozumiem, ze bardzo nie lubisz tej piosenki, ale czemu? Tak po prostu nie lubisz i już (co też jest zrozumiałym powodem xD) czy jest jakiś inny powód? ;>