Najlepszy Opener

[Tatar]

Nie widziałem takiego tematu wcześniej. A więc - dwa pytania:

1. Jaka piosenka z studyjnych albumów była najlepszym openerem?
2. Jaka piosnka według was powinna zaczynać koncert?

[Jovinka]

2. Jaka piosnka według was powinna zaczynać koncert?

To zależy z jakiej strony patrzeć, bo w przecież BJ można podzielić na 3 grupy:

- lata 80te
- lata 90te
- XXI wiek

No i trudno jest wybrać, bo mi najbardziej się podoba jak chłopaki zaczynają od LOAP (Wembley 1995), LMS (koncert w Amsterdamie w 2005.) czy OWN (tutaj nawiązuję do koncertu z New Jersey w 2001) ale to już zależy od pory dnia w jakiej grają, bo w południe przecież byłoby nie logiczne zacząć od tej piosenki. W każdym razie mogłoby być też IML (chociaż wolę jak chłopaki grają to w "środku" konceru ).

[ Dodano: 2009-03-15, 21:52 ]

1. Jaka piosenka z studyjnych albumów była najlepszym openerem?

Hmmm....

Do płyty:
Bon Jovi: na openera dałabym BFL.
7800*: tu bym nic nie zmieniała
SWW: hmmm... tu mogłoby zostać tak jak jest, ale bym nie miała za złe gdyby to było I'd Die For You.
NJ: tu pozostaje bez zmian
KTF: wg mnie I Believe mogłoby zamienić się miejscem z If I Was Your Mother
Crossroad: bez zmian
TD: także bez zmian
Crush: bez zmian.
OWN: Tu bym na openera tej płyty dałabym OWN
Bounce: Tu Undivided było strzałem w 10.
HAND: Tu bym jakoś dała LMS na początek
LH: tu myślę, że (YWT)MAM stoi na dobrym miejscu


tyle ode mnie

[Adrian]

Albumy:
Najlepszy Opener: IMLife
Najlepsze Zakończenie: Story Of My Life / Open All Night

Live:
Opener: LMStanging
Zakończenie: Never Say Goodbye (nie można sobie wyobrazić lepszego zakońćzenia niż to z Stuttgartu )

[ZB]

Jak dla mnie ze studyjnych najlepszym openerem było "Let It Rock", a na koncertach chyba życzyłbym sobie "Rockin' In The Free World", lub, jeśli musiałby być to kawałek Bon Jovi, "Lay Your Hands On Me".

[Smolek]

Albumy:
Najlepszy Opener: Hey God
Najlepsze Zakończenie: Wild In The Streets

Live:
Opener: Livin' On A Prayer
Zakończenie: Never Say Goodbye (acoustic)

Najtrudniej było wybrać najlepszy opener płyt, bo mieliśmy wiele dobry openerów, ale ostatecznie wybierałem pomiędzy Hey God, Undivided, It's My Life i Lay Your Hands On Me. Wybrałem tą pierwszą piosenkę..

Mocno się zastanawiałem też nad piosenką w zakończeniu koncertu. Bo wybór padł pomiędzy dwoma kapitalnymi balladami: Never Say Goodbye i This Ain't A Love Song. Uwielbiam zakończenie koncertu na Wembley właśnie tą drugą piosenką. Ale wybrałem Never Say Goodbye, tylko, że akustyczną wersją, bo ona kapitalnie wypada na koncertach.

[Sam Bora]

Najlepszy opener płyty:
Bez wątpliwości I BELIEVE - ma wszystko, ciągliwe gitary w intro, powolne budowanie nastroju, salwę bębnów i gardłowe Yeaaaaah!!! Wszystko jasne. Znakomicie wprowadza w klimat całego krążka.

Co do live:
Tutaj chyba najlepiej sprawdza się Livin' On A Prayer

[EVENo]

Najlepszy opener płyty: Let It Rock
Zakończenie: Wild In The Streets

Koncerty chciałbym aby były otwierane również przez Let It Rock lub Lay Your Hands On Me, a kończone Wanted Dead Or Alive, Blood On Blood lub Stick To Your Guns.

Pozwolę sobie również na podobny ranking, co Jovinka.
Album - mój opener / moje zakończenie

Bon Jovi - Runaway / Breakout
7800° Fahrenheit - In And Out of Love / King Of The Mountain
Slippery When Wet - Bez zmian: Let It Rock / Wild In The Streets
New Jersey - Lay Your Hands on Me / 99 In The Shade
(Blaze of Glory) - Justice In The Barrel / Dyin' Ain't Much Of A Livin'
Keep The Faith - I Believe / Fear
These Days - My Guitar Lies Bleeding In My Arms / Hey God
Crush - Teoretycznie bez zmian: It's My Life / One Wild Night
Bounce - Undivided / Bounce
Have A Nice Day - Have A Nice Day / Complicated
Lost Highway - Lost Highway / We Got It Going On
The Circle - Happy Now / Love's The Only Rule

[ROCKSTAR]

Albumy:

Najlepszy opener : "Lay Your Hands On Me"
Najlepsze zakonczenie: "Bitter Wine"

Live:

Opener: "Livin' On A Prayer"
Zakonczenie: "Never Say Goodbye"

[Malkolit]

Wg mnie najlepszym otwieraczem na płycie było Let It Rock, zamykaczem - Little Bit Of Soul albo One Wild Night.

A na żywo: jako otwieracza chętnie widziałbym Lay Your Hands On Me bądź Let It Rock, jako zamykacz - może Dry County?

[eva80]

nie wyobrażam sobie lepszego openera na koncercie od LOAP albo YGLABN

a na koniec bosko byłoby usłyszeć I love this town

No matter where you're from, tonight you're from right here
This is where it all goes down, down, down
That's why I, love this town

[Cleevleen]

Dla mnie najlepszy opener to Lay Your Hands On Me, a zakończenie - Wild In The Streets / One Wild Night.
Na koncert: początek Raise Your Hands / One Wild Night, koniec - nie mam pojęcia... I'll Be There For You może? Nie wiem.

Ranking też zrobię, bo pomysł jest bardzo dobry:
Bon Jovi - Breakout / Shot Through The Heart
7800* - In And Out Of Love / King Of The Mountain
Slippery When Wet - nic bym nie zmieniła
New Jersey - dokładnie tak samo
Keep The Faith - Keep The Faith / Dry County
These Days - These Days
Crush - bez zmian
Bounce - Everyday
Have A Nice Day - znów bez zmian
Lost Highway - We Got It Going On / Summertime
The Circle - bez zmian (jedyna wg mnie fajna piosenka na albumie, resztę co najwyżej trawię)
What About Now - bez zmian

[Din_Winter]

Albumy:

Najlepszy opener - Lay Your Hands On Me
Najlepsze zakończenie - Bitter Wine

Live

Najlepszy opener - Lay Your Hands On Me z fajerwerkowym wejściem, skakaniem Jona po scenie, wymachiwanie, kręcenie stojakiem na mikrofon , czyli jak w latach 80

Najlepsze zakończenie - This Ain't a Love Song <3

[Mkwiatek93]

Live

Najlepszy opener - Lay Your Hands On Me z fajerwerkowym wejściem, skakaniem Jona po scenie, wymachiwanie, kręcenie stojakiem na mikrofon , czyli jak w latach 80

Żeby teraz tak zrobił, to byłby niezapomniany koncert "Johnny's Church of R&R, and all You got to do, is Believe"

[Din_Winter]

Live

Najlepszy opener - Lay Your Hands On Me z fajerwerkowym wejściem, skakaniem Jona po scenie, wymachiwanie, kręcenie stojakiem na mikrofon , czyli jak w latach 80

Żeby teraz tak zrobił, to byłby niezapomniany koncert "Johnny's Church of R&R, and all You got to do, is Believe"

to byłby chyba pierwszy po These Days Tour taki koncert, z takim wejściem , ale byłoby cudownie <3
ale dla odmiany mogliby w zamian za We Got It Going On zagrać One Wild Night, a na koniec , "This is for you..." , czyli This Ain't a Love Song <3 , najlepszy koncert zaraz po Live From London <3 , ale to tylko jedno z marzeń...