Najlepsze ballady po 2000 roku

[Smolek]

Jak wiemy BJ nagrali wiele świetnych ballad.. Always, Bed Of Roses, This Ain't A Love Song, I'll Be There For you, Living In Sin czy Never Say Goodbye. Ale jakie uważacie za najlepsze/ulubione ballady po 2000 roku?

Jak dla mnie to:

Thank You For Loving Me
Save The World
Right Side Of Wrong
Welcome to Wherever You Are
Bells of Freedom
(You Want To) Make A Memory

Dema/Bonusy:

Kidnap an Angel
Stay
These open arms

[rosie1996]

Po 2000 roku lubię

Stay
Bells of freedom
Thank you for loving me
You had me from hello
You want to make a memory <3<3
Till we ain't strangers anymore
Learn to love
Welcome to wherever you are

Lubię te piosenki ale w porównaniu z latami 80, 90 to wiadomo ;)_

[EVENo]

(You Want To) Make A Memory
Welcome to Wherever You Are
When We Were Beautiful

[kikusia28]

Mystery Train
Thank You...
You want to Make a Memory
Bells Of Freedom

[mała-mi]

Ja najbardziej lubie All about lovin you ale to ze względu na wartość sentymentalną
Poza tym:
Till we ain't strangers anymore
Make a Memory

[Geminiman019]

Ja najbardziej lubie All about lovin you ale to ze względu na wartość sentymentalną

Mnie ten utwór też się bardzo podoba, ponieważ lubię takie takie spokojne i nastrojowe piosenki. Kolejny powód to teledysk, a raczej parę jego wersji. Miejsce gdzie zostały nagrane sceny z zespołem mają pewne podobieństwa z klipem Always (nie mówiąc o tym staromodnym mikrofonie typu RCA).

[Sam Bora]

Muzyka Bon Jovi po KTF to w 90% ballady. Zatem nie ma co tego rozparcelowywać na piosenki "o miłości i nie o miłości". Przewidywalność i patos większości dzieł jest frustrująca i dołująca jednocześnie. Błahy pozornie temat a jednak...

1. Dla mnie najlepszą balladą Bon Jovi w ostatnich 12 latach jest "She's A Mystery" - subtelna,oniryczna , idealna na taką pogodę jak ta dzisiaj. Bez przesadnej ekspresji typowej dla makaronizmów usiłujacych powielić sukces "Always" albo "I'll Be There For You".

2. Mystery Train - idealna w podróży ... pociągiem. Bez sztucznego tragizmu. Dowód na to, ze oszczędne gitary mogą byc fajne. Przyjemny wokal i piosenka całkiem ,hm zwiewna...

3. Joey - kojarzy mi się z opowieściami z czasów Slippery When Wet. w szczególności z Wild in the streets. Pozytywnie

i na koniec...

4. Learn To Love - abstrachując od wątpliwej wartości muzycznej ostatniego longplaya grupy, wspomniana ballada sprawia, że płytę chce się włączyć od nowa i gdyby tylko irytujący opener nie wzbudzał zupełnie odwrotnych emocji byłoby całkiem w porządku

[ Dodano: 2011-07-01, 19:02 ]

Jak wiemy BJ nagrali wiele świetnych ballad.. Always, Bed Of Roses, This Ain't A Love Song, I'll Be There For you, Living In Sin czy Never Say Goodbye.

Co rozumiesz przez "świetne ballady". Ballada to nie termin zarezerwowany dla piosenek o miłości.
Mowa tu o :
Wanted, Something to believe in, Dry County, These days, Stick to your guns, Blaze of Glory.

[lawenda]

You Had Me From Hello - strasznie rozczula mnie ten tekst, uwielbiam tą akustyczną gitarę tam, było by idealnie, gdyby nie ten (jak dla mnie) zbyt popowy bit momentami...

Thank You For Loving Me, to ballada spektakularna, nie ma co kryć. Zawsze uważałam, że to idealna piosenka na wszelkie rocznice ślubów. W sumie, na tzw. "pierwszy taniec weselny" też się nadaje. Z resztą sam teledysk już coś w ten deseń podpowiada.

Make a memory - ma potężny urok dla mnie. Zwłaszcza w wersjach live.

Ach no i jako, że "This Left.." wyszło w 2003 wciskam tu moje ukochane Bed of roses w wersji z TLFR.)

No i oczywiście zapomnialam o She's Mystery! A tak - jak mój przedmówca, też uważam, że to na prawdę ciekawy kawałek. Oniryczny - świetne określenie. Wyjątkowy wokal Jona, tempo utworu, chórki... No i jeden z 'prawdziwszych' tekstów o miłości "my most beautiful regret/ I will never understand her"...

[Love Bon Jovi]

1. You Want To (Make A Memory)
2. Thank You For Loving Me
3. All About Lovin You
4. Save The World
5. Mystery Train

[kejt93bub]

Muszę przyznać, że pomimo srednio innowacyjnych pomysłów na ballady po 2000 roku, wiele z nich bardzo mi sie podoba - i tutaj ogromną rolę odgrywa sentyment (kolejność przypadkowa):
1. Make a Memory
2. These Open Arms
3. Learn To Love
4. Bells Of Freedom
5. Thank You For Loving Me
6. All About Loving You
7. Right Side Of Wrong
8. She's A Mistery
+ seria kawalkow tak do siebie podobnych, a jednak majacych swoj urok - Novocaine, Last Cigarette, We Can Dance, Postcards from The Wasteland, Breathe...

[Miracle-BJ]

Moje ballady (kolejność przypadkowa) to:

1. Always
2. Bed of roses
3. Make a memory
4. Thank you for loving me
5. All about loving you
6. Lie to me
7. Bells of freedom

[Geminiman019]

Moje ballady (kolejność przypadkowa) to:

1. Always
2. Bed of roses
3. Make a memory
4. Thank you for loving me
5. All about loving you
6. Lie to me
7. Bells of freedom

Czytaj ze zrozumieniem. Pisało po roku 2000, czyli od płyty Crush.

[Miracle-BJ]

Sorry!!! Oczywiście, że po 2000r a ja się tak rozpędziłam, a więc:

1. Bells of freedom
2. Thank you ...
3. Make a memoryam
4. Save the world
5. All about ...

[specops]

W mojej opinii po 2000 roku BJ nagrali dużo przytulanek, ale w żadnej z nich nie było aż tyle poezji i emocji by nazywać ją balladą

[Jovinka]

Mi jedynie z ballad po 2000 roku spodobały się All About Loving You i Thank You For Loving Me. Inne jakoś do mnie nie przemawiają -.-