LIPSK - NASZE WRAZENIA!!!
Moderator: Mod's Team
-
- Have A Nice Day
- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom
LIPSK - NASZE WRAZENIA!!!
Jako ze chyba jeden z pierwszych dotarłem do domu po koncercie rozpoczne temat Waszych i moich wrazen z Lipska
Plusy:
+ THESE DAYS THESE DAYS THESE DAYS THESE DAYS !!
+ WHOLE LOT OF LEAVING - na to czekałem! pieknie zagrane
+ Postawa Richiego! Widac ze mu sie chcialo. Dał czadu gosciu:)
+ Ogolnie postawa całego zespolu, no moze po Jonie bylo widac zmeczenie tymi 3 koncertami, 3 dni z rzedu.
+ Świetna atmosfera na koncercie
+ ZAJEBISTY support : Giana Nannini! Cudowny wokal.
Minusy:
- krotki koncert. Ok 2 godzin. W Monachium 2 lata temu grali prawie 3 godziny.
- kazde kolejne wykonanie 'Born to Be my baby' i 'You gve love a bad name' coraz to gorsze. Zamiast spiewu, kolejne wersy melorecytowane, choc i tak nie wiem czy to nie za duze slowo.
- mocno srednie naglosnienie. Publika potrafila zagluszyc muzyke. A takiego czegos nie powinno byc. Na zadnym z koncertow na ktorym bylem (tych wiekszych) czegos takiego nie bylo.
- ała...moje gardło
No to by bylo na tyle jesli chodzi o + i -. Tak mozna sobie wyliczac a i tak najwazniejsze sa emocje. I to od samego poczatku - support - Giania Ninnini. Naprawde swietna muzyka, wokal (ta chrypa!). Ta Pani juz 18 lat nie ma, a skakala po scenie jakby na tyle sie czula . A piata (chyba) piosenka poprostu mnie rozwaliła. Cos pieknego! Tytulu nie podam bo po 1) nie znam wloskiego , po 2) nie znam tego wogole . Po supporcie ekipa szybko sie uwinela ze zwijaniem sprzetu i praktycznie po ok 30 minutach na scene weszli Ci dla ktorych tam pojechalismy Koncert ogolnie bardzo udany. Nie ma co porownywac do tych wszystkich marnej jakosc filmikow na Youtubie Emocje, atmosfera i ogolnie czad!
I JEDEN MOMENT KTORY MNIE ZABI?! Jako ze kocham These Days, to w przerwie miedzy piosenkami postanowilem ze sobie krzykne do nich zeby mi zagrali ta piosenke ...... myslalem ze padne jak uslyszalem wstep Dawida do These days DOSLOWNIE SEKUNDE POZNIEJ :D:D Wiadomo, moja prosba znaczenia nie miala ale zbieg okolicznosci piekny! dla mnie najlepszy moment koncertu! Ehh no szkoda ze koncert zbyt dlugi nie byl. I sleep when i"m dead zagrane w normalnej wersji, (bez tego polaczenia z inna piosenka w srodku), Bad Madicine bez Shout no ale widocznie mieli dosc po tych 3 dniach. Nie ma sie co dziwic.
Ogolnie bylo super i tego sie trzeba trzymac
Pozdrawiam.
Plusy:
+ THESE DAYS THESE DAYS THESE DAYS THESE DAYS !!
+ WHOLE LOT OF LEAVING - na to czekałem! pieknie zagrane
+ Postawa Richiego! Widac ze mu sie chcialo. Dał czadu gosciu:)
+ Ogolnie postawa całego zespolu, no moze po Jonie bylo widac zmeczenie tymi 3 koncertami, 3 dni z rzedu.
+ Świetna atmosfera na koncercie
+ ZAJEBISTY support : Giana Nannini! Cudowny wokal.
Minusy:
- krotki koncert. Ok 2 godzin. W Monachium 2 lata temu grali prawie 3 godziny.
- kazde kolejne wykonanie 'Born to Be my baby' i 'You gve love a bad name' coraz to gorsze. Zamiast spiewu, kolejne wersy melorecytowane, choc i tak nie wiem czy to nie za duze slowo.
- mocno srednie naglosnienie. Publika potrafila zagluszyc muzyke. A takiego czegos nie powinno byc. Na zadnym z koncertow na ktorym bylem (tych wiekszych) czegos takiego nie bylo.
- ała...moje gardło
No to by bylo na tyle jesli chodzi o + i -. Tak mozna sobie wyliczac a i tak najwazniejsze sa emocje. I to od samego poczatku - support - Giania Ninnini. Naprawde swietna muzyka, wokal (ta chrypa!). Ta Pani juz 18 lat nie ma, a skakala po scenie jakby na tyle sie czula . A piata (chyba) piosenka poprostu mnie rozwaliła. Cos pieknego! Tytulu nie podam bo po 1) nie znam wloskiego , po 2) nie znam tego wogole . Po supporcie ekipa szybko sie uwinela ze zwijaniem sprzetu i praktycznie po ok 30 minutach na scene weszli Ci dla ktorych tam pojechalismy Koncert ogolnie bardzo udany. Nie ma co porownywac do tych wszystkich marnej jakosc filmikow na Youtubie Emocje, atmosfera i ogolnie czad!
I JEDEN MOMENT KTORY MNIE ZABI?! Jako ze kocham These Days, to w przerwie miedzy piosenkami postanowilem ze sobie krzykne do nich zeby mi zagrali ta piosenke ...... myslalem ze padne jak uslyszalem wstep Dawida do These days DOSLOWNIE SEKUNDE POZNIEJ :D:D Wiadomo, moja prosba znaczenia nie miala ale zbieg okolicznosci piekny! dla mnie najlepszy moment koncertu! Ehh no szkoda ze koncert zbyt dlugi nie byl. I sleep when i"m dead zagrane w normalnej wersji, (bez tego polaczenia z inna piosenka w srodku), Bad Madicine bez Shout no ale widocznie mieli dosc po tych 3 dniach. Nie ma sie co dziwic.
Ogolnie bylo super i tego sie trzeba trzymac
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2008, o 12:33 przez studentmibm, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 216
- Rejestracja: 9 listopada 2007, o 19:49
- Lokalizacja: Zgierz/Łódź
no t oz These days Ci sie udalo (wiem bo slsyzalem jak krzyknołes mi za uchem) geranlnie to wrocielm juz do domu !(szczesliwie!) 5h jedyne w pociagu jestem juz po prysznicu i po jajecznicy ) i jest zjaebiscie gardlo boli ale przejdzie, koncert:
support- woklad b. dobry, energia jeszce lepsza, muzyka strasznie slaba twarzy laski nie widzialem wiec o wygladzie nic:P
organizacja wyjazdu- sza po ba Iwonko wypalilo i bezpiecznie i przytulnie i generalnie kto nie skacze ten jest z niemiec hej, hej ...
a koncert BJ, zmeczenie bylo widac, malo gadki miedzy piesniami, pare razy Jon tez dal czadu wyciagajac dzwieki ale ryszard chyba pobudzony patriotyzmem ilosci flag polskich sie bardziej postaral jak pobiegal chlopak z jednaj strony sceny na drugą hoho prawie jak ja do barierek :> byla energia, fajnie fajnie, nawet ten trykot niemiec na bisie puscze w zapomnienie:> zabraklo mi 3 piosenki na bis, myslalem ze always bedzie albo damned ale trudno jest motywacja zeby na kolejne koncerty jezdzic zeby to uslyszec Aaa no i szacunek dla polskich kibiców widzieliscie ilosc naszych flag?? 2 wloskie, 2 male szwajcarii, 1 usa i ... full Polskich + jedna wiszaca (POLSKA 2008 tyskie;p) przez caly koncert visavi sceny dobrze bylo! niech sie niemcy ucza angielskiego a ja ide spac , pozdrawiam przybyłych!! foty mi wysylajcie na r.kasinski@gazeta.pl i wrzuccie koncertowe gdzie i tez linkiem uraczcie Zzzzzzzzzz
support- woklad b. dobry, energia jeszce lepsza, muzyka strasznie slaba twarzy laski nie widzialem wiec o wygladzie nic:P
organizacja wyjazdu- sza po ba Iwonko wypalilo i bezpiecznie i przytulnie i generalnie kto nie skacze ten jest z niemiec hej, hej ...
a koncert BJ, zmeczenie bylo widac, malo gadki miedzy piesniami, pare razy Jon tez dal czadu wyciagajac dzwieki ale ryszard chyba pobudzony patriotyzmem ilosci flag polskich sie bardziej postaral jak pobiegal chlopak z jednaj strony sceny na drugą hoho prawie jak ja do barierek :> byla energia, fajnie fajnie, nawet ten trykot niemiec na bisie puscze w zapomnienie:> zabraklo mi 3 piosenki na bis, myslalem ze always bedzie albo damned ale trudno jest motywacja zeby na kolejne koncerty jezdzic zeby to uslyszec Aaa no i szacunek dla polskich kibiców widzieliscie ilosc naszych flag?? 2 wloskie, 2 male szwajcarii, 1 usa i ... full Polskich + jedna wiszaca (POLSKA 2008 tyskie;p) przez caly koncert visavi sceny dobrze bylo! niech sie niemcy ucza angielskiego a ja ide spac , pozdrawiam przybyłych!! foty mi wysylajcie na r.kasinski@gazeta.pl i wrzuccie koncertowe gdzie i tez linkiem uraczcie Zzzzzzzzzz
- Frankie
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 939
- Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
- Lokalizacja: Łódź
No to z tego co tutaj czytam koncert się udał. Zachęcam do dzielenia się z innymi swoimi wrażeniami. Zawsze to miło poczytać jak ktoś spełnia swoje marzenia. I pomyśleć, że mogłem być tym szczęśliwcem. Cóż pozostało mi jedynie oglądanie w tym samym czasie finału Tańca z Gwiazdami i pięknych trzech finałowych tańców zwyciężczyni, bardzo miłej i sympatycznej aktorki - Magdaleny Walach. ?ałujcie, że nie widzieliście
Everybody lies...but not about June 19th 2013, PGE Arena Gdansk and July 12th 2019, PGE Narodowy, Warsaw!!!
Jesli chodzi o flagę, to mało brakowało, a pobiłbyśmy się z Niemkami, bo nawet na chwilę nie pozwoliły nam jej podnieść , ale dałyśmy radę . A tak w ogóle to było naprawdę pięknie, ci, którzy nie byli niech żałują Szkoda tylko, że tak krótko i że nie było "In these arms", ale za to zagrali moje ukochane: "These Days" i "I'll Be There for You" .
Było suuperr!
Witam! Wróciłem o 6 rano na 10 musiałem pojawić się w pracy, ale nie żałuję! Świetna atmosfera. Zespół naprawdę się postarał, siedziałem na trybunach po prawej stronie zaraz ten najbliższy blok i czułem wielkie zaangażowanie zespołu, radość z grania dla tak licznej publiczności. Zabrakło mi Jumpin' Jack Flash między I'll Sleep When I'm Dead i Shout ale za to usłyszałem w końcu These Days na żywo (czekalem na to pół życia). Przyznaję że Richie Sambora jak na problemy które go otaczają ostatnio, potrafi się zebrać i naprawdę pokazać na co go stać (bieganie z jednego końca na drugi przy Keep The Faith) oraz wykonanie przez niego I'll Be there for You które okazało sie lepsze niż w LTU arena 2 lata temu. Do czego mógłbym się przyczepić to to że strasznie liczyłem na Any Other Day oraz krótki koncert:((((! Mógłbym tam spędzić resztę życia hehe. Ps. Wielka pochwała z mojej strony dla Polskich fanów! Wszystko było widać (balony, flagi) spisaliście się na medal. Pokazaliśmy że potrafimy się bawić i niezłe z nas świry hehe Pozdro dla wszystkich! Zazdroszczę tym co jeszcze siedzą na zachodzie i przygotowują się na kolejne New Jersey Show hehe
We don't need a Civil War!! Let's drink for hard working people!
Bon Jovi - Forever
Bon Jovi - Forever
-
- Save a Prayer
- Posty: 42
- Rejestracja: 17 września 2005, o 10:06
- Lokalizacja: Pabianice
Ja też już wróciłem z koncertu. Po 7 godzinach męczącej podróży ale warto było. Cały koncert był oczywiście SUPER /zagrali moje ulubione THESE DAYS szkoda tylko że nie z vocalem Richiego na ale cóż to byłoby po prostu zbyt piękne. Jedyny minus to nagłośnienie momentami nie było słuchać Jona co mówi co śpiewa ale i tak koncert i jego organizację oceniam na 5. Czekać tylko kiedy taki koncert zorganizują w POLSCE.
I nikt nie ocaleje poza nami
- magda01614
- Have A Nice Day
- Posty: 573
- Rejestracja: 31 sierpnia 2007, o 11:32
- Lokalizacja: Kraków
Moja kuzynka była na koncercie w Lipsku i mówi, że był niesamowity Wokal Jona, gra Richiego i wszystkich Narzekała tylko, że nie było Always, bo po tym jak teraz jest wykonywany to naprawdę minus. I oczywiście ma teraz chore gardło
"...On any other day, I'd be blue eyes cryin,
I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
- marslon
- I Believe
- Posty: 66
- Rejestracja: 8 stycznia 2008, o 11:14
- Ulubiona płyta: Keep The Faith
- Lokalizacja: Kielce - miasto w Koronie
Ja byłem pierwszy raz na koncercie Bon Jovi i... po prostu REWELACJA!!!!!!!!! Nie ma co narzekać. Siedziałem na trybunie na wprost sceny i wszystko było bardzo dobrze słychać. Jestem pod niesamowitym wrażeniem!!! Support też bardzo fajny. Ech, nie mogę się doszukać minusów Cały wyjazd uważam za bardzo udany. Organizatrce IBONCE należą się słowa podziękowania. Bez niej nie udało by nam się pojechać taką grupą. Pozdrawiam wszystkich
-
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 216
- Rejestracja: 9 listopada 2007, o 19:49
- Lokalizacja: Zgierz/Łódź
ja liczylem na damned i always ale moze nastepnym razem:) dla mnie wymiotło HAND,WGON i I sleep when... i tylko zabraklo z lost high wlasnie any other i i love this town takto by trwal te 2,5 pewnie nast razem na 1wszy w europie koncert jedziemy gdzie by nie był :> oczywiscie mysle ze bedzie to Chorzów wiec problemu nie bedzie hehehe a było to tak: (po szybkiej zmianie track lsity an pczoatku, widzieliscie jak techniczny zmienil kartke jonowi?):
LOST HIGHWAY
BORN TO BE MY BABY
WILD IN THE STREETS
CAPT. CRASH
BAD NAME
SUMMERTIME
SLEEP
(YOU WANT TO) MAKE A MEMORY
WHOLE LOT OF LEAVIN'
THESE DAYS
WE GOT IT GOIN' ON
IT'S MY LIFE
FAITH
I'LL BE THERE FOR YOU - RICHIE VOX
LAST MAN STANDING
WHO SAYS YOU CAN'T GO HOME
HAVE A NICE DAY
BAD MEDICINE
PRAYER
ENCORE:
DIE 4 YOU
WANTED
LOST HIGHWAY
BORN TO BE MY BABY
WILD IN THE STREETS
CAPT. CRASH
BAD NAME
SUMMERTIME
SLEEP
(YOU WANT TO) MAKE A MEMORY
WHOLE LOT OF LEAVIN'
THESE DAYS
WE GOT IT GOIN' ON
IT'S MY LIFE
FAITH
I'LL BE THERE FOR YOU - RICHIE VOX
LAST MAN STANDING
WHO SAYS YOU CAN'T GO HOME
HAVE A NICE DAY
BAD MEDICINE
PRAYER
ENCORE:
DIE 4 YOU
WANTED
Ostatnio zmieniony 26 maja 2008, o 14:06 przez rafal_ka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- I Believe
- Posty: 70
- Rejestracja: 16 września 2005, o 20:57
- Lokalizacja: Wrocław/Kalisz
Też byłam 1 raz na ich koncercie i zostawi on niezatarte wrażenia w mojej pamięci Te niecałe 2 godziny wynagrodziły mój trud i godzinne wyczekiwania pod stadionem:) Po prostu było WARTO ! A już najbardziej podobał mi się bieg do barjerek (,,bieg dzikich świń'') Teraz nic tylko czekać do kolejnej trasy koncertowej
- KM
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 680
- Rejestracja: 11 marca 2006, o 22:48
- Lokalizacja: Toruń
No to ja też napiszę, że: pierwszy raz w życiu tak szybko biegłam ("bieg dzikich świń"), mimo prawie 30 h podróży, gdy tylko zaczęli grać, zostałam cudownie uzdrowiona z bólu nóg, innych bólów, senności i wielu dolegliwości (np. braku mnie w GC), darłam się jak szalona (jutro to się już pewnie nie uda nawet na dużo niższym volumie:P), machałam flagą tak jak było zaplanowane, chyba 3 razy płakałam i z wrażenia jeszcze nie poszłam spać, więc mówiąc krótko - było SUPER!!!
Dzięki więc za to wszystkim, na początek oczywiście Ibonce, całej naszej szalonej polskiej ekipie (normalnie reprezentacja całej PL), kierowcom, którzy poradzili sobie nawet z nowoczesną technologią i jako tako z niemieckim i mężowi, który nie tylko napstrykał mnóstwo fotek, ale też chyba polubił troszkę naszych idoli:).
Co do minusów, to faktycznie słychać było problemy nagłośnieniowe, a GC było zbyt puste. "Panowie z numerkami" (stojący przy bramkach) nie znali żadnych języków obcych i ciągle tylko "Ecke" i "Ecke", "zuruck" i "zuruck" mimo że smażyliśmy się jak na wolnym ogniu na cudownie skądinąd grzejącym słoneczku. A co do długości koncertu, to mógłby trwać nadal - można przecież żyć bez picia, jedzenia, mycia, ale nie bez BJ!
Dodatkowe plusy to to, że sprawnie udało nam się zwiedzić Wrocław nocą, cudownie spokojny Lipsk, a w drodze powrotnej do Torunia na dorzutkę - Poznań.
A co do Tańca z gwiazdami - będzie powtórka, a takiego koncertu niestety powtórzyć się nie da. Liczymy więc i na zespół, i na fanów, i na kolejne takie niezapomniane wrażenia!!!
No i już się zamykam:)
Dzięki więc za to wszystkim, na początek oczywiście Ibonce, całej naszej szalonej polskiej ekipie (normalnie reprezentacja całej PL), kierowcom, którzy poradzili sobie nawet z nowoczesną technologią i jako tako z niemieckim i mężowi, który nie tylko napstrykał mnóstwo fotek, ale też chyba polubił troszkę naszych idoli:).
Co do minusów, to faktycznie słychać było problemy nagłośnieniowe, a GC było zbyt puste. "Panowie z numerkami" (stojący przy bramkach) nie znali żadnych języków obcych i ciągle tylko "Ecke" i "Ecke", "zuruck" i "zuruck" mimo że smażyliśmy się jak na wolnym ogniu na cudownie skądinąd grzejącym słoneczku. A co do długości koncertu, to mógłby trwać nadal - można przecież żyć bez picia, jedzenia, mycia, ale nie bez BJ!
Dodatkowe plusy to to, że sprawnie udało nam się zwiedzić Wrocław nocą, cudownie spokojny Lipsk, a w drodze powrotnej do Torunia na dorzutkę - Poznań.
A co do Tańca z gwiazdami - będzie powtórka, a takiego koncertu niestety powtórzyć się nie da. Liczymy więc i na zespół, i na fanów, i na kolejne takie niezapomniane wrażenia!!!
No i już się zamykam:)
20.05.2008 - Leipzig
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!
- magda01614
- Have A Nice Day
- Posty: 573
- Rejestracja: 31 sierpnia 2007, o 11:32
- Lokalizacja: Kraków