LIPSK - NASZE WRAZENIA!!!

Wszystkie tematy odnośnie koncertów promocyjnych Lost Highway

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewa
I Believe
I Believe
Posty: 62
Rejestracja: 20 października 2005, o 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Lipsk, Hamburg koncerty

Post autor: ewa »

Bylo wspaniale. To byl mój drugi koncert, wcześniej w Dusseldorfie bylam na trybunach i to nie to samo co pierwszy rząd. Oplacało sie długie czekanie i nie spanie po nocach.Nie sposób opisać tych wszystkich wrażen. Wciąż przed oczami mam wyraz twarzy Sofi na buziaka i to jak Jon zareagował, gdy go zawołała do siebie :D you go girl! .Nie mogę uwierzyć ze byłam tak blisko zespołu, którego słucham od 20 lat. To wszystko bylo jak sen.Cieszę sie ze pogoda nam dopisała i nie musieliśmy czekać w deszczu bo to byłoby nie do przeżycia. Hamburg tez okazał sie cudny. Nie zraziło nawet 34 godzinne czekanie :D SUUUPER. Zagrali Hallelujah na które tak czekałam.Poznałam fankę która jest bardzo blisko zespołu. Powiedziała, ze jon nie był zadowolony z Lipska,stąd pewnie to, że nie zagrali bed of roses które było na setliscie. Podobno ma powstać film o Jonie i maja znależć się w nim fragmenty z tych koncertów.Dowiedziałam się że strasznie lubi gdy fanki okazują mu swoją radość i gdy widzi, że dobrze sie bawią
ale bardzo nie lubi, gdy wchodzą w jego życie prywatne.Jon utrzymuje dłuższy kontakt wzrokowy z fanami, obserwuje twarze, pamięta fanów z pierwszych, drugich rzędów, nie zapomina:) tego wszystkiego dowiedziałam się z wiarygodnego żródła.
ewa
rafal_ka
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 216
Rejestracja: 9 listopada 2007, o 19:49
Lokalizacja: Zgierz/Łódź

Post autor: rafal_ka »

ekoper pisze:
rafal_ka pisze:
piniool pisze:Jeśli chodzi o "Preyer`a" to najlepiej wychodzi mi w samochodzie, tylko ludzie na skrzyżowaniu jakoś dziwnie się patrzą
próbowałeś w w nocnej komunikacji miejskiej? :) od razu wysiadają :)
w Warszawce bym radziła nie próbować. :P Nie wysiadają, a wysadzają.
W trybie ekspresowym :D
A pamiętacie tych kibiców na rynku we Wrocławiu? O, im by kiedyś Jona zapuścić i kazać śpiewać... :D
no raczej mam z nimi filmik wrocław jest zielony, biały i czewony!:P no to by był chalange ;P
mat22
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 9
Rejestracja: 11 grudnia 2007, o 16:23
Lokalizacja: gniezno

Post autor: mat22 »

rafal_ka pisze:to czekamy na dvd Adriano hehe generalnie juz widze ze ochlonelismy (co poniektórzy) i tak reasumujac to same + z taka ekipa jechac na koncert - rewela ;p czekac z nimi tyle h pod stadionem - rewela, ;p moze i 1 ale nie ostatni koncert napewno a zawsze live to live nei ma 2 takich samych wykonan takze nawet jak uslsyze live wanteda 5 raz czy 15 to i tak rozniose barierke ;p podroz -meczaca ale nei nudna! wroclaw baj najt z kibicami śląska - hoho :P czad na kolkach;p nast razem sie trzeba na 2 kocnerty z rzedu ustawic i robic takie akcje flagowe , cieszy mnie ze sie potrafilismy zebrac wieksza grupa na koncert - gdzieby on nie byl! :whoeva: no i spotkac wkoncu polisz fans i sie nakreac wzajemnie - megakozak a to najlepsze:(i bynajmniej nie chodziło tu o "2 MEgaburgery poproszę!!" ;p)

[url=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0df52f60c92e6745f27dce428a5c353b/t100_4095.JPG]Obrazek[/URL]
a tak na marginesie - swietne zdjecie... ciekawe kto je zrobil... :-)
cintus
Save a Prayer
Save a Prayer
Posty: 47
Rejestracja: 28 marca 2008, o 20:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cintus »

spryedaja tam na koncetach jakies pamiatki? jakies koszulki? w jakich cenach i czy od rana??? itd.
pozdr., cintus
rafal_ka
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 216
Rejestracja: 9 listopada 2007, o 19:49
Lokalizacja: Zgierz/Łódź

Post autor: rafal_ka »

od południa już stoją stoiska, cena koszulek ok 35 €
Awatar użytkownika
marslon
I Believe
I Believe
Posty: 66
Rejestracja: 8 stycznia 2008, o 11:14
Ulubiona płyta: Keep The Faith
Lokalizacja: Kielce - miasto w Koronie

Post autor: marslon »

Najtańsza koszulka kosztowała 30 euro. Były też bluzy, które kosztowały 80 euro. Do tego sprzedawane były podkładki pod myszki, plakaty, przypinki i inne takie tam :)
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

jak wrócę w sobotę z KISSów to też się pochwalę :P
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
espena
It's My Life
It's My Life
Posty: 208
Rejestracja: 17 września 2005, o 15:41
Lokalizacja: Rachowice pod Gliwicami
Kontakt:

Post autor: espena »

widzę, że się nieźle bawiliście :D
ach pozostaje mieć nadzieję na Polskę :]
www.korowiow.mp3.wp.pl

Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
angela
It's My Life
It's My Life
Posty: 177
Rejestracja: 11 stycznia 2008, o 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: angela »

Przeczytała wszystkie Wasze wspomnienienia. Pozwólcie, że podzielę sie swoimi.
To, że na taki dzień czekałam od wielu, wielu lat...to pewnie nie ja jedna.
Jechaliśmy z męzem samochodem z Warszawy - z dzieckiem i teściową - by mogła zająć sie córą kiedy my będziemy mdleć z wrażenia na koncercie.
Wjechaliśmy do Lipska - plakaty wiszące w wielu miejscach już podniosły mi ciśnienie.
W dniu koncertu o 16 byliśmy na miejscu - weszliśmy na stadion. Mieliśmy miejsca bardzo dobre siedzące, ale jak sie okazało, było tam tak wysoko, że musieliśmy zejść bo myślałam, że zlecimy. W każdym razie kiedy jeszcze patrzyliśmy z naszych miejsc na przygotowania i szczęściarzy pod sceną (ale Wam zazdrościłam!) mój Jacek powiedział: nie martw sie, zobaczysz, Jon nas zauważy, wyrwie pod scene i jeszcze przybijesz z nim piątke.Hmmmmmmm.... miło pomarzyć.
Zeszliśmy trochę niżej, stanęliśmy na wprost sceny na samym koniuszku stadionu - ale widok super. I co? Najpier poryczałam sie, jak wynieśli biłay stojak do mikrofonu. Chyba wtedy tak naprawde dotarło do mnie, że to już niedługo.
Potem wyszedł zespół, a ja tak zalałam sie łzami, że jakiś facet obok nas robił mi zdjęcia. Pewnie miał niezły ubaw... Potem mój mąż przytargał wino musujące, a mnie już nic nie było trzeba. Prawie jakby w prtzedsionu nieba... I nagle, ni stąd ni z owąd podchodzi do nas facet w garniachu, ze słuchawką w uchu, wręcza bilety na front, zakłada opaski na ręce i karze zrywać na dół... Uwierzcie mi, do dziś nie wiemy skąd się wziął, jak nas znalazł i w ogóle dlaczego tak sie stało. Ale wiem jedno! Marzenia sie spełniają! Trzeba tylko w nie wierzyć. Wyrwaliśmy pod scene - a że trzeba było wyjść ze staduinu i wejść innym wejściem - ochrona sama nas tam zaholowała. Stanęłam przed Jonem....Widziałam go z bliska.... Reszta.......jest milczeniem.
W Monachium było cudownie, ale w Gdańsku.... damy czadu!
Justyna_1084
It's My Life
It's My Life
Posty: 127
Rejestracja: 16 czerwca 2008, o 17:02
Lokalizacja: Maków Mazowiecki

Post autor: Justyna_1084 »

Ach przeczytałam i aż się mi łęzka w oku zakręciła w momęcie:
angela pisze: wynieśli biłay stojak do mikrofonu
to musiało być ogromne przeżycie. Naprawdę zazdroszczę. Mam nadzieje że ja również doczekam się takiej chwili. No i brawa dla teściowej za zaangażowanie, zrozumienie i wytrzymałość :brawo: Zresztą wspaniały prezent od męża. Cóż można więcej chcieć?
angela
It's My Life
It's My Life
Posty: 177
Rejestracja: 11 stycznia 2008, o 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: angela »

No, dobre pytanie - czego można chcieć więcej?
Po powrocie z koncertu, kiedy byliśmy w domu ok 1 w nocy pierwsze co zrobiliśmy, to otworzyliśmy sobie piwo (przywiezione zresztą z Niemiec) i włączyliśmy zdjęcia z Lipska. I doszłam do wniosku, że teraz..... to ja już chyba nie mam marzeń. Właśnie spełniło się to najdłużej oczekiwane. :whoeva:
W Monachium było cudownie, ale w Gdańsku.... damy czadu!
Awatar użytkownika
ewaika789
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 906
Rejestracja: 29 czerwca 2008, o 17:24
Lokalizacja: Czarnków

Post autor: ewaika789 »

BUUUUUU a mnie na żadnym koncercie nie było no może nie licząc tych co mam na DVD :P ale jeszcze wszystko przede mną ;) modlę się żeby chociaż jeden koncert był w Polsce i to najlepiej w Wielkopolsce :P
angela
It's My Life
It's My Life
Posty: 177
Rejestracja: 11 stycznia 2008, o 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: angela »

czy o terminie tego dvd coś wiadomo? Przegapiłam coś?


Mam na myśli dvd z ostatniej trasy koncertowej
Ostatnio zmieniony 28 sierpnia 2008, o 06:20 przez angela, łącznie zmieniany 1 raz.
W Monachium było cudownie, ale w Gdańsku.... damy czadu!
Awatar użytkownika
ewaika789
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 906
Rejestracja: 29 czerwca 2008, o 17:24
Lokalizacja: Czarnków

Post autor: ewaika789 »

angela pisze:czy o terminie tego dvd coś wiadomo? Przegapiłam coś?
Jeżeli to o mnie tu chodzi to mi osobiście chodziło o to że ja mam koncerty np. Crush ściągnięte z neta :P
angela
It's My Life
It's My Life
Posty: 177
Rejestracja: 11 stycznia 2008, o 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: angela »

Chodziło mi o okoncert dvd z ostatniej trasy koncertowej, czy podano gdzieś, kiedy trafi na rynek?
W Monachium było cudownie, ale w Gdańsku.... damy czadu!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lost Highway 2007 / 2008”