I właśnie o to mi chodzi Jovizna. Bo wszystkie znane zespoły itd należą do tak zwanej popkultury, w tym równiez BJ.Chodzi o to, że Ty nadużywasz określenia "pop" w stosunku do Bon Jovi jako coś bardzo negatywnego, nie zwracając uwagi na to, że muzyka pop to przede wszystkim muzyka POPULARNA
Ja mam na myśli te złe strony/znaczenie określenia, gdy mówi się, że cos jest popowe (czyt. płykie, nastawione na zysk itd ) Masz już jasność W tym sensie nie nadużywam.. chyba
Spojrzałem na artkuł na ten temat potem. Po drugie akurat ten temat jest opisany dośc "prawdziwie"I nie patrz na wikipedię, bo ona nie zawsze prawdę Ci powie
dziekuje.... i już się tak nie odmładzaj ;>Ah dzieciaki życzę powodzenia na maturze moja dopiero za 9 lat.
Sz.P. bartekbb napisąl
* może na temat ? Jesli coś do mnie masz wielkiego to napisz na prywatnym, chamstwo na forum niczemu nie służy.Oj Piotrek Piotrek. Nie ma to jak swoje nie powodzenia wyładowywać na innych Ale nic nie poradzisz na to, że płyta jest utrzymywana w stylu ( jaki by on nie był) country. Przykro mi Piotrek sle tak jest.
A wracając, to własnie o tym mówiłem, że ten album zawiera elementy country (raptem w kilku piosenkach). Wiec teoretycznie można naciągnąć, ze to album w takim stylu, ale nie jest to album country! (choć takim ponoć miał być z załozenia, i z załozenia również nie miał to ponoć być album Bon Jovi tylko Jona i Richiego, więc... . Poczytaj co pisałem wcześniej i skup sie bardziej na tym, a nie na czyt: *