Bon Jovi 2019 po koncercie

Komentarze do newsów, informacje o bieżących wydarzeniach.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

_dominika
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 7
Rejestracja: 16 lipca 2019, o 13:53
Ulubiona płyta: Slippery When Wet

Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: _dominika »

Heejka zaczelam nowy watek z pytaniem jak sadzicie czy byl to ostatni wystep Bon Jovi w Polsce? (oby nie) Widać było,że Jonowi bardzo spodobała się publiczność polska :jupi: no chyba,ze udawal :P tak samo co z nowym albumem niby byly tam przeblyski odnosnie pracy nad nim ale pytanie o wasze gdybanie czy promujac wyruszy w trase po Europie czy objazdowke zrobi po Ameryce? Patrzmy tez na stan Tico Torresa swietna forma jak na wiek ale co bedzie w przyszlosci...:(( Oby dali rade stworzyc trase po Europie raz jeszcze bo sa fenomenalni i swoja charyzma powracaja do lat 80,90. Co o tym sadzicie konwersacja czas start! :lol: :lol: :lol: :PPP
Awatar użytkownika
FraterMajor
Patron www.bonjovi.pl
Patron www.bonjovi.pl
It's My Life
It's My Life
Posty: 108
Rejestracja: 3 września 2007, o 20:28
Ulubiona płyta: Bootlegi pro
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: FraterMajor »

Ciężko wyczuć...

Widać, że panowie myślą już o emeryturze. Hugh kupił ranczo w Utah, Jon przeprowadza się na Florydę, a w obecną trasę wszyscy zabierają członków rodzin częściej niż kiedyś.
Co to oznacza? Ano panowie będą łowić rybki i surfować, a jak im się znudzi lub zasobność konta się zmniejszy, to wejdą do studia raz na jakiś czas.

Skoro dopiero na 2020 planowany jest kolejny album, to trasa w Europie najwcześniej 2021.
Czy w Polsce? Jeśli patrzeć na to z punktu finansowego, to koncert w Polsce chyba najlepiej nie wypadł - z filmików widać, że płyta z tyłu do 1/3 była pusta, a LN zdecydował się w ostatniej chwili sprzedawać bilety po 49 zł. Z drugiej zaś strony trzeba powiedzieć, że atmosfera była fenomenalna, a akcjami fanowskimi przebiliśmy inne miejsca. Może zatem zrobimy za hub zbierający fanów z całej Europy Środkowej...? :)
2019-07-12 - Warszawa, Polska
_dominika
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 7
Rejestracja: 16 lipca 2019, o 13:53
Ulubiona płyta: Slippery When Wet

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: _dominika »

A gdzie mozna przeczytac takie informacje odnosnie czlonkow grupy??Kurcze pierwsze slysze o takich nowosciach:( byc moze i racja,jednak po Jonie nie spodziewam sie zejscia w najblizszym czasie ze sceny chyba,ze sytuacja go w tym wypadku zmusi..obawiam sie o Tico bo ma swoj wiek,wiadoma sprawa,ze bez niego nie da sie mowic o Bon Jovi...mam tez przeblyski myslowe byc moze odwrotnie Panowie zabiora sie z pelnym entuzjazmem do pracy,gdyz porownujac zestawienie glosu Jona jak i wykonow grupy teraz,a kiedys to jest progress..fakt sa zmeczeni nie da sie zaprzeczyc jednak nie wyobrazam sobie Jona lub Davida siedzacego na fotelu i skonczeniu kariery w najblizszym czasie :D
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4410
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: Adrian »

Myślę, że to czy będzie następny koncert zależy tylko od Live Nation i innego organizatora.
Raczej o emeryturze nie myślą nagrywając kolejny album i dopisując kolejne koncertu.
Członków rodziny zabierają, bo Jon postanowił do tego tym razem inaczej podchodzić. Podejrzewam, że miało to związek z wcześniejszymi problemami i terapią u boku Lou Coxa. Zresztą Jon mówił, że teraz będzie inaczej.
Wszędzie wypełnione stadiony, Wembley.. Monachium itp wyprzedane
Obie mówił w rozmowie, że na przyszły rok planują coś wydać, ale wspomniał mi o m.in płycie live z tej trasy. Rozmawialiśmy o demówkach.
Dlaczego Frater w Polsce najlepiej nie wypadł? Przecież do obniżenia cen mieli sprzedane około 40 tys biletów. Rano mówili o sprzedanych 45 tys. To oznacza, że po cholernie drogich cenach sprzedali 40 tys biletów. Wracają do miejsc i hal gdzie mają po 10 tys publiki, to jakby mieli nie chcieć wrócić na stadion z 50-60 tys ludu.
Tyły płyty muszą być wolne. Wystarczy zerknąć na wysprzedany niemal od razu koncert Eda Sheerana i popatrzeć na tyły. Też są pustawe. To kwestia bezpieczeństwa. Myślę, że na płycie było jakieś 85-90% tego ca na wypełnionej płycie u Sheerana. Porównując zdjęcia trzeba wziąć pod uwage, że u Bon Jovi był ścisk z przodu, a u Sheerana miałem dla siebie trochę przestrzeni :)
To i tak wszystko zależy od organizatora, ale Live Nation robi to seryjnie więc myślę, że i tu podejmą próbę. Prosta sprawa. Oddając komuś Bon Jovi to ktoś inny zarabia i robi sobie renomę.
Co do wieku, to zawsze każe zerknąć na Rolling Stonesów, aby rozwiać wątpliwości.
Myślę, że możemy być spokojni o Bon Jovi. Ja już czekam na nowy album :P
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
_dominika
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 7
Rejestracja: 16 lipca 2019, o 13:53
Ulubiona płyta: Slippery When Wet

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: _dominika »

Dzieki za dobra wiadomosc podbudowala mnie trochu haha! Mysle podobnie bo odnioslam wrazenie,ze zespol dzieki tej trasie odzyl i chce pokazac,ze dalej jest tym samym Bon Jovi sprzed laty mimo wieku pomijajac fakt,ze ''rzucil w przeszlosc'' Mercury Records i tez mozna powiedziec,ze przeszlosc z Richiem (na co ubolewam bo gosc niezastapiony mimo,ze Phil daje rade)..wie ktos z jakis zrodelek czy Jon ma z nim jakikolwiek kontakt??:P
Awatar użytkownika
FraterMajor
Patron www.bonjovi.pl
Patron www.bonjovi.pl
It's My Life
It's My Life
Posty: 108
Rejestracja: 3 września 2007, o 20:28
Ulubiona płyta: Bootlegi pro
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: FraterMajor »

Dlaczego Frater w Polsce najlepiej nie wypadł?
Przyznam, że nie orientuję się jak wygląda kwestia opłacalności przedsięwzięcia. Sam jednak napisałeś, że Wembley było wyprzedane (i to - swoją drogą - jak szybko)! Pytanie dotyczyło koncertów w Polsce, nie w Europie. Stąd pomyślałem, że organizator będzie próbował z lokalizacjami, gdzie wyprzeda stadion i przez to - skoro w Polsce się nie udało - koncertu u nas mogłoby już nie być. Rzeczywiście - myślałem, że pusta płyta z tyłu to bardziej kwestia frekwencji. O bezpieczeństwie nie pomyślałem.

Hale na 10 tysięcy osób dotyczą USA. Sądzę, że taka trasa jest znacznie mniej kosztowna i obciążająca, niż trasa na innym kontynencie. Nie wiem czy to się da porównać.

Czytałem te wywiady, w których Jon opowiadał o swoich kłopotach. Myślę, że po prostu wyciągnąłem z nich inne wnioski. Sam bardzo czekam na kolejny koncert (jak nie czekać...? :) ), ale staram się hamować nadzieję poprzez chłodną analizę. Tylko tyle :)
2019-07-12 - Warszawa, Polska
Awatar użytkownika
Franciszek Józef I
I Believe
I Believe
Posty: 94
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 18:49
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Gliwice

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: Franciszek Józef I »

Moim zdaniem Bon Jovi powinni sobie odpuścić nagrywanie albumów, albo przynajmniej zrobić sobie dłuższą przerwę i skupić się na koncertach. Tak szczerze mówiąc, nie mam szczególnych nadziei, że kiedyś nagrają solidny album. Moim zdaniem ostatnim w miarę przyzwoitym było Bounce, potem dobre były już tylko co poniektóre piosenki. AC/DC czy Stonesi, nie wydają płyt co 3, 4 lata i dalej zapełniają stadiony. Z Bon Jovi myślę, że byłoby podobnie. A Jon czas, który by spędził na nagrywaniu, mógłby wykorzystać do szlifowania formy zarówno fizycznej jak i wokalnej, żeby dawać coraz lepsze show. I to jest dla mnie najważniejsze. Żeby dalej byli w świetnej formie koncertowej. Bo ich obecna twórczość, średnio mnie już interesuje. Wiadomo fajnie by było, gdyby nagrali coś na poziomie New Jersey czy Keep the Faith, ale to mało możliwe. Zresztą to co nagrali mi całkowicie wystarcza. Czekam na następne koncerty, na albumy niekoniecznie.
Awatar użytkownika
alniac
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1260
Rejestracja: 14 kwietnia 2010, o 10:50

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: alniac »

FraterMajor pisze:staram się hamować nadzieję poprzez chłodną analizę
Eeej, na to jeszcze przyjdzie czas… :))
19.06.2013 – Gdańsk, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
_dominika
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 7
Rejestracja: 16 lipca 2019, o 13:53
Ulubiona płyta: Slippery When Wet

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: _dominika »

A jeśli chodzi o te wywiady i klopoty Jona....to o co konkretnie chodzi??
Awatar użytkownika
FraterMajor
Patron www.bonjovi.pl
Patron www.bonjovi.pl
It's My Life
It's My Life
Posty: 108
Rejestracja: 3 września 2007, o 20:28
Ulubiona płyta: Bootlegi pro
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: FraterMajor »

Kilka rzeczy naraz przed 2016: problemy w zespole, nieudane podejścia do Hall Of Fame. Myślę, że wiek, spadek formy, przyłapanie potomstwa na dragach i przegrana politycznych mentorów (Hillary) też robi swoje.
2019-07-12 - Warszawa, Polska
Awatar użytkownika
FraterMajor
Patron www.bonjovi.pl
Patron www.bonjovi.pl
It's My Life
It's My Life
Posty: 108
Rejestracja: 3 września 2007, o 20:28
Ulubiona płyta: Bootlegi pro
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: FraterMajor »

Tak szczerze mówiąc, nie mam szczególnych nadziei, że kiedyś nagrają solidny album.
Ja też, ale historia zna tyle przypadków dobrych płyt przy kiepskich trendach, że pozostanę wciąż otwarty. A nuż... :)
2019-07-12 - Warszawa, Polska
_dominika
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 7
Rejestracja: 16 lipca 2019, o 13:53
Ulubiona płyta: Slippery When Wet

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: _dominika »

A Richie?jak myslicie ma Jon z nim jakikolwiek kontakt?bo cos widze,ze po tym Hall of Fame zero, a mialam nadzieje,ze po tym cos ruszy...(wiem tez jak wygladala sytuacja z Richiem ale zawsze fan ma nadzieje choc troche :P) chyba na jakis wspolny projekt-utwor sie nigdy nie zaniesie...ale szkoda,ze po tylu latach ''razem'' kontakt zerowy chyba,ze ja czegos nie wiem ;P (tak wiem,ze dla Jona ciezkie to bylo ale jak juz mowilam fan zawsze ma nadzieje)
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: prezes1 »

_dominika pisze:A Richie?jak myslicie ma Jon z nim jakikolwiek kontakt?bo cos widze,ze po tym Hall of Fame zero, a mialam nadzieje,ze po tym cos ruszy...(wiem tez jak wygladala sytuacja z Richiem ale zawsze fan ma nadzieje choc troche :P) chyba na jakis wspolny projekt-utwor sie nigdy nie zaniesie...ale szkoda,ze po tylu latach ''razem'' kontakt zerowy chyba,ze ja czegos nie wiem ;P (tak wiem,ze dla Jona ciezkie to bylo ale jak juz mowilam fan zawsze ma nadzieje)
A dla Richiego ciężko nie było?(śmierć ojca, rozwód, problemy z używkami, problemy z promocją Aftermath, córeczka etc)
Prawda jest zawsze po środku.
Nie mają żadnego kontaktu. Widać po zachowaniu. Richie miał dzień wcześniej okrągłe urodziny, chyba można było o tym wspomnieć na koncercie? Jemu też zawdzięcza Hall of Fame. Shanksowi czy Philowi chyba raczej mniej. Zresztą o tym już wspomniało parę osób(np. Ewelina).
Paradoksalnie Shanksowi zawdzięczamy koncert w Polsce bo to on namówił Jona do ciągnięcia dalej tego wózka.
Wraz z Tomkerem nazywamy Shanksa 'grabarzem starego BJ'. Jest nie tylko przyjacielem Jona, jego powiernikiem. Jest jedynym producentem(od wielu, wielu lat) i gitarzystą tego zespołu w tej chwili. Jest kompozytorem większości nowych piosenek. Jon już po prostu Richiego nie potrzebuje. Szkoda też zerwania współpracy z Desmondem Childem ale znów jego obowiązki przejął Shanks ze swoimi disco-shanx hits. I do tego Shanks stał się nagle gwiazdą rocka i celebrytą niczym Rozenek ale za to odpowiadają już fani, którzy robią sobie fotki z nim, biorą autografy, namawiają na wywiady etc.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
REHABILEJKO

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: REHABILEJKO »

prezes1 pisze:
_dominika pisze:A Richie?jak myslicie ma Jon z nim jakikolwiek kontakt?bo cos widze,ze po tym Hall of Fame zero, a mialam nadzieje,ze po tym cos ruszy...(wiem tez jak wygladala sytuacja z Richiem ale zawsze fan ma nadzieje choc troche :P) chyba na jakis wspolny projekt-utwor sie nigdy nie zaniesie...ale szkoda,ze po tylu latach ''razem'' kontakt zerowy chyba,ze ja czegos nie wiem ;P (tak wiem,ze dla Jona ciezkie to bylo ale jak juz mowilam fan zawsze ma nadzieje)
A dla Richiego ciężko nie było?(śmierć ojca, rozwód, problemy z używkami, problemy z promocją Aftermath, córeczka etc)
Prawda jest zawsze po środku.
Nie mają żadnego kontaktu. Widać po zachowaniu. Richie miał dzień wcześniej okrągłe urodziny, chyba można było o tym wspomnieć na koncercie? Jemu też zawdzięcza Hall of Fame. Shanksowi czy Philowi chyba raczej mniej. Zresztą o tym już wspomniało parę osób(np. Ewelina).
Paradoksalnie Shanksowi zawdzięczamy koncert w Polsce bo to on namówił Jona do ciągnięcia dalej tego wózka.
Wraz z Tomkerem nazywamy Shanksa 'grabarzem starego BJ'. Jest nie tylko przyjacielem Jona, jego powiernikiem. Jest jedynym producentem(od wielu, wielu lat) i gitarzystą tego zespołu w tej chwili. Jest kompozytorem większości nowych piosenek. Jon już po prostu Richiego nie potrzebuje. Szkoda też zerwania współpracy z Desmondem Childem ale znów jego obowiązki przejął Shanks ze swoimi disco-shanx hits. I do tego Shanks stał się nagle gwiazdą rocka i celebrytą niczym Rozenek ale za to odpowiadają już fani, którzy robią sobie fotki z nim, biorą autografy, namawiają na wywiady etc.
Ja osobiście Shanksa bym aż tak mocno nie demonizował. Obwinianie tylko jego jest po prostu nie fair, ponieważ na bank przyłożyli sie do tego dwaj główni zainteresowani. Rycha nie ma co wybielać, a JBJ tłumaczyć czy żałować. To dwoch mega dojrzalych facetów... Tak przynajmniej wypadało by napisać.


Sambo pokazał NAM wszystkim fucka i nie ma co z tym polemizować. Jego przywilej... Przeciez sie męczył, był stłamszony i byc moze nie mogl w szeregach BJ tworzyc takiej genialnej muzy jak na Radio Free America. Moze jestem deko złośliwy jednak tak to odbieram.

Po HAND była równia pochyła. Muzyka była wymeczona i CHYBA - opinia subiektywna - brakowało juz chemii. Po prostu zwiazek zależny... I raczej obu Panom zie to znudziło.

To raczej JBJ dopuscil Shanksa blizej ;) Byc może prywatnie to tacy sami nudziarze? Shanks gwiazdą rocka nie jest i nigdy nie będzie. To miliarder ktory mial mozliwosc zagrac z jednym z największych zespołów swiata i z niej skorzystał. Watpie by propozycja padła z jego strony... Szczerze w to wątpię...

Atmosfera w bandzie widac ze jest dobra.

A w kwestii dwulicowosci fanów wzgledem JS... Trudno. Taki ich przywilej. W pierwszej kejnosci powinni miec jednak pretensje do Bossa i siebie samych (za te dwulicowosc właśnie).
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: Bon Jovi 2019 po koncercie

Post autor: prezes1 »

REHABILEJKO pisze:Ja osobiście Shanksa bym aż tak mocno nie demonizował. Obwinianie tylko jego jest po prostu nie fair, ponieważ na bank przyłożyli sie do tego dwaj główni zainteresowani. Rycha nie ma co wybielać, a JBJ tłumaczyć czy żałować. To dwoch mega dojrzalych facetów... Tak przynajmniej wypadało by napisać.
Dokładnie. Prawda(i wina) leży po środku jak napisałem. Co nie zmienia faktu, że Johnny Shanx świetnie sytuację wykorzystał, right? Właściwy człowiek we właściwym miejscu i czasie. ;)
Wiele wspaniałych bandów się rozpadło bo nie mieli swojego Shanxa. :)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualności”