'THE BATTLE FOR #1 IN THE USA IS ON!' - BJ vs. David Bowie

Komentarze do newsów, informacje o bieżących wydarzeniach.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

teken020
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1212
Rejestracja: 24 września 2005, o 15:10
Lokalizacja: szczytno

Post autor: teken020 »

1 mln. pewnie będzie. fanatycy który kupią kilka wersji tego albumy, tylko dlatego że będzie inna okładka.
Idąc tym tokiem rozumowania, BJ nie maja 100mln fanów. Bo 1 sprzedana płyta nie równa się 1 fan. Ja np. mam 8 płyt, a Jon liczy sobie mnie jako ośmiu fanów.
Widziałem zdjęcia półek fanów Bj na których było po 10 albumów SWW w różnych wersjach. a to sc, a to remaster, rereremaster. japan. vinil itp. Nie dziwie się ze poszło 24mln SWW
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
Awatar użytkownika
Din_Winter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 788
Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
Lokalizacja: Mława

Post autor: Din_Winter »

teken020 pisze:1 mln. pewnie będzie. fanatycy który kupią kilka wersji tego albumy, tylko dlatego że będzie inna okładka.
Idąc tym tokiem rozumowania, BJ nie maja 100mln fanów. Bo 1 sprzedana płyta nie równa się 1 fan. Ja np. mam 8 płyt, a Jon liczy sobie mnie jako ośmiu fanów.
Widziałem zdjęcia półek fanów Bj na których było po 10 albumów SWW w różnych wersjach. a to sc, a to remaster, rereremaster. japan. vinil itp. Nie dziwie się ze poszło 24mln SWW
no ale nie wszyscy mają płyty (chociaż to pewnie tylko garstka) , są słuchający i lubiący ale nie kupujący :D
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Din_Winter pisze: może nie bd to następny album, może nie jeszcze następny, ale z pewnością doczekamy się jeszcze jednego porządnego, pasującego wszystkim albumu ;)
:D ile lat wtedy będą mieć? :D

Albo inaczej - (w końcu za miliony na koncie może przedłużą swoją fromę;)) ale my będziemy mieć już tyle lat, że jak przyniosą okładkę to damy radę się tylko uśmiechnąć ;)

[ Dodano: 2013-04-02, 14:58 ]
Din_Winter pisze: no ale nie wszyscy mają płyty (chociaż to pewnie tylko garstka) , są słuchający i lubiący ale nie kupujący :D
hmm... ale w takim przypadku określenie fan, chyba nie pasuje...?
Awatar użytkownika
Din_Winter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 788
Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
Lokalizacja: Mława

Post autor: Din_Winter »

ale my będziemy mieć już tyle lat, że jak przyniosą okładkę to damy radę się tylko uśmiechnąć ;)
to wy emeryci, ja mam jeszcze dużo czasu :D :jupi: :lol:
hmm... ale w takim przypadku określenie fan, chyba nie pasuje...?
zależy, dam przykład,

chrześcijanin wierzący, ale niepraktykujący
fan lubiący, ale nie kupujący :D

liczy się miłość do tego zespołu, i ich muzyki ;)

to po prostu inny gatunek fana :D
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Din_Winter pisze:
ale my będziemy mieć już tyle lat, że jak przyniosą okładkę to damy radę się tylko uśmiechnąć ;)
to wy emeryci, ja mam jeszcze dużo czasu :D :jupi: :lol:
czułem, że musisz pisać z przedszkola :D :P
Din_Winter pisze:
chrześcijanin wierzący, ale niepraktykujący
fan lubiący, ale nie kupujący :D


karkołomne podejście. To tak jak byś był abstynentem, ale niepraktykującym :D
Awatar użytkownika
Din_Winter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 788
Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
Lokalizacja: Mława

Post autor: Din_Winter »

czułem, że musisz pisać z przedszkola :D :P
no, zamierzchłe musiały być twoje czasy emerycie, skoro mając 15 lat chodziło się do przedszkola :D

a wgl wymyślili to już wtedy? :D
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
Awatar użytkownika
Yossarian
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1005
Rejestracja: 5 listopada 2012, o 10:08
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yossarian »

chrześcijanin wierzący, ale niepraktykujący
fan lubiący, ale nie kupujący
a uczyli już tam jak się pisze "nie" z imiesłowami?
Why so serious?
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

bartekbb23 pisze:
Zdaje mi się, że na Bon Jovi nie ma popytu. Ich granie jest okey, ale nikogo już specjalnie nie interesuje co pokazuje obecna sprzedaż WAN, które osobiście dla mnie jest spoko wydawnictwem, jednak ok 350 000 sprzedanych egzemplarzy w przypadku ' giganta muzyki rozrywkowej/popularnej', przy takiej promocji jest wynikiem słabym. Pisałem, że płyta nie dojdzie do 1 mln sprzedanych egzemplarzy i nadal tak sądzę. Jeżeli przekrocz to nieznacznie.

Nr 1 USA to po prostu sprytny zabieg marketingowy. 100 tys w pierwszym tygodniu, to najsłabszy wynik od lat, nijak ma się do nowego wydawnictwa Timberlak'a, który nawinął 968 tysiący sprzedanych egzemplarzy w pierwszym tygodniu, przy czym ok połowy pochodziło ze sprzedaży albumów cyfrowych, więc argument, że ludzie ściągają jest ok, ale to pokazuje, że ilość legalnie zakupionych albumów jest proporcjonalna do tej ściąganej, więc nie można tak mówić, że Bon Jovi się słabo sprzedaje, bo ludzie kradną z neta.

Problem z Bon Jovi jest taki, że mimo zmiany stylu, nowości, nie są w stanie przyciągnąć nowych słuchaczy. Ponadto nie ma takich utworów, które byłyby w stanie osiągnąć gigantyczny sukces komercyjny. Czemu? Nie wiem, może dlatego, że są starzy, próbując się zmieniać robią się śmieszni. Młodzi, którzy zaczynają słuchać Bon Jovi, nie robią tego raczej dlatego, że nowe kawałki im się podobają a starsze, utożsamiają się z Bon Jovi gdy tamci byli 'młodzi'. Nie twierdzę, że nie ma takich osób ale jest ich raczej niewiele.
100% zgody, BJ jadą na starych wiernych fanach i tylko dlatego WAN pomimo druzgocącej krytyki zdobyło nr 1. Po prostu czego by nie nagrali sprzeda się to na jakimś przyzwoitym poziomie, na tyle przyzwoitym, że przy odpowiedniej manipulacji terminami itp. można wygenerować tego typu sztuczne sukcesy.

Co by nie mówić jest to po prostu klasyczny przykład odcinania kuponów od zdobytej popularności...

Z jednej strony sobie na to kiedyś zapracowali i takie ich prawo, z drugiej strony trochę szkoda. Niby lepsze to niż wydawanie co 3 lata kolejnego GH, The Best Of, czy innej składanki, ale z drugiej strony przy sytuacji w jakiej się znajdują mogliby równie dobrze nagrać coś bardziej ambitnego. Sprzedałoby się to pewnie tak samo dobrze, a na stare lata podbudowaliby chociaż odrobinę swoją marną reputację ;)

[ Dodano: 2013-04-02, 20:44 ]
teken020 pisze:1 mln. pewnie będzie. fanatycy który kupią kilka wersji tego albumy, tylko dlatego że będzie inna okładka.
Idąc tym tokiem rozumowania, BJ nie maja 100mln fanów. Bo 1 sprzedana płyta nie równa się 1 fan. Ja np. mam 8 płyt, a Jon liczy sobie mnie jako ośmiu fanów.
Widziałem zdjęcia półek fanów Bj na których było po 10 albumów SWW w różnych wersjach. a to sc, a to remaster, rereremaster. japan. vinil itp. Nie dziwie się ze poszło 24mln SWW
Ja mam dziesiątki singli, wydania Special Edition itp, a WAN nie kupiłem :P
EVENo

Post autor: EVENo »

Nowy image Scrooge'a > Nowa muzyka Bon Jovi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualności”