Rihanna z Bon Jovi w Madrycie

Komentarze do newsów, informacje o bieżących wydarzeniach.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Scrooge pisze:
Ktoś Ci nadał ten tytuł, czy jesteś samozwańcem?
Layne,świetnie zaśpiewałeś JUNKHEAD :))

[ Dodano: 2010-11-08, 11:48 ]
Cryin pisze:Następny laik bez słuchu który bawi się w "mądrego" znawcę/krytyka gatunku! Bosz...
Za laika w kwestii muzyki raczej bym siebie nie uznał.Z racji , że sam gram w zespole wiem jak ciężko stworzyć coś naprawdę dobrego.Tutaj wypowiadam się jako słuchacz...

[ Dodano: 2010-11-08, 11:57 ]
Jarek pisze:Z racji ze muzyka łączy pokolenia a w obecnym czasie duety to zjawisko i pewien trend w muzyce,chociaz jak wszyscy wiedza, majacy miejsce rowniez w przeszlosci i to z roznym skutkiem, ja jestem jednak za, zwlaszcza gdy ma to miejsce okazjonalnie i stanowi swojego rodzaju ciekawostke czy inaczej mowiac atrakcje wystepu.
Bez watpienia, czy ktos chce czy nie, Rihanna jest jedna z najbardziej utalentowanych mlodych wykonawczyn obecnej sceny muzycznej mlodziezowej i jest bardzo wszechstronna w repertuarze, wiec nie widze tutaj zupelnie nic zlego czy ujmujacego zespolowi ze wskazaniem na Rihanne jako jednak ta bardziej zaszczycona wystepem z taka "global icon" jaka jest i wlasnie zostal oficjalnie wyrozniony zespol.
Malo tego,nie mam nic przeciwko, aby inni wykorzystywali tworczosc zespolu jako zrodla inspiracji w swojej karierze i nie ma to znaczenia ze wlasnie moze to byc w ogolnie pojetej kulturze jaka jest pop, bo zespol od zawsze o ten gatunek ocieral sie jako wlasnie muzyka tzw.popularna.

Mnie bardzo ciekawi i chodzi po glowie przy tej okazji szczegolnie kolaboracja zespolu z Wyclifem Jean czy Will.I.Am z Black Eyed Peas jako ciekawostka muzyczna.Chcialbym ktorys z tych duetow osobiscie uslyszec czy to w przerobce jakiegos utworu-klasyka zespolu czy w zupelnie nowym repertuarze:-)))
Fajnie ze Jon z zespolem umie podejsc do swojej muzyki z dystansem,co przysparza mu zapewne nastepne tlumy fanow ciekawych i chetnych zapoznania sie z ich tworczoscia.

Przeciez w muzyce chyba o to glownie chodzi aby umiec sie przy niej dobrze bawic.Tak mi sie wydaje.
Zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach.Osobiście lubię raczej cięższe klimaty stąd też mój wywód w kwestii ogólnej rozmowy.Nie miałem w zamiarze obrażać czyichś gust czy guścików.Potraktowałem temat subiektywnie.Nie jestem fanatykiem zespołu BJ ale lubię ich posłuchać.Dziwi mnie jednak tyle negatywnych komentarzy.Z jednej strony piszecie ,że Bon Jovi nigdy nie byli megarockowcami , a z drugiej obrażacie kiedy ktoś mówi że BJ to pop i obciach.I narzekacie ,że kolejne albumy są beznadziejnymi gniotami.Paranoja!

POZDRAWIAM
Awatar użytkownika
Jarek
I Believe
I Believe
Posty: 73
Rejestracja: 3 grudnia 2009, o 22:26
Lokalizacja: Polska/USA

Post autor: Jarek »

Z jednej strony piszecie ,że Bon Jovi nigdy nie byli megarockowcami , a z drugiej obrażacie kiedy ktoś mówi że BJ to pop i obciach.I narzekacie ,że kolejne albumy są beznadziejnymi gniotami.Paranoja!

zacytowales konkretnie moja wypowiedz czy tak ogolnie zawodzisz? :))

Troche rozumie twoj gniew,bo jesli sie cos,kogos kocha to za to jaki jest a nie jakim chcialoby sie zeby byl majac jednoczesnie zal ze tak nie jest.
Tesknic do tego co bylo zawsze bedziemy,bo taka natura czlowieka :))

Chcesz znac moje zdanie?zespol byl zawsze mega pop(ularny) bez wyjatku czasowego oraz trendow panujacych w danej chwili,nigdy go nie obrazalem ze taki wlasnie byl a juz nigdy ze to obciach ze tak gra bo takim wlasnie go pokochalem.Zawsze brzmieli pop-rockowo na tle innych.

Kolejne albumy sa nastepnym etapem w tworczosci zespolu, prowadzacej go do niesmiertelnosci,czy ktos tego chce czy nie,wiekszosci ludzi na globie podoba sie takze to co tworza obecnie :))
Nieslabnaca pop(ularnosc)nieprzerwane pasmo sukcesow, wreszcie nagrody i wyroznienia to wciaz pokazuja.
Owszem, mozna zadac sobie trud i zapytac czy nie jada na sukcesie tworczosci z poczatkow dzialanosci, tylko pytanie po co?! Sa wciaz pop(ularni) a nowe dokonania rowniez odnajduja szerokie grono odbiorcow :))
"..You can rule the whole world but it don't mean one damn thing.."
Awatar użytkownika
alniac
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1260
Rejestracja: 14 kwietnia 2010, o 10:50

Post autor: alniac »

Nie chcę przeszkadzać, ale chyba troszkę zboczyliście z tematu. :))
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Jarek pisze:
Kolejne albumy sa nastepnym etapem w tworczosci zespolu, prowadzacej go do niesmiertelnosci,czy ktos tego chce czy nie,wiekszosci ludzi na globie podoba sie takze to co tworza obecnie :))
Nieslabnaca pop(ularnosc)nieprzerwane pasmo sukcesow, wreszcie nagrody i wyroznienia to wciaz pokazuja.
Owszem, mozna zadac sobie trud i zapytac czy nie jada na sukcesie tworczosci z poczatkow dzialanosci, tylko pytanie po co?! Sa wciaz pop(ularni) a nowe dokonania rowniez odnajduja szerokie grono odbiorcow :))[/quote]

Wiesz,to co napisałeś świadczy raczej o tym , że zespół chce wciąż zarabiać pieniądze i nic ponadto.Poddaje w takim razie w wątpliwość twierdzenie o pozycji grupy.Zresztą w wywiadach choćby WWWB muzycy mówią przede wszystkim o liczbach.Miliony dolarów i ilość sprzedanych płyt(załóżmy 4 mln egzemplarzy LH,jednak czymże jest ten wynik przy 13 bodaj mln kopii KTF?).Za Jovi stoi 120mln sprzedanych płyt i 3 1 miejsca Billboard.Tak więc wolałbym ,żeby BJ znając swoją pozycję skupili się bardziej na muzyce.Niech nagrają coś nawet lekkiego i do bólu popowego ale niech to nie będą piosenki dla gimnazjalistów.Realiści nie wymagają YGLABN czy STYG ale coś na kształt Dirty Little Secret byłoby na pewno pocieszne.
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Jarek pisze:[
zacytowales konkretnie moja wypowiedz czy tak ogolnie zawodzisz? :))
Fajnie, że wpadłeś :D i jak tam WDYG zdobyło już szczyty list przebojów? :D
kowal11
It's My Life
It's My Life
Posty: 116
Rejestracja: 31 października 2009, o 09:46
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: kowal11 »

Sam bora jedna podstawowa rzecz!!nie zawsze pop jest obciachem!!lepszy dobry pop niz bezsensowne napieprzanie.chlopie chodzi o muzyke czy wedlug ciebie np.popowe plyty stinga sa mniej wartosciowe niz jakiejs metalowej kapeli tylko dlatego ze graja ostrzej!!nie o to chodzi ,bon jovi graja muzyke popularna i tyle.ma to byc dobra muza a moze byc i popowa mnie to lata
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

kowal11 pisze:Sam bora jedna podstawowa rzecz!!nie zawsze pop jest obciachem!!lepszy dobry pop niz bezsensowne napieprzanie.chlopie chodzi o muzyke czy wedlug ciebie np.popowe plyty stinga sa mniej wartosciowe niz jakiejs metalowej kapeli tylko dlatego ze graja ostrzej!!nie o to chodzi ,bon jovi graja muzyke popularna i tyle.ma to byc dobra muza a moze byc i popowa mnie to lata
Wiesz, fajnie pogadać o muzyce.Nie jest tak , że uważam BJ za jakiś pieprzony kawał szmiry,w końcu ich muzyka nie jest mi obca.Jak napisałeś najważniejsza jest dobra muzyka.Dla każdego jednak oznacza to zupełnie coś innego.Po prostu wg mojego uznania BJ nie grają już muzyki tylko piosenki.Można by rzec że z elementarza :))
Awatar użytkownika
alniac
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1260
Rejestracja: 14 kwietnia 2010, o 10:50

Post autor: alniac »

Chcę zauważyć, że znacznie odbiegacie od tematu. :whoeva:

[ Dodano: 2010-11-09, 13:41 ]
Jeżeli chodzi o ich promo, to mam pytanie. Co dokładnie mówi Jon w momencie 1:11? http://www.ema.mtv.pl/wideo/2010-madrid-playlist "You know, some guys like playing intimate venues and clubs and stuff, but I say f*** that. I want to play the desert. And sell it out. More than once."?
Ech, link prowadzi nas to playlisty filmików. Trzeba zjechać suwakiem trochę w dół i będzie filmik o tytule "2010 EMAs Global Icon".
Awatar użytkownika
Milla
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 886
Rejestracja: 20 listopada 2011, o 12:29
Lokalizacja: Nysa

Post autor: Milla »

Takie duety powinny być nielegalne. Rihanna nie ma rockowego głosu ... :whoeva:
rosie1996
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 291
Rejestracja: 3 kwietnia 2011, o 13:52
Lokalizacja: Płock

Post autor: rosie1996 »

Kurczę, rok temu mówiłam słucham tylko rocka... ale ludzie ważne jest to by muzyka miała tekst! czy piosenki Slipknota czy pop Stinga są tak samo wartościowe bo coś wnosza do światka muzyki. A wracając do tematu lubię ze 2 piosenki Rihanny nie uważam jej za objawienie, ma przebłyski czystego śpiewania. Cieszę się, że chłopaki się rozwijają lecz Rihanna tą szansę zaśpiewania z GLOBAL ICON wykorzystała jak to ona potrafi zamiast na maxa świetnie zaśpiewać to wolała się ocierać o Ryśka czy Jaśka. Krótko mówiąc Rihanna nie umie się ruszać do takiej muzyki... Występ uratowali chłopaki bo ona niezbyt sobie poradziła...
Where are u now? Only in my dreams...
Rosie
Awatar użytkownika
Bon Jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 629
Rejestracja: 21 września 2005, o 21:09
Ulubiona płyta: Cała twórczość
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post autor: Bon Jovi »

A czy przypadkiem Jon lub Richie nie jest jednym z producentów Rihanny? Co jakiś czas Bon Jovi grają z jakimś nie znanym wykonawcą lub mało znaczącym zespołem, własnie w ramach tego że Jon i Richie promują zespoły i wykonawców z którymi współpracują. Mnie tez się nie za bardzo podobają takie duety, ale od kilkunastu lat tak się dzieje że te duety są coraz częstsze w różnych zespołach. Mam nadzieje że nie będzie na którejś płycie Bon Jovi w tle słychac hip-hop'ującego gościa.
"Livin' On A Prayer"
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
Awatar użytkownika
kade17
I Believe
I Believe
Posty: 83
Rejestracja: 7 listopada 2011, o 12:41
Lokalizacja: Przemysl

Post autor: kade17 »

Bon Jovi pisze:Mam nadzieje że nie będzie na którejś płycie Bon Jovi w tle słychac hip-hop'ującego gościa.
Rapującego gościa. Ale zgadzam się z Tobą
I don't give a dawn how it's supposed to be
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualności”