Tomker, Ty to jak coś wymyślisz to na jakiś czas sie przestaję martwicTomker pisze:
A mi to na początku wyglądało jakby to był manekin Richiego a nie TheRealSambora![]()
No pomyślcie, zawsze na filmikach Avy chociaż machał, żartował, a tu zero kontaktu. Chyba prawdziwego Rycha porwało ufo i jakoś próbują to ukryć, aż trasa BWC się skończy i uzbierają na okup w zielonych (wiadomo zielone ludki muszą mieć zielona walutę). W Europie w dolcach im nie zapłacą, więc "zielone" mogli uzbiarać tylko w stanach, stąd nieobecność Rycha na tej części trasy, ale jak go wykupią to w Europie juz będzieTo wynika z tego filmiku
BJ znowu bez Sambory...
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Mkwiatek93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1389
- Rejestracja: 14 października 2012, o 21:11
- Lokalizacja: Lublin
Dzięki za miłe słowa MkwiatekMkwiatek93 pisze:Tomker, Ty to jak coś wymyślisz to na jakiś czas sie przestaję martwicTomker pisze:
A mi to na początku wyglądało jakby to był manekin Richiego a nie TheRealSambora![]()
No pomyślcie, zawsze na filmikach Avy chociaż machał, żartował, a tu zero kontaktu. Chyba prawdziwego Rycha porwało ufo i jakoś próbują to ukryć, aż trasa BWC się skończy i uzbierają na okup w zielonych (wiadomo zielone ludki muszą mieć zielona walutę). W Europie w dolcach im nie zapłacą, więc "zielone" mogli uzbiarać tylko w stanach, stąd nieobecność Rycha na tej części trasy, ale jak go wykupią to w Europie juz będzieTo wynika z tego filmiku
też mnie zastanawiała ta sztywnośc Rycha na tym filmiku, ale pomyslalam ze moze nie wiedział o tym ze jest krecony, albo jest takim uważnym kierowcą, albo nie był na to przygotowany i po tym zniknieciu poczuł się zakłopotany, nie wiedział co zrobic wiec udawal ze nie widzi ukrytej kamery
Też myślę, że Richie nie zauważył, że jest nagrywany. To, że po zakończeniu tej części trasy w której miał nie uczestniczyć nie dał informacji, że wraca jest dla mnie sporym ciosem. Tak czy inaczej w maju wszystko się wyjaśni, jeśli jeszcze nie przy 2 koncertach w Afryce to przed pierwszym w Europie na pewno. Mam wielką nadzieję, że wróci do BJ.
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3527
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Znalazłem fajny hołd dla Richie'go od fanów z Argentyny, ludzie robią co mogą aby dać mu wsparcie:
http://www.youtube.com/watch?v=HxNsFkPx3Ss
http://www.youtube.com/watch?v=HxNsFkPx3Ss
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3527
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Można by coś zrobić bo przecież wykonać zdjęcie to nie problem. Jakieś barwy biało-czerwone by się też przydały
I zamiast lyrics można jakieś inne kartki trzymać np. Polish fans are waiting for You etc, We Keep the Faith, We support You, love you etc etc...hehe 
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- Mona Tozzi
- Keep The Faith
- Posty: 490
- Rejestracja: 7 lutego 2013, o 17:58
- Lokalizacja: Tychy
Jeśli Richie był bliski płaczu przy oglądaniu coverów, to na widok tych wszystkich dowodów troski i wparcia płynących z całego świata powinien ze wzruszenia płakać jak bóbr...prezes1 pisze:Znalazłem fajny hołd dla Richie'go od fanów z Argentyny, ludzie robią co mogą aby dać mu wsparcie:
http://www.youtube.com/watch?v=HxNsFkPx3Ss
Pomysł Agaty rzeczywiście wart rozważenia
Zgłasza się ktoś na ochotnika do roli koordynatora?
"Don't waste your time away thinkin' 'bout yesterday's blues"
- mellono
- It's My Life
- Posty: 117
- Rejestracja: 17 marca 2011, o 09:35
- Ulubiona płyta: od NY do DA
- Lokalizacja: Katowice/ Bielsko-Biała
Dla pocieszenia znalazłem taki filmik
http://www.youtube.com/watch?v=KqhxAi0Suh0
To były czasy ...
"I knew one I be in AUSTRALIAAAAAA"
http://www.youtube.com/watch?v=KqhxAi0Suh0
To były czasy ...
"I knew one I be in AUSTRALIAAAAAA"
So you want to be a cowboy,
Well you know it's more that just a ride...
Well you know it's more that just a ride...
Można by przy zdjęciach dać kartki z jakimis fajnymi napisami dlaczego MUSI przyjechać do Polski.prezes1 pisze:Można by coś zrobić bo przecież wykonać zdjęcie to nie problem. Jakieś barwy biało-czerwone by się też przydałyI zamiast lyrics można jakieś inne kartki trzymać np. Polish fans are waiting for You etc, We Keep the Faith, We support You, love you etc etc...hehe
- mellono
- It's My Life
- Posty: 117
- Rejestracja: 17 marca 2011, o 09:35
- Ulubiona płyta: od NY do DA
- Lokalizacja: Katowice/ Bielsko-Biała
Może w takim razie Rychu jest w Australii?
http://www.youtube.com/watch?v=KqhxAi0Suh0
Na te wszystkie niedopowiedzenia chyba absurd jest najlepszym lekiem ....
http://www.youtube.com/watch?v=KqhxAi0Suh0
Na te wszystkie niedopowiedzenia chyba absurd jest najlepszym lekiem ....
So you want to be a cowboy,
Well you know it's more that just a ride...
Well you know it's more that just a ride...
- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
Witam wszystkich serdecznie!
Wiem, że na powitania jest oddzielne miejsce, ale piszę tutaj, ponieważ to właśnie temat nieobecności Richiego sprawił, że po blisko 3 latach anonimowego przeglądania forum postanowiłem założyć sobie konto
Cały czas mam nadzieje, że zobaczę Richiego w Gdańsku, tymbardzej, że dla mnie jako dla muzyka, to właśnie On jest w tej chwili najważniejszym filarem Bon Jovi.
Przeglądając ponad 40 stron domysłów, dociekań, a także wyrazów troski o Richiego nie wiem sam co myśleć o jego nieobecności.
Przewijał się wątek sporu z Jonem, który osobiście uważam za w pewnym stopniu prawdopodobny z racji tego, że BJ mniej więcej od czasu HAND/LH stali się instytucją, tudzież korporacją w dosłownym tego słowa znaczeniu. Nie jest to żaden atak w kierunku Jona, ponieważ uważam go za doskonałego lidera zespołu. Nie zmienia to jednak faktu,że BJ stało się czymś innym iż powszechnie rozumiany "zespół".
Sprawa druga - może odwyk? Jak już napisał ktoś wcześniej - to że Ava wstawiła na keek fragment na którym widać Richiego nie oznacza, że ten filmik nie został nakręcony przed rozpoczęciem trasy
Bardzo elektryzuje mnie ta sprawa i liczę, że już wkrótce poznamy odpowiedź na te najważniejsze dla nas wszystkich pytanie dotyczące obecności Richiego w Gdańsku.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!
Patryk
Wiem, że na powitania jest oddzielne miejsce, ale piszę tutaj, ponieważ to właśnie temat nieobecności Richiego sprawił, że po blisko 3 latach anonimowego przeglądania forum postanowiłem założyć sobie konto
Cały czas mam nadzieje, że zobaczę Richiego w Gdańsku, tymbardzej, że dla mnie jako dla muzyka, to właśnie On jest w tej chwili najważniejszym filarem Bon Jovi.
Przeglądając ponad 40 stron domysłów, dociekań, a także wyrazów troski o Richiego nie wiem sam co myśleć o jego nieobecności.
Przewijał się wątek sporu z Jonem, który osobiście uważam za w pewnym stopniu prawdopodobny z racji tego, że BJ mniej więcej od czasu HAND/LH stali się instytucją, tudzież korporacją w dosłownym tego słowa znaczeniu. Nie jest to żaden atak w kierunku Jona, ponieważ uważam go za doskonałego lidera zespołu. Nie zmienia to jednak faktu,że BJ stało się czymś innym iż powszechnie rozumiany "zespół".
Sprawa druga - może odwyk? Jak już napisał ktoś wcześniej - to że Ava wstawiła na keek fragment na którym widać Richiego nie oznacza, że ten filmik nie został nakręcony przed rozpoczęciem trasy
Bardzo elektryzuje mnie ta sprawa i liczę, że już wkrótce poznamy odpowiedź na te najważniejsze dla nas wszystkich pytanie dotyczące obecności Richiego w Gdańsku.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!
Patryk
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Co do pomysłu z filmikiem to nie byłoby to wcale takie czasochłonne. Moim zdaniem jest to do zrobienia w dwa tygodnie. Musielibyśmy się ogarnąć, każdy zrobiłby sobie zdjęcie do jakiegoś ustalonego dnia, a potem można to zmontować. Nie chcę stawać się samozwańczym "koordynatorem" jak ktoś to tu nazwał, ale chętnie pomogę w realizacji tego. Zmontowanie filmu to nie jest też wielka sztuka, tak samo jak zrobienie sobie zdjęcia 