Spoko, ogłaszam amnestię za "przewinienia" do końca wakacji, w końcu jesteśmy w jednej armii
Poza tym nie chcę, żeby Boniek zamknął temat
Pozdro!
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Din - podziwiam Cię za Twój wieczny optymizm, chociaż czasem podchodzi pod naiwnośćDin_Winter pisze:To możliwe, ale według mnie, co do powrotu na trasę, to wydaje mi się że wróci w Mexico City, bo tak, Philowi lada chwila urodzi się syn, będzie musiał zostać i pomóc żonie, a Richie, nie miał w kwietniu żadnego powodu prócz "personal issues" żeby przestać grać, teraz musiałby coś powiedzieć czemu go nie ma na końcówce trasy, a tego by pewnie nie chciał ani Jon ani on. Zostaje tylko czekać, a nawet jeśli nie w tym roku, nie na tej trasie, to na następnej, ja w to wierzę
P.S. Panie Tomker'ze , fajny avatar![]()
Rozwalacie mnie ludziemonjovi pisze:haha! Widziałam to, ale przemilczałam sprawę.Tomker pisze:wszedłem sobie na jej twittera i zobacz jakie tweety musiałby dawać Richie żeby nie odbiegały od tweetów jego córki:
"I want you to want me":
Cóż tu dużo mówić, Rychu ma z kogo brać przykład, teraz wielokropki, i rozważania rodem z pamiętnika 13 latki, zatem SOON Ryśko w slipkach z podpisem "Hey J.! I want you to want me back"nie chce na to patrzeć...
Tomker pisze: Trzeba złapać Jona i Ryśka, zamknąć w jednym pomieszczeniu i dopiero wtedy im "nawciskać"
1. Prasa i krytycy często źle oceniają BJ (niestety)Yossarian pisze:medicineman90, "nikim"...
Jon jakoś sobie z Blaze poradził nieźle, a solowe albumy Richiego chyba mają lepsze oceny krytyków niż te BON JOVI
Krytycy to jedno, a myślę, że Panowie grają głównie dla ludzi (słuchaczy/fanów) , nie dla krytyków (co podkreślali wielokrotnie)Yossarian pisze:medicineman90, "nikim"...
Jon jakoś sobie z Blaze poradził nieźle, a solowe albumy Richiego chyba mają lepsze oceny krytyków niż te BON JOVI