Bez Richiego w Europie!
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Tu macie relacje z ostatnich koncertów:
http://wwwbonjovifan.blox.pl/html
Macie tam też filmik z 9.06.2013 - piosenka "Dry County"
http://www.youtube.com/watch?v=MZUjzE0MFv0
Jeżeli udowodnicie mi, że gitarzysta - frontmen to Rysiek, każdego pocałuję w goły tyłek (najlepiej niech przekonują mnie dziewczyny),
Nie łódźmy się, że Rysiek zagra w Polsce. A szkoda bo ma korzenie z naszej ziemi.
http://wwwbonjovifan.blox.pl/html
Macie tam też filmik z 9.06.2013 - piosenka "Dry County"
http://www.youtube.com/watch?v=MZUjzE0MFv0
Jeżeli udowodnicie mi, że gitarzysta - frontmen to Rysiek, każdego pocałuję w goły tyłek (najlepiej niech przekonują mnie dziewczyny),
Nie łódźmy się, że Rysiek zagra w Polsce. A szkoda bo ma korzenie z naszej ziemi.
A tutaj najnowszy Richie ze swoją ekipą - Nikki & Sean.
https://pbs.twimg.com/media/BNQAAFICcAAmt7M.jpg:large
I jeszcze jedno...
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 8584_n.jpg
https://pbs.twimg.com/media/BNQAAFICcAAmt7M.jpg:large
I jeszcze jedno...
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 8584_n.jpg
- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
Uśmiech od ucha do ucha, a pod okularkami dalej oczy zbitego psa...?
Wczoraj wieczorem wróciłem z Gdańska... Troche ze smutkiem, ale jednak z przekonaniem stwierdzam ,że Bon Jovi bez Sambory to nadal "walec drogowy". Miażdżą wszystko na swojej drodze! Bardziej niż gitary Richiego (Phil robił co mógł, by odwzorować jego partie) brakowało mi jego wokali. Ale na takie wyznania jest inne miejsce...
Być może to efekt pokoncertowego WOW, ale stwierdzam, że "głuptaskiem" był ten, kto nie pojechał do Gdańska tylko przez nieobecność Richiego.
Wczoraj wieczorem wróciłem z Gdańska... Troche ze smutkiem, ale jednak z przekonaniem stwierdzam ,że Bon Jovi bez Sambory to nadal "walec drogowy". Miażdżą wszystko na swojej drodze! Bardziej niż gitary Richiego (Phil robił co mógł, by odwzorować jego partie) brakowało mi jego wokali. Ale na takie wyznania jest inne miejsce...
Być może to efekt pokoncertowego WOW, ale stwierdzam, że "głuptaskiem" był ten, kto nie pojechał do Gdańska tylko przez nieobecność Richiego.
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
No, nie chciałem nikogo urazićAntistar pisze:Gluptasek to bardzo delikatnie powiedziane.
Bez Rysia-Zwisia chlopaki daja rade I to daja bardzo dobrze
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
- Thalion
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 786
- Rejestracja: 27 czerwca 2011, o 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
Dali bez niego radę, trzeba przyznać, choć jego brak był odczuwalny.
Uważam, że teraz Richie powinien dla nas zagrać solowy koncert - jak znam życie nawet nie przyszło mu do głowy dodać Polski do swojej trasy, a powinien. Nie zawiódłby się
A zabawa byłaby przednia... tak w ramach przerywnika przed ich kolejną trasą, na której mam nadzieję, znowu się znajdziemy 
Uważam, że teraz Richie powinien dla nas zagrać solowy koncert - jak znam życie nawet nie przyszło mu do głowy dodać Polski do swojej trasy, a powinien. Nie zawiódłby się
11 VI 2008, Southampton
19 VI 2013, Gdańsk
If there is no future, there must be no past...
19 VI 2013, Gdańsk
If there is no future, there must be no past...
- DefLeppard
- It's My Life
- Posty: 139
- Rejestracja: 14 marca 2008, o 17:01
- Lokalizacja: Pawłowice
Mi ryśka brakowało najbardziej wokalnieThalion pisze:Dali bez niego radę, trzeba przyznać, choć jego brak był odczuwalny.
Uważam, że teraz Richie powinien dla nas zagrać solowy koncert - jak znam życie nawet nie przyszło mu do głowy dodać Polski do swojej trasy, a powinien. Nie zawiódłby sięA zabawa byłaby przednia... tak w ramach przerywnika przed ich kolejną trasą, na której mam nadzieję, znowu się znajdziemy
co do koncertu solowego w polsce hmmm chciałbym ale wątpie by ktos by sie podjął organizacji, mogło by byc słabe zainteresowanie ale ....never say never
Do You Wanna Get Rocked???????????
Przypomnijmy sobie, jak w zeszłym roku mówiliśmy "ale by było fajnie, gdyby BJ przylecieli do Polski... ale nie, nie ma opcji..."DefLeppard pisze:co do koncertu solowego w polsce hmmm chciałbym ale wątpie by ktos by sie podjął organizacji, mogło by byc słabe zainteresowanie
19.06.2013 – Gdańsk, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
12.07.2019 – Warszawa, Polska
:)
A może Rysiu jest ubezwłasnowolniony? Na pewno, aby dać w Polsce koncert musiałby spytać swoich opiekunów...medicineman90 pisze:Uśmiech od ucha do ucha, a pod okularkami dalej oczy zbitego psa...?
Wczoraj wieczorem wróciłem z Gdańska... Troche ze smutkiem, ale jednak z przekonaniem stwierdzam ,że Bon Jovi bez Sambory to nadal "walec drogowy". Miażdżą wszystko na swojej drodze! Bardziej niż gitary Richiego (Phil robił co mógł, by odwzorować jego partie) brakowało mi jego wokali. Ale na takie wyznania jest inne miejsce...
Być może to efekt pokoncertowego WOW, ale stwierdzam, że "głuptaskiem" był ten, kto nie pojechał do Gdańska tylko przez nieobecność Richiego.
Dla mnie są to jaja nie z tej ziemi... W 2000 gadał o pierogach, a dziś nawet ani beee, ani meee ani kukuryku (ani pocałuj mnie w d..ę, żenada...
...and just only rock...
Re: :)
raczej podpisał Jonowi papier, że bez zgody nie może zajmować się muzyką poza BJ. Facet nagle "ma w nosie" ogłoszony przez siebie cover na ERLHTY, przestaje tłitować nt. muzycznych planów, jedyna info związane z muzyką to podwójna reklama akustyka... Smutne to, bo nie widać szansy na szybki powrót do BJ, a kariery solowej też nic nie zapowiada...TheRock pisze: A może Rysiu jest ubezwłasnowolniony? Na pewno, aby dać w Polsce koncert musiałby spytać swoich opiekunów...

- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
Jeśli faktycznie taki dokument istnieje - to jakaś paranoja 
Dobrze, że wy***ć się może bez zgody BJ
A tak na poważnie - koncert rozwiał wszystkie moje obawy o formę Bon Jovi oraz o to, jak to dalej ma wyglądać ewentualnie bez Richiego.
O ile ktoś pojechał świetnie się bawić, a nie stać jak kołek (jak niektóre osoby wokół mnie na płycie) i wyłapywać momenty, gdzie Phil zagrał inaczej niż Richie - i tak bawił się świetnie. Ja przewrzeszczałem i przeskakałem cały koncert i w nosie miałem fałsze Jona i solówki Mighty Bobbiego
Kiedyś ktoś na forum napisał coś w stylu "dlatego zespół nazywa się Bon Jovi, a nie Sam Bora". Coś w tym jest, bo choć Richie to gitarzysta genialny, w tym co robi zespół Bon Jovi chodzi o show.
A Richie jak widać...
tip-top smilin'
Dobrze, że wy***ć się może bez zgody BJ

A tak na poważnie - koncert rozwiał wszystkie moje obawy o formę Bon Jovi oraz o to, jak to dalej ma wyglądać ewentualnie bez Richiego.
O ile ktoś pojechał świetnie się bawić, a nie stać jak kołek (jak niektóre osoby wokół mnie na płycie) i wyłapywać momenty, gdzie Phil zagrał inaczej niż Richie - i tak bawił się świetnie. Ja przewrzeszczałem i przeskakałem cały koncert i w nosie miałem fałsze Jona i solówki Mighty Bobbiego
Kiedyś ktoś na forum napisał coś w stylu "dlatego zespół nazywa się Bon Jovi, a nie Sam Bora". Coś w tym jest, bo choć Richie to gitarzysta genialny, w tym co robi zespół Bon Jovi chodzi o show.
A Richie jak widać...
tip-top smilin'
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.