bartekbb23 pisze:Adrian pisze:I bardzo chętnie z Tobą podyskutuje na argumenty, ale coś widzę, że od dłuższego czasu czepiasz się z jakiegoś niewiadomego mi powodu zupełnie nie merytorycznie a personalnie. A w tym wypadku nie ma miejsca na jakąkolwiek dyskusje.
Czepiam się merytorycznie tylko i wyłącznie, wskazuję Ci fragmenty, w których nie masz racji. Dlaczego ja mam teraz szukać wywiadów itp, żeby udowodnić Ci brak racji, Tobie jako osobie, której się coś zarzuca powinieneś pokazać źródła tak, aby udowodnić, że masz rację.
Jak śmiesz mówić, że to nie miejsce na dyskusję, skoro sam z newsów zrobiłeś miejsce na prywatne wywody, hipokryzja.
Co do Something to believe in. Sam przeczytaj co napisałeś lepiej, bo już chyba nie pamiętasz.
Teksty w stylu - jesteś ignorantem. Mówisz nie prawde nie podając tekstów które świdczyłyby o innym zdaniu Jona. - To nie jest dyskusja merytoryczna. W polityce to się nazywa populizmem a tutaj nazwałbym chęcią błyśnięcia.
Czy dyskusja z Tobą ma wyglądać, że ja mówie "To Richie wpadł na pomysł talk-boxa" ty na to bzdura, kłamiesz, jesteś idiotą. I ja mam teraz szukać wywiadów w szafie, żeby potwierdzić to? Napisze, że Jonowi się nie spodobał klip do Runaway jak pierwszy raz obejrzał o czym można przeczytać w jednej z jego biografii i ty mi zarzucisz zaraz kłamstwo. No i ja mam iść po książkę i przepisywać ten fragment??
Naprawdę uważasz, że taka dyskusja ma sens? Nie wierzysz ok, ale atakując i nie podając żadnych kontrargumentów i słów potwierdzających moją nieprawdę albo słuszność swoich tez atakujesz tylko i wyłącznie personalnie.
Co do Something ot wyrwałeś zdanie z kontektu i zinterpretowałeś zupełnie niezgodnie z moją intencją:
Przecież w Europie zawsze są o niebo lepsze setlisty z perełkami. To w Europie zagrali min pierwszy raz Santa Fe.
Nie ma się co podniecać pierwszymi setlistami bo później ulegną zmianie i stabilizacji a w Europie znowu zacznął sie pojawiać ciekawostki. W Dreźnie było jedyne na trasie Undivided czy STBIn.
"Jedyne na trasie Undivided" jest tu pierwszą ciekawostką i "STBIn" drugą ciekawostką.
A ty sobie połączyłeś "jedyne na trasie Undivided" i "jedyne na trasie STBIn", a tego nie napisałem.
Przeczytaj sobie to w takiej formie jak poniżej. To co jest w nawiasie to tak powinieneś to odczytać (z moim założeniem).
Nie ma się co podniecać pierwszymi setlistami bo później ulegną zmianie i stabilizacji a w Europie znowu zacznął sie pojawiać ciekawostki. W Dreźnie było jedyne na trasie Undivided czy STBIn (które jest też rzadko grane).
A nie dość, że to zinterpretowałeś inaczej niż były moje intencje, to jeszcze wykorzystałeś to do ataku osobistego. I nie istotne czy ja tu niejasno opisałem czy Ty nad interpretowałeś. Istotne jest to, że tylko Ty się przyczepiłeś.
I nie Maciborka, bo ten nigdy nie raczył odpisać, a Jędrycha. I widzisz, nawet nie pamiętasz o kim mowa, mimo, że i podczas tamtej rozmowy Cię poprawiałem, a próbujesz odtworzyć z głowy wywiady. Wszystko Ci się miesza kiepski oznak.

Maciborek / Jędrych jeden h** ważne że ktoś z RMF - to jest główna idea tego tekstu. Jeśli jesteś taki drobiazgowy to jak zdarzy mi się kiedyś jeszcze Tobie odpisać to będe zważał na wszystko co możliwe. Jednak jestem egoistą i nie mam zamiaru bawić się w takie gierki. Dla poprawienia naszych relacji przeczytam co dzisiaj jeszcze napiszesz, a potem Cię zignoruje na jakiś czas. Naprawdę nie wiem co jest powodem tego czepiania, ale mój czas jest zbyt cenny żeby sprzeczać się czy to był Jędrych czy MAciborek, bo ważne w tym było to co się stało, fakty (wysłanie wiadomosci). I wiesz co cholera nie wiem czy wysłałeś to pocztą, mailem, z jakiej skrzynki itp
Wracając do tematu. Doceniam jednak Twoje zaangażowanie w kwestii głosowania
