Słuchanie BJ = obciach???

Komentarze do newsów, informacje o bieżących wydarzeniach.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

ODPOWIEDZ
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Jeżeli chodzi o hair-metalowe zespoły lat 80, to Bon Jovi jest jeszcze dość strawne. Natomiast takim mega obciachem byłoby przyznanie się do bycia fanem Twisted Sisters. Bon Jovi w porównaniu z Zakręconymi Siostrami to niemal szczyt przyzwoitości. Ponadto na początku lat 90 zmienili styl, przez co nie zmiotło ich ze sceny jak Motley Crue czy Poison. W ostatniej dekadzie XX wieku też potrafili się odnaleźć i skutecznie obronili się przed tym całym Grunge'm i Nu-Metalem. No i ten bombowy megahicior z 2000 roku, który otworzył im nową grupę fanów. Dzisiaj są raczej reliktem minionych czasów, podobnie jak Aerosmith, KISS czy ZZ Top, który wciąż ma wiernych fanów.
Witek
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 19
Rejestracja: 6 listopada 2005, o 13:33
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: Witek »

Obiach to taki trochę wstyd, a wg mnie wstyd to kraść ;) nie ma co ukrywać tego, co się słucha bo to takie trochę ukrywanie siebie :) zawsze dobrze o tym wspomnieć, nóż, widelec komuś się spodoba ;) najważniejsza jest świadomość samego siebie w tym tego, co lubimy :)

W ogóle dawno mnie tu nie było :D
Love Bon Jovi
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 12
Rejestracja: 3 stycznia 2011, o 19:39
Lokalizacja: Marki

Post autor: Love Bon Jovi »

U mnie w klasie jest grupa dziewczyn, które słuchają My Chemical Romance. I teraz niektórzy mówią, że to najfajniejszy zespół świata, a część JUŻ słucha BJ. Szczególnie chłopcy, bo oni nie cierpią MCR
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Dzisiaj po upływie wielu lat, Bon Jovi zdecydowanie się opatrzyło. Wszystko pod wpływem czasu stopniowo normalnieje. Zatem coś co raziło kiczem ćwierć wieku temu, dzisiaj wydaje się zupełnie na poziomie, ponieważ non stop pojawią się wykonawcy, którzy potrafią przyćmić swoim poziomem nawet największe obciachy sprzed kilku, kilkunastu lat. To dowodzi na to, że gust ludzki się stopniowo dewaluuje.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Geminiman trafiłeś w sedno ( o ile dobrze twoją wypowiedz rozumiem).
Ja tak czasem zastanawiam się czy nie będzie przypadkiem tak ,że za 10 lat będziemy patrzeć na rihane czy inna katy perry jak na mistrzów bo muzyka idzie w coraz gorszym kierunku. Lata 80te , które były źródłem kiczu w najczystszej postaci dzis sa oceniane przez wielu jaki muzyczny majstersztyk i to wlasnie z tego powodu , ze dzis muzyka upada ( przynajmniej ta obecna w tv czy radiu).
Obrazek
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Dand, taka to kolej rzeczy, że każdy obciach po jakimś czasie zostaje zastąpiony jeszcze większym obciachem. Obecnie Bon Jovi jest zupełnie normalne w porównaniu z takimi tworami, jak Tokio Hotel czy The Jonas Brothers. Jon obecnie jest podtatusiałym facetem, który zbliża się do 50. Ciekawi mnie jaki za ćwierć wieku będzie Bill Kaulitz z TH.
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Ja w tym temacie wypowiadałem się chyba obszernie wieki temu, dodam tylko, że teraz ja nie mam najmniejszych problemów z tym, że słucham Bon Jovi, znajomi tylko dziwią się, że tyle lat wytrwałem i nabijają, że przy najbliższej imprezie zajmę 3/4 wieczoru na puszczanie DVD, które widzieli setki razy, a ja znów się podniecam i kolejny raz tłumaczę, co tu tym razem jest zajebistego :).
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
Bon Jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 713
Rejestracja: 21 września 2005, o 21:09
Ulubiona płyta: Cała twórczość
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post autor: Bon Jovi »

Ja też nie mam powodu do wstydu że słucham Bon Jovi. Czego tu się wstydzić. Znajomi różnie reagują, a ci którtzy mnie znają wiele lat, to juz zrozumieli. A tym którzy maja coś do tego, czego słucham, to ich sprawa. Nie interesuje mnie to co inni na ten temat myślą.
"Livin' On A Prayer"
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
Awatar użytkownika
Jovinka
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 583
Rejestracja: 9 marca 2008, o 18:10
Lokalizacja: Augustów
Kontakt:

Post autor: Jovinka »

Jak dla mnie słuchanie Bon Jovi nie jest czymś obciachowym. Moi znajomi to akceptują, a nawet jeśli by im to się nie podobało, to i tak dalej słuchałabym to co lubię. U nas w klasie co kilka lekcji mamy śpiewanie BJ i nikt się tego nie wstydzi (a klasę mam zróżnicowaną jeżeli chodzi o gatunki muzyczne).
Myślę, że nigdy nie będę wstydzić się tego, że słucham Bon Jovi zamiast jakiegoś tandetnego chłamu, którego słuchają osoby na mojej dzielnicy.
"Sa-su-ke, słyszałem że Ty jesteś homo"----> http://www.youtube.com/watch?v=Vz3gfDaPWAk
specops
I Believe
I Believe
Posty: 68
Rejestracja: 25 września 2011, o 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: specops »

Za moich czasów, w tzw. szerokiej opinii, było.Teraz pewnie też jest. Ale mnie to nie przeszkadzało.Obciachem jest narzucanie komuś swoich poglądów na muzykę-jakie by one nie były
Awatar użytkownika
Milla
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 886
Rejestracja: 20 listopada 2011, o 12:29
Lokalizacja: Nysa

Post autor: Milla »

Każdy ma swój gust, każdy lubi to co chce, a jeśli komuś czyjeś gusta nie odpowiadają, mogę tylko współczuć braku tolerancji.
Awatar użytkownika
Cleevleen
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 254
Rejestracja: 26 grudnia 2011, o 15:14
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cleevleen »

Jak dla mnie to obciachem jest słuchanie Jonas Brothers i Hanny Montany i mówienie, że "słucha się TRU rocka" (wierzcie lub nie, ale osobiście spotkałam takich ludzi!)
Oczywiście, że bycie fanem BJ nie jest obciachem! Zresztą, dla mnie to właśnie lata '80 w pierwszej i '70 w drugiej kolejności są najlepsze na świecie pod względem muzyki i będę to uparcie powtarzać. Według mnie ostatnie dobre zespoły powstawały w '90. Dalsze lata to absolutny upadek muzyki.
I cieszę się, że nie tylko ja na tym forum lubię również KISS! :D
witektok

Post autor: witektok »

..
Ostatnio zmieniony 2 lipca 2013, o 22:45 przez witektok, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cleevleen
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 254
Rejestracja: 26 grudnia 2011, o 15:14
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Cleevleen »

witektok pisze:To u mnie czołówka :cfaniak:
No to ja się bardzo cieszę :) U mnie też, ex aequo razem z BJ na pierwszym miejscu <3
Szarlota
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 7
Rejestracja: 21 kwietnia 2012, o 16:20
Lokalizacja: Sandomierz

Post autor: Szarlota »

Dla mnie słuchanie tego czego się lubi nie jest obciachem. Oczywiście ludzie śmiali się ze mnie, że słucham rocka i nie tylko, z resztą do tej pory to robią. Ja mam gdzieś co ludzie o mnie myślą i się tym w ogóle nie przejmuję.
Until I'm 6 feet under
Baby I don't need a bed
Gonna live while I'm alive
I'll sleep when I'm dead
Till they roll me over
And lay my bones to rest
Gonna live while I'm alive
I'll sleep when I'm dead
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualności”