Najnowsza Sprzedaż Płyt BJ -> 120 mln

Post autor: **Adrian** » 3 lutego 2007, o 16:16

Najnowsza lista sprzedaży albumów:

SPRZEDAż W MILIONACH:
26 - SLIPPERY WHEN WET
20 - CROSSROAD
15 - NEW JERSEY
15 - KEEP THE FAITH
11 - CRUSH
10 - THESE DAYS
5 - HAND
5 - BOUNCE
4 - OWN LIVE 1984-2001
3 - BON JOVI
3 - 7800* FAHRENHEIT
2 - THESE LEFT FEEL RIGHT
1 - BOX-SET

Jak widać nowe albumy sprzedają sie mniej więcej o połowe mniej niż starsze. Czemu ? Na pewno programy typu peer-to-peer to sprawiło. 11 mln Crush a można cenić tak samo jak 20 mln Crossroads.

Zresztą wystarczy popatrtzeć jak spadają wymagania dla złotych czy platynowych płyt. <Dla Platyny -> w 1986 2 mln / W 2000 1 Mln>

jovi · Post autor: **jovi** » 3 lutego 2007, o 16:35

to Adrian Twoje wymysły czy skaś to wziąłeś?
i nie chodzi o p2p po prostu nie nagrali zbyt dobrego albumu:)

Post autor: **Adrian** » 3 lutego 2007, o 19:47

to Adrian Twoje wymysły czy skaś to wziąłeś?

Nie. Już wcześniej widziałem to na jakijś stronce. Teraz na innej stronce o BJ zobaczyłęm podobne (chyba takie same wartości).

i nie chodzi o p2p po prostu nie nagrali zbyt dobrego albumu:)

Po:
1.To czy to dobry album to sprawa gustu

(ale o tym to już sporo było)
2.Po wejściu programów peer-to-peer sprzedaż albumów spada i to masakrycznie. Dlatego nie robi się już 6 teledysków tylko 3. Dlatego nagrody za sprzedaż dawane są za coraz niższe sprzedaże.

Masz tutaj pewne info:
"Złotą Płytę" przyznawano za sprzedaż

100.000

(albumy krajowe) i 50.000 egzemplarzy (albumy zagraniczne), ale wskutek spadającej sprzedaży w 2003 roku ZPAV obniżył ten wymóg do 50.000 i 35.000, a w 2006 roku do 15.000 i 10.000 sztuk, utajniając wówczas także dane o prawdziwej sprzedaży."

3.HAND był w 30tce najlepiej sprzedających się albumów w 2005 roku.
4.Często (przeważnie) DOBRY album sprzedaje sie o wiele gorzej od zwykłej SZMIRY.

Grzesiek · Post autor: **Grzesiek** » 3 lutego 2007, o 20:55

Dziwi mnie wysoka pozycja Crusha. Może to dla tego że dzieliła go od TD tak długa przerwa. Ogólnie to sprzedaż albumów poszła w dół. Nic dziwnego (p2p)

.

teken020 · Post autor: **teken020** » 3 lutego 2007, o 21:47

Adrian pisze:Często (przeważnie) DOBRY album sprzedaje sie o wiele gorzej od zwykłej SZMIRY.

dokładnie, ja moge podac taki album "Kane Roberts - Saints And Sinners"
świetny album który nigdy nie sprzedał sie w milionach czy nawet milionie, w Europie ciezko znalesc, a takie Green Day czy Tokyo hotel (czy jak tam to sie pisze) sam shit a kase zbijaja:/

[ Dodano: 2007-02-03, 23:01 ]
a co do P2P to cos w tym jest:) wczesniej kupowałem płyty BJ, a odkad mam neta to juz BoxSet i HAND sobie sciagnełem. Ale z drugiej strony dzieki p2p
odkryłem wiele świetnych kapel i albumów: Kane Roberts, Europe, Alice Cooper
Aerosmith i innych, normalnie bym nie miał tyle kasy zeby to wszystko kupic i tym bardziej wywalac kase na cos co mogło by mi sie nie podobac

a tak programik zarzucam 2x clik i juz mam, G... mnie to obchodzi ze to piractwo, okradanie itp. i tak takie BJ maja wiecej kasy niz ja wiec jak sciagne sobie 1 album to nie zbiednieja, a zreszta przeciez nie kradne zadnej płytki ze sklepu tylko od kolesia z sieci virtualnej pobieram
i zreszta zyjemy w państwie łapówek i afer wiec nikt nie powinien nam sie dziwic, mamy brac skąd przykład

studentmibm · Post autor: **studentmibm** » 3 lutego 2007, o 22:02

Adrian napisał:

Na pewno programy typu peer-to-peer to sprawiło. 11 mln Crush a można cenić tak samo jak 20 mln Crossroads.

Zgadzam sie.

Post autor: **jovizna** » 4 lutego 2007, o 21:35

Adrian, to w ogole jakieś pewne żródlo?

czy po prostu ktoś sobie ułozył swoją listę najlepszych płyt bj i na swojej małej wiedzy i przypuszczeniach dopisał liczbe sprzedaży każdej z nich?

Piotrek · Post autor: **Piotrek** » 4 lutego 2007, o 22:39

1.To czy to dobry album to sprawa gustu (ale o tym to już sporo było)

Nieprawda, no ale cuż

(nieważne jaki) świetny album który nigdy nie sprzedał sie w milionach czy nawet milionie, w Europie ciezko znalesc, a takie Green Day czy Tokyo hotel (czy jak tam to sie pisze) sam shit a kase zbijaja:/

Albumy GD sie zprzedają dobrze, bo są dobre (artystycznie)

Paranoja
Jezeli ktos ma taki gust, że jest oddanym fanem Disco Polo to oznacza, ze słucha dobrej muzyki

Z reszatą, nie chce mi się gadać.

Ale ogólnie:
"O gustach się nie mówi ", ale o tym co jest dobre, a co kiepskie TAK

Grzesiek · Post autor: **Grzesiek** » 5 marca 2007, o 20:09

Piotrek pisze:Ale ogólnie:
"O gustach się nie mówi ", ale o tym co jest dobre, a co kiepskie TAK

Zgadzam się. Co do Green Day - niestety trudno się nie zgodzić z Piotrkiem

. Przepraszam wszystkich miłośników Green Day'a

.

Post autor: **AxeL** » 5 marca 2007, o 21:45

Jak widać nowe albumy sprzedają sie mniej więcej o połowe mniej niż starsze. Czemu ? Na pewno programy typu peer-to-peer to sprawiło. 11 mln Crush a można cenić tak samo jak 20 mln Crossroads.

Mowisz tak jakby nikt Crossroads nie sciagal p2p . Wg mnie crossroad jest bardziej popularny.

1.To czy to dobry album to sprawa gustu (ale o tym to już sporo było)

Tutaj sie zgadzam , bylo z tego powodu duzo ognia .

2.Po wejściu programów peer-to-peer sprzedaż albumów spada i to masakrycznie. Dlatego nie robi się już 6 teledysków tylko 3. Dlatego nagrody za sprzedaż dawane są za coraz niższe sprzedaże.

To jest wada internetu . Muzyka traci na tym , ale widocznie tak ma byc . To do 3 teledyskow to jednak wszyscy sie nie stosuja , no chyba ze Bon Jovi .

Dziwi mnie wysoka pozycja Crusha. Może to dla tego że dzieliła go od TD tak długa przerwa. Ogólnie to sprzedaż albumów poszła w dół. Nic dziwnego (p2p)

Wg mnie Crush znalazl sie w prawie idealnym miejscu na tej liscie . Po srodku , tam ma byc . Mowie w prawie gdyz oczywiscie These days powinno byc wyzej . Miejsce TD jest pewnie spowodowane niska komercja tego albumu - dzieki bogu .

dokładnie, ja moge podac taki album "Kane Roberts - Saints And Sinners"
świetny album który nigdy nie sprzedał sie w milionach czy nawet milionie, w Europie ciezko znalesc, a takie Green Day czy Tokyo hotel (czy jak tam to sie pisze) sam shit a kase zbijaja:/

Tego albumu osobiscie nie znam , ale co do reszty wypowiedzi musze sie zgodzic . Reklama , komercja , tandeta - to sie liczy . zal

a co do P2P to cos w tym jest:) wczesniej kupowałem płyty BJ, a odkad mam neta to juz BoxSet i HAND sobie sciagnełem. Ale z drugiej strony dzieki p2p
odkryłem wiele świetnych kapel i albumów: Kane Roberts, Europe, Alice Cooper
Aerosmith i innych, normalnie bym nie miał tyle kasy zeby to wszystko kupic i tym bardziej wywalac kase na cos co mogło by mi sie nie podobac

Osobscie postepuje podobnie , chociaz staram sie nie sciagac plyt moich ulubionych zespolow , a na pewno plyt do ktorych mam szacunek .Jak bede mial w przszlosci stala prace i zarobki to kupie wszystkie plyty BOn Jovi orginalne . NArazie mam tylko These days , Bounce , Crush oraz Handa org .

a tak programik zarzucam 2x clik i juz mam, G... mnie to obchodzi ze to piractwo, okradanie itp. i tak takie BJ maja wiecej kasy niz ja wiec jak sciagne sobie 1 album to nie zbiednieja, a zreszta przeciez nie kradne zadnej płytki ze sklepu tylko od kolesia z sieci virtualnej pobieram
i zreszta zyjemy w państwie łapówek i afer wiec nikt nie powinien nam sie dziwic, mamy brac skąd przykład

Kontrowersyjna wypowiedz. Ale troche prawdy w tym jest , lecz takiego podejscia do tego typu spraw osobiscie nie polecam i nie popieram - przynajmniej tak oficjalnie:P

Albumy GD sie zprzedają dobrze, bo są dobre (artystycznie) Paranoja
Jezeli ktos ma taki gust, że jest oddanym fanem Disco Polo to oznacza, ze słucha dobrej muzyki Z reszatą, nie chce mi się gadać.

Piotrek dla niego to dobra muzyka , dla ciebie ( i mnie ) to jest kiczowata muzyka . Dlatego o gustach sie nie dyskutuje:P

aśka_ · Post autor: **aśka_** » 22 marca 2007, o 09:22

a ja już nie moge sie doczekać nowego albumu bon jovi "lost highway" przesłuchałam singiel i noooo zapowiada sie ciekawie wybrali co prawda dośc spkojny kawełek ale czekam z niecierpliwością

Kingu-Śnieżka · Post autor: **Kingu-Śnieżka** » 31 marca 2007, o 14:40

"crush" przed "these days" . co to się dzieje na tym świecie.
"o gustach się nie dyskutuje"
Ależ oczywiście, że się dyskutuje. Ale bez używania tekstów typu " to jest totalne gówno".

Post autor: **Misiek** » 21 kwietnia 2007, o 18:36

Jeśli chodzi o Crush to ta płyta zyskała wielką popularność dzięki It' my life. Wszyscy ten kawałek znają (i będzie znany już pewnie póki człowiek będzie słuchał muzyki). Nawet jeśli całości nie można porównać do niektórych innych płyt to jednak single czasem robią swoje.
Co do Green Day - nie byłem ich wielkim fanem, nawet czasem przełączałem stacje jak leciały ich piosenki, ale po występie na Live8 stwierdziłem, że jak się kogoś nie zna to nie ma co oceniać. Ich występ był jednym z najlepszych tamtego dnia!

M.Ssed · Post autor: **M.Ssed** » 21 kwietnia 2007, o 20:55

ludzie nawet jak nie znają Bon Jovi to znają It's my life

zdarza się też żę znają Always...Livin' on a prayer...czy you give love a bad name (to dzięki mandarynie w polsce

).
znam wielu ludzi którzy bradzo lubią Crush i uważają ją za najlepszą w dorobku BJ - i to nie dzięki It's my life ale ogólnie.
Nie dziwie się że płyty SWW i Crossroad są tak wysoko, crossroad zawiera właściwie same hity

- i z poprzednich płyt i te dwie nowe...może troche za nisko jest These days i Bon Jovi

Post autor: **Adrian** » 22 kwietnia 2007, o 08:20

Bon Jovi have sold over 120 million albums, played 3,000 concerts in over 50 countries.

To są informacje ze strony głównej Bonjovi.com