Na początek chyba najbardziej powszechny chochlik. Błąd z tylnej okładki pierwszego albumu koncertowego w historii zespołu, czyli One Wild Night 1985-2001. Zamykającemu płytę utworowi tytułowemu przypisano tu błędnie wykonanie live z Toronto 2000. Tymczasem nie trzeba być żadnym znawcą Bon Jovi, żeby ze słuchu wywnioskować, że jest to wersja studyjna, a nie koncertowa. Na marginesie dodam, że błąd ten występuje we wszystkich wydaniach albumu, z wyjątkiem japońskiej (patrz poniżej).



Skoro jesteśmy przy One Wild Night, to zaraz obok mamy kolejny przykład błędu w druku. Tym razem w singlu o tym samym tytule. W trackliście znajduje się utwór I Believe z koncertu na Rock am Ring w roku 1995, który został błędnie podpisany jako wykonany w Norymberdze. Tymczasem Rock am Ring odbyło się nie w Nuremburg, a w mieście Nürburg. Niby nie wielka różnica, ale jednak obydwa miasta leżą od siebie setki kilometrów. To tak jakby pomylić Wrocław z Włocławkiem, albo Lublin z Lubinem. Przez ten błąd w druku sam przez lata żyłem w błędnym przekonaniu że Rock am Ring odbyło się w Norymberze. Jak widać oficjalne źródła czasami również się mylą


I na koniec perełka, czyli Bob Jovi


Zapraszam do wrzucania kolejnych chochlików. Z pewnością jest ich jeszcze sporo...