Najlepszy,najgorszy,najciekawszy,najnudniejszy...album BJ

Dyskusje na temat albumów, ich oceny, opinie.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wiki525
It's My Life
It's My Life
Posty: 166
Rejestracja: 23 grudnia 2012, o 10:30
Lokalizacja: Za daleko Gdańska:)

Najlepszy,najgorszy,najciekawszy,najnudniejszy...album BJ

Post autor: wiki525 »

Więc piszcie , który album BJ najlepszy który najgorszy który najciekawszy który najnudniejszy...Czekam na odpowiedzi :PPP


Najlepszy: These Days
Najgorszy:Lost Highway
Najciekawszy:Bounce
Najnudniejszy:The Circle...chyba :))
Ostatnio zmieniony 17 stycznia 2013, o 16:08 przez wiki525, łącznie zmieniany 3 razy.
So I save a prayer
When I need it the most
To the Father,Son
And the Holy Ghost
And sign it from a sinner
With no name
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Zespół nagrał kilka ciekawych albumów. Na pewno należało by wymienić debiutanta. Luzackie dość brudne granie z kopytem. Słychać, że zespół ma potencjał. Co prawda Jon nie do końca jeszcze zdaje sobie sprawę ze swoich możliwości głosowych ale perkusja i gitara robia sporo hałasu. "New Jersey" wto chyba muzyczne apogeum Bon Jovi potwierdzające nieprzypadkowy sukces poprzedniczki. Opisywac nie trzeba. Po prostu pirotechnika. Dodałbym jeszcze najoginalniejszy i przy okazji ozdobiony kapitalna okładką album "Keep the Faith". W sumie chyba jedyny raz kiedy panowie nagrali muzykę dla muzyki. Należałoby jeszcze wspomnieć o "dość" kontrowersyjnym jak na Bon Jovi "These days" i o dziwo naprawdę niespodziewanym aczkolwiek pociesznym "Lost Highway" bez pseudorockowania, za to z niezobowiązujacą "zdestylowaną" muzyką.

Oczywiście Bon Jovi nagrali 2 albo 3 dość nudnawe albumy aczkolwiek ciężko zarzucić zespołowi by kiedykolwiek nagrali jakiś album bez pomysłu. Bo i takie nudzące po 8 kawałku "These Days" i modernpoprockowe "Have A Nice Day" jakiś concept mają.
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Najlepszy - Have A Nice Day - najbardziej trafiający w moje gusta muzyczne. Dużo rocka (HAND, LMS, DLSecret) podanego w świeżej formie (ściana britpopowa, odrobina Pop Rocka, klasycznego rocka i zagrywek rodem z Indie Rocka), dużo ciekawych rozwiązań (OLCigarete), dużo optymizmu (Welkcome), dużo zabawy (OLCigarette), dużowsparcia (I Am) , odrobina agresji (I Want To Be Loved, HAND), duma (bells) i mało ballad (Wildflower).
Znajduje się tutaj wszystko to co kocham w muzyce rockowej.
Na albumie dodatkowo znajdują się 2 pisoenki z mojego top 5 Bon Jovi (nr 2 - DLSecret i nr 4 - I Am).

Najgorszy - TLFRight - zbyt czyste brzmienie. Nie lubię takiego dźwięku. A ze studyjnych 2 pierwsze + Bounce. Znajduje w nich perełki (jak genialne Undivided, Shot czy Hardest Part), ale generalnie są nudne i nie w moich ulubionych stylach.

Najciekawszy - Crush - dużo tutaj pozytywnego grania w przeróżnej formie. Mamy mocne, rockowe IMLife z którym można iśc na wojne. Mamy zabawny opis rzeczywystości w SIISo. Piękne, ale różne balaldy TYFLMe i MTrain. Do tego pół-ballada z kopem - STWorld. Optymistyczna przyśpiewka - TSTown. Czysty RNRoll w postaci IGTGirl czy Next100 Years. Śmieszny i luzacki Captain Crash. Zmierzenie się z sobą z pozytywnej perspektywy - JOlder. Ilość pozytywnej energi podanej w róznorodny sposób zadziwia, budzi podziw.
Drugim albumem podałbym - The Circle bo dla mnie mamy tu wymieszane naleciałości z przeóznych albumów Bon Jovi tj KTF (BPLand, Bullet), TDays (WWWB, LTLove), Crush (WWBTFollow), Bounce (LBYDie, TIMSide) i nowy kierunek jak np LTORule.

Najnudniejszy - These Days i Fahrenheit. O ile TD to arcydzieło w niektórych momentach dla mnie, to jednak normalnie nie potrafię słuchać tego albumu. Musze mieć doła. Fahrenheit jeszcze bardziej wieje ponurością.
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Adrian pisze:Najlepszy - Have A Nice Day - najbardziej trafiający w moje gusta muzyczne(...)
I w gruncie rzeczy o to chodzi.
Adrian pisze:The Circle bo dla mnie mamy tu wymieszane naleciałości z przeóznych albumów Bon Jovi tj KTF (BPLand, Bullet), TDays (WWWB, LTLove), Crush (WWBTFollow), Bounce (LBYDie, TIMSide) i nowy kierunek jak np LTORule.
Masz rację. To naturalne przy takim stażu kompozytorskim. Z poszczególnymi przykładami nie bardzo jednak się zgadzam. Co prawda wstęp do "Happy Now" może przywodzic na myśl intro "I Believe" aczkolwiek tylko w kwestii jego powolnego rozwijania się. "Bullet"? Masz na myśli przeszkadzajki?
Czy "Love the Only Rule" to nowuy kierunek? Mi tam Kojarzy się troszkę z "Blood on Blood" z "New Jersey". Przy Born to Follow" można by nucić "Born to Be My Baby", a ewentualnie wstep podciągnąć pod "Just Older"". Przy "Live Before You Die" przyznaję ci słuszność. Z perspektywy czasu album wydaje się dość udany. Zdecydowanie najsolidniejszy od czasów "Crush".
Pozdrawiam
Antistar
It's My Life
It's My Life
Posty: 126
Rejestracja: 7 listopada 2009, o 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Antistar »

1. w kategorii "Najlepszy", zloty medal z kawalka mikrofonu otrzymuje .... Slippery When Wet .

za brawa dziekujemy


2. W kategorii Najnudniejszy/Najgorszy , pozlacana szczotka od kibla wedruje to Lost Highway !!!!!!!

dziekuje, dziekuje, taki entuzjam...achhh !!!!!
p.s. publiczne spalenie na stosie ww "dziela" odbedzie sie w godzinach porannych na glownym placu miejskim


3.Najciekawszy (nie najlepszy !!) , tutaj sposrod nominowanych wygrywa These Days dzielac podium wraz z TLFRight (tak, proszki wzialem :):)

nagrode przeslemy poczta.


+ dodatkowa kategoria specjalna "za caloksztalt i istiotny wklad w nauke machania łbem" otrzymuje New Jersey .


za uwage dziekuje

dobranoc.
Ostatnio zmieniony 17 stycznia 2013, o 14:27 przez Antistar, łącznie zmieniany 1 raz.
2001 Wieden
2003 Erfurt
2003 Wieden
2010 Londyn
2010 Londyn
2011 Wiedeń
2013 Sofia
2013 Gdańsk
2013 Praga
adam2311
It's My Life
It's My Life
Posty: 159
Rejestracja: 3 stycznia 2013, o 09:44
Lokalizacja: Częstochowa

jjj

Post autor: adam2311 »

Najlepszy album :These Days najwiecej uczucia ze wszystkich plyt!!!

Najgorszy album TLFRight a z albumow z nowa muzyka to Crush!do dzisiaj pamietam jak go przesluchalem i bylem zalamany ze moja ukochana kapela zaczela grac pop,serce 17 -latka chcialo mi peknac!!!!dzisiaj juz nie oceniam zle tej plyty,ale za to co wtedy przezylem nominuje crusha

najciekawszy : Keep The Faith !!!od tej plyty zaczalem ich sluchac,w porownaniu do 4 pierwszych plyt naprawde zespol dal duzy krok w strone ambitniejszej muzyki,naprawde super im to wyszlo!!!plyta rewelacja

najnudniejszy: LOst Highway !wiem ze to eksperyment,ktory nawet lubie!!nie przeszkadza mi w ich tworczosci,mimo to dla mnie raczej najbardziej nudny
kowal
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albumy i Wydawnictwa”