Patrząc na opisy piosenek z Universalu oraz to jak Shanks opowiadał iż Phil szuka nowych efektów do zrobienia brudniejszych dźwięków, to zapowiada się, że utwory z Philem na wiośle będą typowymi rockerami.Smolek pisze:News z portalu odnośnie Phila X, i piosenek, w których brał udział. Niestety nie grał na żadnej z trzech na które najbardziej czekam, czyli God Bless This Mess, Scars on This Guitar, i Devils in the Temple. Jedna z tych czterech piosenek z jego udziałem jest bonusem. Czyli na standardowej wersji albumu trzy piosenki, tak więc tylko 1/4 całego standardowego albumu. Choć po Teardrop to the Sea, Who Would You Die For, i Fingerprints, wcale to nie oznacza, że piosenki, w których grał Phil będą lepsze, od tych, w których grał Shanks.
Oficjalny fanklub Phila X podał tytuły utworów z albumu „This House Is Not For Sale” do których nagrywał on swoje partie gitar. 3 utwory znajdą się na standardowej track-liście, a jeden będzie bonusem. Wszystkie piosenki będziemy mogli już niedługo wysłuchać i porównać z gitarami nagranymi przez J.Shanksa (prawdopodobnie on nagrał pozostałe partie gitar na albumie).
Piosenki nagrane przez Phila X:
Knockout
Born Again Tomorrow
Come On Up To Our House
All Hail The King (Bonus)
Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Moderator: Mod's Team
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Fakt, że Phil brał udział w nagrywaniu tych utworów nie oznacza automatycznie, że nagrał w nich wszystkie gitarowe partie. Niestety najbardziej prawdopodobne jest to, że Phil nagrał tylko solo, ewentualnie jakiś riff i chórki. Jestem w stanie się założyć, że wszystkie gitary w tle, czyli basic track będzie i tak dziełem Shanksa. Choć tak naprawdę, czy to dobrze, czy źle, nie wiemy... Shanks to dobry gitarzysta. Gorzej że jako producent/autor oferuje nam nieustanne klony klonów, a przydałoby się wpuścić nieco świeżego powietrza...Oficjalny fanklub Phila X podał tytuły utworów z albumu „This House Is Not For Sale” do których nagrywał on swoje partie gitar. 3 utwory znajdą się na standardowej track-liście, a jeden będzie bonusem. Wszystkie piosenki będziemy mogli już niedługo wysłuchać i porównać z gitarami nagranymi przez J.Shanksa (prawdopodobnie on nagrał pozostałe partie gitar na albumie).
Piosenki nagrane przez Phila X:
Knockout
Born Again Tomorrow
Come On Up To Our House
All Hail The King (Bonus)
Status Phila w Bon Jovi można określić mianem muzyka koncertowego. Jego udział na albumie ma charakter gościnny. Nawet jeżeli ktoś z obozu BJ będzie twierdził, że jest inaczej, to takie są fakty.
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
pełna zgoda co do znikomego udziału Iksa na albumie... Ludzie (głównie spoza forum) chyba żyją jedynie teledyskiem, w którym zamiast Shanksa playback odstawił Phill...
Jak podał Dand na podstawie wypowiedzi Philla "z 4 solówek, które nagrał na album sam wymyślił 3 ( czyli jedną napisał Shanks lub JBJ ). I nie na zasadzie napisania tego wcześniej ale po prostu wszedł do studia i nagrywał dopóki reszta nie powiedziała, że jest ok."
Niestety, ale Phill (który wg niektórych oficjalnych danych ma większy udział w BJ niż Shanks i Hugh, haha
) nie ma prawie nic do powiedzenia w kwestii tworzenia materiału... Skoro na kilkanaście piosenek w jednej wystąpił wg całkowitych wytycznych Jona/Johna, a w trzech musiał grać tak długo, aż trafi na to czego oczekuje duet Jon+John to byłbym ostrożny z jednoznacznym identyfikowaniem gitar w tych utworach z PX.
Mimo to jestem bardzo ciekaw jak wypadną te detale.
Jak podał Dand na podstawie wypowiedzi Philla "z 4 solówek, które nagrał na album sam wymyślił 3 ( czyli jedną napisał Shanks lub JBJ ). I nie na zasadzie napisania tego wcześniej ale po prostu wszedł do studia i nagrywał dopóki reszta nie powiedziała, że jest ok."
Niestety, ale Phill (który wg niektórych oficjalnych danych ma większy udział w BJ niż Shanks i Hugh, haha
Mimo to jestem bardzo ciekaw jak wypadną te detale.
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Detale raczej nie są dla mnie
Phil X udający, że gra to, co Shanks wymyślił brzmi bardziej jak Sambora, niż Sambora grający faktycznego Samborę. Więc Phil X grający to, co sam wymyślił będzie brzmiał jeszcze bardziej jak Shanks, bo musiał grać tak długo, aż ten powiedział "O Jezu, sam bym tego lepiej nie zagrał!".
Mimo to można mieć nadzieję, że sama obecność Iksa w miejsce Rycha dała zespołowi dowodzącemu jakąś chęć nagrania czegoś żywszego. Mogli pomyśleć "Hej, ten facet ma to grać na koncertach. To musi brzmieć tak, żeby było widać, że to jego styl."
Podejrzewam, że po wydaniu albumu i tak pojawi się mnóstwo komentarzy typu "Phil zrobił tu dobrą robotę" i ludzie będą sobie nawzajem wmawiać, że jest bardziej rockowo, czy cośtam cośtam. Niektórzy już po pierwszym teledysku byli w stanie uznać, że "lepszy od Sambory". Równie dobrze można powiedzieć, że Jon lepiej śpiewa, bo ma siwe włosy.
Mimo to można mieć nadzieję, że sama obecność Iksa w miejsce Rycha dała zespołowi dowodzącemu jakąś chęć nagrania czegoś żywszego. Mogli pomyśleć "Hej, ten facet ma to grać na koncertach. To musi brzmieć tak, żeby było widać, że to jego styl."
Podejrzewam, że po wydaniu albumu i tak pojawi się mnóstwo komentarzy typu "Phil zrobił tu dobrą robotę" i ludzie będą sobie nawzajem wmawiać, że jest bardziej rockowo, czy cośtam cośtam. Niektórzy już po pierwszym teledysku byli w stanie uznać, że "lepszy od Sambory". Równie dobrze można powiedzieć, że Jon lepiej śpiewa, bo ma siwe włosy.
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Skoro nawet Damned jest gotów do zakładu, że wszystkie podstawowe ścieżki gitar będą i tak autorstwa Shanksia to...Brand New EVENo pisze:Detale raczej nie są dla mnie![]()
przykro mi, ale Iksa na nowym albumie będzie można szukać jedynie w detalach

Ale - co zabawne - po wyjściu albumu THINFS i tak większość fanów bedzie myśleć, że wszystkie gitary na THINFS są dziełem Iksa, a komentarze o Shanksie-gitarzyście Bon Jovi to tylko teorie spiskowe
Niemniej jednak, gdy już mamy świadomość totalnej dominacji Shanksa to nawet te parę Iksowych solówek/riffów robi wrażenie, nieprawdaż?
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Phil X podał, że nagrał solówki do 4 piosenek. Nie mówił, że grał w całości utworów. Można w sumie spróbować zapytać. Na pewno utwory miał wcześniej podesłane więc mógł sobie przygotować różne wariacje.
A co do tego, że Jon mówi jak on chciałby aby coś brzmiało to normalna sprawa. On ustala kierunek piosenki, ale też może zaakceptować czyjś pomysł (ot np. NEW YEARS DAY jest idealnym przykładem) . Najlepszym przykładem jak wyglądał zapewne udział Phila X jest filmik z sesji Blaze Of Glory gdzie Jon dawał Beckowi wskazówki jak widziałby aby on pokierował solówką. Filmik gdzieś powinien być na youtube.
A co do tego, że Jon mówi jak on chciałby aby coś brzmiało to normalna sprawa. On ustala kierunek piosenki, ale też może zaakceptować czyjś pomysł (ot np. NEW YEARS DAY jest idealnym przykładem) . Najlepszym przykładem jak wyglądał zapewne udział Phila X jest filmik z sesji Blaze Of Glory gdzie Jon dawał Beckowi wskazówki jak widziałby aby on pokierował solówką. Filmik gdzieś powinien być na youtube.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Ostatnio rozbiłem sobie album HAND w wersji 5.1 na 6 pojedynczych ścieżek i próbowałem dociec które gitary są Shanksa a które Richiego... Samborę jestem w stanie poznać bez większego problemu po solówkach lub pojedynczych zagrywkach, ale jeżeli chodzi o całą resztę gitar to się poddaję... możemy tylko zgadywać.
Chciałbym aby podali nam rzetelną rozpiskę. Tak jak na albumach "Blaze of Glory" czy "Undiscovered Soul". Niestety obawiam się, że dostaniemy coś w rodzaju: "Bon Jovi is Jon Bon Jovi, David Bryan, Tico Torres, Hugh McDonald & Phil-X" i nic poza tym. Z punktu widzenia Jona, to najwygodniejsze, bo po co siać zamieszanie i ferment wśród nieświadomych fanów
Swoją drogą, skoro przez 3 dekady takie rzeczy przechodziły płazem, to po co coś zmieniać. Z drugiej strony, fani mogą dzisiaj wymieniać się informacjami i łatwiej dociekać pewnych detali, co w latach '80 czy '90 nie było takie proste. O tym też JBJ powinien pamiętać i nie robić z fanów durniów.
Ktoś wrzucił na JoviTalk fajny wywiad z Tico nagrany w 2013 roku: http://rocktivity.com/bj/ticoModDrmrInt.webm
Dziennikarz nie wygląda mi na zagorzałego sympatyka Bon Jovi. Zadawał kapitalne pytania np. (5:37) czy Tico nagrał wszystkie bębny na albumach BJ. Tico odpowiedział, że wszystkie bębny i wszystkie instrumenty perkusyjne są jego autorstwa. Ja mu wierzę, dla mnie ta odpowiedź brzmi wiarygodnie. Pomimo, że miałem co do tego wątpliwości. Oczywiście mowa o albumach studyjnych, bo np. na boxsecie pojawiają się różni perkusiści poza Torresem.
Chciałbym aby podali nam rzetelną rozpiskę. Tak jak na albumach "Blaze of Glory" czy "Undiscovered Soul". Niestety obawiam się, że dostaniemy coś w rodzaju: "Bon Jovi is Jon Bon Jovi, David Bryan, Tico Torres, Hugh McDonald & Phil-X" i nic poza tym. Z punktu widzenia Jona, to najwygodniejsze, bo po co siać zamieszanie i ferment wśród nieświadomych fanów
Swoją drogą, skoro przez 3 dekady takie rzeczy przechodziły płazem, to po co coś zmieniać. Z drugiej strony, fani mogą dzisiaj wymieniać się informacjami i łatwiej dociekać pewnych detali, co w latach '80 czy '90 nie było takie proste. O tym też JBJ powinien pamiętać i nie robić z fanów durniów.
Ktoś wrzucił na JoviTalk fajny wywiad z Tico nagrany w 2013 roku: http://rocktivity.com/bj/ticoModDrmrInt.webm
Dziennikarz nie wygląda mi na zagorzałego sympatyka Bon Jovi. Zadawał kapitalne pytania np. (5:37) czy Tico nagrał wszystkie bębny na albumach BJ. Tico odpowiedział, że wszystkie bębny i wszystkie instrumenty perkusyjne są jego autorstwa. Ja mu wierzę, dla mnie ta odpowiedź brzmi wiarygodnie. Pomimo, że miałem co do tego wątpliwości. Oczywiście mowa o albumach studyjnych, bo np. na boxsecie pojawiają się różni perkusiści poza Torresem.
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
^^ Co do tego wywiadu z TIco to ciekawe jest to,że zarówno T. jak i Sambora opowiadają o tym jak fajnie jest grać swobodnie, jammować. Tico tu mówi,że dlatego bardzo lubi jazz bo to taka otwarta muzyka, można improwizować. Jednak przez tyle lat godzili się, bądź godzą nadal na grę w zespole gdzie każdy dźwięk, niemal każde zachowanie na scenie jest zaplanowanie w wielu przypadkach co do sekundy. Nie oceniam tego czy taka gra to dobrze czy źle, Jon tak lubi by wszystko chodziło jak w zegarku i ok, niech tak będzie. Ciekawe jednak jest,że mimo wszystko łatwo godzili się przez tyle lat na te ograniczenia, przy jak widać sporym uwielbieniu do swobodnego grania. Rozumiem kwestię pieniędzy i sukcesów, w końcu ten plan Jona działa i to działa doskonale. Tico jednak nie sprzeciwiał się temu nigdy ( no przynajmniej od 2000 roku kiedy dokładniej można wszystko śledzić, nie oceniam czasów gdzie po kłótniach pomagał im psycholog bo cholera wie o co tam dokładnie chodziło ) a Sambora sprzeciwił się dopiero niedawno.

- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
1.Richie nigdy nie powiedział, że odchodzi z Bon Jovi bo nie można tam improwizować itp. To raczej element na który się godził i nawet w ostatnim wywiadzie o tym mówił. W ostatnim wywiadzie powiedział, że on sam chce śpiewać.Dand pisze:^^ Co do tego wywiadu z TIco to ciekawe jest to,że zarówno T. jak i Sambora opowiadają o tym jak fajnie jest grać swobodnie, jammować. Tico tu mówi,że dlatego bardzo lubi jazz bo to taka otwarta muzyka, można improwizować. Jednak przez tyle lat godzili się, bądź godzą nadal na grę w zespole gdzie każdy dźwięk, niemal każde zachowanie na scenie jest zaplanowanie w wielu przypadkach co do sekundy. Nie oceniam tego czy taka gra to dobrze czy źle, Jon tak lubi by wszystko chodziło jak w zegarku i ok, niech tak będzie. Ciekawe jednak jest,że mimo wszystko łatwo godzili się przez tyle lat na te ograniczenia, przy jak widać sporym uwielbieniu do swobodnego grania. Rozumiem kwestię pieniędzy i sukcesów, w końcu ten plan Jona działa i to działa doskonale. Tico jednak nie sprzeciwiał się temu nigdy ( no przynajmniej od 2000 roku kiedy dokładniej można wszystko śledzić, nie oceniam czasów gdzie po kłótniach pomagał im psycholog bo cholera wie o co tam dokładnie chodziło ) a Sambora sprzeciwił się dopiero niedawno.
2.Czy na scenie wszystko jest zaplanowane? Tu akurat się nie zgodzę. Na tle innych zespołów BJ dużo zmieniają podczas koncertów (setlisty, czy improwizują stare numery których nie pamiętają, Juke-box itp).
3.Nie ma zespołu w ścisłym topie który na koncertach wychodzi i jammuje. Jako drobny element wpleciony w koncert (jak np podczas Lay Your Hands On Me) ok, ale cały koncert? To raczej muzyka do klubów.
4.Sam Jon mówił w czasach "Destination Anywhere", że w Bon Jovi są pewne ramy i są zmuszeni się w nich obracać (stadionowe hity, to co żąda wytwórnia itp) natomiast na swoim solowym projekcie może sobie pozwolić na swobodę, inne rozwiązania i to na co ma ochotę (stąd taka różnorodność DA).
Bon Jovi tak jak U2, Stonesi itp mają pewną formę i muszą się w niej obracać. To daje im taki status jaki mają. Nie wiem ilu z 30 tys fanów BJ z Gdańska chciałoby zobaczyć koncert na którym BJ jammują i grają nieznane im rzeczy?
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Może uściślę - nie chodzi mi o to by zespół wychodził na scene i improwizował, przecież to głupie. W Bon Jovi po prostu ta ogranizacja jest przesadnie perfekcyjna. Setliste można zmieniać ale gdy grany jest dany utwór w 80% przypadkach każdy dźwięk jest zagrany tak samo. Wyskok Jona w konkretnych momentach utworu, dźwięki są perfekcyjnie takie same ( przynajmniej z założenia mają być, przy duecie Bobby i Phil to z róźnych powodów wygląda ostatnio różnie), wypowiadane kwestie, które słuchając po raz pierwszy bootlegu wiem kiedy i jak wypowiedziane się pojawią, czy przechodząc do sławnych stink eye gdy coś zagra nie po myśli lidera, tego typu rzeczy. Nawet wspomniane przez Ciebie Adrian Juke-box często wygląda tak samo mimo,że z założenia powinno być improwizacją. Bon Jovi to zespół bardzo mocno zorganizowany. Podkreślę też jeszcze raz by nie było złego zrozumienia - nie mówię,że to źle ! To styl Jona, który działa i przez ponad 30 lat trzyma zespół na topie. Skoro Richie i Tico opowiadają o uwielbieniu do jammowania i swobodnego grania to mnie po prostu zdzwiło,że z jednej strony czują tak, a z drugiej bez problemu są/byli częścią tak idealnie naoliwionej maszyny.
WIEM, że BJ mają formę, w której muszą się obracać i kompletnie nie na ten temat chciałem dyskutować, podkreślając zresztą,że nie oceniam tego sposobu zarządzania Jona tą ekipa bo wiem,że się sprawdza. Dziwiło mnie tylko i wyłącznie to,że T i R się temu tak łatwo podporządkowywali.
WIEM, że BJ mają formę, w której muszą się obracać i kompletnie nie na ten temat chciałem dyskutować, podkreślając zresztą,że nie oceniam tego sposobu zarządzania Jona tą ekipa bo wiem,że się sprawdza. Dziwiło mnie tylko i wyłącznie to,że T i R się temu tak łatwo podporządkowywali.

- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Podporządkowali bo jak chcą jammować to w wolnej chwili mogą wyskoczyć do znajomych i z nimi sobie tak pograć.Dziwiło mnie tylko i wyłącznie to,że T i R się temu tak łatwo podporządkowywali.
Dawid też lubi się bawić muzyką popatrz na jego gościnne wystąpienia np dla Steel Panthers czy solowe koncerty albo musicale.
Pominąłeś w tym wszystkim Jona. Nie wiem czy więcej frajdy niż koncert BJ nie sprawiają mu występy z KOS gdzie gra muzykę swoich idoli czy muzykę soulową tak daleką od stylistyki Bon Jovi. Warto popatrzeć jakie covery Jon ostatnio wykonywał np Respect, Looking For Love czy KTFaith w wersji gospel.
Myślę że Jon, Dawid, Tico potrafią oddzielić kwestie grania w Bj a grania w bardziej różnorodnych formach. Wydaje się też że Richie tak zasmakowal bycia frontmanem że nie udało mu się tego pogodzić z BJ i rodziną. Kolejny wywiad i kolejny raz mówi że on chce śpiewać. W BJ frontman jest jeden.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Adrian.. Co Ty za pierdoły wypisujesz? Czytajac twoj post dojdziemy (ale czy tak nie jest z drugiej strony?) ze BJ to jedynie fabryka piosenek o udawanie... Czyli sluchamy produktu - nie muzyki. Naprawde ciezko sie to czyta...Adrian pisze:Podporządkowali bo jak chcą jammować to w wolnej chwili mogą wyskoczyć do znajomych i z nimi sobie tak pograć.Dziwiło mnie tylko i wyłącznie to,że T i R się temu tak łatwo podporządkowywali.
Dawid też lubi się bawić muzyką popatrz na jego gościnne wystąpienia np dla Steel Panthers czy solowe koncerty albo musicale.
Pominąłeś w tym wszystkim Jona. Nie wiem czy więcej frajdy niż koncert BJ nie sprawiają mu występy z KOS gdzie gra muzykę swoich idoli czy muzykę soulową tak daleką od stylistyki Bon Jovi. Warto popatrzeć jakie covery Jon ostatnio wykonywał np Respect, Looking For Love czy KTFaith w wersji gospel.
Myślę że Jon, Dawid, Tico potrafią oddzielić kwestie grania w Bj a grania w bardziej różnorodnych formach. Wydaje się też że Richie tak zasmakowal bycia frontmanem że nie udało mu się tego pogodzić z BJ i rodziną. Kolejny wywiad i kolejny raz mówi że on chce śpiewać. W BJ frontman jest jeden.
Wydaje mi sie, ze bedzie to ostatni album BJ w historii... I kto wie czy to nie nie dobrze.
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Dziwnie stawiasz zarzut, aby zaraz nie pytać czy przypadkiem nie mam racjiLodynapatyku pisze:Adrian.. Co Ty za pierdoły wypisujesz? Czytajac twoj post dojdziemy (ale czy tak nie jest z drugiej strony?) ze BJ to jedynie fabryka piosenek o udawanie... Czyli sluchamy produktu - nie muzyki. Naprawde ciezko sie to czyta...Adrian pisze:Podporządkowali bo jak chcą jammować to w wolnej chwili mogą wyskoczyć do znajomych i z nimi sobie tak pograć.Dziwiło mnie tylko i wyłącznie to,że T i R się temu tak łatwo podporządkowywali.
Dawid też lubi się bawić muzyką popatrz na jego gościnne wystąpienia np dla Steel Panthers czy solowe koncerty albo musicale.
Pominąłeś w tym wszystkim Jona. Nie wiem czy więcej frajdy niż koncert BJ nie sprawiają mu występy z KOS gdzie gra muzykę swoich idoli czy muzykę soulową tak daleką od stylistyki Bon Jovi. Warto popatrzeć jakie covery Jon ostatnio wykonywał np Respect, Looking For Love czy KTFaith w wersji gospel.
Myślę że Jon, Dawid, Tico potrafią oddzielić kwestie grania w Bj a grania w bardziej różnorodnych formach. Wydaje się też że Richie tak zasmakowal bycia frontmanem że nie udało mu się tego pogodzić z BJ i rodziną. Kolejny wywiad i kolejny raz mówi że on chce śpiewać. W BJ frontman jest jeden.
Wydaje mi sie, ze bedzie to ostatni album BJ w historii... I kto wie czy to nie nie dobrze.
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Adrian.. Co Ty za pierdoły wypisujesz? Czytajac twoj post dojdziemy (ale czy tak nie jest z drugiej strony?)
Źlle interpretujesz. Naturalnym jest że artysta musi grać np na koncercie swoje hity bo to są hity a po 3 tysięcznym wykonaniu niejeden wokalista ma już dość niejednej piosenki. Na koncercie Bon Jovi Jon też nie wyskoczy z coverami typu Looking For love. Uwielbia je, ale to nie ta stylistyka. Dobiera takie covery co mu jednocześnie w duszy grają ale też tak by pasowały pod koncert i stąd np Beatelsi. Stonesi czy U2. Czasami odważy się na mały wyskok i zagra np Mercy.
Podczas wywiadu bodaj na trasie The Circle Jon powiedział że układa setlisty dzieląc na to co fani chcieliby usłyszeć z tym co on najbardziej chciałby zagrać. Jeden utwór dla fanów, jeden dla mnie itp. Stąd w setlistach takie utwory jak np Open All Night czy Lost Highway.
A na temat formy w jakiej grają Bon Jovi nie ma co rozwijać . Wystarczy pocztać wywiady np o solowych projektach (Jona/Richiego), o tym że utwór do radia musi trwać jak na BJ 3:50 minuty i zerknąć również na fakty jak np to z jakiego powodu zatrudniono przy SWW J.Kinga czy D.Childa.
Zespół się rozwija i musi połączyć to co mu aktualnie artystycznie aktualnie w duszy gra z tym jaką mają tożsamość. Z jednej strony Jon mówi, że nie nagrałby na tym etapie kariery drugiego Bad Name, a z drugiej strony wydaje We Got It Going On czy ostatni singiel THINFSale. Pomimo że wprowadzają zmiany (czy to naleciałości Country, bardziej Modern rockowe granie) itp to nadal obracają się w tej samej stylistyce.
Tak, takie zespoły jak BJ, U2, Green Day, Iron Mauiden czy też Metallica mają swoją formę w której się obracają. Gdyby mieli totalną dowolność w to co robią to wytwórnia w ogóle by nie ingerowała, a tak odpowiedz na pytanie dlaczego np.
Livin został wydany na singlu co zaskoczyło Jona bo on nie chciał jej nawet na płycie?
Dlaczego Jon musiał prosić o pozwolenie nagrania i wydania albumu w stylu Lost Highway?
Dlaczego na singlu wydane są skrócone wersje np Dry County czy Supermana?
Dlaczego U2 mówiło że wydadzą 2 albumy zaraz po sobie bo mają nagrany tak genialny materiał że wart jest 2ch albumów a teraz pracują jednak od nowa?
Branża muzyczna ma swoją formę i wszystkie topowe gwiazdy się w niej obracają. Łatwiej mają Ci co nagrywają w kółko to samo (Ironi, AC/DC itp) a trudniej mają zespoły typu Bon Jovi bo takie odważne projekty które nie są dla zespołu bezpieczne (czyli są odskocznią od poprzednich płyt) a kończą się porażką jak np TLFRight czy Bounce bolą podwójnie.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Akurat co do tego, ze Bon Jovi nie jest tak bardzo koncertowo przewidywalne jakby nam się wydawało się zgodzę, oczywiście, ze każdy koncert ma podobny scenariusz, ale mimo wszystko jest różnorodność w setlistach, są jukeboxy, spontanicznie zagrane piosenki vide. NSG w Gdańsku, u większości innych rockowych zespołów tego nie ma, gdyż na poszczególnych koncertach nie zmienia się nic oprócz stroju wokalisty, absolutnie nic nie jest w stanie zaskoczyć, jeśli zna się zespół i śledzi setlisty. Grają 1 h i 45 min, nawet encore zawiera zawsze te same utwory i dziękuję do widzenia.
Jon powiedział chyba w WWWB, że wolałby grać inne piosenki, które mu aktualnie grają w duszy, ale nie może bo koncert bez It's My life i Livina byłby nierealny.
Jon powiedział chyba w WWWB, że wolałby grać inne piosenki, które mu aktualnie grają w duszy, ale nie może bo koncert bez It's My life i Livina byłby nierealny.
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3527
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Wszyscy mają po trochę racji ale sprawa jest prosta: grabarzem BJ jest Shanks. Grabarzem duetu Jon/Richie jest Shanks oraz grabarzem Desmonda Childa. A w tej chwili jest jeszcze głównym gitarzystą!
Richie miał dosyć życia w trybie płyta-trasa, płyta-trasa, płyta-trasa oraz współpracy z Shanksem. To są prawdziwe powody odejścia z BJ!
Richie miał dosyć życia w trybie płyta-trasa, płyta-trasa, płyta-trasa oraz współpracy z Shanksem. To są prawdziwe powody odejścia z BJ!
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"