No tak, ta recenzja jest już w miarę konkretna i "obfita"...Widać, że jej autor ma jakieś pojęcie o muzyce i w ogóle o twórczości Bon Jovi.Autor ma chyba jakiś sentyment do Crossroad, bo ciągle wspomina o tym albumie porównując go z GH.No ale ma racjęz tym, że Crossroad jest lepsze niż GH.
Jak to ze składakami bywa szkoda że nie załapały się (po raz kolejny) "Dry County" a nade wszystko okropnie niedocenione "Something To Believe In"....chyba tych utworków brakuje mi jakoś szczególnie mocno
Mnie ,podobnie jak każda płyta Bon Jovi,bardzo cieszy każde ,nowe wydawnictwo zespołu .Nowe piosenki bardzo mi się podobają i zniecierpliwością czekam na nowy album.Pewnie zabrzmi to jak fanatyzm lae takie jest moje zdanie.