Nowy album Bon Jovi - "This House Is Not for Sale" 2016
Moderator: Mod's Team
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Joe Elliott raz wypalił, że One Direction jest świetne, więc skoro ocenia tak nową płytę Bon Jovi to może znaczyć naprawdę wiele różnych rzeczy.
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
pierwszy kadr z teledysku THINFS. Napięcie rośnie 

źródło: fb bj
teoria o nowych spójnych fontach musi poczekać
Póki co mamy też lekką zmianę nazwy : B ON J OV I ;D
Oj, chyba wydawca tnie koszty za granie o Saint Tropez ;D

źródło: fb bj
teoria o nowych spójnych fontach musi poczekać
Oj, chyba wydawca tnie koszty za granie o Saint Tropez ;D
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Na jovitalku zaczął się lament,że ten kadr nie zwiastuje rockowej piosenki a raczej coś lajtowego. Też to widzę ( mi przynosi to na myśl klimat z coś w stylu Welcome to wherever you are ) ale to chyba wiedzieliśmy już wcześniej bo rozgryzł to Adrian. Może być troche ckliwa pioseneczka o społeczno socjalnych problemach czego nie cierpie w Bon Jovi no ale to tylko jeden kadr i chyba za dużo wyciąganych wniosków.

-
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 408
- Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 13:35
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
A mnie to się kojarzy z Destynation Anywhere :-)
http://kolekcjamuzyczna.blogspot.com/
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Na pierwszy rzut oka, wygląda mi to na sentymentalną podróż po miejscach z dzieciństwa (lub z wczesnych lat zespołu). Ten kadr sugeruje, że będzie to teledysk z jakąś historią w tle. To pewna nowość, bo ciężko nazwać takimi 10 poprzednich teledysków zespołu... Oby nie były to tylko kolejne amerykańskie historie z pancernymi telewizorami spadającymi z nieba, lub o super-fanie, który skacze z 10-ciu metrów wysokości na asfalt, po czym biegnie dalejTomker pisze:pierwszy kadr z teledysku THINFS. Napięcie rośnie
źródło: fb bj
Napięcie rośnie. Warto przypomnieć, że tytuł "This House is Not for Sale" pojawił się w eterze już rok temu. Skoro rok później JBJ uważa, że ten utwór powinien być pierwszym singlem, to oznacza, że wciąż jest z niego dumny, lub jego treść jest kluczowa dla otwarcia nowego rozdziału w historii zespołu.
Czyli tak jak przewidywaliśmy. Trwają obecnie eksperymenty z czcionką, a to potwierdza, że okładka albumu (a więc styl obowiązujący podczas całej ery) nie są jeszcze gotowe. To dobra wiadomość, bo dotychczasowe fonty mnie nie przekonująTomker pisze: teoria o nowych spójnych fontach musi poczekać![]()

Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
no jak!? do samego BWC było z 10 historii w tle! ;DDamned pisze:będzie to teledysk z jakąś historią w tle. To pewna nowość, bo ciężko nazwać takimi 10 poprzednich teledysków zespołu
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Dla mnie kluczowym pytaniem przed piątkową premierą jest, czy Bon Jovi nadal będą celować ze swoim materiałem do dzieci i młodzieży (tak jak robili to w przeszłości utworami takimi jak "Bad Name", "Prayer", "It's My Life", czy "Because We Can"), czy też, zespół postawi na dorosłych słuchaczy...
Pierwsza opcja, gwarantuje, że stadiony będą wypełniać się nową generacją fanów. Generacją, która nie wie (jeszcze) kim był(jest) Sambora. Druga opcja powinna sprawić, że starsi słuchacze i fani lepiej odnajdą się w tej muzyce...
Pierwsza opcja, gwarantuje, że stadiony będą wypełniać się nową generacją fanów. Generacją, która nie wie (jeszcze) kim był(jest) Sambora. Druga opcja powinna sprawić, że starsi słuchacze i fani lepiej odnajdą się w tej muzyce...
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Ja nawet nie śmiem dopuszczać do siebie takich skojarzeń ale trzymam kciuki byś miał racjęyanni pisze:A mnie to się kojarzy z Destynation Anywhere :-)
Rzeczywiście ciekawe spostrzeżenie Damned,że ten utwór w gruncie rzeczy jest dość stary. JBJ, który miejscami mam wrażenie,że ma obsesję na punkcie nowych rzeczy i nie wracania do starych, musi być bardzo dumny z tego numeru i utożsamiać się z przekazem.

- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Tyle się działo, a mnie nie było !
Ja z kolei patrząc na dostępne fotki, zaczynam podejrzewać, że nie będzie to rocker, ale nie będzie to też słodka biesiada a'la BWC, bardziej wygląda to na utwór w rodzaju Who Would You Die For, albo własnie DA. No i póki co ta wspominana tonacja durowa utworu pasuje mi do tego całego anturażu jak pięść do nosa, no ale to zwyczajne gdybanie. Z resztą major oprócz 'durowy' oznacza również, poważny czy ważny
Oby jednak było to drugie znaczenie
I tak też wygląda to wszystko bardziej na serio i poważnie, niż w przypadku WAN - animowane ludziki, komiks, obrazki, zespół wychodzący ze smartfona i okładki, zdecydowany przerost formy nad treścią. Bardzo bym chciała aby jednak ten utwór jak i cały album był z tych dla ''dorosłych''
Ja z kolei patrząc na dostępne fotki, zaczynam podejrzewać, że nie będzie to rocker, ale nie będzie to też słodka biesiada a'la BWC, bardziej wygląda to na utwór w rodzaju Who Would You Die For, albo własnie DA. No i póki co ta wspominana tonacja durowa utworu pasuje mi do tego całego anturażu jak pięść do nosa, no ale to zwyczajne gdybanie. Z resztą major oprócz 'durowy' oznacza również, poważny czy ważny
I tak też wygląda to wszystko bardziej na serio i poważnie, niż w przypadku WAN - animowane ludziki, komiks, obrazki, zespół wychodzący ze smartfona i okładki, zdecydowany przerost formy nad treścią. Bardzo bym chciała aby jednak ten utwór jak i cały album był z tych dla ''dorosłych''
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Na dobrą sprawę każda z dotychczasowych muzycznych premier Bon Jovi była dla mnie czymś wyjątkowym... Jednakże od bardzo dawna z takim zniecierpliwieniem i ekscytacją nie czekałem na nowe wydawnictwo grupy. Czeka nas zapewne (co zrozumiałe) nieco inne Bon Jovi, nieco inne granie. Podejrzewam, że bardziej Jonowe. Z drugiej strony - skoro Shanks mógł nagrać czy też zagrać tak Samborowską solówkę jak w "Fingerprints" to... nie biadoliłbym nad aspektem braku Richiego. Koniec końców - prawdopodobnie - już dawno temu myślami był poza zespołem co m.in. w 2013 przyniosło słuchaczom-fanom taki, a nie inny materiał.
Z kolei niektóre kompozycje na "okazjonalnym" "Burning Bridges" z pewnością wlały nieco nadziei w serca tych, którzy mimo wszystko kibicują temu zespołowi. Przede wszystkim był to sygnał, że możliwe jest "życie po życiu", a zarazem swoisty "sign of the times'... Mimo upływu lat Jon Bon Jovi - wspierany przez odpowiednie zaplecze muzyczne - jest w stanie jeszcze coś z siebie wykrzesać. Mnie osobiście cieszy ta "zmiana jakościowa". Jakby nie spojrzeć muzyczna (r)ewolucja jaką "Drużyna BJ" przeszła w ostatnich niemalże dwóch dekadach stawia ją stylistycznie bliżej (można się popukać w czółko - proszę bardzo) Pearl Jamu z okresu 2006-09 anieżeli zgranych juz na wszystkie sposoby zespolików pokroju Whitesnake, które już dawno temu pozjadały nie tylko własne ogony ale również zady.
Na "Album of the Year" na pewno był w tym przypadku nie liczył. Podejrzewam, iż nowe wydawnictwo spotka się ze sporą falą krytyki ze strony starszych fanów. Co do mojej osoby - tak jak Anthrax wyrzucił z odtwarzacza "Dystopię" by potem ustąpić pola Wilkom, a te zostały wyrzucone przez Red Hot Chili Peppers niech Bon Jovi zakasują to co zdeklasuje Papryczki. No chyba, że coś jeszcze wypuści w miedzyczasie Alicja albo długo oczekiwany nowy materiał Metalliki... Choć... Hetfield juz prochu raczej nie wymyśli.
Pozdrawiam
Z kolei niektóre kompozycje na "okazjonalnym" "Burning Bridges" z pewnością wlały nieco nadziei w serca tych, którzy mimo wszystko kibicują temu zespołowi. Przede wszystkim był to sygnał, że możliwe jest "życie po życiu", a zarazem swoisty "sign of the times'... Mimo upływu lat Jon Bon Jovi - wspierany przez odpowiednie zaplecze muzyczne - jest w stanie jeszcze coś z siebie wykrzesać. Mnie osobiście cieszy ta "zmiana jakościowa". Jakby nie spojrzeć muzyczna (r)ewolucja jaką "Drużyna BJ" przeszła w ostatnich niemalże dwóch dekadach stawia ją stylistycznie bliżej (można się popukać w czółko - proszę bardzo) Pearl Jamu z okresu 2006-09 anieżeli zgranych juz na wszystkie sposoby zespolików pokroju Whitesnake, które już dawno temu pozjadały nie tylko własne ogony ale również zady.
Na "Album of the Year" na pewno był w tym przypadku nie liczył. Podejrzewam, iż nowe wydawnictwo spotka się ze sporą falą krytyki ze strony starszych fanów. Co do mojej osoby - tak jak Anthrax wyrzucił z odtwarzacza "Dystopię" by potem ustąpić pola Wilkom, a te zostały wyrzucone przez Red Hot Chili Peppers niech Bon Jovi zakasują to co zdeklasuje Papryczki. No chyba, że coś jeszcze wypuści w miedzyczasie Alicja albo długo oczekiwany nowy materiał Metalliki... Choć... Hetfield juz prochu raczej nie wymyśli.
Pozdrawiam
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Z oficjalnego Twittera:
@bonjovi: #4moredaystoTHINFS

@bonjovi: #4moredaystoTHINFS

-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 945
- Rejestracja: 24 lutego 2013, o 14:11
- Ulubiona płyta: The Circle
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
albo trochę tego, trochę tego żeby każdy był zadowolonyDamned pisze: Pierwsza opcja, gwarantuje, że stadiony będą wypełniać się nową generacją fanów. Generacją, która nie wie (jeszcze) kim był(jest) Sambora. Druga opcja powinna sprawić, że starsi słuchacze i fani lepiej odnajdą się w tej muzyce...
mam nadzieję, że to podkręcanie atmosfery jest warte tego co dostaniemy
Jeden screen to niewiele i wcale nie musi oznaczać że utwór będzie miał charakter "Destination Anywhere" czy "Welcome Eherever You Are" może to być fragment odnoszący się do któregoś z okresu. tak naprawdę nie wiemy nic, widząc to co zaczyna dziać się na forum czekanie jest jeszcze ciekawsze
I'm still living, yeah, semper fi!
When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Dostaniemy lepszej jakości "We All Fall Down" albo "Life Is Beautiful". Zobaczycie 
Zdjęcie trochę sentymentalne. Może być jakaś opowieść o "integrity does matter" o tym, że "starych drzew się nie przesadza" itp.
Utwór z tego co gdzieś czytałem trafi do "Adult Radio" czyli kierunkiem są starsi słuchacze, a jak odniesie sukces to poszerzy się grono odbiorców.
Ciekawe czy będzie jakaś napinka z wytwórni typu "Youtube" będzie promował klip czy pojawi się jakaś generalna promocja utworu.
Co do samej piosenki. Jeżeli Jon nadał albumowi taki sam tytuł to oznacza, że kawałek coś tam dla Jona znaczy. Na 99% to jednak wytwórnia wybrała singla więc nie wiadomo co by wybrał Jon. Z tego co mówił przez ostatnie lata jego wyborami (forsowanymi) na single były
- Welcome To Wherever You Are
- Lost Highway
- When We Were Beautiful
- What About Now
- Amen
A wytwórnia decydowała się m.in na:
- Who Says You Can't Go Home
- Make A Memory
- Superman Tonight
- Because We Can
- Livin On A Prayer
Generalnie lepiej żeby to inni wybierali single niż Jon
Pożyjemy zobaczymy.
Zdjęcie trochę sentymentalne. Może być jakaś opowieść o "integrity does matter" o tym, że "starych drzew się nie przesadza" itp.
Utwór z tego co gdzieś czytałem trafi do "Adult Radio" czyli kierunkiem są starsi słuchacze, a jak odniesie sukces to poszerzy się grono odbiorców.
Ciekawe czy będzie jakaś napinka z wytwórni typu "Youtube" będzie promował klip czy pojawi się jakaś generalna promocja utworu.
Co do samej piosenki. Jeżeli Jon nadał albumowi taki sam tytuł to oznacza, że kawałek coś tam dla Jona znaczy. Na 99% to jednak wytwórnia wybrała singla więc nie wiadomo co by wybrał Jon. Z tego co mówił przez ostatnie lata jego wyborami (forsowanymi) na single były
- Welcome To Wherever You Are
- Lost Highway
- When We Were Beautiful
- What About Now
- Amen
A wytwórnia decydowała się m.in na:
- Who Says You Can't Go Home
- Make A Memory
- Superman Tonight
- Because We Can
- Livin On A Prayer
Generalnie lepiej żeby to inni wybierali single niż Jon
Pożyjemy zobaczymy.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Ponoć pierwszym singlem miało być "God Bless This Mess". Więc może być tak, że to był singiel wybrany przez Jona, a "This House IS Not For Sale" singiel wygrany przez wytwórnię. Choć obawiam się, że wybór tego pierwszego utwou byłby lepszy na singiel, ale o tym się przekonamy dopiero, gdy te dwie piosenki będziemy mogli posłuchać.
Ogólnie muszę powiedzieć, że z każdym dniem coraz bardziej ekscytuję, ale z drugiej mam też coraz większe obawy wobec piosenki. Gdyby nie powrócili do Island, to bym takich dużych obaw nie miał. Choć nawet jeżeli singiel będzie słaby, to nie oznacza, że cały album będzie słaby, co pokazał dobitnie "Burning Bridges".
Ogólnie muszę powiedzieć, że z każdym dniem coraz bardziej ekscytuję, ale z drugiej mam też coraz większe obawy wobec piosenki. Gdyby nie powrócili do Island, to bym takich dużych obaw nie miał. Choć nawet jeżeli singiel będzie słaby, to nie oznacza, że cały album będzie słaby, co pokazał dobitnie "Burning Bridges".
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nowy album Bon Jovi (2016)
Ja generalnie bardziej napalam się na album niż na singiel.
To jak się Jon przyłożył do tego wydawnictwa napawa mnie sporym optymizmem odnośnie jakości tego co usłyszymy.
Wiadomo, że znajdą się tam jakieś gnioty czy słabsze punkty jak na każdym albumie (Sleep/Blame It, Bitter Wine, It That What IT, LBOSoul, LFSale, Social D, RYHands itp), ale generalnie bardzo podoba mi się idea ogrywania demówek całym zespołem w studio. Z jednej prostej przyczyny. Przy Circle Jon mówił, że ten i ten kawałek nagrali w jeden dzień. A potem na trasie przy takim "Thorn In My Side" dodają outro grane przez Jona. Jakby ogrywali ten kawałek w studio to takie outro już mogłoby się pojawić w wersji albumowej.
Nie wiem czemu, ale osobiście obstawiam na singla katastrofę, albo coś poziomem zbliżonego do "What Do You Got'" czyli piosenki do której przesłuchania sam się nie jestem w stanie zmusić, ale jak gdzieś usłyszę to mówię sobie, że całkiem fajna i przyjemna
Czasami mi nachodzi myśl, ze to będzie tez połączeniem utworu z klimatem w stylu "I'm Yours" J.Mraza i "We All Fall Down" z BBridges. Czyli generalnie tysiąc spostrzeżeń a pewnie i tak dostaniemy coś zupełnie innego 
Pozostaje nam czekać.
To jak się Jon przyłożył do tego wydawnictwa napawa mnie sporym optymizmem odnośnie jakości tego co usłyszymy.
Wiadomo, że znajdą się tam jakieś gnioty czy słabsze punkty jak na każdym albumie (Sleep/Blame It, Bitter Wine, It That What IT, LBOSoul, LFSale, Social D, RYHands itp), ale generalnie bardzo podoba mi się idea ogrywania demówek całym zespołem w studio. Z jednej prostej przyczyny. Przy Circle Jon mówił, że ten i ten kawałek nagrali w jeden dzień. A potem na trasie przy takim "Thorn In My Side" dodają outro grane przez Jona. Jakby ogrywali ten kawałek w studio to takie outro już mogłoby się pojawić w wersji albumowej.
Nie wiem czemu, ale osobiście obstawiam na singla katastrofę, albo coś poziomem zbliżonego do "What Do You Got'" czyli piosenki do której przesłuchania sam się nie jestem w stanie zmusić, ale jak gdzieś usłyszę to mówię sobie, że całkiem fajna i przyjemna
Pozostaje nam czekać.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....