Greatest Hits

Post autor: **Dand** » 23 października 2010, o 12:22

Sam tekst drugiej zwrotki jest jednym z lepszych jakie ostatnio BJ napisali. Fajnie wkomponowały się tu słowa revolution i retribution.
Już oczami wyobraźni widze tą piosenke live na stadionie i zapowiada się bardzo dobrze o ile chłopaki włożą w to odpowiednią ilość energii

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 23 października 2010, o 12:38

Dand pisze:
Już oczami wyobraźni widze tą piosenke live na stadionie i zapowiada się bardzo dobrze o ile chłopaki włożą w to odpowiednią ilość energii

A ja właśnie obawiam się, że live może być krucho... nawalone elektroniki, loopów i innych efektów od groma, tym bardziej, że nawet takie born to follow czy superman wypadają blado live. No chyba, że tak jak na LH Tour towarzyszyła im Lorenza Ponce tak teraz zaproszą Chemical Brothers... no ewentualnie Hugh może wejść za konsolę

alniac · Post autor: **alniac** » 23 października 2010, o 13:16

?eby tylko ich koncerty nie przerodziły się w imprezy Davida Guetty "Fuck Me I'm Famous" (Ibiza) - wersja rock...

Post autor: **Dand** » 23 października 2010, o 14:11

Właśnie live może być o tyle dobre ,że tyle elektroniki nie będzie

No chyba ,że David jakiś podkładzik walnie.

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 23 października 2010, o 14:16

No jeszcze wczoraj sam pisałem, że bez elektroniki byłaby zajebista rockowa piosenka, ale teraz mam obawy, czy przypadkiem bez tego całego stuffu piosenka nie utraci powera... no nic pozostaje czekać na najbliższe koncerty, zapewne zaczną to grać skoro ma to być singiel.

alniac · Post autor: **alniac** » 23 października 2010, o 14:55

Dand pisze:No chyba ,że David jakiś podkładzik walnie.

W sumie spekulowaliśmy (w żartach, czy nie w żartach) na temat duetu Bon Jovi i Justin Bieber, więc Bon Jovi i David Guetta nie byłoby mocnym zaskoczeniem w takiej sytuacji.

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 23 października 2010, o 15:16

Nudna sobota, postanowiłem zrobić coś dobrego dla zespołu (żeby nie było, że tylko marudzę) i w ramach czynu społecznego zaprojektowałem okładkę na nowy singiel

alniac · Post autor: **alniac** » 23 października 2010, o 15:46

Widać też, że fani się zmienili. Chyba, że te wszystkie amerykańskie kury domowe też przyszłyby na takie "łubu-dubu"?

Post autor: **Dand** » 23 października 2010, o 19:39

alniac pisze:
Dand pisze:No chyba ,że David jakiś podkładzik walnie.
W sumie spekulowaliśmy (w żartach, czy nie w żartach) na temat duetu Bon Jovi i Justin Bieber, więc Bon Jovi i David Guetta nie byłoby mocnym zaskoczeniem w takiej sytuacji.

Ja tam wole jednak Davida Bryan'a

alniac · Post autor: **alniac** » 23 października 2010, o 20:23

Też by się gdzieś dla niego miejsce znalazło.

EVENo · Post autor: **EVENo** » 24 października 2010, o 13:16

David Guetta ft. Kid Kudi - Memories

Refren idealny dla Jona: Hey hey, yeah yeah, hey hey, yeah yeah

ydur · Post autor: **ydur** » 24 października 2010, o 14:19

Po kilku przesłuchaniach coraz mniej w No Apologies elektroniki...

alniac · Post autor: **alniac** » 24 października 2010, o 19:04

EVENo, coś w tym jest. Przepowiadam im świetlaną przyszłość. David z Jonem są nawet w podobnym wieku, jeżeli to w ogóle ma jakiekolwiek znaczenie.
Ale raczej proponuję zakończyć rozmowę nie na temat, ewentualnie rozpocząć nowy temat "BJ ft. David Guetta"

sobol_77 · Post autor: **sobol_77** » 24 października 2010, o 20:40

Mam nadzieję, że rozmowa na temat tego syfiastego numeru to żart... Porównania macie trafne - rocka tu nie ma... Ogólnie wstyd i żenada.

Co gorsze - zaczynam się do niego przyzwyczajać...

Bon Jovi · Post autor: **Bon Jovi** » 25 października 2010, o 13:23

No Apologies i This Is Love This Is Life są moimi typami. Rock jest pojęciem ogólnym i jak najbardziej są to rock'owe utwóry. Można się sprzeczać na odmianami. A odmian będzie tyle ile słuchaczy. Czekam na CD aż pojawi się w sklepie.