przecież chyba musiał kupić, żeby ją ocenić i się przekonać czy mu się będzie podobała czy nie.Moncza pisze:tylko naprawde dziwne jest dla mnie, że ktoś ją kupił mimo to iż mu sie nie podoba
Lost Highway - Recenzja
Moderator: Mod's Team
Nie wiem, nie lubiłam jej już zanim zaczełam lubić Bon Jovi więc to na pewno nie dlatego, że była żoną Ryśka. Byłam w ciężkim szoku kiedy sie dowiedziałam, że akurat ona nią jest i powiedziałam mojej psiapsiólce, że nie wróże im długiego związku. Aż tak bardzo sie nie pomyliłam. Mówi się, że często ocenia sie aktorów przez pryzmat roli jaką grają. A mnie sie nie podobała jej rola w tym serialu Merlos splece czy jak to sie tam pisze. W zasadzie to nie lubiłam nawet tego serialu. Wolałam Bewerly Hils
Ale tak prawdę powiedziawszy nie moge jasno uargumentować dlaczego jej nie lubie... Tak po prostu nie podoba mi sie już i dla mnie to wiedźma
[ Dodano: 2007-06-25, 12:17 ]
[ Dodano: 2007-06-25, 12:17 ]
Ekmmm... No tak zasugerowałam sie tym, że dużo osób najpierw ściągneło sobie tą płytke z internetu. Nie pomyślałam, że on mógł tego nie zrobić... Sory mój błądM.Ssed pisze:przecież chyba musiał kupić, żeby ją ocenić i się przekonać czy mu się będzie podobała czy nie.
Jedyna rzecz warta życia: Bezgranicznie Kochać kogoś, Kto Kocha nas bezgranicznie !
- gnjovi
- I Believe
- Posty: 82
- Rejestracja: 22 września 2005, o 09:17
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Skawina
Jednak Great highway
wracam po trzech tygodniach od pierwszego przesłuchania płyty.nareszcie po 16 dniach oczekiwania dostałem ją z amazonu ze stanów. no i wrażenia...
3 tygodnie wcześniej zastanawiałem się dlaczego to nie będzie rockowy album tylko znowu lekko rockowy a wręcz pop-rockowy. ale niestety po raz kolejny zwyciężyło Bon Jovi.bo niestety mimo iz oczekiwałem od nich w końcu rockowego albumu to jednak Lost Highway jest to Bon Jovi ze swoimi amerykańskimi korzeniami( od razu skojarzenia ze springsteenem).nie jest to rockowy,ostry album ale jest to ciągle Bon Jovi w najwyższej formie.wiem po sobie że nie należy oceniać albumu tylko pod kątem tego czy jest tzw. ostr,rockowy czy bardziej melodyjny. liczy się muzyka,szczere intencje autorów a to jeśli chodzi o Bon Jovi jest autentyczne.po prostu chcieli nagrać taki album bo tak sie wtedy czuli i swoje emocje chcieli tak wyrazić i za to im chwała.co do kawałków wszystkie pasują i maja klimat może dlamnie akurat do tej płyty nie pasuje "We got it goin' on"ale ogólnie jest to klimat typowy amerykański.dla mnie super. Perełki są też "Make a memory", "whole lot a goin'on", 'Everybody's broken" i dla mnie najlepszy"Any other day".
3 tygodnie wcześniej zastanawiałem się dlaczego to nie będzie rockowy album tylko znowu lekko rockowy a wręcz pop-rockowy. ale niestety po raz kolejny zwyciężyło Bon Jovi.bo niestety mimo iz oczekiwałem od nich w końcu rockowego albumu to jednak Lost Highway jest to Bon Jovi ze swoimi amerykańskimi korzeniami( od razu skojarzenia ze springsteenem).nie jest to rockowy,ostry album ale jest to ciągle Bon Jovi w najwyższej formie.wiem po sobie że nie należy oceniać albumu tylko pod kątem tego czy jest tzw. ostr,rockowy czy bardziej melodyjny. liczy się muzyka,szczere intencje autorów a to jeśli chodzi o Bon Jovi jest autentyczne.po prostu chcieli nagrać taki album bo tak sie wtedy czuli i swoje emocje chcieli tak wyrazić i za to im chwała.co do kawałków wszystkie pasują i maja klimat może dlamnie akurat do tej płyty nie pasuje "We got it goin' on"ale ogólnie jest to klimat typowy amerykański.dla mnie super. Perełki są też "Make a memory", "whole lot a goin'on", 'Everybody's broken" i dla mnie najlepszy"Any other day".
SOMEDAY I'LL BE SATURDAY NIGHT
-
- Have A Nice Day
- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom
gnjovi :
Uczył cie ktos kiedys ortografii ? Za takie cos powinni banowac. ?enada.wracam po trzech tygodniach od pierwszego przesłuchania płyty.nareszcie po 16 dniach oczekiwania dostałem ją z amazonu ze stanów. no i wrażenia...
3 tygodnie wcześniej zastanawiałem się dlaczego to nie będzie rockowy album tylko znowu lekko rockowy a wręcz pop-rockowy. ale niestety po raz kolejny zwyciężyło Bon Jovi.bo niestety mimo iz oczekiwałem od nich w końcu rockowego albumu to jednak Lost Highway jest to Bon Jovi ze swoimi amerykańskimi korzeniami( od razu skojarzenia ze springsteenem).nie jest to rockowy,ostry album ale jest to ciągle Bon Jovi w najwyższej formie.wiem po sobie że nie należy oceniać albumu tylko pod kątem tego czy jest tzw. ostr,rockowy czy bardziej melodyjny. liczy się muzyka,szczere intencje autorów a to jeśli chodzi o Bon Jovi jest autentyczne.po prostu chcieli nagrać taki album bo tak sie wtedy czuli i swoje emocje chcieli tak wyrazić i za to im chwała.co do kawałków wszystkie pasują i maja klimat może dlamnie akurat do tej płyty nie pasuje "We got it goin' on"ale ogólnie jest to klimat typowy amerykański.dla mnie super. Perełki są też "Make a memory", "whole lot a goin'on", 'Everybody's broken" i dla mnie najlepszy"Any other day".
Mnie dziwi właściwie jedna rzecz . Część z wypowiadających się osób mówi : album mi się nie podoba bo jest taki i taki ... Ok to jest argumentacja,ale jak słysze album jest $#@$ bo jest country... To coś mnie ściska. Po pierwsze tutaj może posłuże się Szczurkiem ( znaczy rzeczą o której dośc długo pisze) takie osoby nie potrafią uargumentować swojej wypowiedzi.
Dlaczego country jest uważane za coś gorszego ? Ważne żeby płyta była dobra a co to za róznica jaki to rodzaj muzyki ? Ja np. widzę w tej płycie soft rock i country i pisząc country nie czuje ... bólu .W końcu to ich narodowa muzyka ...
Jezeli się komuś nie podoba country okay ,ale proszę nie obrazac tego gatunku muzyki
Dlaczego country jest uważane za coś gorszego ? Ważne żeby płyta była dobra a co to za róznica jaki to rodzaj muzyki ? Ja np. widzę w tej płycie soft rock i country i pisząc country nie czuje ... bólu .W końcu to ich narodowa muzyka ...
Jezeli się komuś nie podoba country okay ,ale proszę nie obrazac tego gatunku muzyki
Ostatnio zmieniony 4 lipca 2007, o 13:48 przez mrok, łącznie zmieniany 1 raz.
...To co najpiękniejsze jest dla oczu niewidoczne ...
A to co,forum ojczyzna-polszczyzna?studentmibm pisze:Uczył cie ktos kiedys ortografii ? Za takie cos powinni banowac. ?enada.
Twoja uwaga jest - moim zdaniem - nie na miejscu. Nie jest to odpowiednia forma zwracania uwagi na czyjeś błędy. Ludzie z różnych przyczyn nie stosują sie do zasad ortografii.
Zagraj się takim, jakim nigdy nie byłeś, tak byś mógł zaczać być takim, jakim byś mógł być. Bądź swą własną inspiracją, swym własnym autorem, swym własnym aktorem, swym własnym terapeutą........
Tu macie fajne recenzje tego 'wspaniałego' dzieła sztuki jakim watpliwie jest LH np:
http://muzyka.onet.pl/0,75334,0,recenzje.html
http://muzyka.onet.pl/10172,75225,0,erecenzje.html
tutaj warto zwrócic uwage na piąty [ 5 chyba ] akapit. Myślałem , ze
j#$ne. Juz nawet nie ze śmiechu, a z żalu nad gościem, który pisał ta "recenzje".
http://dk.tlen.pl/recenzje/?id_r=982
http://muzyka.onet.pl/0,75334,0,recenzje.html
http://muzyka.onet.pl/10172,75225,0,erecenzje.html
tutaj warto zwrócic uwage na piąty [ 5 chyba ] akapit. Myślałem , ze
j#$ne. Juz nawet nie ze śmiechu, a z żalu nad gościem, który pisał ta "recenzje".
http://dk.tlen.pl/recenzje/?id_r=982
Ostatnio zmieniony 4 lipca 2007, o 13:54 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Hey Bon - where have all your good songs gone? ..
Szczerze mówiąc mysle że to poprostu pośpiechgnjovi pisze:wracam po trzech tygodniach od pierwszego przesłuchania płyty.nareszcie po 16 dniach oczekiwania dostałem ją z amazonu ze stanów. no i wrażenia...
3 tygodnie wcześniej zastanawiałem się dlaczego to nie będzie rockowy album tylko znowu lekko rockowy a wręcz pop-rockowy. ale niestety po raz kolejny zwyciężyło Bon Jovi.bo niestety mimo iz oczekiwałem od nich w końcu rockowego albumu to jednak Lost Highway jest to Bon Jovi ze swoimi amerykańskimi korzeniami( od razu skojarzenia ze springsteenem).nie jest to rockowy,ostry album ale jest to ciągle Bon Jovi w najwyższej formie.wiem po sobie że nie należy oceniać albumu tylko pod kątem tego czy jest tzw. ostr,rockowy czy bardziej melodyjny. liczy się muzyka,szczere intencje autorów a to jeśli chodzi o Bon Jovi jest autentyczne.po prostu chcieli nagrać taki album bo tak sie wtedy czuli i swoje emocje chcieli tak wyrazić i za to im chwała.co do kawałków wszystkie pasują i maja klimat może dlamnie akurat do tej płyty nie pasuje "We got it goin' on"ale ogólnie jest to klimat typowy amerykański.dla mnie super. Perełki są też "Make a memory", "whole lot a goin'on", 'Everybody's broken" i dla mnie najlepszy"Any other day".
I po co się czepiać ? Przecież to tylko forumstudentmibm pisze:Uczył cie ktos kiedys ortografii ? Za takie cos powinni banowac. ?enada.
...To co najpiękniejsze jest dla oczu niewidoczne ...
-
- Have A Nice Day
- Posty: 582
- Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
- Lokalizacja: Bytom
BartekBB:
O ile ten post odbieram jako zart to gnjovi z tym :studentmibm napisał/a:
Uczył cie ktos kiedys ortografii ? za takie cos powinni banowac. ?enada.
HAHAHA. W wyrazie studentmibm napisał/a:
ktos
nad literą " s" powinna znajdować się kreseczka, aby była to litera" ś" mistrzuniu ortografii.
sie pograza.dzieki bartek bo "mistrzunio" ortografii myśli że zjadł wszystkie rozumy. a gdy ja słuchałem muzyki to pewnie był na etapie "fasolek".i tyle bo dla takiego gościa nie warto tracic czasu na pisanie
Nie jest to także forumPtysia pisze:A to co,forum ojczyzna-polszczyzna?
Twoja uwaga jest - moim zdaniem - nie na miejscu. Nie jest to odpowiednia forma zwracania uwagi na czyjeś błędy. Ludzie z różnych przyczyn nie stosują sie do zasad ortografii.
Psychologi ? jedno i czy dwa
...To co najpiękniejsze jest dla oczu niewidoczne ...
- M.Ssed
- Have A Nice Day
- Posty: 534
- Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
- Lokalizacja: Oława/Wrocław
- Kontakt:
Albo gościu w ogóle nie zna się na twórczości Bj albo był mocno 'nawalony'Piotrek pisze:tutaj warto zwrócic uwage na piąty [ 5 chyba ] akapit. Myślałem , ze
j#$ne. Juz nawet nie ze śmiechu, a z żalu nad gościem, który pisał ta "recenzje".
http://dk.tlen.pl/recenzje/?id_r=982

