Oceny - What About Now?

[Smolek]

KondZik czekamy na oceny piosenek od pierwszej do ostatniej piosenki.

A Adrian olał nas chyba.

[Przemo30]

dla funu. polski Jon z Polski. facet ma zryty beret na maxa. mieszka w moim city hehe
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 24XMquZEEs

[EVENo]

Mimo wszystko zachwyca mnie fakt, że mam to na kompie. Że mogę to niemal "dotknąć" i ruszyć w każdej chwili. Że jak tylko przyjdzie odpowiednia pora to nic nie stanie na przeszkodzie, żeby tego posłuchać.

Nawet doszedłem do wniosku że słuchanie BWC przez odtwarzacz, bez oglądania szmirowatego teledysku (żadnego z czterech) jest znacznie przyjemniejsze. Może zrobili te teledyski tylko po to, żeby sama piosenka wydawała się być lepsza na zasadzie kontrastu?

[Ricky Skywalker]

A Adrian olał nas chyba.

Adrian jest na wyjazdowym szkoleniu, nawet jeszcze całości nie miał czasu odsłuchać Ale z tego co mi powiedział, chyba jego opinia nie będzie taka oczywista...

[madm]

Moja ocena What about now jest...eh szkoda gadać.

Jeśli New Jersey, These Days w skali od 0/10 daję 9,5 to WAN dostaje więcej niż 0 ale mniej niż 0,5. Płyta nie ma stylu muzycznego - mieszanina wszystkich stylów muzycznych(niestety w tej zupie brakuje najważniejszego składnika: rocka ).

Nie będe rozpisywać się o wszystkich piosenkach

I'm with you było moim faworytem. Dalej jest, ale tylko koncertowym. W tej piosence wszystko oprócz wokalu jest genialne. Ale ten wokal...CO TO DO CHOLERY JEST? Jon idioto, ty masz głos! Potrafisz śpiewać! A w tej piosence mam wrażenie, że śpiewał jakiś robot a nie Jon. Nie mówiąc o Richiem...

Dla mnie najprzyjemniejszą piosenką jest Water. Bardzo przyjemnie sie jej słucha, nic nie wali po uszach tak jak w przypadku 15 innych piosenek na tej płycie.

Tyle zapamiętałem po pierwszym i zapewne ostatnim przesłuchaniu. Po raz pierwszy mam nadzieje, że nowy album Bon Jovi nie będzie miał rozgłosu na świecie, bo wstyd mi będzie się przyznać wśród moich znajomych, że słucham Bon Jovi. I wcale nie będe sie im dziwić, że sie z tego śmieją. Nie wstydziłem się Lost Highway, nie wstydziłem się The Circle. Ale WAN to już inna bajka. Równie dobrze taką płyte mógłby nagrać One Direction, ponieważ dzisiaj Bon Jovi i One Direction dzieli tylko wiek.

[Risting]

1. Because We Can 7/10
2. I'm With You 9/10
3. What About Now 7/10
4. Pictures of You 10/10
5. Amen 9/10
6. That’s What the Water Made Me 9/10
7. What’s Left of Me 9/10
8. Army of One 7/10
9. Thick as Thieves 10/10
10. Beautiful World 8/10
11. Room at the End of the World 10/10
12. The Fighter 5/10
13. These Two Hands 7/10
Myślałam,że będzie gorzej. Największe zaskoczenie to Thick as Thieves-genialny kawałek jak dla mnie!
Może ta płyta nie jest taka jak inne, ale mi osobiście bardzo przypadła do gustu

[ROCKSTAR]

Po raz pierwszy mam nadzieje, że nowy album Bon Jovi nie będzie miał rozgłosu na świecie, bo wstyd mi będzie się przyznać wśród moich znajomych, że słucham Bon Jovi. I wcale nie będe sie im dziwić, że sie z tego śmieją. Nie wstydziłem się Lost Highway, nie wstydziłem się The Circle. Ale WAN to już inna bajka. Równie dobrze taką płyte mógłby nagrać One Direction, ponieważ dzisiaj Bon Jovi i One Direction dzieli tylko wiek.

Ludzie... Co Wy macie z tymi znajomymi? Cale zycie p........o mnie to, co sobie inni mysla o tym, czego ja slucham- a juz najbardziej kogokolwiek opinie...

[Richie Pomora]

Ludzie... Co Wy macie z tymi znajomymi? Cale zycie p........o mnie to, co sobie inni mysla o tym, czego ja slucham- a juz najbardziej kogokolwiek opinie...

AMEN

[Ricky Skywalker]

Ludzie... Co Wy macie z tymi znajomymi? Cale zycie p........o mnie to, co sobie inni mysla o tym, czego ja slucham- a juz najbardziej kogokolwiek opinie...

Święte słowa

[Smolek]

Ludzie... Co Wy macie z tymi znajomymi? Cale zycie p........o mnie to, co sobie inni mysla o tym, czego ja slucham- a juz najbardziej kogokolwiek opinie...

W 100% zgadzam się.

Wracając do tematu, ilekroć słucham Thick As Theives nie mogę wyjść z podziwu, że nagrali coś tak kapitalnego Myślałem, że już nigdy nie zbliżą się do poziomu These Open Arms (moja ulubiona ballada po 2000 roku), a tutaj mega zaskoczenie. Mogę słuchać tą piosenkę godzinami, i mi sie nie znudzi. Teraz niech tylko to zagrają tą piosenkę na trasie!

[bartekbb23]

Myślałem, że już nigdy nie zbliżą się do poziomu These Open Arms, a tutaj mega zaskoczenie

Dla mnie These Open Arms to jednak 2 klasy niższa ballada. Od niej cenię wyżej chociażby Till We Ain't Strangers Anymore.

[Smolek]

Myślałem, że już nigdy nie zbliżą się do poziomu These Open Arms, a tutaj mega zaskoczenie

Dla mnie These Open Arms to jednak 2 klasy niższa ballada. Od niej cenię wyżej chociażby Till We Ain't Strangers Anymore.

Kwestia gustu. Jest to moja ulubiona ballada po 2000 roku. Ale teraz sam już nie wiem..

[mellono]

Powiem tak: jest inaczej, jest nieźle, momentami bardzo dobrze, a dla mnie, dla człowieka, który z Bon Jovi "jest" już od 1992, to ważne, że w ogóle jest . Ciesze się jak mały chłopiec i tego mi nikt nie odbierze, słucham Bon Jovi dla samego siebie, są ważną częścią mego życia

Co do mojej oceny:

1. Because We Can 7/10 - moim zdaniem bardziej "wpada" w ucho niefanom niż nam (i może i dobrze), ale jak na 1 singiel radiowy jest to wg mnie dobry wybór (zresztą jak słyszę go w TV czy radio, to oczywiście podkręcam volume

2. I'm With You 9/10 - pachnie latami 90-tymi, chyba najbardziej od samych lat 90-tych . Najlepsze solo na płycie, za solo 10/10

3. What About Now 8/10 - podoba mi się ta piosenka, coś w sobie ma - jakaś mi się refleksja przy niej pojawia - pozytywnie. Ne zgadzam się z opiniami że pachnie LH (brak solo - wielka szkoda).

4. Pictures of You 10/10 - rewelacja, czuć unoszący się powiew świeżości, wolności, mogę z tym songiem płynąć i "popłynąć"...

5. Amen 6/10 - na płycie brzmi lepiej niż w wersji live, którą słyszałem, choć nie przepadam za takimi balladami...

6. That’s What the Water Made Me 9/10 - typowy power song Bon Jovi polany nowym sosem, fajnie zbudowane jest napięcie podczas refrenu. Od samego początku byłem fanem tej piosenki (mogła by być nieco mocniejsza).

7. What’s Left of Me 6/10 - bo przypomina mi trochę someday... a mam do niej sentyment

8. Army of One 9/10 - no i mamy nowe Bon Jovi. Cała piosenka jest jakby jednym konceptem, super. No i doskonały Sambora - dzięki Rysiu

9. Thick as Thieves 9/10 - nic dodać nic ująć, na takie ballady czekałem

10. Beautiful World 10/10 - dla mnie rewelacja, zarówno melodia, dynamika, tekst, wszystko - tu nic bym nie zmieniał (ok gitara mogłaby być nieco mocniejsza, ale i to nie jest konieczne).

11. Room at the End of the World 6/10 - nawet miło się słucha, ale czegoś zabrakło, jeszcze nie wiem czego, może jakieś tajemniczości jaką by zapowiadał tytuła, ale może ją dopiero odkryję i w tym tajemnica .

12. The Fighter 3/10 - raczej nie mój klimat

13. These Two Hands 6/10 - jak na bonusik, to ok i tyle.

Ogólnie na "+", bo: "jest" nowa płyta, nowe emocje, nowa trasa i kolejny koncert - dziękuję... 20 lat minęło a my dalej razem w "podróży" hehehe

Co do "-", to mogłoby być w niektórych songach więcej mocniejszych gitar, brzmiały by wtedy bardziej potężnie, ale widocznie taki był pomysł ...

[sobol_77]

Wracając do tematu, ilekroć słucham Thick As Theives nie mogę wyjść z podziwu, że nagrali coś tak kapitalnego

A ja nie mogę wyjść z podziwu, że taki badziew udało im się stworzyć. Pisane chyba było na kacu w trakcie wypróżniania...

[ Dodano: 2013-03-07, 17:39 ]
Zrobiłem kolejne podejście do tego numeru... Co w nim takiego "fantastycznego" słyszycie? Dla mnie jeden z najnudniejszych kawałków BJ ever. Pioseneczka mogła być nagrana przez pierwszy podwórkowy band.

[studentmibm]

Wracając do tematu, ilekroć słucham Thick As Theives nie mogę wyjść z podziwu, że nagrali coś tak kapitalnego

A ja nie mogę wyjść z podziwu, że taki badziew udało im się stworzyć. Pisane chyba było na kacu w trakcie wypróżniania...

Soooobol bo Ty nie rozumiesz. Tak jak w 2000 roku chcieli pozyskac nowych fanów, tak teraz 13 lat później szukaja nowych grupies na dyskotekach. Jak ja Ci musze wszystko tłumaczyć ehhh