Oceny - What About Now?

Dyskusje na temat albumów, ich oceny, opinie.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Scrooge pisze:Przyznam szczerze, że połowy piosenek nie byłem w stanie wczoraj odsłuchać w całości, wbrew moim nadziejom, a raczej ku szczeremu przerażeniu po raz pierwszy w życiu nie byłem w stanie przesłuchać płyty mojego chyba jednak nadal mimo wszystko ulubionego zespołu (albo przynajmniej tego, który darzę największa sympatią).
Mam niestety podobnie...

1. Because we can - robią do tego gniota teledysk za teledyskiem, a nie zasłużył na żaden. 1/10
2. I'm with you - daje radę, ale i tak mu daleko do najlepszych klasyków, przyzwoite solo. 5/10
3. What about now - wejście jak z LH. Dramat, choć refren nośny. 2/10
4. Pictures of you - co za syf. 1/10
5. Amen - jak pisałem wcześniej - Hallelujah 2, jak tego słucham mam Shreka przed oczami. Ratunku !! 0/10
6. That's What The Water Made Me - zaczyna się obiecująco - i trzyma w miarę poziom (ale co to za poziom...). 5/10
7. What's Left Of Me - Hey hey... (ratujcie mnie). 2/10
8. Army Of One - kolejny przeciętniak, który na tle badziewnej reszty się musiał wybić. 5/10.
9. Thick As Thieves - zęby po prostu bolą. Kolejny koszmarek do kolekcji. 2/10
10. Beautiful World - fajny bas we wstępie. Ale to trochę mało. 3/10
11. Room At The End of The World - Jezu... do izolatki proszę. 1/10
12. The fighter - wtf??? 0/10
13. With These Two Hands - Jon znów z nosówką. These two haaaaaands... Litości. 1/10
14. Not Running Anymore - kondukt żałobny jak się patrzy. 0/10
15. Old Habits Die Hard - tym razem kondukt żałobny przeniósł się do amerykańskiego południa. Uwaga na krowy. 0/10
16. Every Road Leads Home To You - cudowny. Tyle, że to nie BJ. 9/10
Scrooge pisze:Podsumowując raczej już nie przesłucham tej płyty w całości... trafi na półkę szybciej niż myślałem i będzie to chyba jedyna płyta BJ, do której nie będę wracał.
I znów muszę się zgodzić. Płyta dramatycznie słaba, aż wstyd ją znajomym puścić. Napompowany Jon, znudzony Sambora i Tico jakby zmęczony - odgrywają swoje partie jak za karę. Czuję się, jakby mnie ktoś obrzygał.
Ostatnio zmieniony 7 marca 2013, o 12:28 przez sobol_77, łącznie zmieniany 1 raz.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Scrooge pisze:odsłuchu dokonałem w kuchni ;p przy barku siedział kumpel, po 2 piosence komentarz - "brzmi to jak emo dla 14 latków", około 4 piosenki przyszła moja dziewczyna ze słuchawkami - "czy wszyscy musimy tego słuchać?"...
Szanuję Twoją opinię, ale przyznam, że kompletnie nie rozumiem czegoś takiego. Słuchasz po raz pierwszy z ludźmi, których zdanie jest dla Ciebie ważne, ale którym nie koniecznie może się spodobać i dziwisz się że ulegasz im pierwszym reakcjom? Mam rozumieć że nie podoba Ci się, bo Twoim bliskim się nie spodobało? Ja traktuję muzykę Bon Jovi jako coś dla mnie, nie dzielę się nią z dziesiątką znajomych. Doskonale wiem że dzisiaj inna muzyka jest na topie.
sobol_77 pisze:Płyta dramatycznie słaba, aż wstyd ją znajomym puścić.
Proste wyjście, puść znajomym to co lubią, Bon Jovi zostaw dla siebie. Ja podchodzę do dzieł zespołu bardzo osobiście, to ma być muzyka dla mnie, nie dla moich znajomych. Gdy odwiedzają mnie znajomi włączam Milesa Davisa, Johna Coltrane'a, muzykę neutralną. Gdy jestem sam i najdzie mnie taka ochota słucham sobie pop-rockowego Bon Jovi :)
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Damned pisze:
Szanuję Twoją opinię, ale przyznam, że kompletnie nie rozumiem czegoś takiego. Słuchasz po raz pierwszy z ludźmi, których zdanie jest dla Ciebie ważne, ale którym nie koniecznie może się spodobać i dziwisz się że ulegasz im pierwszym reakcjom? Mam rozumieć że nie podoba Ci się, bo Twoim bliskim się nie spodobało? Ja traktuję muzykę Bon Jovi jako coś dla mnie, nie dzielę się nią z dziesiątką znajomych.
Napisałem to jako anegdotkę... kumpel, akurat był u mnie w domu, a z dziewczyną mieszkam więc jej obecność była raczej naturalna. Nie zwołałem tych ludzi na wspólne przesłuchanie, po prostu byli w pobliżu, gdy dostałem od Rickiego link i odpaliłem sobie fragemnty na lapku... napisałem to też dlatego, że utwierdziło mnie to w przekonaniu, że może nie koniecznie się czepiam. Absolutnie nie sugerowałem się ich opiniami.

Z drugiej strony to obie te osoby słuchają klimatów, w których teoretycznie nagrana jest ta płyta - nowoczesny pop rock typu Muse, Coldplay, Florence, czy też U2, dlatego jeżeli komuś miałoby się to spodobać to właśnie im i może dlatego ich opinia w jakiś sposób wydała mi się cenna, a może nawet bardziej obiektywna niż moja. Żadna z tych osób nie jest fanem BJ, ale z drugiej strony nie są też hejterami takimi jak ja :)
Damned pisze: Doskonale wiem że dzisiaj inna muzyka jest na topie.
A mi się wydaje, że właśnie taka, oczywiście stylistycznie.
Awatar użytkownika
AxeL
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 852
Rejestracja: 10 grudnia 2005, o 22:23
Lokalizacja: Przemyśl/Warszawa

Post autor: AxeL »

Teraz będziecie dyskutować o tym komu się podoba a komu nie? To są gusta muzyczne. Mi się podoba, Tobie nie, tamtemu tak, jej nie, jemu tak średnio. Ile osób tyle zdań.
"These days - there ain't a ladder on these streets" - BJ These Days
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Dlatego nie widzę sensu komentowania czyiś ocen..., ale skoro już się stało to odpowiedziałem, bo kolega chyba nie zrozumiał o co chodzi :)
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Scrooge pisze:Dlatego nie widzę sensu komentowania czyiś ocen...
Skomentowałem anegdotkę, nie prywatną ocenę.
Polecam przesłuchać album wiele razy, poczuć to, nie oceniać pochopnie.
Zostawiam temat na wrażenia innych..

PS. Coldplay czy Muse też dopiero za 10 razem brzmi lepiej ;)
Awatar użytkownika
dobek994
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 3 grudnia 2012, o 21:35
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dobek994 »

Jak dobrze że moja dziewczyna lubi nowe Bon Jovi. :D Moge sie spokojnie przy Niej cieszyć nową płytą
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!


https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
Przemo30
I Believe
I Believe
Posty: 53
Rejestracja: 26 czerwca 2012, o 06:37
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: Przemo30 »

a mi się album podoba. nowoczesny. myślałem, że będzie kupa a tu miłe zaskoczenie. gitarka brzmi zawodowo z fajnym brzmieniem na solówkach jak za czasów Bed of roses np.
klawisze na czasie chociaż słyszę momentami stare brzmienia np. w Army.
widać że aranżacje opracowane. niby proste ale coś w sobie mają. jak dla mnie może nie być What's Left Of Me w ogóle. w Thick As Thieves fajnie brzmią wysokie vocale. ogólnie do Jona śpiewu nic nie mam. najlepsze dla mnie wciąż Pictures of you oraz Room At The End of The World. Because we can uważam za średni. lata mi koło dupy ogólnie:)
końcowa ocena to 7. tyle ode mnie.
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Zapomniałem o ogólnej ocenie - 2/10. I to chyba dzięki winu, bo w innym wypadku mogło być gorzej... Dla mnie mogli w ogóle nie męczyć się z tym albumem. I mnie.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
teken020
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1221
Rejestracja: 24 września 2005, o 15:10
Lokalizacja: szczytno

Post autor: teken020 »

widzę że u niektórych nowy album zbiera wyższe noty, niż klasyki sprzed 20 lat xD
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

Zmieniając temat ściągnąłem sobie album w jakości 320kbp/s. Bo wczoraj nie było, albo źle szukałem. :P
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1988
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Lekka edycja ocen - najwyższa była 5/10, ale po kolejnym przesłuchaniu i kolejnym łyku wina That's What The Water Made Me - chyba jednak 6/10 i mój faworyt z całej płyty.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
KondZik

Post autor: KondZik »

kejt93bub pisze:These Two Hands mi przypomina piosenkę Coldplay, ale nie Viva La Vida tylko Charlie Brown. Szczególnie początek. A co do płyty, to jest tak jak myślałam, szybkie kawałki średnie, ballady bardzo fajne. Produkcja TC bardziej mi się podobała, chociaż pod względem tekstów WAN bije TC na głowę :D Z każdym przesłuchaniem coraz lepiej. A na razie zakochałam się w Room At The End Of The World, powtarzam się, ale ten kawałek ma super klimat.
Wreszcie ktoś zauważył motyw Coldplay. Pisałem to już po tych 90s urywkach.
Room na plus, nie wiem co tam jest bo to lekka pop pioseneczka ale kurde...
Awatar użytkownika
ROCKSTAR
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 998
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
Ulubiona płyta: NJ KTF TD
Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
Kontakt:

Post autor: ROCKSTAR »

Panowie- dajcie sobie na luz :) Jeden kocha WAN drugi nienawidzi- nie czyni to z nikogo ani lepszego ani gorszego.... Wiekszosc z Was spotkam piierwszy raz na tym koncercie... Jesli jest jakies after party- stawiam piwo, tak powiedzmy, do 400 zeta :D Nie wiem po ile piwo teraz Polsce ale pare osob sie zalapie chyba? ;) - bedziemy celebrowac do upadlego :)

A ja na razie przezywam te 4 numery, ktore z cala odpowiedzialnoscia ocenilem na 10/10 :)

I uciekam, bo to offtop chyba :P
KondZik

Post autor: KondZik »

sobol_77 pisze:Lekka edycja ocen - najwyższa była 5/10, ale po kolejnym przesłuchaniu i kolejnym łyku wina That's What The Water Made Me - chyba jednak 6/10 i mój faworyt z całej płyty.
Ma to coś z tych rockandrollowych starych. Ciężko porównać no ale jakbym musiał to takie dzisiejsze Bad Medicine. Chociaż ogólnie takie porównania to debilizm.

Dzięki za oceny sobol, byłem ciekaw jak odczuwasz ten nowy album. :))

Lubie czytać Wasze oceny bo każdy coś innego w BJ lubi i fajnie się czyta kto co tam docenia w którym kawałku. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albumy i Wydawnictwa”