"The Circle" - Nowy Album
Moderator: Mod's Team
:)
To jest prawdziwe polskie forum dyskusyjne.
Jak w życiu - Polakom nie dogodzisz, każdy swoją opinią ciągnie prześcieradło w swoja stronę, analogicznie jak w Dniu Świra.
Nie uważam tej płyty za coś fantastycznego. Jest to płyta średnia w porównaniu z wszystkimi płytami Bon Jovi, ale jedna z lepszych jak nie najlepsza po 2000 roku stawiam ją na równi z Handem przy czym lepszą niż Crush. Wiem Wiem podśmiewają się kolesie i koleżanki które uważają Handa za wtórny dla mnie jest on lepszy niż Crush (Oprócz oczywiście Who Says You Can't Go Home który jest shitem).
Chociaż ja unikam i nie chce jakkolwiek porównywać płyt Bon Jovi, bo ten zespół poczęstował nas już tyloma różnymi odmianami rocka, że to jest bezsensu.
Na każdej płycie odnajduje coś dla siebie.
A to czy oni eksperymentują z muzyką świadczy o ich słabości wymaga polemizacji. Eksperymentują, ale w wąskiej strefie muzycznej - rock/poprock/country rock/a nawet elementy punkrocka, ale za każdym razem czuć ich niepowtarzalny klimat, to jest najważniejsze i chyba to zespół chce pokazać fanom a przede wszystkim sobie, bo to jest ich muza od nich dla nas.
Gdyby przerzucili się na techno czy dance wtedy na 100% przestałbym ich słuchać.
Jest wiele różnych dróg życia muzycznego artysty, np:
- trzymanie się jednego stylu, bo tak chce i tak czuje
- eksperymenty, bo tak chce i czuje
- trzymanie się jednego stylu, bo w czym innym by nie dał rady
- trzymanie się jednego stylu, bo boi sie zaryzykować stracić status gwiazdy lub poklask fanów
i tak by można było wymieniać i wymieniać.
Np. w HMV w Belfaście ostatnio leciała cała The Circle i jest jako pierwsza nowość... Obecnie Polska to wieś muzyczna i wystarczy spojrzeć na polska scenę muzyczną szczególnie tę rockową... i gusta muzyczne Polaków.
Agnieszka Chylińska to jest wyznacznik kondycji i jakości polskiej muzyki.
Jak w życiu - Polakom nie dogodzisz, każdy swoją opinią ciągnie prześcieradło w swoja stronę, analogicznie jak w Dniu Świra.
Nie uważam tej płyty za coś fantastycznego. Jest to płyta średnia w porównaniu z wszystkimi płytami Bon Jovi, ale jedna z lepszych jak nie najlepsza po 2000 roku stawiam ją na równi z Handem przy czym lepszą niż Crush. Wiem Wiem podśmiewają się kolesie i koleżanki które uważają Handa za wtórny dla mnie jest on lepszy niż Crush (Oprócz oczywiście Who Says You Can't Go Home który jest shitem).
Chociaż ja unikam i nie chce jakkolwiek porównywać płyt Bon Jovi, bo ten zespół poczęstował nas już tyloma różnymi odmianami rocka, że to jest bezsensu.
Na każdej płycie odnajduje coś dla siebie.
A to czy oni eksperymentują z muzyką świadczy o ich słabości wymaga polemizacji. Eksperymentują, ale w wąskiej strefie muzycznej - rock/poprock/country rock/a nawet elementy punkrocka, ale za każdym razem czuć ich niepowtarzalny klimat, to jest najważniejsze i chyba to zespół chce pokazać fanom a przede wszystkim sobie, bo to jest ich muza od nich dla nas.
Gdyby przerzucili się na techno czy dance wtedy na 100% przestałbym ich słuchać.
Jest wiele różnych dróg życia muzycznego artysty, np:
- trzymanie się jednego stylu, bo tak chce i tak czuje
- eksperymenty, bo tak chce i czuje
- trzymanie się jednego stylu, bo w czym innym by nie dał rady
- trzymanie się jednego stylu, bo boi sie zaryzykować stracić status gwiazdy lub poklask fanów
i tak by można było wymieniać i wymieniać.
Np. w HMV w Belfaście ostatnio leciała cała The Circle i jest jako pierwsza nowość... Obecnie Polska to wieś muzyczna i wystarczy spojrzeć na polska scenę muzyczną szczególnie tę rockową... i gusta muzyczne Polaków.
Agnieszka Chylińska to jest wyznacznik kondycji i jakości polskiej muzyki.
...and just only rock...
- Sebastian P.
- It's My Life
- Posty: 100
- Rejestracja: 22 stycznia 2006, o 15:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: :)
Kompletnie nie rozumiem Twojego rozumowania. Gdyby Chylińska wciąż śpiewała w stylu ONA, mimo iż tak nie czuje i nie chce, ale boi się stracic wiernych fanów i narazic się na krytykę, to byłoby ok.?TheRock pisze:
- trzymanie się jednego stylu, bo tak chce i tak czuje
- eksperymenty, bo tak chce i czuje
- trzymanie się jednego stylu, bo w czym innym by nie dał rady
- trzymanie się jednego stylu, bo boi sie zaryzykować stracić status gwiazdy lub poklask fanów
(...)
Agnieszka Chylińska to jest wyznacznik kondycji i jakości polskiej muzyki.
Osobiście podziwiam jej decyzję. Nie jestem oczarowana jej nową płytą. Całą twórczośc ONA mam w zbiorach, jest to muzyka mojej młodości, dorastałam i dojrzewałam razem z Agnieszką. Jestem od niej tylko dwa lata młodsza i doskonale rozumiem jej obecny stan ducha i jej decyzję. Wszyscy na około krzyczą, że poleciała na komerchę. Komerchą to byłoby granie w kółko przeróbek i klonów hitów ONA, mimo że nie miałaby na to ochoty. Granie tylko dlatego, że fani tego właśnie oczekują. Ta muzyka nie byłaby prawdziwa. A pierwszą zasadą rocka jest prawda i prostota.
Nie kupię jej nowej płyty i nie będę jej słuchac, ale szanuję jej wybór, uważam, że zrobiła świetny teledysk (pięknie wygląda) i nadal jest prawdziwa i autentyczna.
Podobnie z ostatnimi płytami Bon Jovi. Nie jest to może muzyka, która mi odpowiada, ale zespół zapracował sobie na mój szacunek, dlatego niech graja co chcą, byleby to było na dobrym poziomie. Nie oczekuję już od nich spełniania moich muzycznych marzeń. Mam swoje KTF, NY TD, SWW i tyle. Może kiedyś nagrają coś, co mnie porazi. Chylińska zresztą też.
Warto na to czekac
-
- Save a Prayer
- Posty: 45
- Rejestracja: 3 sierpnia 2008, o 16:21
- Lokalizacja: Myszków
To będzie moja pierwsza wypowiedz co do the Circle i powiem tak nie jest źle jako fan nie oczekuje od Bon Jovi drugiego slippery czy new jersey czemu? dlatego że wiem że zrobili swoje mogli by sobie odpuścić muzykę i iść na zasłużoną emeryturę i nic bym do nich nie miał. Co do nowego albumu to fajnie jest że on jest bo jest czego słuchać nie zastanawiam się nad tym jak jest nagrany kto był działaczem itp po prostu go słucham i jak na razie mam parę piosenek ulubionych takich jak Work For The Working Man ta piosenka jest (jak dla mnie) dość dobra pomimo zgapienia trochę z LOAP ale zwrotki i refren w szczególność on jest niezły i nawet niekiedy lepiej mi podochodzi od We Weren’t Born To Follow a dlaczego? bo moim zdaniem ma lepszego kopa i bogatszą melodię w refrenie aż chce się nucić Bullet też dobra piosenka i wreszcie prawdziwy rock można pisać o wadach jak co nie którzy ale tą piosenkę jak i cały album trzeba porostu wyczuć wsłuchać się inne utwory też są ok jak np Happy Now czy Thorn In My Side. Na koniec powiem że dla mnie liczy się to że Bon Jovi starają się coś robić grać jak im to wychodzi to słychać i ja mogę śmiało powiedzieć że na razie grają swoje i oby grali jak najdłużej.
IT'S MY LIFE
To ja pozwolę sobie na mały offek... mianowicie mamy premierę płyty a oficjalna polska strona zespołu (czy tam fanklubu) jest martwa i to od tygodni... trochę wstyd, nie bardzo rozumiem po co wyłączyliście starą stronę skoro nowa nie była gotowa. Nie lepiej było zmienić head na nowy a resztę zostawić do czasu aż nowa odsłona będzie gotowa?
Trochę wioska bo wiadomo, że o zespole będzie teraz jakiś czas głośniej sporo osób będzie szukać informacji, wklepywać bonjovi.pl a tu zastaną "stronę w przebudowie"... moim zdaniem taki stan rzeczy nie przystoi stronie z "autoryzacją".
Trochę wioska bo wiadomo, że o zespole będzie teraz jakiś czas głośniej sporo osób będzie szukać informacji, wklepywać bonjovi.pl a tu zastaną "stronę w przebudowie"... moim zdaniem taki stan rzeczy nie przystoi stronie z "autoryzacją".
Ja też popieram , przez to , że strony nie ma , nieliczni wiedzą , że Bon Jovi było bodaj dziś w berlinie z okazji obalenia muru !
[ Dodano: 2009-11-09, 19:50 ]
A nie wiesz czy będzie gdzieś relacja?
[ Dodano: 2009-11-09, 19:57 ]
Na CNN jest relacja
[ Dodano: 2009-11-09, 19:50 ]
A nie wiesz czy będzie gdzieś relacja?
[ Dodano: 2009-11-09, 19:57 ]
Na CNN jest relacja
...To co najpiękniejsze jest dla oczu niewidoczne ...
- misiek_93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 763
- Rejestracja: 24 września 2008, o 18:17
- Lokalizacja: Warszawa
Dopiero chyba będą(stan na 19.30 :p podobno ich występ ma być około 20.30). No ale też uważam, że strona powinna być gotowa już przed premierą, bo tak jak pisaliście teraz ludzie może trochę się zainteresują będą szukać a tu lipa...mrok pisze:Ja też popieram , przez to , że strony nie ma , nieliczni wiedzą , że Bon Jovi było bodaj dziś w berlinie z okazji obalenia muru !
- Frankie
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 939
- Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
- Lokalizacja: Łódź
Stronę przygotowuje sam Bodzio /przy pomocy kilku osób/. Jak każdy z nas ma swoje zajęcia więc nie ma 100% wolnego czasu. Strona cały czas jest w procesie tworzenia. Prace posuwają się ciągle do przodu. Wiem co mówię, bo przed chwilą osobiście rozmawiałem z Bodziem o stronie. Może rzeczywiście nie jest to zbyt odpowiedni czas, ale zobaczycie, że efekt finalny był wart czekania. Sytuacja jest jaka jest, ale trzeba przeczekać ten okres przejściowy, by nam wszystkim się tutaj miło przebywało.
W projekt są zaangażowani nieliczni dlatego jeśli ktoś chciałby w jakiś sposób pomóc /więcej rąk do pracy - szybszy efekt/ zapraszam do mnie na priv. Każda pomoc się liczy.
Proszę o zakończenie offtopu w temacie o płycie.
W projekt są zaangażowani nieliczni dlatego jeśli ktoś chciałby w jakiś sposób pomóc /więcej rąk do pracy - szybszy efekt/ zapraszam do mnie na priv. Każda pomoc się liczy.
Proszę o zakończenie offtopu w temacie o płycie.
Everybody lies...but not about June 19th 2013, PGE Arena Gdansk and July 12th 2019, PGE Narodowy, Warsaw!!!
- pathfinder
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 144
- Rejestracja: 16 września 2005, o 19:36
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Kraków
:)
Ja tylko bronię Bon Jovi np. bo ich zmiany są w obrębie jednak cały czas odmian rocka.Anka29 pisze:
Kompletnie nie rozumiem Twojego rozumowania. Gdyby Chylińska wciąż śpiewała w stylu ONA, mimo iż tak nie czuje i nie chce, ale boi się stracic wiernych fanów i narazic się na krytykę, to byłoby ok.?
Osobiście podziwiam jej decyzję. Nie jestem oczarowana jej nową płytą. Całą twórczośc ONA mam w zbiorach, jest to muzyka mojej młodości, dorastałam i dojrzewałam razem z Agnieszką. Jestem od niej tylko dwa lata młodsza i doskonale rozumiem jej obecny stan ducha i jej decyzję. Wszyscy na około krzyczą, że poleciała na komerchę. Komerchą to byłoby granie w kółko przeróbek i klonów hitów ONA, mimo że nie miałaby na to ochoty. Granie tylko dlatego, że fani tego właśnie oczekują. Ta muzyka nie byłaby prawdziwa. A pierwszą zasadą rocka jest prawda i prostota.
Nie kupię jej nowej płyty i nie będę jej słuchac, ale szanuję jej wybór, uważam, że zrobiła świetny teledysk (pięknie wygląda) i nadal jest prawdziwa i autentyczna.
Podobnie z ostatnimi płytami Bon Jovi. Nie jest to może muzyka, która mi odpowiada, ale zespół zapracował sobie na mój szacunek, dlatego niech graja co chcą, byleby to było na dobrym poziomie. Nie oczekuję już od nich spełniania moich muzycznych marzeń. Mam swoje KTF, NY TD, SWW i tyle. Może kiedyś nagrają coś, co mnie porazi. Chylińska zresztą też.
Warto na to czekac
Chociaż zaznaczam, że mimo wszystko muzyka lat 80 i 90 była dużo bardziej ambitna niż dzisiejsza dotyczy to muzyki jako całości światowej i każdego gatunku również Bon Jovi. Nasz zespół był zawsze bardziej komercyjny niż mniej.
Co do Chylińskiej uważam, że postanowiła po prostu zmienić image i ze zbuntowanej rockmanki zrobili z niej laskę techno. Jak dla mnie Chylińska wyładniała i to bardzo, ale mnie po prostu to nie kręci nie słucham tego rodzaju muzyki. Tylko jestem w szoku jak tak można nagle zmienić zmysł i gust muzyczny???
A jeżeli Polacy chcą tego słuchać to ich sprawa tylko jak kiedyś ONA i Chylińską słuchali młodzi zbuntowani ludzie rocka tak teraz Chylińską będą słuchać młode zbuntowane dresy... co za różnica...
śmieszy mnie tylko jak można to było nazwać modern rocking
...and just only rock...
Re: :)
Hmm.. 'tak nagle zmienić gust muzyczny" - spróbuj wprost z szalonego rockowego życia trafić na porodówkę, a potem zamknąć się z noworodkiem w domu. Wszelkie gusta, nie tylko muzyczne, zmienią Ci się w try migaTheRock pisze:Tylko jestem w szoku jak tak można nagle zmienić zmysł i gust muzyczny???
A jeżeli Polacy chcą tego słuchać to ich sprawa tylko jak kiedyś ONA i Chylińską słuchali młodzi zbuntowani ludzie rocka tak teraz Chylińską będą słuchać młode zbuntowane dresy... co za różnica...
śmieszy mnie tylko jak można to było nazwać modern rocking
To akurat rozumiem - jest szczęśliwa, zakochana, to dlaczego ma śpiewać o cierpieniu, śmierci. Nie nagra w takim nastroju piosenki typu "Kiedy powiem sobie dość".
Podobnie zresztą jak Bon Jovi nagrali swego czasu TD - nastrojową, melancholijną płytę.
Teraz wszyscy urządzeni, spełnieni, dojrzali - w życiu nie nagrają takiej piosenki, jak My guitar lies bleeding... Dlatego, choć marzy mi się taka płyta, wiem, że jej nie będzie.
BJ nagrali za to LH, pod wpływem "głębokich i tragicznych przeżyć" - i ok - mają do tego prawo, jak każdy artysta. Ja nie oceniam ich wyboru, tylko jakość materiału na albumie i w przypadku LH, stwierdzam, że była ona marna.
Chylińskiej dresy słuchać nie będą, dresy słuchaja zupełnie innej muzyki
A że "Modern Rocking"? Przecież to nawiązanie do Modern Talking - małoletnich fascynacji Agnieszki, dużo o tym mówiła, wystarczy wrzucić jakikolwiek z nią wywiad na temat jej nowej płyty.