Stranger In This Town digipack
Moderator: Mod's Team
- M.Ssed
- Have A Nice Day
- Posty: 534
- Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
- Lokalizacja: Oława/Wrocław
- Kontakt:
Stranger In This Town digipack
Nie wie ktoś czy można dostać to wydawnictwo gdzieś w Polsce? Czy to może jest kolejne z wydawnictw zagranicznych..?
-
- It's My Life
- Posty: 127
- Rejestracja: 16 czerwca 2008, o 17:02
- Lokalizacja: Maków Mazowiecki
Nie ma co przesadzać, nie od dziś wiadomo, że ten świat rządzi sie swoimi prawami. Nie Rysiek pierwszy i nie ostatni.
Jasne, że z punktu widzenia takich ludzi jak my nie jest to normalne...Ale tam jest inaczej.
Pewnie wszyscy wolelibyśmy czytać, że jest zdrowy, nie pije, nie pali....ale dla mnie nie ma to znaczenia. Jego lajf jest lajfem prywatnym - jest dorosły. Tylko że teraz trudno bedzie juz z tego sie wydostać....
Jasne, że z punktu widzenia takich ludzi jak my nie jest to normalne...Ale tam jest inaczej.
Pewnie wszyscy wolelibyśmy czytać, że jest zdrowy, nie pije, nie pali....ale dla mnie nie ma to znaczenia. Jego lajf jest lajfem prywatnym - jest dorosły. Tylko że teraz trudno bedzie juz z tego sie wydostać....
W Monachium było cudownie, ale w Gdańsku.... damy czadu!
-
- It's My Life
- Posty: 127
- Rejestracja: 16 czerwca 2008, o 17:02
- Lokalizacja: Maków Mazowiecki
Ja w niego wierzę mimo wszystko. Poradzi sobie jestem tego pewna. Zakręty w życiu są, zwłaszcza w takim jakie on prowadzi to nie uniknione. Udowodnił ostatnio, że można się otrząsnąć ze wszystkiego.
A Dandi sądze, że Rychu jest pluszowym misiakiem, ja bym się tam do niego poprzytulała
Pamiętam jak Rychu wyglądał z ery Bonce wtedy to dopiero szalałam nawet bardziej jak za innymi z BJ. Fanów nie myślę, że ma mniej. Troszeczkę ma inne zadanie w zespole. Podrywacza zawsze grał Jaśko a Rychu trzymał się z boku. Nie chcę myśleć jak by wyglądała kariera Rycha bez BJ. Kolejny odjazd Zamiast siędząc na forum o zespole pisali byśmy o tym jaki ten Rychu jest boski. Bo jest w gruncie rzeczy
A Dandi sądze, że Rychu jest pluszowym misiakiem, ja bym się tam do niego poprzytulała
Pamiętam jak Rychu wyglądał z ery Bonce wtedy to dopiero szalałam nawet bardziej jak za innymi z BJ. Fanów nie myślę, że ma mniej. Troszeczkę ma inne zadanie w zespole. Podrywacza zawsze grał Jaśko a Rychu trzymał się z boku. Nie chcę myśleć jak by wyglądała kariera Rycha bez BJ. Kolejny odjazd Zamiast siędząc na forum o zespole pisali byśmy o tym jaki ten Rychu jest boski. Bo jest w gruncie rzeczy
Wiecie co? Ja sobie myślę, że nawet jeśli Rysiek będzie się w dalszym ciągu toczył po równi pochyłej to nie zmieni to faktu, że zna się na swojej robocie jak mało kto. Swoje w życiu osiągnął i o tym nie wolno nam zapominać. Nawet jeśli teraz zdarza mu się jakaś niedyspozycja i przykładowo zaczyna fałszować albo w ogóle nie ma go na koncercie to nie zmienia faktu, że jest jednym z lepszych gitarzystów na świecie. Bandiera radzi sobie całkiem dobrze ale mimo wszystko co Rysiek to Rysiek i nie dam się przekonać że jest inaczej.
Co do ewentualnych przytulanek to chyba trudno by mi było coś konstruktywnego powiedzieć. Z jednej strony zapuścił się ostatnio chłopina a z drugiej zdarza mu się odpicować tak że mam ochotę rzucić na niego Co bym nie myślała to jednak nie ma najmniejszych szans na przytulanie więc po co sobie tym głowę zawracać
Co do ewentualnych przytulanek to chyba trudno by mi było coś konstruktywnego powiedzieć. Z jednej strony zapuścił się ostatnio chłopina a z drugiej zdarza mu się odpicować tak że mam ochotę rzucić na niego Co bym nie myślała to jednak nie ma najmniejszych szans na przytulanie więc po co sobie tym głowę zawracać
When you wanna give up, and your hearts about to break
Remember that you're perfect, God makes no mistakes
Remember that you're perfect, God makes no mistakes
Równolegle w dwóch wątkach toczy się ożywiona dyskusja o alkoholizmie Ryśka, jego problemach osobistych, itd. Aż weszłam na inne strony, aby sprawdzić, czy coś się wydarzyło w ciągu kilku ostatnich dni (poza wpadką Heather), o czym ja nie wiem. Okazuje się, że nie! Po co więc wracać do rzeczy, które wydarzyły się 1,5 roku temu (+ zatrzymanie pół roku temu)? Wydaje się, że chłop się pozbierał, ma za sobą świetną trasę koncertową, odzyskał dawną energię i zapał? Dlaczego nikt nie mówi o wspaniałych solówkach, których nie brakowało w czasie LH Tour? Rozumiem, że jest sezon ogórkowy, ale może podyskutujmy dla odmiany o muzyce?
* * *
Autorowi wątku chyba nie chodziło o tego typu odpowiedzi...
* * *
Autorowi wątku chyba nie chodziło o tego typu odpowiedzi...
emilko ja całkowicie się z tobą zgadzam Problemy Ryśka to temat, który przedyskutowany już zastał na wszystkie strony ale jak widać nadal wypływa przy każdej okazji. Na pocieszenie dla ciebie: już niedługo będziemy wszyscy dyskutować o najnowszych dokonaniach MUZYCZNYCH naszego idola. Szczególnie że Great Hall of Fame to 100% Ryśka, ale to już temat na odrębną dyskusję
When you wanna give up, and your hearts about to break
Remember that you're perfect, God makes no mistakes
Remember that you're perfect, God makes no mistakes
Musisz wejść na pocztę i tam powinno być że ktoś ci przysłał pryw. wiadomość i musisz kliknąć na taki link podspodem i wejdziesz(ale musisz być na forum zalogoawny/a)witw pisze:Mam pytanie,ewaika pisałaś coś domnie? jak mam wiad. odczytac?????
JoFree pisze:Szczególnie że Great Hall of Fame to 100% Ryśka, ale to już temat na odrębną dyskusję
a co to jakaś nowa płyta ? A co do jego problemów to chyba są zakładane takie tematy żeby ludzie mogli wymieniać myśli odczucia na dany temat a w tym przypadku na temat Richiego