Oceny - Aftermath of the Lowdown
Moderator: Mod's Team
- Frankie
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 939
- Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
- Lokalizacja: Łódź
To może i ja się wypowiem. Całości nie słuchałem dlatego ograniczę się do oceny Every Road Leads Home To You. W 100% zgadzam się z opinią jaką na jovitalku wygłosił jeden z fanów. Ta piosenka to głos i gitara Sambory, które nieskutecznie próbują się przebić przez producenckie opakowanie. Wygenerowane efekty przytłaczają całość i to trochę przeszkadza i stanowi kontrast do ostatnich, akustycznych sekund utworu. Wszystko trąci czymś na kształt "popowej papki" i jeśli cała płyta jest utrzymana w takim stylu to będę lekko rozczarowany. Utwór nie jest zły, nie jest też wybitny. Moim zdaniem gdyby te ostatnie akustyczne sekundy rozciągnąć na całą piosenkę wyszło by o wiele lepiej. Jak dla mnie szału nie ma. Cały album ocenię jednak jak trafi w moje ręce.
Everybody lies...but not about June 19th 2013, PGE Arena Gdansk and July 12th 2019, PGE Narodowy, Warsaw!!!
- imp
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1900
- Rejestracja: 7 stycznia 2011, o 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
No nie wiem... Wtedy chyba byłoby za bardzo 'przewidywalnie'; i raczej nie na singiel. Dla mnie to takie Ryśkowe, akustyczne zakończenie to jakby przymrużenie oka: 'to wciąż ja - Richie'.Frankie pisze:Moim zdaniem gdyby te ostatnie akustyczne sekundy rozciągnąć na całą piosenkę wyszło by o wiele lepiej.
Fakt, kawałek nie powala. Ale ponieważ zwykle oficjalne single nie są dla mnie najlepszymi kawałkami z płyty - jestem dobrej myśli;)
Czekam na całość.
btw Coś jest takiego w Every Road, że odkopałam dawno nie słuchane River Runs Dry...
[ Dodano: 2012-07-14, 17:36 ]
Okładka też mnie nie zachwyca ale liczę że może w pozostałych tekstach jest coś co ją bardziej uzasadnia.
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
01.Nowadays - 6/6 - Kopie od samego początku. Pozytywne przesłanie, fajny power, dobry kandydat na 2 singiel.
02.Every Road Leads Home To You - 6/6 - Baaaardzo fajny, pozytywny, ciepły utwór. Magiczny
03.Sugar Daddy - 4.5/6 - Ja nie wiem, czego Wy chcecie od tej piosenki. Jest rock, jest zabawa... piosenka trochę niegrzeczna, a trochę "z jajem"... Daje radę
04.Weathering The Storm - 3/6 - Tu się zgodzę - mogłoby być lepiej Średniak, w sumie przyjemny, ale rzeczywiście momentami nudny.
05.Learning How To Fly (Broken Wing) - 6/6 - Jest moc! Czekałem na tak gitarową piosenkę. Chyba najczęściej odsłuchiwana przeze mnie
06.Takin' A Chance On The Wind - 3,5/6 - Nie zgodzę się tym razem z Adim - nie jest aż tak nudna, jak by sugerowała jego ocena Idealna na koncertowy jamming
07.7 Years Gone - 6/6 - Kolejny świetny utwór, od początku jeden z ulubionych Zmiana tempa mi mnie przeszkadza, to ciekawy eksperyment, i brzmi całkiem składnie i naturalnie. Tekstowo - bomba!
08.Burn The Candle Down - 4/6 - Dziwny utwór. Ale baaardzo gitarowy, nietypowy jak na Rycha, ciężki momentami. Daje radę
09.Forgiveness Street - 4/6 - Melancholijna, chyba inspirowana rozstaniem z żoną spokojna, wprawiająca w zadumę... ogólnie niezła
10.Backseat Driver - 5/6 - Jeśli ta piosenka miałaby się finalnie nie znaleźć na płycie, to zwątpię w Rycha Świetny utwór, i tekstowo, i muzycznie
11.World - 4/6 - Ciepła, Beatle-podobna pioseneczka. Tekstowo rzeczywiście nie miażdzy, ale jakoś lubię jej słuchać
12.You Can Only Get So High - 5/6 - Mocny punkt na liście, fajne refreny, dobry tekst
14.Walk Beside You - 6/6 - Uwielbiam. Dobrze by było, żeby finalnie zamykała album - no chyba, że znajdzie się na nim coś, czego jeszcze nie znamy
Ogólnie - świetny album i czekam na finalną wersję!
02.Every Road Leads Home To You - 6/6 - Baaaardzo fajny, pozytywny, ciepły utwór. Magiczny
03.Sugar Daddy - 4.5/6 - Ja nie wiem, czego Wy chcecie od tej piosenki. Jest rock, jest zabawa... piosenka trochę niegrzeczna, a trochę "z jajem"... Daje radę
04.Weathering The Storm - 3/6 - Tu się zgodzę - mogłoby być lepiej Średniak, w sumie przyjemny, ale rzeczywiście momentami nudny.
05.Learning How To Fly (Broken Wing) - 6/6 - Jest moc! Czekałem na tak gitarową piosenkę. Chyba najczęściej odsłuchiwana przeze mnie
06.Takin' A Chance On The Wind - 3,5/6 - Nie zgodzę się tym razem z Adim - nie jest aż tak nudna, jak by sugerowała jego ocena Idealna na koncertowy jamming
07.7 Years Gone - 6/6 - Kolejny świetny utwór, od początku jeden z ulubionych Zmiana tempa mi mnie przeszkadza, to ciekawy eksperyment, i brzmi całkiem składnie i naturalnie. Tekstowo - bomba!
08.Burn The Candle Down - 4/6 - Dziwny utwór. Ale baaardzo gitarowy, nietypowy jak na Rycha, ciężki momentami. Daje radę
09.Forgiveness Street - 4/6 - Melancholijna, chyba inspirowana rozstaniem z żoną spokojna, wprawiająca w zadumę... ogólnie niezła
10.Backseat Driver - 5/6 - Jeśli ta piosenka miałaby się finalnie nie znaleźć na płycie, to zwątpię w Rycha Świetny utwór, i tekstowo, i muzycznie
11.World - 4/6 - Ciepła, Beatle-podobna pioseneczka. Tekstowo rzeczywiście nie miażdzy, ale jakoś lubię jej słuchać
12.You Can Only Get So High - 5/6 - Mocny punkt na liście, fajne refreny, dobry tekst
14.Walk Beside You - 6/6 - Uwielbiam. Dobrze by było, żeby finalnie zamykała album - no chyba, że znajdzie się na nim coś, czego jeszcze nie znamy
Ogólnie - świetny album i czekam na finalną wersję!
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
Muszę przyznać, że czytając niektóre komentarze aż przecierałem oczy ze zdumienia... Wybitna? Rockstar, rozumiem, że każdy ma swoje zdanie. Brakuje mi chemii w tej muzyce.
Niby wszystko poprawne ale jalk zwykle średnio mocno. O żadnym huraganie nie ma i nie może być mowy. To akurat (niestety) przypadłość tych muzyków. Ale OK. Nie chcę po raz milionowy wyżywać się na chłopakach za nieskłonnośc do agresywniejszych (w sensie gitarowym ) brzmień. Do takiego grania są predysponowani, takie grają... Póki co za wcześnie na oceny. Na pewno nic mnie na kolana nie rzuciło. Z drugiej strony nic mnie nie zawiodło. Na pewno wspomniane gdzieś Learning How może napawać optymizmem. Dawno nie słyszałem takiego Sambory.
Płytke pewnie kupię. Głupio by było tego nie uczynić mając w kolekcji dwie wcześniejsze.
Niby wszystko poprawne ale jalk zwykle średnio mocno. O żadnym huraganie nie ma i nie może być mowy. To akurat (niestety) przypadłość tych muzyków. Ale OK. Nie chcę po raz milionowy wyżywać się na chłopakach za nieskłonnośc do agresywniejszych (w sensie gitarowym ) brzmień. Do takiego grania są predysponowani, takie grają... Póki co za wcześnie na oceny. Na pewno nic mnie na kolana nie rzuciło. Z drugiej strony nic mnie nie zawiodło. Na pewno wspomniane gdzieś Learning How może napawać optymizmem. Dawno nie słyszałem takiego Sambory.
Płytke pewnie kupię. Głupio by było tego nie uczynić mając w kolekcji dwie wcześniejsze.
Trzy tygodnia słuchania płyty, i wciąż się mi ona nie nudzi. Słucham jej praktycznie codziennie, i to nie jeden raz. I jeszcze bardziej mi się podoba niż 2 tygodnie temu. Moje ulubione piosenki to: Every Road Leads Home to You, Seven Years Gone, You Can Only Get So High, Forgiveness Street, Nowadays i Learning How to Fly (Broken Wing). Wysoko również cenię Weathering The Storm, Backseat Driver czy Walk Besides You. W ogóle cały album uwielbiam, trochę może odstaje Sugar Daddy, ale reszta jest świetna. Każdemu coś się innego podoba, ale dla mnie Rysiek zrobił świetna płytę, i się nie zawiodłem. Mało tego, to płyta jest lepsza niż się spodziewałem. Czekam oczywiście na finalne wersje, ale one za dużo się niż zmienią, więc moje zdanie o albumie raczej się nie zmieni.. Czekam na tracklistę, jestem ciekawy czy wszystkie piosenki znajdą się na płycie. Ale wydaje mi się, że znajdzie 14 piosenek, ze względu na 14 lat przerwy. Czekam jeszcze na jeden utwór, który słyszeliśmy na snippetach, mam nadzieję, że będzie na płycie. Richie jesteś wielki! Czekam na premierę, i płytę kupię na 100%, i tak bym to zrobił jaka by nie była to płyta.
-
- Have A Nice Day
- Posty: 2014
- Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
- Lokalizacja: Nowy Sącz
" 7 years gone "
Another change of season
slipping through my life
I can't recall believing
that I'd make it here alive
Steady wind is blowing
the clouds don't look the same
You can't deny a thunder
when you're living through the rain
Like the moth dances with the light
Sometimes a shadow burns too bright
Shattered silence in the night
You wake up, move on
The 7 years gone
7 years gone
Hung up cold and reeling
Wounded deep inside
Can't find a road to heal in
when you're blinded by your pride
The hour glass is broken
Sand is slipping through your hands
By your chasing what's been storing
changes making, making other plans
Like the moth dances with the light
sometimes a shadow burns too bright
Shattered silence in the night
You wake up, all gone
Times are changed, times that went too fast
tearing moments from the past
While today's singing yesterday's songs
You wake up, move on
The 7 years gone
Time, time,
time, time ticking,
time, time ticking away
That's life
it's all about living
taking it day by day
Blind, blind, leave it behind
Singing a different song
One day, you're waking up
You're seven years
Seven years gone
Like the moth dances with the light
sometimes a shadow that burns too bright
Shattered silence in the night
You wake up, move on
Times have changed, times that were to last
tearing moments from the past
While today's singing yesterday's songs
Growing up, holding on
The 7 years gone
7 years gone
7 years gone
7 years gone
Another change of season
slipping through my life
I can't recall believing
that I'd make it here alive
Steady wind is blowing
the clouds don't look the same
You can't deny a thunder
when you're living through the rain
Like the moth dances with the light
Sometimes a shadow burns too bright
Shattered silence in the night
You wake up, move on
The 7 years gone
7 years gone
Hung up cold and reeling
Wounded deep inside
Can't find a road to heal in
when you're blinded by your pride
The hour glass is broken
Sand is slipping through your hands
By your chasing what's been storing
changes making, making other plans
Like the moth dances with the light
sometimes a shadow burns too bright
Shattered silence in the night
You wake up, all gone
Times are changed, times that went too fast
tearing moments from the past
While today's singing yesterday's songs
You wake up, move on
The 7 years gone
Time, time,
time, time ticking,
time, time ticking away
That's life
it's all about living
taking it day by day
Blind, blind, leave it behind
Singing a different song
One day, you're waking up
You're seven years
Seven years gone
Like the moth dances with the light
sometimes a shadow that burns too bright
Shattered silence in the night
You wake up, move on
Times have changed, times that were to last
tearing moments from the past
While today's singing yesterday's songs
Growing up, holding on
The 7 years gone
7 years gone
7 years gone
7 years gone
BJ - It's my life - Always !
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Cholera, czyli trzeba kupić japońską wersję Bo też lubię Backseat Driver No ale fajnie, że będzie przynajmniej jeszcze jedna piosenka, której nie znamy
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
A skąd masz te informacje? Backseat Driver bardzo lubię i Weathering The Storm też, mam nadzieje, że jednak razem znajdą się na płycie. Mówisz o Takin' A Chance On The Wind? Jeśli tak, to wolę bardziej BD i WTS. A co do Lets Discuss The Call, to ciekawe.. Może to ta piosenka z sinippetów?Adrian pisze:Album Ryśka wyjdzie na całym świecie i będą bonusy. W Japoni będa to piosenki:
- Backseat Driver
- Lets Discuss The Call
Szkoda, że kosztem tej ballady co grał live (mylą mi się 2) chyba wtstorm odpada B.Driver które jest dla mnie o niebo lepsze.
Nie chcialem sluchac albumu do premiery. Ale poniewaz oficjalnie rozsylano fanom singiel, skusilem sie. To, co uslyszalem nie powalilo mnie zupelnie. Stwierdzilem na JT, ze ten utwor zamyka w muszli produkcyjnych halasow samego Richie'ego. Pomyslalem, ze caly album to bedzie bezplciowy, zakryty sciana halasu pop w stylu Coldplay. Strasznie mi to nie odpowiadalo. No i wczoraj stwierdzilem, ze przeslucham reszte. I...
Ja pi..erdole...TEN ALBUM JEST NIESAMOWITY!!
Juz pierwsze nuty jednego z numerow i po prostu spadly mi kapcie... Ten album.. To niewiarygodne.. To typowy Richie Sambora, ten sam, co w poprzednich albumach.. Te same przepiekne melodie.. Ale gitara? Otrzymujemy po czesci to, za co kochamy go od dawna, a po czesci gitary, ktore nam tu zaserwowal wynosza te muzyke na inny poziom... W kilku numerach wyraznie slychac inspiracje tworczoscia Jimi'ego Hendrixa...
Niektore zagrywki gitarowe, czy solowki po prostu miazdza... Zmiany tempa i nastroju w pojedynczych nawet utworach nie pozwalaja sie znudzic, czy nawet przestac z uwaga sluchac choc na chwile...
Juz dawno nie slyszalem tak emocjonujacego albumu... Nowa jakosc!!
Do tego teksty... To nasz Richie, czasem wzruszajacy (bardzo!), czasem zabawny i zadziorny..
Sambora pokazal tu niesamowita klase... Jestem zaszokowany...
ave RICHIE SAMBORA !!! Naprawde MIAZGA!!!
Dla tych, ktorzy nie sluchali calosci, a tylko singiel - jesli Every Road... Wam sie podoba, to reszta jest jeszcze lepsza, a jesli nie przypadla Wam ta piosenka do gustu? HEJ!! Reszta jest naprawde lepsza
Ja pi..erdole...TEN ALBUM JEST NIESAMOWITY!!
Juz pierwsze nuty jednego z numerow i po prostu spadly mi kapcie... Ten album.. To niewiarygodne.. To typowy Richie Sambora, ten sam, co w poprzednich albumach.. Te same przepiekne melodie.. Ale gitara? Otrzymujemy po czesci to, za co kochamy go od dawna, a po czesci gitary, ktore nam tu zaserwowal wynosza te muzyke na inny poziom... W kilku numerach wyraznie slychac inspiracje tworczoscia Jimi'ego Hendrixa...
Niektore zagrywki gitarowe, czy solowki po prostu miazdza... Zmiany tempa i nastroju w pojedynczych nawet utworach nie pozwalaja sie znudzic, czy nawet przestac z uwaga sluchac choc na chwile...
Juz dawno nie slyszalem tak emocjonujacego albumu... Nowa jakosc!!
Do tego teksty... To nasz Richie, czasem wzruszajacy (bardzo!), czasem zabawny i zadziorny..
Sambora pokazal tu niesamowita klase... Jestem zaszokowany...
ave RICHIE SAMBORA !!! Naprawde MIAZGA!!!
Dla tych, ktorzy nie sluchali calosci, a tylko singiel - jesli Every Road... Wam sie podoba, to reszta jest jeszcze lepsza, a jesli nie przypadla Wam ta piosenka do gustu? HEJ!! Reszta jest naprawde lepsza
LET IT ROCK!!!!!!!!!!!!!!
1. Every Roads Leads… perkusja rodem z The Circle. Ograny patent Bon Jovi. Urokliwe ale bez przesady. Doskwiera wysunięty na pierwszy plan wokal oraz instrumentarium przykrywające gitarę.
2. Seven Years Gone – Dobrze znany rozbujany Sambora. Bardzo ładna kompozycja ale po drugim refrenie zaczyna męczyć. Ciekawy podjazd gitarowy, fajny pomost i to na tyle.Zaskakuje jedynie ostatnie 40-50 sekund
3. Walk Beside You – dla nikogo
4. Sugar Daddy – piosenka jakich wiele. Na pewno na plus – jakieś novum
5. You Can Only… - kolejna rozbujana balladka. Znowu niemalże bez gitar, znowu nasuwa się myśl „gdzieś to już wcześniej słyszałem”. Sam refren sugeruje zawartośc muzyczną. Nuda
6. Learning How… - po drugim przesłuchaniu już nie kopie. Niemniej duży szacunek za porządne outro. Szkoda, że reszta płyty nie poziomem nie dorównuje temu fragmentowi.
7. You Can Only… - znowu przewidywalnie. Znowu ballad. W dodatku znowu rozbujana. O co tyle hałasu. Osobiście w trakcie słuchania tego kawałka mam odczucie jakbym się cofnął w czasie o 1,5 dekady i usłyszał Backstreet Boys.
8. Nowadays – brzmi jakby wyjęte z Have A Nice Day. Typowy kawałek dla amerykańskich małolatów rodem z „American Pie”. Avril Lavigne grała coś podobnego już dekadę wstecz…
9. Więcej nie byłem w stanie przebrnąć…
Album zdecydowanie dla słuchaczy preferujących wygładzone, popgitarowe brzmienia. Richie jako artysta nie zawodzi. Jako gitarzysta daje ciała na całej linii. Czyż przywilejem gitarzysty nie jest porządnie się wygrać?
2. Seven Years Gone – Dobrze znany rozbujany Sambora. Bardzo ładna kompozycja ale po drugim refrenie zaczyna męczyć. Ciekawy podjazd gitarowy, fajny pomost i to na tyle.Zaskakuje jedynie ostatnie 40-50 sekund
3. Walk Beside You – dla nikogo
4. Sugar Daddy – piosenka jakich wiele. Na pewno na plus – jakieś novum
5. You Can Only… - kolejna rozbujana balladka. Znowu niemalże bez gitar, znowu nasuwa się myśl „gdzieś to już wcześniej słyszałem”. Sam refren sugeruje zawartośc muzyczną. Nuda
6. Learning How… - po drugim przesłuchaniu już nie kopie. Niemniej duży szacunek za porządne outro. Szkoda, że reszta płyty nie poziomem nie dorównuje temu fragmentowi.
7. You Can Only… - znowu przewidywalnie. Znowu ballad. W dodatku znowu rozbujana. O co tyle hałasu. Osobiście w trakcie słuchania tego kawałka mam odczucie jakbym się cofnął w czasie o 1,5 dekady i usłyszał Backstreet Boys.
8. Nowadays – brzmi jakby wyjęte z Have A Nice Day. Typowy kawałek dla amerykańskich małolatów rodem z „American Pie”. Avril Lavigne grała coś podobnego już dekadę wstecz…
9. Więcej nie byłem w stanie przebrnąć…
Album zdecydowanie dla słuchaczy preferujących wygładzone, popgitarowe brzmienia. Richie jako artysta nie zawodzi. Jako gitarzysta daje ciała na całej linii. Czyż przywilejem gitarzysty nie jest porządnie się wygrać?
Sam Bora pisze:7. You Can Only… - znowu przewidywalnie. Znowu ballad. W dodatku znowu rozbujana. O co tyle hałasu. Osobiście w trakcie słuchania tego kawałka mam odczucie jakbym się cofnął w czasie o 1,5 dekady i usłyszał Backstreet Boys.
Nie mogłem wytrzymać i właśnie ten kawałek zasłuchałem.
Pytanie moje brzmi gdzie Ty tam słyszysz BB człowieku
Zobacz na tekst bo chyba nie dotarłeś aż tam...
Zgadzam się z tobą, KondZik. You Can Only Get So High jest to zdecydowanie jedna z najlepszych piosenek na płycie. Z serduchem, z emocjami. Wiadomo do każdego się nie trafi, ale porównywanie tej piosenki do Backstreet Boys, to jest po prostu jakaś kpina..KondZik pisze:Sam Bora pisze:7. You Can Only… - znowu przewidywalnie. Znowu ballad. W dodatku znowu rozbujana. O co tyle hałasu. Osobiście w trakcie słuchania tego kawałka mam odczucie jakbym się cofnął w czasie o 1,5 dekady i usłyszał Backstreet Boys.
Nie mogłem wytrzymać i właśnie ten kawałek zasłuchałem.
Pytanie moje brzmi gdzie Ty tam słyszysz BB człowieku
Zobacz na tekst bo chyba nie dotarłeś aż tam...
- AxeL
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 852
- Rejestracja: 10 grudnia 2005, o 22:23
- Lokalizacja: Przemyśl/Warszawa
faktycznie gdzies to slyszles , nawet tego samego dnia.5. You Can Only… - kolejna rozbujana balladka. Znowu niemalże bez gitar, znowu nasuwa się myśl „gdzieś to już wcześniej słyszałem”. Sam refren sugeruje zawartośc muzyczną. Nuda
7. You Can Only… - znowu przewidywalnie. Znowu ballad. W dodatku znowu rozbujana. O co tyle hałasu. Osobiście w trakcie słuchania tego kawałka mam odczucie jakbym się cofnął w czasie o 1,5 dekady i usłyszał Backstreet Boys.
"These days - there ain't a ladder on these streets" - BJ These Days