Richie nagrywa

Twórczość Richiego

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Damned pisze:
Tomker pisze:BTW - czy tam w środku nie gra syn (przybrany) Hugh? Jake? ;)
Super promocja dla młodego! :) Nic dziwnego, ze Hugh zgodził się wystąpić :cfaniak:
Tomker, skąd znasz syna Hugh? :D
Śledzi się występy młodego od lat :D Kelli nie raz wysyłała męża na pomoc Jake'owi ;)
Zawsze lubiłem oglądać jak Hugh z nim gra :)
np. https://www.youtube.com/watch?v=99tMNSg45Wg
albo https://www.youtube.com/watch?v=PHIGIJOPbCs
(na tym kanale Jake'a jest więcej fajnych wstawek) :)
Awatar użytkownika
Mona Tozzi
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 490
Rejestracja: 7 lutego 2013, o 17:58
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Mona Tozzi »

"Don't waste your time away thinkin' 'bout yesterday's blues"
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Jak dla mnie zabawa we Flanagans wyglądała na udaną :D
Jake miał promocję-marzenie, Rysiek spotkał się z Hugh i jak widzieliśmy wspólny występ sprawiał im radość :)

Hugh jak zwykle się chowa ;) (z prawej strony Ryśka (nasza lewa ;) ) Kelli McDonald):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Mona Tozzi
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 490
Rejestracja: 7 lutego 2013, o 17:58
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Mona Tozzi »

"Don't waste your time away thinkin' 'bout yesterday's blues"
Awatar użytkownika
lydia
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 635
Rejestracja: 17 lipca 2013, o 06:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lydia »

I jeszcze (chyba nie było):

https://www.youtube.com/watch?v=LBdX0ACi_Ts
BON JOVI- Because Life's Too Short To Listen To Bad Music...
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

prezes1 pisze:W wypracowaniach Adriana na temat 'kup' nie ma nic odkrywczego, te androny wypisuje już od dawna. Zwracałem już uwagę wiele razy na takie infantylne nazewnictwo, które po prostu obraża kogoś kto lubi dane piosenki. Jest kilka piosenek których nie cierpię ale nie będę pisał do kogoś: słuchaj, ta balladka to gówno. a dlaczego? bo tak! Ja mam gust, ty nie masz za grosz...Takie jest myślenie i argumenty Adriana.
Poza tym dyskusja o gitarach i mocnym rocku z kimś, kto wśród najlepszych płyt zeszłego roku wymienia Backstreet Boys i Katy Perry jest bezcelowa i zahacza o masochizm. ;)
I tak samo bezsensowna jest dyskusja o piosenkach Ryśka z kimś kto nie lubi twórczości Ryśka, nabija się z niego nieustannie i mógłby go wymienić na Phila X w każdej chwili.
A wracając do tematu: fajnie że Rysiek z Hugh się pojawił. Cieszy takie spotkanie. :)
Prezes po co tyle jadu i kłamst. Czerpiesz z tego radość? to nie jest normalne ;)

Mówiąc "kupa" nie obrażam osoby która nazywa to arcydzieło. Jak chcesz tak odbierać to Twój świat i twoje zepsute zabawki. Ja nazywam tak utwór, który jest dla mnie słaby. Utwór nie artysta który go stworzył ani słuchach który go ubóstwia.
Od dawna bierzesz tak wszystko do siebie? Zrób sobie dystans do czyiś opinii, nie bierz do siebie a wyjdzie Ci to na dobre.

Forum jest od tego żeby pisać swoje zdanie. Nie chowaj się z nim po kontach. Forum niestety jest też dla ludzi którym napiszesz, że "Learning How" to zła piosenka to się obraża bo w ten sposób wyzwałeś jego i jego matke, ciotkę, wujka itp. Rozumiesz taka paranoja.

Każdy ma swój gust i szanuje go. Ba bardziej lubie osoby które wiedzą co lubią i dlaczego to słuchają niż osoby które przesłuchają 2 albumy na krzyż i się wypowiadają... no własnie z chęcią zobaczyłbym Twoją liste najlepszych albumów tego roku Top30, 20, lub pewnie w Twoim przypadku Top 5 ;) Krytykować każdy potrafi ;)

Dlaczego tak łątwo oceniasz i krytykujesz jak nawet nie wiesz na jakiej podstawie zrobiłem liste najlepszych albumów tamtego roku? BBoys jako album typowo popowy i tylko w tej kategorii moge go oceniać serwuje bardzo dużo w stosunku do innych Popowych artystów. Nic dziwnego skoro do pomocy mają najlepszych producentów, tekściarzy itp. No, ale to Ty jesteś znawca ;) A to i tak dopiero pozycja poza Top 20 na liście na której mieszam przeróżne gatunki, ale nie poruwnując gatunków ze sobą. Każdy album jest oceniany w swojej kategorii. Przykre, że nie rozumiesz i jesteś zamkniety w swoim świecie 5 płyt tego samego gatunku przesłuchanych przez cały rok + pewnie RMF FM.

Tylko dlatego, że nie potrafisz polemizować z innym zdaniem i obalić czyiś argumentów nie skreślaj jego zdania. Możesz się wiele od takich osób nauczyć. Odgarnąc klapki z oczu, rozszerzyć muzyczne horyzonty.

A Ryska kocham jako muzyka chociaz ostatnio mi dał mocno popalić i mam dużo zarzutów do jego postępowania. Więc to tylko Twoje wyimaginowane postrzeganie rzeczywistości ;)

A co do wątku głównego. Dobrze, że Hugh się pojawił. Temat BJ jest dzięki temu na pewno tematem rozmów.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Daj sobie na luz Adrian bo żadnego jadu nie ma a kłamstw nie pisałem.
Skoro dochodzi do nieporozumień lub niezrozumienia czegoś to pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz.
Żadnej radości nie czerpię, wręcz przeciwnie. Męczy mnie czytanie w kółko tego samego. Do mnie wystarczy powiedzieć raz bo szanuję rozmówcę(i mam dobrą pamięć więc pamiętam Twoje zdanie o WAN, Aftermath, Ryśku, ciuszkach, kupach etc). Więc jak czytam coś po raz setny to 'krew mnie zalewa'.
Żadnym znawcą nie jestem. Nie odzywam się w dziedzinach o których nie mam pojęcia.
Słucham tylko rocka, nic na to nie poradzę. Szkoda mi czasu na słuchanie popu i robienia statystyk, analiz, top 30 czy 40 bo mam inne rzeczy i problemy na głowie.
Z Twoich postów nie wynika że szanujesz czyjeś zdanie, tylko narzucasz swoje automatycznie. Poczytaj sobie swoje dyskusje z Kondzikiem.
Nie poszerzam swoich muzycznych horyzontów w świecie popu. Od Ciebie niczego nie zamierzam się uczyć bo żyjemy w innych światach(także muzycznych). Szanuję Cię jako fana BJ ale nic na to nie poradzę że się nigdy nie dogadamy. ;)
Dla mnie jakikolwiek fan BJ może sobie słuchać i zespołu Weekend(i szanuję to), tylko na Boga - niech nie udaje znawcy muzyki gitarowej i ciężkiego rocka bo się tylko ośmiesza. I to samo z Ryśkiem - niech nie-fan nie udaje fana.
Tyle ode mnie. Mam nadzieję że jest jaśniej... :)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Karcia
It's My Life
It's My Life
Posty: 105
Rejestracja: 23 czerwca 2013, o 20:22
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: Karcia »

prezes1 pisze:W wypracowaniach Adriana na temat 'kup' nie ma nic odkrywczego, te androny wypisuje już od dawna. Zwracałem już uwagę wiele razy na takie infantylne nazewnictwo, które po prostu obraża kogoś kto lubi dane piosenki. Jest kilka piosenek których nie cierpię ale nie będę pisał do kogoś: słuchaj, ta balladka to gówno. a dlaczego? bo tak! Ja mam gust, ty nie masz za grosz...Takie jest myślenie i argumenty Adriana.
Poza tym dyskusja o gitarach i mocnym rocku z kimś, kto wśród najlepszych płyt zeszłego roku wymienia Backstreet Boys i Katy Perry jest bezcelowa i zahacza o masochizm. ;)
Wybacz, że zapewne w dyskusję między Tobą a Adrianem wbiję się jak między wódkę a zakąskę (nie przyczepiając żadnemu z was takiego nazewnictwa ;)), tylko coś mnie w Twoim wpisie poruszyło, a mianowicie:
zgadzam się, że o gustach się nie dyskutuje i nie ma sensu uświadamiać komuś jak bardzo czyjaś muzyka czy gust jest 'lepsiejszy' od własnego. Jak coś mi nie pasuje lub coś na mnie nie działa, zostawiam, niech sobie funkcjonuje dla kogoś innego w czyjejś przestrzeni.
Natomiast absolutnie nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że skoro ktoś uznaje album BSB, Katy Perry czy inny za jeden z najlepszych, jakie ukazały się w 2013 r., to dyskusja z nim o rocku nie ma najmniejszego sensu.
Bo cóż z tego, że na mojej półce obok dzielnie się prężącego na widoku publicznym 'Appetite For Destruction' stoi sobie dumnie singiel 'I Want It That Way'? Otóż nic; bo skoro leżą mi harmonie głosowe BSB, to czy automatycznie nie mam pojęcia i nie docenię tego, jak świetne rzeczy dzieją się w takim 'Welcome To The Jungle' i że nie ruszy mnie intro w 'Paradise City'? To chyba nie tak. To na pewno nie tak.
Bon Jovi chyba uczy najlepiej jak nie stygmatyzować ludzi wg muzycznych gustów, kiedy przez wielu uznawani mogą być za zespół tandetny, a którzy wydają taki sąd po przesłuchaniu jednej czy dwóch piosenek i po prychnięciu na atrakcyjne przymioty fizyczne wokalisty (nie mówię o osobach, które zapoznały się z twórczością BJ, ale nadal do nich nie trafia, zdanie uzasadnione, bo wgłębili się w temat i na tej podstawie odmówili im umiejętności kompozytorskich/grania na instrumentach/wokalu; a nawet jeżeli uznają za tandetę coś, co dla mnie jest niezwykle wartościowe, to nie uznaję od razu, że nie można z nimi pogadać o innych wykonawcach).
Awatar użytkownika
michael
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 627
Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
Lokalizacja: Głogów/Legnica

Post autor: michael »

Karcia pisze:Natomiast absolutnie nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że skoro ktoś uznaje album BSB, Katy Perry czy inny za jeden z najlepszych, jakie ukazały się w 2013 r., to dyskusja z nim o rocku nie ma najmniejszego sensu.
Bo cóż z tego, że na mojej półce obok dzielnie się prężącego na widoku publicznym 'Appetite For Destruction' stoi sobie dumnie singiel 'I Want It That Way'? Otóż nic; bo skoro leżą mi harmonie głosowe BSB, to czy automatycznie nie mam pojęcia i nie docenię tego, jak świetne rzeczy dzieją się w takim 'Welcome To The Jungle' i że nie ruszy mnie intro w 'Paradise City'? To chyba nie tak. To na pewno nie tak.
Bon Jovi chyba uczy najlepiej jak nie stygmatyzować ludzi wg muzycznych gustów, kiedy przez wielu uznawani mogą być za zespół tandetny, a którzy wydają taki sąd po przesłuchaniu jednej czy dwóch piosenek i po prychnięciu na atrakcyjne przymioty fizyczne wokalisty (nie mówię o osobach, które zapoznały się z twórczością BJ, ale nadal do nich nie trafia, zdanie uzasadnione, bo wgłębili się w temat i na tej podstawie odmówili im umiejętności kompozytorskich/grania na instrumentach/wokalu; a nawet jeżeli uznają za tandetę coś, co dla mnie jest niezwykle wartościowe, to nie uznaję od razu, że nie można z nimi pogadać o innych wykonawcach).
Offtopik.
Wydaje mi się że post prezesa 1 jest skierowany tylko do Adriana (bardzo specyficzny forumowicz), a nie do ogółu. Stąd taka forma. Nie wiem może się mylę. To już tylko prezes1 wie najlepiej (chociaż w większości się z nim zgadzam). Koniec offtopu.
Sambora nagrał 3 płyty i 3 różne od siebie. To tylko dobrze o nim świadczy. Od tego są płyty solowe. W zespole już tak nie jest. Zespół ma wypracowane markowe brzmienie i w tych widełkach powinien się poruszać. Tak myślę.
Let's get rocked!
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

prezes1 pisze:Skoro dochodzi do nieporozumień lub niezrozumienia czegoś to pomyśl dwa razy zanim coś napiszesz.
Pisząc nie jestem w stanie zwolnić od myślenia wszystkich osób to czytających. Jak masz wątpliwości co do przesłania to pytaj. Komunikacja to oddziaływanie na siebie 2ch osób - nadawcy i odbiorcy więc jak wytłumaczysz, że część osób bez problemu rozumie co pisze, a część jak ty zawsze ma z tym problemy?
To nie moja broszka zmieniać się pod Ciebie czy Cię naprawiać. Tak już jest i tyle.
Więc jak czytam coś po raz setny to 'krew mnie zalewa'.
To nie czytaj. Kto Ci każe? Jest nowy wątek i nowa dyskusja. Od tego jest forum. Do kogo możesz mieć pretensje jak tylko do siebie?
Żadnym znawcą nie jestem. Nie odzywam się w dziedzinach o których nie mam pojęcia.
O BBoysach i K.Perry się wypowiedziałeś a dam sobie palec uciąć, że nie słuchałeś tych płyt. Ba nawet na podstawie jakiś generalizacji chciałeś mnie pojechać, że umieściłem te albumy w Top 40 2013 roku. To że nie twój target to ok rozumiem, ale nie znasz moich kryteriów akurat wstawienia ich do listy a oceniasz, krytykujesz. Totalny bezsens.
Z Twoich postów nie wynika że szanujesz czyjeś zdanie, tylko narzucasz swoje automatycznie. Poczytaj sobie swoje dyskusje z Kondzikiem.
U mnie to widzisz a u Kondzika lub Prezesa nie? Dziwne. Dyskusja jest na tym samym poziomie, szfankuje coś Twoja ocena pewnych rzeczy. Załóż sobie, że pisząc swoje zdanie robie to z szacunkiem do gusta innych osób. Z Kondzikiem się nie zgadzam na zasadzie, że dla mnie czarny kolor to najlepszy kolor a dla niego to żenada. Proste ma prawo tak myśleć i z mojej perspektywy jest mi szkoda jego poglądów bo zamyka się na te pozytywne emocje które ja dostaje. No, ale tak zawsze będzie. I z Kondzikiem odnośnie WAN i AOL możemy się do us..j śmierci nie zgadzać ;) Pozytywne jest że widzimy pozytywy na obu albumach.
Szanuję Cię jako fana BJ ale nic na to nie poradzę że się nigdy nie dogadamy. ;)
Szanujesz... ale każesz nie dyskutować innym ze mną, generalizujesz, kłamiesz świadomie, próbujesz ośmieszyć (BBoys). Ja widzę mało w tym szacunku.
A to że się nie dogadamy to rzecz normalna i nie mam z tym problemu.
Dla mnie jakikolwiek fan BJ może sobie słuchać i zespołu Weekend(i szanuję to), tylko na Boga - niech nie udaje znawcy muzyki gitarowej i ciężkiego rocka bo się tylko ośmiesza.
A to dziwna generalizacja. Bardzo bardzo dla mnie wręcz hmm "ograniczona". Jak mogę być dobrym znawcą muzyki rockowej siedząc tylko w jednym jej nurcie?
Jak zerkniesz na moją listę to zobaczysz tam oceny albumów Bullet For My Valentine, HIM, Coma, Arctic Monkeys, Fall Out Boys, Stereophonics, My Chemical Romance, Placebo, KOLeon, Travis, Suede, Pearl Jam, FFerdinand, MSPreachers, 30STMars, Chemia czy Black Sabbath, a w aktualizacji listy będzie jeszcze ocena Avenged Sevenfold czy Alice In The Chains... a to tylko część płyt rockowych przesłuchanych w tamtym roku.

Jak rozumiem, słuchając Rocka od Pop-rocka poprzez Rock Alternatywny, Emo Rock do Heavy Metalu to ... nie mam prawa się wypowiadać na temat rocka, ciężkiego rocka? Serio?? Serio?? Tak mam rozumieć Twoją wypowiedź??

Odważna wypowiedź bo dla mnie pozbawiona najmniejszego sensu. I nie tylko nie logiczna a głupia. W życiu nie słyszałem, żeby wąska znajomość gatunku pozwalała nabrać dystansu i lepiej oceniać na tle tego szerokiego gatunku.

Do tej solidnej i najliczniejszej podstawy jak dołożysz to co było najpopularniejsze w tym roku (a takie były założenia chwytając za albumy spoza Rocka) to dostaniesz mój świat muzyczny który nie jest ograniczony i zapatrzony w jeden gatunek.

W sumie taka opinia od osoby zachwycającej się "mocnymi" gitarami na AOLowdown to niemal jak dostać policzek w twarz ;) Chowajcie się Behemothy, Black Sabbathy i inne Bullety bo nadchodzi Learning How To Fly... ;) Nie obrażając piosenki i wymienionych powyżej artystów oczywiście ;)

Oj prezes, prezes nie wiem po co brniesz i atakujesz. Wyluzuj, a ten czas poświęć lepiej na słuchanie jakiegoś nowego albumu rockowego.

Nie oczekuje dalszego ciągnięcia wątku bo nie ma sensu, a temat jest o czymś innym niż Twoje oceny kto może się wypowiadać na temat rocka, a kto nie. Pozdrawiam ;)
-----------------------
Z kronikarskiego obowiązku (i z niekłamaną przyjemnością) ;) :))
http://www.youtube.com/wa...ture=youtu.be&a
http://www.youtube.com/wa...ture=youtu.be&a
Dzięki. Fajny ten Stranger na akustyku.
W sumie na box-secie mogliby wstawić swoje hiciory w akustycznych wersjach (ale nei takich jak na TLFR).
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3526
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Jak zawsze mistrz w odwracaniu kota ogonem. :D
Nic nie rozumiesz ale nie zamierzam Ci niczego już tłumaczyć. Pisz sobie dalej wypracowania i czytaj do snu. :D
Ja coś pisałem o mocnych gitarach na Aftermath? Twój wymysł, przykro mi.
Koniec dyskusji z mojej strony.
Over and out!
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
Mona Tozzi
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 490
Rejestracja: 7 lutego 2013, o 17:58
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Mona Tozzi »

"Don't waste your time away thinkin' 'bout yesterday's blues"
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

Richie niewątpliwie jest w co raz lepszej formie. O ile pierwsze tegoroczne występy były niepokojącej jakości wokalno-instrumentalnej (aż nie chciało mi się komentować), tak z każdym występem zdecydowanie brzmi to lepiej :brawo:
Awatar użytkownika
Din_Winter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 788
Rejestracja: 26 listopada 2012, o 21:16
Lokalizacja: Mława

Post autor: Din_Winter »

Damned pisze:Richie niewątpliwie jest w co raz lepszej formie. O ile pierwsze tegoroczne występy były niepokojącej jakości wokalno-instrumentalnej (aż nie chciało mi się komentować), tak z każdym występem zdecydowanie brzmi to lepiej :brawo:
zapewne rozgrzewka do nadchodzącej (oby) trasy, na której dobrze by było wynagrodzić stratę w GDA (Ricky świruj z Orianthi i załatwiaj co trzeba! :D ) koncertem, nawet w jakimś małym klubie, ale u nas :))

+ offtop, świetny mecz z Chorwacją, ale szkoda : /
początek drugiej połowy najgorszy :(
ale trudno, jeszcze Islandia zostaje :D
Keep The Faith, because I Believe that Good Things Come To Those Who Wait
Kuba80BJ
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 389
Rejestracja: 31 stycznia 2013, o 15:58
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Kuba80BJ »

Mona Tozzi pisze:Z kronikarskiego obowiązku (i z niekłamaną przyjemnością) ;) :))
http://www.youtube.com/watch?v=UWR5wwO- ... youtu.be&a
http://www.youtube.com/watch?v=ZQNnhffu ... youtu.be&a
Rewelacja! Ten Prayer przypomniał mi Berlin a akustyczny Stranger, w dodatku z historyjką, to na prawdę rzadki widok. Richie ewidentnie się rozkręca i szykuje niespodzianki. Oj będzie się działo w tym roku :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka i płyty”