Dobrze, że jesteś Prezesie! Pisałam do dziewczyn właśnie (Twojego numeru niestety nie mam), że ja dziś jednak nie dam rady. Kasia mi właśnie napisała, że ona też odpada - personal issues

Także jak zwykle się nie zorganizowaliśmy. Zarówno ja, jak i Kasia przepraszamy, że tak wyszło.
Także chyba musimy to przełożyć.
Do Śmieszka chyba nie doszedł mój sms, więc nie wiem czy już wie.
P.S - Ok, śmieszna sprawa...jednak mam Twój numer

Żyłam w niewiedzy!