Zażalenia

Forum serwisu Always - Bon Jovi Portal - http://www.bonjovi.pl

Moderator: Mod's Team

Awatar użytkownika
jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 882
Rejestracja: 22 września 2005, o 11:34
Lokalizacja: ..
Kontakt:

Post autor: jovi »

dobry mod zamknąłby ten temat juz dawno :)

Prośba do dobrego moda o zakończenie tego tematu bo został wyczerpany. Dodam tylko, iż zanim stała się jovizna modem była tak samo traktowana odkąd stała się "przydatna" stronie stała się świętą ... to troche nie fair wobec innych, tupanie nogami - zabieranie zabawek i uciekanie z piaskownicy bo dobrze wie że jest potrzebna i teraz 90% forum będzie za nią płakało.

Jeśli jovizna jest potrzebna to zredukujcie liczbę modów do 2ch i niech ona będzie jednym z nich i niech to trzyma mocną ręka i niech zrobi porządek bo statyści którzy tylko przyklaskują jednemu modowi a sami piszą ze nic nie wnoszą są niepotrzebni.

Moje zdanie bo sam jestem modem ;)
C'mon
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

masz rację jovi, jeżeli zostanie 2 modów i będą trzymali forum mocną ręką to ok, ale.... modami są ludzie dorośli, którzy mają na głownie pracę, studia, sprawy rodzinne itp itd, załóżmy sytuację, że obydwoje modów ma w jednym czasie od cholery rzeczy na głowie i nie ma czasu zająć się stronką totalnie i nie wiadomo kiedy będą mogli, co wtedy? Wtedy zrobi się szybko śmietnik, którego usprzątanie będzie graniczyło z cudem, jak znam tą stronę i jej użytkowników ( nikogo nie wyzywam, po prostu tak się dzieje często i nikt temu nie zaprzeczy). Sądzę, że właśnie dlatego jest więcej modów, aby jeden mógł być wtedy gdy inny nie daje rady podołać obowiązkom. Gdyby były 2 osoby, które nie mają nic do roboty poza modowanie, to okey, nie mam nic przeciwko, mogę wtedy zrezygnować, żadne problem, ale szczerze wątpię, aby znalazły się pełnoletnie osoby, które mogą sobie pozwolić na takie przyjemności.
Awatar użytkownika
jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 882
Rejestracja: 22 września 2005, o 11:34
Lokalizacja: ..
Kontakt:

Post autor: jovi »

Nie przesadzajmy że tutaj jest tak wiele pracy ;))
C'mon
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Modów jest ile jest i nie sądzę by ich pomniejszona liczba miała sprawić cud...
Myślę, że taka liczba jest akurat. Tym bardziej, że (jak powiedział Bartek) nie zawsze, nie każdy ma czas i każdy czasem ma od forum przerwę.
A Jovizna jest tu potrzebna, czy będzie dwóch modów czy pięciu. Poza tym, że jest potrzebna myślę, że jest też po prostu chciana. Bez względu na to, czy ludzie się jej czepiali czy nie.
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

jovi pisze:Nie przesadzajmy że tutaj jest tak wiele pracy ;) )
no tak, ale jakbyś wrócił np po 2-3 tygodniach to ogarnięcie wszystkiego dla jednej a nawet 2 osób ciut czasu by zajęło.
unavoidable
It's My Life
It's My Life
Posty: 157
Rejestracja: 20 sierpnia 2009, o 19:13
Lokalizacja: świdnica

Post autor: unavoidable »

poparłam początkowo Scrooge'a nie myśląc, że może się z tego kłótnia narodzić. Mi nie chodzi o to, że Jovizna robi coś źle dla forum. Robi dużo - jak wiele osób napisało. Chodziło mi bardziej o to, że KTOŚ usuwa posty, nie będące początkiem kłótni etc. Tylko tak o, ot tak, bo niepotrzebne są wiadomości z poparciem ani emotką. I nie mówię, że to akurat Jovizna, bo nie wiem, kto mógł usunąć post/y. Co do opuszczenia tego miejsca przez panią moderatorkę - wydaje mi się to przesadne. Biorąc funkcję moderatora, powinno się wiedzieć, jakie idą za tym konsekwencje. Forum to zbiorowisko ludzi, różnych ludzi, którzy mają inne zdanie i będą trzymać swojego, więc kłótnie w każdej chwili mogą się zrodzić i nawet to, że coś nie pasuje użytkownikom, np. nie wiedząc dlaczego, ich post został usunięty. I pewnie o tym wiedziała. Każdy, kto robi coś więcej dla czegoś - w tym przypadku dla forum - przywiązuje się do tego miejsca, dlatego patrzę na to z przymrużeniem oka :).

Jestem przeciw usunięciu tego tematu. Dobrze, że takie coś istnieje. Jest gdzie swoje 'żale' wylać. Powinno się wyjaśnić, co leży na sercu i już. Bez kłócenia się. Ale moje gadanie i tak nic nie da ;p

:)
Awatar użytkownika
BoVi
It's My Life
It's My Life
Posty: 192
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 22:45
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: BoVi »

... ;/
Pisząc tutaj i popierając Angele nie chodziło mi o to aby ktoś odchodził itd.
Widzę ile Jovizna daje newsów, ale przecież nie napisałam, że to źle. Po prostu niektóre jej wypowiedzi grają na nerwach i nie piszę tego by znowu ktoś miał pretensje. Nie napisałam także, że moderatorzy są zbędni i że powinno być ich mniej.
W większości co chciałam napisać uprzedziła mnie unavoidable :)
Fani byli, są i będą... nic tego nie zmieni :cfaniak:
..?ycie to nie liczba oddechów, lecz liczba chwil, które zapierają dech w piersiach..
Dorota
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 224
Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Post autor: Dorota »

Pozwólcie, że napiszę co nieco na ten temat, mam nadzieję, że pozwoli Wam to spojrzeć na sprawę z innego punku widzenia. I niech nikt nie odbiera tego jako wymądrzanie się czy coś, to po prostu moja opinia. Jeśli się ktoś z tym zgodzi- super, jeśli nie- też ok., bo może pokaże mi moje błędne rozumowanie. Tak więc:

Z jednaj strony zgadzam się ze Scrooge’m i wydaje mi się, że wiem o co mu chodziło. Kiedy przeglądałam sobie różne tematy na tym forum nie raz i nie dwa zdarzało się, że po kilkunastu postach „na temat” dyskusja naturalnie schodziła troszkę w bok, bo ktoś coś zauważył, spojrzał na sprawę z innego punku widzenia czy po prostu takie miał odczucia, potem ktoś się do tego ustosunkował, a jeszcze ktoś inny też chciał wyrazić swoje zdanie. Ale po kilku opiniach znowu wracało się do właściwego tematu i powiem szczerze, że fajnie czytało się takie rzeczy, bo dyskusja stawała się ciekawsza, nie taka jednolita, żeby nie powiedzieć monotonna, i wydaje mi się, że zbyt dużego bałaganu nie robiła. Poza tym nie rozumiem trochę dlaczego większość tak naskakuje na Scrooga… W pierwszym swoim poście grzecznie powiedział co mu się nie podoba i dokładnie to wytłumaczył, a do tego chyba miał prawo. Nikogo nie obrażał, nikogo się nie czepiał, zwrócił tylko uwagę na problem, który przeszkadza (jak się później okazało) nie tylko jemu. A już NA PEWNO nie chciał wywołać burzy, jaka się rozpętała. Ja tak to odebrałam. Fakt, potem się trochę wkurzył i przegiął z tymi atakami na Joviznę, ale gdyby problem od razu rozwiązano, a nie skupiło się na wzajemnych oskarżeniach, nie sądzę, żeby tak to się skończyło.

Z drugiej jednak strony… Moderatorzy pełnią tutaj określone funkcje, mają swoje zadania i to oni odpowiadają za forum. Zajmują się masą rzeczy i starają się to robić jak najlepiej potrafią. Nie sądzę, że są tutaj z nudów, a dlatego, że im na tym zależy. Są to odpowiedzialni ludzie, którzy czegoś się podjęli i teraz się z tego wywiązują. A że jednym z ich zadań jest pilnowanie, żeby nie było tu zbyt dużego bałaganu, to czasem usuwają lub przenoszą posty. Proste.

Jeśli jednak pojawił się problem dotyczący pracy moderatorów, to zastanówmy się razem jak go rozwiązać i po sprawie:
1. Wydaje mi się, że największe kontrowersje wywołało kasowanie postów. Jedni piszą, że to godzi w wolność wypowiedzi, drudzy, że jest to niezbędne, aby utrzymać porządek na forum. I obie strony mają rację. Jedyne wyjście z sytuacji (moim zdaniem): kompromis! Nigdy nie jest tak, że mamy wszystko czego chcemy, czasem trzeba zrezygnować z mniej ważnych racji na rzecz tych, na których nam naprawdę zależy. A myślę, że za taką można uznać frajdę jaką wielu daje pisanie na tym forum, dzielenie się spostrzeżeniami, wyrażanie swojej opinii i poznawanie opinii innych, możliwość pogadania z ludźmi o podobnych zainteresowaniach itd. Wracając do meritum: uważam, że powinno się ściśle określić, jakich rzeczy nie powinno się pisać na tym forum, bo będą usuwane. Co do rzeczy wulgarnych, obrażających kogoś lub wywołujących kłótnie nikt chyba nie ma wątpliwości. Jednak przepraszam, ale tekst w stylu „post, który nie wnosi nic do dyskusji” może być interpretowany na milion różnych sposobów. Dla jednych jest to uśmiechnięta buźka lub „też się zgadzam” czy „super”, dla innych całkiem sensowne wypowiedzi, ale nie związane z tematem. Proponuję więc to uściślić, wspólnie ustalić co, jak, o czym i jak długo pisać, a potem po prostu trzymać się tych przyjętych zasad i tyle. Jako że jest to mój pierwszy post i jeszcze nie bardzo się tu orientuję, może nie zauważyłam, że coś takiego istnieje. W takim przypadku bardzo przepraszam. Ale jeśli nie, może się nad tym zastanowić? Aha, i nie chodzi mi o ogólne zasady prowadzenia forum, ale o to konkretne na bj.pl

2. Poza tym także sami użytkownicy mogą kontrolować sposób w jaki rozwija się dyskusja. Jeśli widzą, że zeszli z tematu, a czują że chcieliby pogadać o tym dłużej, niech przeniosą to do nowego/ innego tematu (jeśli można) lub poproszą o to moderatorów. Jeśli jednak jest to kilka czy nawet kilkanaście postów i temat został wyczerpany, a wraca się do meritum, to tutaj niczego bym nie usuwała i nie przenosiła. To przecież wspólne forum i KA?DY ma prawo coś napisać, ale i dbać o to, by było jak najlepiej. Takie moje zdanie.

3. Nie zapominajmy po co tu jesteśmy. Nie sądzę, żeby ktoś utworzył sobie konto z myślą: „Yeah, w końcu komuś nawrzucam”. Ja np. nie mam za bardzo z kim pogadać o zespole, bo u mnie w domu słuchają albo Energy 2000 albo fanatycznych piosenek w stylu „Był, będzie, jest, Motor RKS”, albo radia Maryja;) Znajomi też raczej nie pałają do Bon Jovi wielką miłością (jeszcze :)) ), więc myślę sobie: „Kurczę, fajna strona, fajne forum, ciekawe tematy, interesujący i różnie patrzący na te same sprawy ludzie.” Zresztą jeszcze niedawno to właśnie tu stawiałam swoje pierwsze kroki z BJ i wszystko co o nich wiem, wiem stąd. Wiecie, robicie wielką robotę. Zarówno moderatorzy, jak i zwykli użytkownicy. Czytałam sobie teksty o tym, jakie poruszenie wywołała informacja o trasie po Europie za rok, jakie nadzieje się rozbudziły na koncert u nas, widziałam oczekiwanie na nowy singiel, radość, jaką wszyscy czuli kiedy WWBTF usłyszeli po raz pierwszy w radiu itd., itd. I chyba po to założona została na strona i to forum. I dla mnie, osoby najbardziej obiektywnej, bo jestem tu 1. dzień a BJ słucham zaledwie od kilku miesięcy, byłoby strasznie szkoda, gdyby to wszystko się teraz posypało. Więc skoro ja tak to odbieram, nie wyobrażam sobie jak przykro jest osobom, które są tu od kilku lat i widzą takie rzeczy… Proponuję więc szybko rozwiązać ten problem, bo dzieje się tyle fajnych rzeczy - WWBTF zaczyna piąć się w górę na różnych listach, Obie napisał, że „there is a Richie solo on the album version” co spędzało sen z powiek wielu osobom, więc jest powód do radości i jednoczenia się :))

Mam nadzieję, że zrozumieliście o co mi chodziło i że nikogo nie uraziłam. Zauważyłam , że źle się dzieje to zareagowałam. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że będą osoby, którzy się ze mną nie zgodzą, ale tak to już jest na form;) Jeśli choć trochę pomogłam- bardzo się cieszę, jeśli nie- może ktoś ma jakieś lepsze pomysły jak rozwiązać ten niewątpliwie istniejący problem i jeśli poda konkretne propozycje- też super

No ok, kończę, bo mogłabym tak jeszcze długo…

PS. Dajcie mi chwilę, to napiszę skąd się tu wzięłam itd. jak robią to wszyscy, tylko niech znajdę odpowiedni temat, żeby potem nie było;)

PS2. Do Jovizny: po prostu zostań :)) jest milion powodów, ale nie będę się już rozpisywać, bo jeśli ktoś doszedł do końca, ma już zapewne dość hehe
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Dorota pisze:uważam, że powinno się ściśle określić, jakich rzeczy nie powinno się pisać na tym forum, bo będą usuwane.
http://www.bonjovi.pl/forum/viewtopic.php?t=16
Tutaj znajduje się ogólny regulamin naszego forum. Jest tam wymienionych kilka rzeczy, za które posty mogą być usuwane. Akurat nie ma tam wzmianki o postach "nic nie wnoszących", ale od samego początku istnienia tego forum była taka niepisana zasada. Posty typu "super", ":)" czy tym podobne niestety nie wnoszą do tematów nic...
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Dorota
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 224
Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Post autor: Dorota »

W zasadzie nie pisałam czy tego typu teksty wnoszą coś do dyskusji, czy nie. Dla mnie szczerze mówiąc- nie bardzo. Gdybym miała do powiedzenia tylko, że „jest ok” to wolałabym już nic nie pisać i tu się zgadzam. Chodzi tylko o to, że skoro ludzie je piszą, może nie wiedzą, że i tak będą usuwane, a potem obrażają się na Was. Nie wiem. A może warto dopisać taki punkt do regulaminu i nikt nie będzie miał wtedy pretensji..? Nie piszemy, to nie piszemy i już.

Ok, znowu zaczynam wymyślać, więc już skończę. A że temat jakoś ucichł, to może już się wszystko samo rozwiązało, tylko ja jakaś opóźniona;)
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

Wybaczcie, że dopiero teraz odezwe sie w tym temacie, ale teraz go zauważyłem ( :whoeva: ).

Po pierwsze, po przeczytaniu wszystkich tych tyrad, lepszych i gorszych wynurzeń stwierdzam, że cała sprawa była podnoszona niepotrzebnie. Mnie, mimo paru niedogodności, o których później, świetnie się z Wami przebywa, pisze, czaka na nowy album etc. Zwróciłem pare razy uwage na bezsensowne cięcie postów. Nie mówię tu o postach typu 'super, hehee' - takie też sie zdarzały i jestem za ich cięciem + warn na takiego usera, bo pisanie tego typu postów to nie jest cel forum. Chodziło mi o ogólno przyjęte wyrazy nieparlamentarne w postach. Ja nie widzę nic złego w napisaniu od czasu do czasu jakiejś @#$*&. Moderatorstwo widzi. Jakbym klnał w co drugim poście, to rozumiem, że przeginam, ale taka sytuacja nie miała miejsca. Dostałem za to ostrzeżenie - za jedno przekleństwo. Nie wiem, do czego to miało prowadzić, chyba do zrobienia mi na złość. To był jeden z moich zarzutów.

Kolejnym i chyba ostatnim, o ile sobie dobrze przypominam jest skład osobowy zespołu moderatorów. Mimo całej mojej sympatii do Adriana i Bartka to są to osoby nieobiektywne w wielu kwestiach. Bez urazy. Ja również jestem nieobiektywny w wielu kwestiach tak więc nie podejmuje sie bycia moderatorem - nie wiem czy bym sie sprawdził. Dlatego szanując wkładm merytoryczny w forum Bartka i Adriana nie uważam ich za dobrych modów. Tyle. Więcej zastrzeżeń do bj.pl nie mam.

Na koniec chciałbym podpisać się pod wielomo głosami o pozostanie Jovizny. O niej moge pisać tylko pozytywnie - wykonuje świetną robotę dla nas wszystkich i dla strony. Mam nadzieję, że wkrótce wróci.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4410
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Chodziło mi o ogólno przyjęte wyrazy nieparlamentarne w postach. Ja nie widzę nic złego w napisaniu od czasu do czasu jakiejś @#$*&. Moderatorstwo widzi. Jakbym klnał w co drugim poście, to rozumiem, że przeginam, ale taka sytuacja nie miała miejsca.
Masz zasady. Kiedyś było tolerowane przeklinanie i był burdel totalny. Jeśli lubisz być wyzywany od @#$*&, hujów itp a sam nie potrafisz wypowiadać się kulturalnie to to nie jest forum dla Ciebie. Mamy pewne zasady po to, aby forum było dla wszystkich ludzi na poziomie. Jeśli uważasz, ze nie potrafisz obejśc się bez przelinania to musisz zmienić forum. Przekleństwo w formie K^%$#a jest tolerowane, ale "@#$*&" jak najbardziej nie. Myśle,m ze nie trzeba robić wykładu dlaczego.
Dlatego szanując wkładm merytoryczny w forum Bartka i Adriana nie uważam ich za dobrych modów.
A ja wręcz przeciwnie uważam się za WZOROWEGO moda. Mam kilka wad np zbytnie tolerowanie chamstwa i prostackich zachowań no i niue karanie ludzi ostrzeżeniami chociaż na to zasługują.

Niech się zgłoszą "wszystkie" te osoby które skrzywdziłem jako mod. Niech powiedzą co im takiego zrobiłem. Nie jesteś piuerwszym kto zarzuca, że nie nadaje się na moda. Prosiłbym z szacunku do was jak i do poprawy mojej pracy, aby KA?DA z tych osób co mi zarzuca jakiekolwiek wady niech poda mi czym ich skrzywdziłem i w czym zasługuje na takie pomyje jako mod.

Tatar, ty wylałeś pomyje jako ostatni więc zacznij.

A w sprawie formalnej:
Co robię jako mod. Wręcz niewiele bo nigdy nim nie chciałem być. Dałem kilka (góra 5) ostrzeżeń i wszystkie bodajże za przeklinanie . W każdym (poza jednym, ale byłem już wkurzony) przy ostrzeżeniu pisałem, że jest dawany tylko dla równego traktowania, albo aby przypomnieć ze tak nie wolno itp. Nigdy żadnych wycieczek personalnych. Jako mod NIGDY nie wykorzystałem swoich uprawnień do żadnej osoby która się ze mną kłócił czy wyzywała mnie chociaż powinienem to zrobić. NIGDY nie wyciąłem tematu. Tylko raz czy 2 wyciąłem kogoś post, ale wyjaśniłem dlaczego na gg (był to mój temat o zespołach w których podawano 3 piosenki, dla którego ustaliłem sztywne reguły). Ostatnio nawet zgłaszał się do mnie pewien mod abym usunął parę postów w którym był on obrażany, ale powiedziałem, ze odzywałem się w tej dyskusji i nie mogę dla "Zasady" już wyciąć tych postów. Jeśli jakiś inny mod który nie brał udziału w dyskusji uzna, ze powinien je usunąć niech to zrobi.

I teraz kolejny raz od kolejnej osoby z którą się nie zgadzam w kwestiach ZUPE?NIE nie związanych z moderatorstwem (twórczość zepołu) słyszę, że jestem złym modem. Przeszkadzało 2m osobom że jestem Junior Adminem to zrezygnowałem. Widzę, ze mod też przeszkadza.


A teraz bez wycieczek osobistych oczekuje od Ciebie Tatar (inni pewnie ominął temat i post szerokim łukiem) proszę o wskazanie tego wszystkiego co jako MOD źle robię i czym Cię skrzywdziłem. Tylko nie pisz mi, że jako mod w swoich postach o zespole powinienem święcić czasy These Days a KTFaith uważać za arcydzieło a HAND to powinien być dla mnie dnem totalnym. Podaj mi rzeczy związane z funkcją moda z których się nie wywiązuje i gdzie wykorzystałem swój nieobiektywizm i czym on się objawia. Czekam na odpowiedź.
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

Przede wszystkim – nie rzucaj się na mnie jak na świeże mięso. Jestem na forum prawie dwa lata o ile mnie pamięć nie myli, więc z większością 'stałych bywalców' zdążyłem się jako tako na płaszczyźnie forum poznać. Jeśli po tych dwóch latach pisania uważasz mnie Adrianie za osobę, której jedynym celem pisania na forum jest rzucanie @#$*&, to mylisz się. Mam taki styl i już. Nie będę rzucał w każdym poście przekleństw, ale oczekuje też tolerowania mojej formy wypowiedzi. Piszesz, że jeśli nie potrafię się wyrażać kulturalnie to nie jest forum dla mnie. NIGDY nie obraziłem nikogo na tym forum. Jeśli tak to proszę o cytat, ja sobie nie przypominam takiej sytuacji. Piszesz, że jeśli się nie dostosuje to będę musiał zmienić forum. Nie zmienie go, gdyż podoba mi się tu, nie sądze bym jakoś szczególnie uprzykrzał życie userom, czy moderatorom. Więc wybacz, nie pójdę za Twoją sugestią.

Wracając do meritum. Zaraz na początku piszesz, że kiedyś przeklinanie było tolerowane i był burdel. Kiedy? Ja sobie czegoś takiego nie przypominam. Czy ludzie notorycznie obrzucali się wyzwiskami i forum osiągnęło poziom dna? Też nie kojarzę. Jedynym pożałowania incydentem było już 'legendarne' pisanie o ząbkach Jona, włoskach Jona w postach składających się z 1-3 słów. Tak, to było żałosne i chwała Wam za to, że już tego nie ma. Co do Twoich twierdzeń dotyczących nadmiernego przeklinania – nie zauważyłem.

Moim jedynym zarzutem do Ciebie jako moda jest to, że mod powinien uspokajać sytuacje – Ty ją często zaogniasz. Nie jednokrotnie prowokowałeś/brałeś udział w off-topie. Faktem jest, że ostatnio tego nie ma, nie wiem, czy gdy to miało miejsce miałeś już możliwości moderowania. Więc nie wymagaj ode mnie tyrad przeklinających Cie w roli moderatora – naprawdę mi na tym nie zależy, byś stracił tą funkcje. Zwracam uwage na fakt, że moderator to osoba łagodząca obyczaje. Ty taką nie jesteś. Ja też nie, to nic złego. Tyle na razie ode mnie.
Tylko nie pisz mi, że jako mod w swoich postach o zespole powinienem święcić czasy These Days a KTFaith uważać za arcydzieło a HAND to powinien być dla mnie dnem totalnym.


zastanawiałem się, czy to skomentować, ale dałem sobie spokój. Poziom Twojej argumentacji mnie zmiażdżył.

Pozdrawiam.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
Scrooge

Post autor: Scrooge »

Nie wiem czy wiecie, ale najgorszy na świecie ustrój to demokracja, a problem jest tym gorszy, że nikt nie wymyślił lepszego... dlaczego więc by nie wprowadzić demokracji na tym forum?

Uważam, że rozwiązałoby to wszystkie mające miejsce tu spory...

Przykładowo widzę to tak:

- Stała liczba moderatorów, nie za duża np. 4,

- Moderatorzy wybierani w drodze wyborów,

- Prawo do głosu z oczywistych względów mają użytkownicy mający tyle, a tyle postów i będący już jakiś czas na forum (szczegóły do ustalenia - wszystko to dla zapewnienia uczciwości wyborom)

- Moderatorzy wybierani na kadencje trwające np. 4 miesiące, tym samym mielibyśmy wybory 3 razy w roku,

Główne korzyści:

- Koniec z pretensjami, że jest tak a nie inaczej - pretensje każdy by mógł mieć tylko do siebie, że głosował jak głosował, albo wcale nie głosował...,

- Na stanowiskach moderatorów byłby tylko osoby, którym na tym zależy i które starałby się wykonywać swoje obowiązki jak najlepiej (w przeciwnym razie nie miałby szans na reelekcje),

- Przeciętny użytkownik forum miałby chociaż minimalne poczucie tego, że może wpływać na to jak wygląda nasze forum poprzez oddanie głosu na odpowiedniego moderatora,

- Ograniczona liczba Modów = większa przejrzystość (teraz jak widać każdy ma pretensje do każdego czyli do nikogo),

- Kadencja, wybory = koniec z poczuciem bezkarności moderatorów - takie zarzuty też tu padały...


Myślę, że temat warty przedyskutowania, mam nadzieję, że bez złośliwości...
Awatar użytkownika
Justysia
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 527
Rejestracja: 5 marca 2009, o 16:09
Lokalizacja: Bielawa/Wrocław

Post autor: Justysia »

scrooge genialne !!!
Naprawdę godny uwagi pomysł. Nie ze względu na to, że źle oceniam obecnych modów (nic do Was nie mam), ale nie byłoby sporów takich jakie są teraz i byłoby naprawdę sprawiedliwie.
Mam nadzieję, że temat się nie skończy na tym czy na złosliwościach, bo pomysł jest świetny :brawo: ;) :brawo:
One light burning ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Always - Bon Jovi Portal”