Offtop
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Oglądając okładki polskich płyt doszedłem do pewnych spostrzeżeń. Primo: na okładkach polskich kompaktów nie umieszcza się imienia i nazwiska producenta albumu. Secundo: na prawie każdej okładce z tyłu widzimy reklamy reklamy patronów medialnych jak: rozgłośnie radiowe, stacje telewizyjne, portale internetowe, banki itp. Na zagranicznych kompaktach nie ma czegoś takiego. To znaczy: zawsze jest widoczne imię i nazwisko producenta oraz całkowity brak reklam patronów medialnych. Dlaczego takie rzeczy (brak producenta płyty i masa reklam patronów medialnych) występują tylko na polskich albumach i nie są obecne na zagranicznych kompaktach? Bo my jak zawsze musimy robić inaczej i po swojemu, wbrew temu jak jest na zachodzie.
Dokładnie. Te wszystkie reklamy patronów medialnych są nikomu do niczego niepotrzebne. Takie rzeczy występują tylko na polskich kompaktach. Na zagranicznych nigdy się z czymś takim nie spotkałem. No i jeszcze kwestia producenta płyty, którą jakiś czas temu poruszyłem. Czemu na żadnych polskich płytach CD nie umieszcza się takich napisów jak: "produced by", "enginereed by" oraz "mixed by"? Czyżby osoby producenta i inżyniera dźwięku nie były takie ważne w naszym kraju?harriet pisze:Trzeba by było zapytać. Polska coraz więcej zapożycza od zachodu lecz nie umieją rozróżnić co potrzebne a co nie. Nie tylko na zagranicznych. Zrywałam RMF z Iggiego i Metalliki.
- Talia
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 692
- Rejestracja: 5 grudnia 2010, o 13:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Kraków
Zapraszam ponownie do tematu "SPRZEDAM" http://www.bonjovi.pl/forum/topics19/sp ... .htm#69348
właśnie zaktualizowałam swoje ogłoszenie.
właśnie zaktualizowałam swoje ogłoszenie.
I ain't quittin' - I'm just splittin' for awhile
Ostatnio coś mnie naszło na porównywanie ze sobą rzeczy amerykańskich z japońskimi. Zacznijmy od samochodów. Czy według was Mustang Shelby 500 albo Chevrolet Camaro ZL1 są porównywalne z Godzillą, czyli Nissanem GT-R? Albo Corvette C6 ZR1 z Lexusem LFA? Innym przypadkiem są reprezentacyjne pojazdy głów tych państw. Czy według was Cadillac One Baracka Obamy zwany Bestią, jest lepszy od Toyoty Century Royal cesarza Akihito?
W krajach, które nie są jak Polska "zieloną wyspą"... trzeciego świata cena płyty jest stosunkowo tak śmiesznie niska, że żadni "partnerzy medialni" nie muszą się dorzucać do producenta w zamian za reklamowe umieszczenie swego śmiesznego loga na zacnej okładce zacnej płyty. I tyle.Geminiman019 pisze:Dobrze że na pudełku (jewelcase), a nie bezpośrednio umieszczone na okładce płyty. Zawsze można to odkleić. Co jak co, ale reklamy patronów medialnych na płytach są niespotykane poza Polską (przynajmniej tak mi się wydaje).
[ Dodano: 2013-02-18, 12:55 ]
Geminiman019 pisze: Cadillac One Baracka Obamy zwany Bestią, jest lepszy od Toyoty Century Royal cesarza Akihito?