Sport

[EVENo]

Co to jest

Szczęsny do Pazdana, Pazdan byle kaj, byle kaj nazot do Pazdana, ten nazot do Szczęsnego i ten wybijo kaj? Byle kaj! Tymczasem pięciu stoi w pierwszej linii i czeko na nie wiadomo co.

I nie, wcale nie gromy ofensywnym ustawieniem, bo te wszystkie chopy co są w drugiej linii sie nadają ino do wybicia bala jak mo go rywal, a jak ten bal odbierą to potem nie umią nawet roz celnie podać.

Co to jest

[EVENo]

"Nasi grają, pieniądze wracają" xDDDDDD

Tak, Rexona swoim hasłem reklamowym wygrała najwięcej na tym Mundialu xDDDD

[REHABILEJKO]

Kurcze, boli...

Niby tylko futbol.

Z drugiej strony po porażce z Senegalem chyba wszyscy czuliśmy, że szanse na awans zostały pogrzebane, a Kolumbia wykona wyrok. Osobiście sam świeżo po zawstydzającej porażce z Senegalem w rozmowie z kolegą obstawiałem 0:3 z Kolumbia, jednak to było w przypływie złości A tu proszę...

Powtórka z Korei... Brakło wszystkiego. Przede wszystkim drużyny i umiejętności. We wtorek Senegal nie grając niczego nadzwyczajnego boleśnie obnażył słabość polskiej drużyny (braki techniczne, brak chłodnej głowy, braki kondycyjne i liczenie na Lewandowskiego). Polska drużyna po stracie bramki jest totalnie bezsilna - brakuje jej argumentów, jakości, "narzędzi". Na Euro startowaliśmy z pozycji Underdoga, więc każdy kolejny mecz był "in plus". Tutaj mieliśmy już pewne oczekiwania.

Nie było druzyny, piłkarze nie unieśli presji i KTO WIE CZY TO NIE JEST NAJSMUTNIEJSZE. Wróciły stare demony - raptem po wpadce z Senegalem zaczęły się kalkulacje. To włąśnie wyróżnia wielkie drużyny - nie kalkulują. Oczywiście szansę byśmy mieli nadal gdyby tylko Senegal pokonał skośnookich, ale jakoś wątpię byśmy zaaplikowali w ostatnim meczu (zakładając, że Senegal pokonałby dziś Japonie) Japończykom 5 bramek, a Kolumbia przegrała by z Senegalem różnicą 3 goli...

I ostatnia sprawa - Nasz bóg futbolu Lewandowski... Czy tylko ja czułem się zażenowany widząc jego "umiejętności techniczne"? Każdy jego kontakt z piłką to była strata. Kolejny turniej pokazuje, że Lewego wystarczy jedynie przypilnować i nic nie zrobi. Szkoda...

Trudno, żyje się dalej. Dobrej nocy

P.S. Z Japonią ILE? Pewnie znowu w plecy bo żółci jeszcze mają o co grać. Cóż, kompromitacja

[EVENo]

A właśnie, że Japonia sra teraz w gacie, bo mecze o honor zawsze nam wychodziły

[usunięty użytkownik 4858]

tak sobie sprawdzam komentarze na różnych "moich" forach... i tutaj...
Z mojej strony dożywotni szacun dla madm, który jako jedyny z nas tutaj nie dał się zwieść medialnemu nadmuchiwaniu balona; zapewnieniom, że mamy najlepszą drużynę w historii, że okres przygotowawczy został wypełniony w 100%, o czym cały sztab wliczając w to nawet sprzątaczki w PZPN mogą zaświadczyć przysięgając na Biblię w przekładzie ks.Jakuba Wujka itd, itp, ect...

Naszym problemem nie są rezerwowi piłkarze celebryci, ani pseudo trener od samsunga. Naszym problemem są pseudo dziennikarze sportowi, którzy wolą przez większą część roku dostawać lajki od celebryckich "piłkarzy" zamiast pisać jaki jest stan faktyczny naszego futbolu. Człowiek czyta codziennie jak to Lewy ma szansę na przejście do najlepszego klubu świata, jak to Krycha wrócił do formy otwierając butik z odzieżą używaną w Warszawie i jak to Kuba złapał drugą młodość podczas niewystepowania w meczach...
I w końcu ja się nabieram, myślę, że może wiedzą więcej i mają rację...

Ok, umarł nadmuchany król, niech żyje prawdziwy piłkarski król! Od dzisiaj kibicuję prawdziwej piłce: Hiszpanii i Chorwacji. A Nadmuchankę (nawałkę?) niech jak najszybciej zastąpi ktoś choćby w stylu Czerczesowa

P.S. Eveno, chyba miałes rację z "teorią spiskową" odnośnie Glika... Musiał zagrać, to było wspaniałe jak wszedł obrońca, gdy musielismy w 100% tylko atakować, sponsorzy pewnie zadowoleni

P.S.II Odnośnie żalów do Lewego... Zauważcie, że tylko on potrafił przyjąć dobrze piłkę i strzelić (tylko w bramkarza, ale nawet kulejący bramkarz Kolumbii był lepszy od naszych celebrytów). W kazdym razie summa summarum: Lewy 2+/6, reszta ndst z wykrzyknikiem!

P.S.III. Czy jest jakikolwiek gorszy zespół od kadry Nadmuchanki? Może Saudyjczycy? Może Panama? Może...

[kikusia28]

Jedyny plus tej całej katastrofy jest taki, że wreszcie będzie można w normalny sposób kupić bilet na mecze naszej reprezentacji. Że wreszcie moja tablica na fb nie będzie zaśmiecana przez Januszy i Grażyny polskiego kibicowania. Nareszcie na mecze będą chodzić prawdziwi kibice. Tak jak to było za dawnych lat.

[usunięty użytkownik 4858]

wątpię. jak będzie szansa na selfie to nadal pójdą ci sami. Ci sami, którzy np. niszczyli koncert Gunsów w pierwszych rzędach. Dawidki i Sary koncertów... I znowu dzięki nim powstaną celebryci zamiast piłkarzy

[kikusia28]

Co wy macie z tymi celebrytami, reklamami? Taki jest świat piłki nożnej. Czy tylko Polacy grają w reklamach? Czy tylko Polacy są celebrytami? Czy tylko Polacy tyle zarabiają?! Co drugi komentarz tego dotyczy. Bozee dawno mnie tak ludzie nie wkurzali jak w ostatnich kilku dniach. Nawet za najlepszych czasów forum byłam mniej wkurzona niż teraz.

[usunięty użytkownik 4858]

"nic się nie stało, panienki nic się nie stało"!
Na szczęście Krycha i Lewy nadal będą tak samo przystojni, Peszkin i Teo tak samo zabawowi, a Kuba i Grosik tak samo fajni hehe
Może nawet ta sama ekipa dociągnie do następnego Euro? ;D
Ważne, żeby nikt ich nie śmiał skrytykować, bo przecież nie wypada i jak tak można, dobrze jest jak jest, nic się nie stało... "Prawdziwy kibic" nawet jak przegrywa to chwali

[kikusia28]

Tomek wiesz dobrze, że nie o to chodzi. Zagrali katastrofalnie, każdy to widział i każdy o tym wie, ale jak zobaczyłam po pierwszym meczu hejt to się przeraziłam. Jakim trzeba być debilem, żeby zakładać konta na insta, po to tylko aby wyzwać Milika czy Lewego? Jakim trzeba być burakiem, żeby pisać Cionkowi aby wy... do Brazylii? Rozumiem krytykę złej gry czy też złych decyzji, ale nigdy nie zrozumiem tego chamstwa wobec piłkarzy jak również ich żon.

[usunięty użytkownik 4858]

Jeśli o to chodzi to oczywiście pełna zgoda

A w ogóle to czas zacząć przygotowania do Ligi Narodów UEFA Przynajmniej nie będzie tam jakiś biegaczy z Afryki czy Ameryki Południowej
Mecze zapowiadają się mega ciekawie: już 7 września (i 14 października) zagramy z Włochami. 11 października (i 20 listopada) z Portugalią

[madm]

Mecz obnażył wszystkie nasze słabości. Ja już od czasów eliminacji uważałem że nasza kadra gra piach. W grupie byliśmy jakościowo słabsi od Rumunów, Duńczyków, Ormian i Czarnogórców. Owszem, wygraliśmy z nimi mecze ale te wygrane to nie była konsekwencja naszej dobrej gry tylko przypadek. Błysk geniuszu Lewego, jeden dobry sprint Grosika, jakiś farfocel w obronie Rumunii, karny, wolny, piłka odbita od d*py, pięty, kolana...po prostu fart. Przeciwnicy w ataku pokazywali jakiś pomysł, my nie.

Ale był wynik, byla otoczka medialna, bylo wielu "niedzielnych" kibiców którzy na zwrócenie uwagi na słabą gre Lewego(a może nie słabą bo on ma taki styl- jest niesamodzielny) odpowiadali ze nie zna się na piłce i ze przecież 5 lat temu załadowal 4 gole Realowi w 1 meczu. Świetny argument

Przyszedl mundial, farfocle się skończyły(u rywali, u nas nie) a brak pomysłu został. I skonczylo sie jak skończyło.

Wczoraj miałem żal do piłkarzy. Dzisiaj na chłodno trzeba powiedzieć że oni zagrali tak jak mieli zagrać. Kim mieliśmy grać? Emerytami na prawej stronie z ktorych 1 przez ostatni rok nie dotknął piłki a drugi miał połroczna kontuzje(Błaszczykowski i Piszczek). A może wirtuozami w środku pola(Krycha nie łapiący się do spadkowicza Premier League czy średniakiem z polskiej ligi Góralskim). A na lewej? Skrzydlowy z 1 ligi angielskiej i Rybus. W ataku niesamodzielny Lewy i drewniany Milik.


Typy na dziś:
Rosja - Urugwaj 2:1
Arabia - Egipt 0:2

Maroko - Hiszpania 0:3
Portugalia - Iran 1:2

[ROCKSTAR]

Jestem typowym Januszem i cala odpowiedzialnosc za moj bol, rozgoryczenie i zlamane serce przypisuje temu rankingowi A co

https://www.fifa.com/fifa-world-ranking ... index.html

I ciesze sie, ze razem z moim Tata, mialem okazje ogladac, jako dzieciak, 10 lipca 1982 roku, na czarno-bialym TV mecz o 3 miejsce na Mistrzostwach Swiata. Inny swiat...

Nie oczekiwalem niczego wiecej w tym roku, poza wyjsciem z grupy. Rozumiem tez, ze to sport. Czasami sie wygrywa, czasami przegrywa... Jasne. Ale jesli juz przegrac... Robmy to w dobrym stylu

[Damned]

Co tu dużo pisać... wolałbym aby Polski na tym mundialu nie było. Przegrać po dobrej walce jak Iran, to nie wstyd. Takiego dramatu się nie spodziewałem. Czas budować drużynę od nowa.

Urugwaj - Rosja 1-1
Arabia - Egipt 0-1
Hiszpania - Maroko 3-1
Iran - Portugalia 0-1

[prezes1]

Ale trzeba przyznać: Kolumbia pięknie zagrała!
No cóż, widać szczyt formy tej reprezentacji przypadł na euro i dziękujemy im za tamte emocje.
Tradycyjny mecz o honor grają z samurajami. Tym razem nie wygrają ani nawet nie zremisują bo Japońce potrzebują punktów aby awansować. Nie odpuszczą więc pewnie będzie 0-2.
A co do premii, kontraktów reklamowych i zarobków(wszystkich, także trenerów) etc. to najpierw należy coś osiągnąć a potem dopiero nagradzać a nie odwrotnie. Ekipa z 82 roku grała w jednym komplecie koszulek i mogli sobie co najwyżej wódkę kupić za premię.